Skocz do zawartości

ekolog

Społeczność Astropolis
  • Postów

    8 591
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ekolog

  1. I tamże pojawił się niespodziewany gość.

     

    Tylko dzięki możliwościom kosmicznego teleskopu HST ustalono, że lodowy obiekt o nazwie P/2019LD2(LD2)
    prawdopodobnie zbliżył się do Jowisza około dwa lata temu.
    Planeta następnie skierowała gościa z pasa Kuipera na współorbitalne położenie z grupą asteroid trojańskich.
    Symulacje pokazują, że za około 500 000 lat istnieje 90% prawdopodobieństwa,
    że obiekt ten zostanie wyrzucony z Układu Słonecznego i stanie się kometą międzygwiazdową.
    ***
    Innymi słowy ma szansę dolecieć i ekscytować kiedyś kosmitów pod inną gwiazdą jako egzotyczny gość
    powstały gdzieś indziej niż lokalne ciała kosmiczne ich.


    Siema
    https://www.nasa.gov/feature/goddard/2021/comet-makes-a-pit-stop-near-jupiters-asteroids

    Link:

    stsci-h-p2105a-f-703x479_0.png

     

    • Lubię 3
  2. 18 godzin temu, Agent Smith napisał:

    tęskniliście ???

     

     

    No masz! Jasne.

    Takich ludzi nam trzeba. Agent ma to co mężczyzna mieć powinien (na literę j). ;)

    Zobaczcie na kolejność wymienienia podpopulacji w tytule. Popieram.

     

    Podobało mi się jak napisałeś kiedyś (do Moderacji) by nie korygować dyskretnie twoich błędów bo ... stanowią one twoją tożsamość. :)

    I inny EXAMPLE

     

    Siema

    p.s.

    Z Tobą jest jak z żoną/partnerką.

    Czasem zaboli i wkurzy, a czasem ... pomoże.

    • Dziękuję 1
  3. Nagranie wideo zarejestrowane przez kamery zainstalowane dla bezpieczeństwa posesji pokazuje meteor oświetlający niebo nad Midsomer Norton i Bath.
    W pewnym momencie rozpadający się zapewne meteoroid wyemitował potężny, jasny błysk (cały ekran robi się biały)i ujawnił ogon pomarańczowego światła na nocnym niebie.

     

    Siema
    https://www.bbc.com/news/av/uk-56237536

     

    met.jpg

  4. Moim zdaniem ewolucja niestety promuje przede wszystkim posiadanie licznych dzieci oraz opiekę nad nimi aż dorosną dlatego nie wypromowała mutacji chroniących mózg ludzki przed zanikaniem jego komórek w jeszcze późniejszym wieku osobnika. Niemniej akurat ja, również należący do ewidentnych starszaków, jeszcze, mimo, że coraz więcej literówek robię, nadal wierzę, że 2+2=4 w dziedzinie liczb naturalnych i że równie bezapelacyjne ustalenia naukowców odnośnie ewolucji człowiekowatych i wieku skamieniałych kości dinozaurów oraz odnośnie wieku naszej planety są prawdziwe i z tej okazji zamieszczam Wam tu błyskotliwą grafikę znalezioną gdzieś (a może namalowaną) i zamieszczoną na FB przez Piotra Kurzawę, która ujmuje to wszystko zręcznie razem.
    W czasach, których dotyczy grafika, na pewno nie było osobników homo sapiens na naszej planecie czyli twórca tej grafiki jest osobą w 100% kompetentną bo ich nie domalował :D

     
    My, zaawansowane anatomicznie, duże istoty - licząc wraz z naszymi przodkami kręgowcami  kawał kosmosu już żeśmy przelecieli.
    Nasza pra-pra-pra-... babcia oglądała nasza galaktykę czyli Drogę Mleczną z innej strony. :)

    ***
    W opisywaniu odkryć ewolucyjnych wykorzystuje się tak zwane "drzewo życia".
    Portal BBC wykorzystał to pojęcie do nadania tytułu pewnemu promowanemu przez niego nagraniu, bo wykryty dzięki amatorskiemu dronowi obraz stworzony przez naturę przypomina ewolucyjne drzewo życia.

     

    Siema
    p.s.
    Polecam post i konkluzję naszego moderatora napisaną kiedyś w tym wątku:

     

     

    150751967_3684055108379698_749802382410972700_n.jpg

    zperspektywywrony.jpg

  5. 7 godzin temu, lemarc napisał:

    Czy to prawda że kości dinozaurów zawierają węgiel C14 i można je datować? Gdzieś takie plotki słyszałem.

