-
Postów
748 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Merak
-
-
Wow, ale bateria!
Jak się meteory dowiedza to się nie pokażą (ze strachu).
-
[...]Nie wiem co takiego jest odrażającego w kolorowych guziczkach 350D?
Bez przesady, odrażający nie jest, może się nawet podobać. Ale miałem go dziś rękach i troszkę mnie rozczarował. Ciekawi mnie tamten Pentax jako a) nowość, b ) produkt dobrej firmy z tradycjami. Poza tym nie lubię tez monopoli
[...]Dobry system redukcji szumów doskonale "czyści" też słabe gwiazdy.No nie, tego bysmy nie chcieli! Mozna znaleźć to i owo na sieci ale ciekawi mnie czy ktoś z forumersów ma jakieś osobiste doświadczenie z Pentaxem.
-
Wobec mało zachęcającej ceny Canon EOS 20Da (body) pozostaje mi rozglądać się za czymś innym. Wiem że są sprawdzone rozwiązania... ale nie ujmując nic Canonom to coś mnie odstręcza od 350D - za dużo tych guziczków i to jeszcze kolorowych, za mały ekranik, inne karta pamięci niż ta której teraz używam, plasticzek w dotyku taki sobie. No i w końcu jakie to byłoby nudne gdyby wszyscy mieli dokładnie to samo?
Chciałbym więc zasięgnąć języka nt nowego modelu "Pentaka" ist DL. Podaję linki "do kitu":
Z wyglądu i funkcjonalnie to mi bardziej pasi, mało guziczków, porządek, wielki ekran, karty SD. Ale wiadomo że nie o wygląd tu biega.
Pentax ma matrycę CCD ale podobno wyposażono go w nowy system redukcji szumów... o którym nic bliższego (mi) nie wiadomo.
Ale mam nadzieję że to może być coś fajnego. Optycznie Pentax to mocna firma, trochę niszowa. Ale te okulary... i astrografy (zdaje się że PiotrZ używa takiego mniejszego). Może ktoś wie więcej na temat...
Jakieś sugestie?
-
A wiec dzisiaj na ebay.com kupilem teleskop "Newtonian 150/1400"
I chce wiedziec czy dobrze zrobilem?
P.S. My nie wiemy, chyba powinieneś to omówić z księdzem.
-
Pamiętam dawną akcję sprzedaży działek na Księżycu od Lunar Embassy. Mój kolega wtedy kupił sobie taką (ja nie).
Chyba należy to traktować z przymróżeniem oka - 19,99$ za ładny "akt własności" z jakąś tam podwaliną prawną. Ale moim zdaniem mocno szemraną - jurysdykcja amerykańska nie sięga tak daleko. Co prawda istnieją zalążki tzw. prawa kosmicznego ale co to ma właściwie być, skoro nawet tak wyświechtany termin jak prawo międzynarodowe nie oznacza tak naprawdę niczego konkretnego. Może Oskar wie coś więcej na te tematy?
-
O, widzę że Elwira znowu w formie... i w swoim zywiole
-
TAL-200K OTA
Cena: 39990,- Kč, tj. ok. 5 599 PLN
TAL-250K OTA
Cena: 72900,- Kč, tj. ok. 10 206 PLN
Powierzchnia zbierająca rośnie o nieco ponad 50%, a cena o prawie 100%. Czyli dość drogo.
Ale prawdziwy czad to RC, niestety - także cenowy:
Astrosib-250 RC OTA
Cena: 263000,- Kč, tj. ok. 36 820 PLN
Astrosib-360 RC OTA
Cena: 435000,- Kč, tj. ok. 60 900 PLN
A propos, zauwazyliście dziwną zbiezność
Dalekohledy - Matousek
DeltaOptical - Matosek
Kurcze, jakiś astro-klan czy co?
-
Co to za statyw masz do tego Maka?
-
[...]Jeśli ktoś ma jakieś propozycje to bardzo proszę, jeśli co niektórzy mają mnie juz dość, to dziękuje im za zabranie wcześniej głosu. Pozdrawiam
Lunetko, dość ciebie? Skąd ci to przyszło do głowy?
