Skocz do zawartości

Morth

Społeczność Astropolis
  • Postów

    597
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Morth

  1. W dniu 1.06.2021 o 11:50, anatol napisał:

    Morth, co to za miejsce? Wieża kościoła przypomina mi kościół w Brzostkowie koło Żerkowa. 

    Piękny widok, typowo polski - pola, łąki, kępy drzew i gdzieś tam mała wioska z kościołem w centrum. 

    Wybacz, że dopiero teraz, ale umknął mi Twój komentarz. Zgadza się, to ten kościół, na stoku czoła moreny polodowcowej :) W tle po lewej stronie widać cukrownie w Środzie Wlkp.

    P.S mam nadzieje, że księciowi nie przyjdzie do głowy wycinać drzewa dookoła kościoła, bo w samym Żerkowie tak zrobił.

    Z-6.jpg

  2. 33 minuty temu, JSC napisał:

    Tak wygląda obraz dysku Airego na matrycy w zalezności od tego ile dasz pikseli na jeden Dysk Airego

     

    post-219375-0-95631600-1485404418.jpg

     

     

    Całe zagadnienie jest nieco bardzie złożone, ale od tego trzeba zaczać. Najlepiej najpierw zrozumiec, a potem liczyc na podstawie wzorów. W przeciwnym wypadku bardzo często praktyka bedzie odbiegać od teorii.

     

    A przedział? Matryce np. aps-c nie różnią sie tak bardzo wielkością piksela. Powiedzmy, że liczymy dla 50 mm ekwiwalentu pełnej klatki.  Ile to może być 20% - 30%? Czy bliżej np. 80%? No bo 100%  to na pewno nie.

  3. Zdolne i doświadczone osoby tutaj bywają, więc zadam następujące pytanie:
    Załóżmy, że mamy aparat z matrycą 10 mp. Dołączamy do niego obiektyw i mierząc rozdzielczość takiego układu wychodzi nam 40 lpmm. Na jaki przyrost rozdzielczości możemy liczyć jak ten sam obiektyw podepniemy do aparatu z matrycą 20 mp? Zakładamy, że obiektyw jest dobry optycznie i podoła bez problemu takiej matrycy.

  4. 1 godzinę temu, ZbyT napisał:

     po drugiej dawce ta skuteczność nie przekracza 95%, 

     

     

    Cn. 99% ludzi nie wie co to znaczy. Powiedzmy sobie szczerze w mediach jest propaganda (możemy sobie oceniać czy dobrze czy źle), a działania ogromnej większości decydentów podczas tej pandemii to był i nadal jest cyrk. 

    • Lubię 2
  5. Nikt w mainstreamie nie mówi o poważnym problemie jakim jest to, że produkowanie przez nasze komórki białek szczytowych w wyniku szczepionki wywołuje silną ewolucyjną presję kierunkową na tego wirusa, co może się nieciekawie skończyć.

  6. Ja zachorowałem pod koniec wrzesnia ub. roku. Przez 6 tygodni grałem sobie nawet w piłkę od tygodnia po infekcji. Zjazd formy był ewidentny, ale dało sie grać. Z czasem jednak kompletnie "siadłem". W szczegóły się wdawać nie bedę, ale do teraz nie mogę grać w piłkę, ale jest coraz lepiej powoli. Nie mniej jednak szczepić się będę. Na moim miejscu szczepionka to głupota. Mój organizm prawdopodobnie zareagował nie na samego wirusa (po tych kilku tygodniach) tylko na jego pozostałości. Więc irytowanie mojego układu immunologicznego to prawdopodobnie będzie strzał w stopę. Takie predyspozycje genetyczne. 

  7. Fotografuje sobie dzisiaj o zachodzie krajobraz i przy usuwaniu plam od pyłków na matrycy patrzę a tam jasny punkt jakiś w rogu kadru. Od razu mi przychodzi do głowy Wenus, sprawdzam w Stellarium i faktycznie pozycja się zgadza. Nietypowa fota tej planety, ale jest :)

     

     

     

    05314317_18_19_20_Optimizer.thumb.jpg.863df5ae65a443d1c09a4e71e6161452.jpg

    • Lubię 9
  8. 12 minut temu, szuu napisał:

    natomiast co to cywilizowania... system chiński na pewno byłby dla nas nie do zniesienia, tylko czy to jest kryterium ucywilizowania?