     

    Nie. Dinozaurowe kości są za stare.
    Węgiel C14 nadaje się do badania tylko względnie niedawnych skamieniałości i innych naturalnych "depozytów"  (około 40 tys. lat wstecz)
    ale jest siedem innych metod oprócz wspomnianej - ósmej.

    1.Stratygraficzna
    2.Tektoniczna
    3.Morfologiczne
    4.Paleontologiczna (biostratygraficzna)
    5.De Geera
    6.Magnetometryczna
    7.Sedymentologiczna
    8.Radiometryczna
    (ta ostatnia wykorzystuje właściwości pierwiastków promieniotwórczych. W czasie, zwanym czas połowicznego rozpadu,
    połowa atomów nietrwałego izotopu ulega przemianie w atomy pierwiastków potomnych.
    Najwcześniej (1907) wiek skał określono na podstawie określonej wcześniej ilości ołowiu i uranu w skałach - metoda uran-ołów.
    Poza uranem wykorzystuje się w tej chwili izotop potasu (40K). Metody te znajdują zastosowanie w badaniu skał magmowych i metamorficznych.
    Bezwzględny wiek młodych skał osadowych (do 40 tys. lat wstecz) zawierających węgiel pochodzący z fotosyntezy wyznacza się metodą datowania radiowęglowego.
    Proporcja węgla 14C do 12C jest stała w materii żywej, a po śmierci organizmu zmniejsza się z biegiem czasu).

     

    Dodam coś. Gdyby naprawdę kombinowano i chowano niewygodne (dla ewolucyjnego wytłumaczenia historii życia)
    znaleziska pod dywan to by już tysiąc razy w stu krajach na pierwszych stronach najważniejszych dzienników i portali
    napisano o tym bo nie żyjemy na tej planecie w jednym mocarstwie pilnowanym przez orwellowskiego Wielkiego Brata.
    ***
    Opisane wyżej 8 metod weryfikowania wieku znaleziska nie wymyślono po to by oszukiwać ludzi lecz po to
    by rezultaty tych metod weryfikować wzajemnie.

     

    Siema
    p.s.
    W pierwszym poście tego wątku widzimy, że wybitny Polak, JP2, uznał ewolucję, włącznie z pochodzeniem człowieka od dawnych małp.
    Podkopywane faktu ewolucji gatunków ociera się, moim zdaniem, o trolling, podobnie jak podważenie lądowań na Księżycu,
    bo sprawny logicznie czyli intelektualne człowiek może podważać niepodważalne już fakty naukowo-techniczne
    tylko dla zadymy lub gdy na tym zarabia jakoś. ;)

     

     

     

     

    • Lubię 3
  6. 3 godziny temu, Qrczak99 napisał:

    https://www.youtube.com/watch?v=L7EtwArZ--c

    Chyba nie wszystko jest tak proste :) 

     

    Ależ bzdury.
    Gdzieś czytałem, chyba w Świat Nauki, że teorie spiskowe są bardziej domeną ludzi bodjże mniej wykształconych lub ze słabościami emocjonalno-psychicznymi, itp.

    Linkowanie takich rzeczy napędza kasę oszustom, którzy żyją wprost lub pośrednio z wejść na strony takich bzdetów,
    pachnących cynizmem i amoralnością ich twórców. Podobną genezę mają bzdury antyszczepionkowców.
    Podupadający naukowcy, zwłaszcza mający tajne zgubne nałogi IMHO (zaczynając od alkoholizmu) dają się niekiedy wmanewrować

    w firmowanie takich matactw, spiskowych teorii, także o jakichś zamachach.

     

    Siema
    p.s.
    Wspomniane pseudonaukowe miazmaty zalinkowane przez Q. skomentuję moim wierszem
    ilustrującym zresztą grafikę z dziejów ewolucji liliowców.

     

    Z wszystkich liliowców tamtego świata
    została tylko Articulata.
    Powie ktoś dumnie: - A mnie to lata,
    nie wierzę w naukę, lecz w spisek świata.

     

     

     

     

    wiersz.jpg

    • Lubię 1
  7. Pierwszy raz cała rakieta niosąca żywych ludzi i wszystkie sprzęty będą przedsięwzięciem zakupionym przez prywatnego nabywcę.

     

    Pierwsza prywatna misja astronautyczna w historii.

     

    Pan Isaacman zamierza wykorzystać ten lot, aby zebrać 200 milionów dolarów ... (edit:) dla szpitala St Jude.


    Z czterech dostępnych miejsc na statku kosmicznym jedno zostało zaoferowane członkowi personelu szpitala (to będzie Arcenaux).