Może parę alternatywnych względem Maka propozycji dla równowagi. Każda z nich chyba lepiej pokaże ci DS'y niż Mak. Musisz też pamiętać o uniwersalnej zasadzie, że wraz ze średnicą rosną możliwości optyczne teleskopu, ale maleje mobilność. Dlatego trzeba zawsze wyważyć te czynniki wg własnych preferancji.
1) Niedrogi refraktor (965 + 659 = 1624 zł):
Celestron 102 mm Wide View plus Montaż paralaktyczny EQ3-2
2) Niedrogi reflektor na paralaktyku (1799 zł):
3) Niedrogi reflektor na dobsie (1299 zł)
3) Analogicznie, większy reflektor na dobsie (1749 zł)
Aha, przez "muszę go udźwignąć" rozumiem samodzielnie rozłożyć / złożyć oraz włożyć do / wyjąć z samochodu. Jesli chcesz naprawdę sprzętu dla piechura to niezły będzie zestaw (999+190=1189 zł):
Yukon 6-100x100 plus Statyw aluminiowy
P.S. Kupując w tej firmie otrzymasz produkt do ręki za dwa dni najdalej (jeśli jest w magazynie).
-
Jakie Hihotki?
h (ha) i χ (chi) Persei
-
Chyba trzeba otworzyć nowy dział: "Wszystko co chcielibyście wiedzieć o kupnie pierwszego teleskopu,... ale nie wiecie o co zapytać?" i wrzucić tam "10 przykazań".
To chyba dobry pomysł!
Co z tego że niby wszystko już powiedziano na ten temat ale jest to w okrutnej rozsypce i głębko poukrywane. Spisać przykazania i wskazówki ogólne w jednym, widocznym i odp. zareklamowanym miejscu, zamiast w kółko i od nowa wałkować podobne tematy.
-
[...] Zawsze uwazalem, ze GOTO to zabawka dla ludzi ktorym sie nie chce poszukac samodzielnie... A ilez radosci sprawia wyszukanie na niebie jakiegos obiektu SAMEMU, a nie przez system naprowadzajacy
Posiadacz GoTo może również wyszukiwać obiekty samodzielnie
A potem sprawdzić za pomocą GoTo czy dobrze trafił czy tylko mu się zdawało.
Polecam takie rozwiązanie do samodzielnej nauki nieba, bo jednak StarHopping to podstawa.
-
Nie mówię że Mak 127 będzie zły ale kupowanie czegoś tylko dlatego że niby jest jakaś okazja i trzeba brać na łapu-capu to nieporozumienie. Sytuacja na astro-rynku przez ostatnie 2 lata poprawiła się niesamowicie - sprzętu jest pełno i może tylko przybywać oraz tanieć. Nigdy żadnego pośpiechu!
Na Forum (i nie tylko) można znaleźć właściwie wszystko nt. charakterystyki różnych typów teleskopów. Np. Maki to sprzęt raczej planetarny (przynajmniej w podstawowej konfiguracji). Go-To jest b. miłe ale niekonieczne - wspomaga naukę nieba ale może też rozleniwiać. Wg mnie dużo trudniej obejść się bez napędu - pamiętaj Luneto że przy dużym powiększeniu każdy obiekt natychmiast zaczyna uciekać z pola widzenia.
Jeśli więc Mak to raczej z napędem. Ale może jednak GoTo więc raczej Meade ETX? Ale znowu to co zobaczysz przez taki sprzęt nawet się nie umywa do widoków przez przez 10" Newtona na Dobsie za podobną kaskę:
Tak więc jest nad czym myśleć. Koledzy na Forum na pewno pomogą ale decyzja należy do ciebie!
-
Czas
Lubię zwięzłe wypowiedzi!
-
Cii, Merak, nie płosz zwierzyny, właśnie nabrałem ochoty na ładnego Maka za pół ceny, a polaris dobrze wabi... Za pół roku akurat spodziewam się premii... [...]
A to przepraszam...
P.S. Eeee, ale premia dopiero za pół roku?
-
O rany, sporo tego! Ja bym otworzył sklepik z częściami zamiennymi
-
O.k. dzięki polarisie za twoje konkretne rady.Klamka zapadła,kupuję Maka"będę kolejną MAKUMBĄ na forum.Na początek dokupię odrosnik i okulary,czy to też zamawiać w astrokraku czy lepiej gdzie indziej? Pozdrawiam
Rety, dziewczyno, po co ten pośpiech?