    Dlatego użyłem słowa egocentrycznie. O samej formie cywilizowania się można by obszerne rozprawy pisać. Nie mniej w cywilizacji zachodniej jeszcze jako tako utrzymujemy pozory, że życie to nie wyłącznie "eat or be eaten". Ale kto wie, może to oni żyją zgodniej z naturą człowieka?

  9. 7 godzin temu, szuu napisał:

    trzęsą rynkiem, zarabiają na nas, więc biała wyższa rasa ich nie lubi.

    demagogiczne uproszczenie. Mentalność tego narodu wg mnie jest bardzo problematyczna z punktu widzenia społeczności (np. europejskie), które dążą do ogólnie rozumianego ucywilizowania się. Egocentrycznie rzeknę, że bardzo bym nie chciał, żeby Chińczycy stali się hegemonem nr 1. Może się ucywilizują, a może nie. 

  10. Teraz, MateuszW napisał:

    W astrofotografii generalnie zdjęcia wręcz muszą być niezmiernie spłaszczone tonalnie, co zachodzi już na etapie wyciągania, które zwykle jest logarytmiczne, a wynika to z faktu ogromnej różnicy jasności między jasnymi i ciemnymi partiami, niemożliwymi do wyświetlenia liniowo przez monitor, bez przepalania lub obcinania do czarnego większości kadru.

    Rzeknę tak, wg mnie, albo jasne partie powinny być jaśniejsze albo ciemne ciemniejsze, lub obie rzeczy naraz :) Szczegółowość fotki na tym nie ucierpi. Już sam fakt, że ciemne pyły w rzeczywistości są dużo ciemniejsze niż jasne partie drogi mleczne na to wskazują. 

  11. Teraz, MaPa napisał:

    ...i zależy od wyświetlacza ;) Raczej mało kto wrzuca zdjęcia do programu graficznego i sprawdza poziomy :D

    Sugestia jest cenna bo pozwala spojrzeć z boku na własną pracę. Inaczej musiałbym zastosować "leżakowanie" i wypuszczanie pracy z opóźnieniem aby nabrać dystansu.

    Niekiedy stosuję takie podejście ale to wynika z niezadowolenia na etapie obróbki :P

    Wyświetlacz mam raczej poprawny, wg tego testu przynajmniej wychodzi, że kontrast oddaje ok, tak samo w testach na odróżnianie odcieni zdobywam maks punktów. Zatem jeśli Twój monitor też się diametralnie nie różni w oddawaniu tych cech to i fotki nie powinny diametralnie różnić się dynamiką tonalną :) 

    • Lubię 1
  12.  

     

    Szczątki satelitów sprawiły, że już nigdzie nie ma tak ciemnego nieba, jakie w 1979 roku zostalo ustalone przez UA (200 mikrokandeli na m2, tak jak w czasach przed elektrycznością) jako odpowiednie do prowadzenia badań astronomicznych. Obecnie w najciemniejszym miejscu jest 20% większe. Niezły klops. 

     

    Potraktujmy to jako nowe otwarcie - Bartek H.

    • Lubię 2
  13. 36 minut temu, prestoneq napisał:

    Podczas obserwacji w 2 noce okolic strzelca od 2 do 4 nad ranem nie widziałem żadnych chmur :). Zdjęcie ma świetną kolorystykę, jest szansa zmniejszyć te ogromne obwódki wokół najjaśniejszych gwiazd?

    Ludzie kupują filtry za grubą kapuchę, a tutaj przyjdzie taki jeden i narzeka, że gwiazdy za duże :D

  14. 54 minuty temu, franz napisał:

    Za "normalne" pieniądze z małych APO pozostaje tylko WO RedCat 51 na FPL53.

     

    Na cloudynights jeden użytkownik pisze, że jego 55 mm f/3.6 Borg (2500E) też daje błękitnie rozpaśne gwiazdki. Żeby temu troche zaradzić stosuje filtr IR-UV.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.