     

    Na pokładzie statku kosmicznego nie będzie profesjonalnych astronautów.
    Zamiast tego do pani Arceneaux dołączy dwóch zwycięzców konkursu i dowódca lotu Jared Isaacman, 38-letni miliarder, który płaci za całą misję.

    Dla pani Arceneaux lot będzie realizacją czynu, o którym nigdy nie myślała, że jest możliwy.
    W wieku 10 lat pani Arceneaux była pacjentką z rakiem kości w St Jude.
    W ramach leczenia przeszła chemioterapię i operację w celu zastąpienia niektórych kości nóg sztucznymi.

    Jeszcze w tym roku wystartuje z Florydy na rakiecie Falcon 9 wyprodukowanej przez SpaceX, firmę założoną przez potentata biznesowego Elona Muska.

    Będzie najmłodszym Amerykaninem, który kiedykolwiek okrążył Ziemię.

    Siema

    https://www.bbc.com/news/world-us-canada-56159726

     

     

     

    cmm.jpg

    • Kocham 1
  8. 4 godziny temu, Morth napisał:

    Albo i nie :)

     

    Morth. Jeżeli Twoja enigmatyczna wypowiedź oznaczała wątpienie w ewolucję to przypomnę, że nasz administrator,
    Paether stosunkowo niedawno, tu na forum, napisał i bodajże podał źródło, że Teoria Ewolucji jest "teorią" tylko z nazwy,

    a nie w potocznym znaczeniu słowa "teoria". Naprawdę "teoria ewolucji" jest odkrytym przez naukę faktem

    zachodzenia takiego zjawiska w rozwoju gatunków na Ziemi, takim samym jak ten, że

    cząsteczka zwykłej wody składa się z dwóch atomów wodoru i atomu tlenu.
    ***
    Dziękuje DarekB za rewelacyjne grafiki. Uzmysłowiłem sobie, że Homo habilis to nie alternatywna nazwa Homo erectus

    lecz raczej przodek Homo erectus, a z kolei miedzy Homo erectus, a nami był jeszcze ... Homo heidelbergensis
    - trudna do wymówienia nazwa gdyby czytać bezrefleksyjnie wprost.
    ***
    Zacny to był poniekąd przodek nasz, bo już ubrania nosił (jak widać na grafice z polskiej Wikipedii),  
    a nie świecił gołym tyłkiem czy przyrodzeniem, o którym Kobiety gatunku homo sapiens często mówią,
    że przypomina flaki i nie chcą go/ich notorycznie oglądać - co mnie wcale nie dziwi - bo ja też :)

     

    Siema
    p.s.
    Radzę ci też, Morth, i nowym forowiczom, popatrzeć na załącznik w pierwszym poście tego wątku czyli tutaj:

     

     

     

     

    ewo.png

  9. W TOK-FM badaczka antycznego DNA opowiedziała co dziś wiemy o Denisowianach.
    600 tys. lat temu od praprzodka homo sapiens (jakiś bardzo późny afrykański Homo erectus zwany inaczej Homo habilis)
    oddzieliła się linia wiodąca do Neandertalczyka.
    300 tys. lat temu od tej linii oddzieliła się linia wiodąca do Denisowian.
    Te "podgatunki/rodzaje" człowieka w różnym czasie docierały do Azji, także na Syberię, gdzie DNA zachowuje się łatwiej bo jest zimno.

    Denisowinie mieli wyjątkowo duże zęby co może oznaczać, że słabo panowali nad ogniem i musieli mozolnie przeżuwać surowe mięso.
    W ich jaskini znaleziono tłuszcz jelenia oraz przepiękną okrągłą bransoletkę sprzed 45 tys. lat
    (ale ta może być też tworem Neandertalczyków bo oni znani są z niezwykle pięknych i wyrafinowanych tworów).

    Znaleziono nie tylko DNA Denisiowian ale też DNA istoty, która była dzieckiem (hybrydą) Neandertalczyka i Denisowianki.

    Z badań DNA ludzi współczesnych wynika, że Denisowianie lub ich hybrydy z innymi człowiekowatymi miały dzieci z Homo sapiens.

    Skutkuje to tym, że Papuasi mają niekiedy aż 8% DNA Denisowian, a Tybetańczycy aż 4%.

    Fragment DNA przejęty przez Tybetańczyków od Denisowian jest cenny gdyż ułatwia życie na dużych wysokościach
    czyli w atmosferze o obniżonym ciśnieniu.

    Oznacza to też, że Denisowinie nabyli ją w drodze mutacji gdyż zdobywali (może z konieczności) coraz to wyżej położone tereny.

    Znaleziono w okolicach Tybetu żuchwę, która nie zawierała już DNA ale zawierała takie białka jakie wykryto w kości Denisowianina.