Tak od razu Makowicz? A może by najpierw Namysłowski, co?
Daj sobie jeszcze czas do namysłu! Z niewiadomych mi powodów wybór odpowiedniego teleskopu to cięzka sprawa, a goście którzy sprawili sobie sprzęt marzeń (za ciężką forsę) wystawiają go na sprzedaż jeszcze nim rok minie.
Piszesz "Przymierzam się do kupna swego pierwszego teleskopu,wybór padł na oriona star max 127 maksutow.W związku z tym chcę spytać ,gdzie mogę go nabyć ?" Ledwo wybrałaś a juz chcesz nabywać.... A dlaczego, bo ładny z wyglądu?
Skąd wiesz że Newton na Dobsonie nie byłby lepszy dla cibie? A może dobra lornetka?
Koledzy juz cię tu niemal skasowali na parę kafli - na pewno w dobrej wierze... ale pamiętaj że to tobie ten sprzęt ma pasować. A czy patrzyłaś przez różne typy teleskopów i wiesz czym się różnią? Jeśli tak to OK, twój wybór.
Ale jesli nie, to ja bym radził zacząć od innej strony, od odpowiedzi na nast. pytania:
- Czy to sprzęt tylko dla ciebie czy jeszcze dla kogoś?
- Jaką masz u siebie jakość nieba? W związku z tym, czy chcesz obserwować stacjonarnie, czy też jeździć ze sprzętem pod lepsze niebo?
- Czy nastawiasz się bardziej na Układ Słoneczny (Słońce, Księżyc, planety) czy ciągnie cię w głębiny kosmosu (gromady, galaktyki, mgławice)?
- Czy będzie to sprzęt tylko do obserwacji, czy chcesz nim pobawić się w astrofotografię?
- Wreszcie dość brutalne pytanie: czy jesteś pewna że twoja astro-pasja to nie jest tylko słomiany ogień?
Jeśli odpowiesz na te parę pytań, znacznie łatwiej będzie można ci doradzić coś sensownego. Np., jeśli nie jesteś całkiem pewna że chcesz ładować w tę zabawę 4-5 kafli na starcie, to może na początek wystarczy coś używanego (równie dobrego jak nowe a znacznie tańszego)?
W przeciwnym razie natychmiast po kupieniu pojawi się problem gdzie to sprzedać i jak najmniej na tym stracić.
Sorki za burzenie radosnego, wakacyjnego nastroju
-
Próbowałem kiedyś wyobrazić sobie taki pawilon obserwacyjny graficznie i powstało coś takiego.
Piękny, full wypas!
Ale "w realu" ta trwale zamknięta część powiększyłaby istotnie wielkość budynku i b. znacznie - koszty (dodatkowe ściany, okna, drzwi). Zawsze cholerka musi być jakiś kompromis... a może nie?
Ja zaprojektowałem troszkę dłuższe ściany wzdłuż linii przesuwu dachu (podstawa prostokątna), aby była możliwość pozostawienia częściowego zadaszenia przez odsunięcie dachu nie do końca. Niestety, całość jest za mała na takie rozwiązanie bo wtedy dach zasłania zbytnio niebo.
Teraz widzę, że można osiągnąć dobry kompromis łącząc twoje rozwiązanie i moje, tzn. zostawiamy cześć nieobudowaną a tylko zadaszoną (jak u mnie) ale znacznie wydłużamy wymiar budynku wzdłuż linii przesuwu (jak u ciebie).
Można zresztą zrobić część dachu stałą a resztę odsuwaną (i to niezaleznie od tego czy dajemy dodatkową ściankę czy nie). Może uda mi się dołożyć szkic takiego rozwiązania, ale chyba z opisu widać o co chodzi.
-
a o montażu nie wspomnisz?
a swoją drogą, jaka będzie forma żeńska posiadaczki maka ?
[...]
Może... Makarena?
-
Pewnie, że pawilon możesz stawiać sam, tylko jak rozwiążesz sprawę dachu i ile Cię to będzie kosztować? [...]Bez przesady z tymi kosztami. Przesuwany na rolkach daszek z grubej sklejki oprawionej w ramę z kątownika nie jest kosztowny. [...]
Zgadza się, bez przesady. Jesli ktoś ma czas, siły, chęci i doświadczenie aby samemu postawić taki domek, to i wykonanie przesuwnego dachu nie sprawi mu większych trudności. Ale ja się ograniczam do projektowania i korzystam z "siły fachowej" wykonawców.
Co prawda moje obserwatorium nie jest jeszcze gotowe, ale jestem zdecydowanie bliżej końca niz dalej, więc myślę że nie zapeszę jeśli uchylę nieco rąbka tajemnicy
Mechanizm przesuwny jest b. prosty i skuteczny - dość solidny dach może przesunąć ręcznie jedna osoba (na razie nie ma mechanizmów typu korbka czy siłownik). Wykonanie tego samego ale bez przesuwanego dachu kosztowałoby niewiele mniej. Domek jest dość solidny, ocieplony, zelektryfikowany - wzorowany na innych tego typu konstrukcjach. Zdecydowałem, że nie będę się silił na oryginalność bo ten typ jest sprawdzony i bliski optimum. Biorąc pod uwagę powierzchnię można go porównywać tylko z większą kopułką Uniwersała za ok. 20 Kzł - nie licząc kosztów transportu, fundamentu, filara itp. Oczywiście własny domek wyjdzie (nieco) taniej
-
Moj kolega zadał mi ostatnio pytanie o sens stawiania takich kopuł czy pawilonów w ogrodzie [...] Chociaż z drugiej strony patrząc na "budę" Piotra to widać, że ma to sens, nie trzeba niczego wnosic, wynosić, stoi sobie komputer, szybko chowa się sprzęt. Ale czy to rekompensuje nakład pracy i kosztów to już inna sprawa.
To pytanie nie ma oczywiście jednoznacznej odpowiedzi. Ale zawsze warto je sobie postawić. Naprawdę miarodajnie mogą się wypowiedzieć ci, którzy spróbowali jednego i drugiego, bo mają skalę porównawczą (np. Tiamat).
Ale spróbujmy na sucho podsumować pro's & con's:
OBSERWATORIUM DOMOWE
ZALETY
- odpada noszenie, rozkładanie i składanie sprzętu
- odpada kalibracja sprzętu (na oś polarną, parametry do GoTo itp.)
- ochrona przed światłami po oczach (adaptacja wzroku)
- ochrona przed wiatrem
- ochrona prywatności, spokój
WADY
- uwarunkowania (kawał własnego, pustego ogródka)
- koszty
- stała lokalizacja
Oczywiście, taką budowę mogą rozważać poważnie ci, którzy spełniają warunki konieczne (mają miejsce i fundusze). Ocena "zwrotu kosztów" z tej inwestycji bedzie zawsze sprawą indywidualną. Natomiast to zestawienie przypomina nam, że wskutek stałej lokalizacji cała zabawa ma sens pod warunkiem posiadania nieba co najmniej przyzwoitej jakości.
Może warto rozważyć przyczepkę co też się praktykuje? Ja już poszedłem w "backyard observatory" i nie sądzę żebym kiedyś żałował (chyba że niebo popsuje się jakoś drastycznie za mojego zycia).
-
te Luna, cześć!
-
-
I ja, i ja. Pal licho niedrogi, niech chociaż tylko będzie dobry i podejmie się różnych nietypowych prac, często drobiazgów. Cudów się nie spodziewam.
Kilka czesci do budowy dużego teleskopu !!
w Giełda: Archiwum
Opublikowano
W takim momencie rezygnować? Na krok przed metą? Szkoda by było. Dokończ i zobacz co ci wyszło.
A propos, to mi przypomina pewien dowcip.
Facet sprowadził sobie wrak auta z Niemiec i oddał do blacharza zeby mu nareperował. Za parę dni dzwoni blacharz:
- Panie, cholera jasna, coś pan kupił? Jak bym tego nie klepał to zawsze mi wychodzi przystanek autobusowy.
(w innej wersji może być - budka telefoniczna)
A le to nie jest, broń boże, a propos twojego telepa