    Żuchwa ta, szczęśliwym trafem, przetrwała bo rozsądny i "empatyczny" dla nauki mnich przekazał ją do muzeum, mimo że często,
    w tamtym rejonie, mnich potrafi taką starą skamieniałość sproszkować wierząc, że uzyska rzekomo przydatny eliksir.
    Dla mnie to masakra i ręce opadają :)

    Nadzieją dla nauki są kolejne wykopaliska i znaleziska w Azji. Badania DNA najlepiej powierzać najlepszym placówkom.
    Wiodąca jest w Lipsku choć w Pekinie stworzono już coś podobnego - ponoć ;)


    Nie ufam takim informacjom z w państwa gdzie nie ma demokracji gdyż rządzi partia, bo wtedy odkrycia naukowe
    rozpatruje się i "podkolorowuje" pod kątem propagandowym.

    Podczas badania trzeba w jakimś stopniu zniszczyć badany materiał dlatego porywanie się na takie badanie
    wątpliwej, początkującej instytucji laboratoryjnej jest kontrowersyjnym pomysłem.

    Siema

    • Lubię 1
  10. Okazało się, że mój zdroworozsądkowo-inżynierski sposób rozumowania (przestawiony w moim poprzednim poście) przejawili też naukowcy:

     

    https://stanwiedzy.pl/nauka/historia-czlowieka-neandertalczycy-przebiegunowanie-ziemi/

     

    'Jak wyginęli Neandertalczycy?

    Naukowcy opublikowali wyniki najnowszych badań, z których wynika, że ich koniec prawdopodobnie przypieczętowało przebiegunowanie ziemi.
    ...
    Naukowcy doszli do wniosku, że właśnie to przebiegunowanie Ziemi miało znaczący wpływ na klimat i środowisko naturalne.

    Pole magnetyczne osłabło, a promieniowanie bardziej przenikało przez atmosferę.

    Zgodnie z dotychczasowymi teoriami, nie miało jednak destrukcyjnego wpływu na zwierzęta i rośliny na ziemi.

    Jednak obecnie naukowcy uważają, że sytuacja była bardziej dramatyczna.
    ...
    Zdaniem badaczy, życie na Ziemi było wręcz bombardowane szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym z powodu zniszczonej warstwy ozonowej,

    powodując m.in. liczne mutacje i zmiany nowotworowe.

    Zwiększyła się też pokrywa lodowa na terenie Ameryki Północnej i w Europie, a w Australii rozpoczęło się wymieranie megafauny.

    Badacze podejrzewają, że potężne burze (wynikające z jonizacji) i intensywne nasłonecznienie sprawiły, że neandertalczycy zaczęli szukać schronienia w jaskiniach.

    Mają to potwierdzać m.in. liczne malowidła na ścianach jaskiń wykonane w tamtym okresie.

    Co więcej, znaleziono wiele odcisków dłoni w kolorze czerwonej ochry, której neandertalczycy używali do ochrony przed zbyt silnym światłem słonecznym.'

     

    Siema

     

    ndrt.jpg

  11. Dziękuję, Szuu. Dla czytelników nie znających perfekcyjnie angielskiego:

    Mikrofon
    System EDLCAM zawiera wielokierunkową kapsułę mikrofonową do przechwytywania dźwięku podczas EDL.
    Kapsuła mikrofonowa została wyprodukowana przez firmę DPA Microphones, numer części MMC4006.
    Kapsuła mikrofonu jest podłączona do płytki elektroniki digitizera DPA (numer części MMA-A),
    która została przepakowana do niestandardowej aluminiowej obudowy przez zespół rozwoju sprzętu EDLCAM.
    Płytka digitizera ma dwa kanały audio, ale system EDLCAM ma tylko jedną kapsułę mikrofonową.
    Jedynym kluczowym wymaganiem dotyczącym systemu mikrofonów było zapewnienie prostego interfejsu do EDLCAM DSU.
    Właściwości akustyczne systemu mikrofonowego nie były kluczowym wymaganiem
    - ma on pasmo przenoszenia od 20 Hz do 20 kHz.
    Digitizer jest podłączony do łazika DSU podsystemu EDLCAM za pośrednictwem złącza USB2.
    Mikrofon ma niestandardową siatkę pola, która została zmodyfikowana pod kątem marsjańskiego środowiska akustycznego.
    Siatka kontroluje zachowanie fal dźwiękowych na membranie (sic!)
    mikrofonu, jednocześnie minimalizując wnikanie marsjańskiego pyłu do membrany.
    Rysunek  26 przedstawia kapsułę mikrofonu i zespół digitizera mikrofonu.
    Mikrofon jest zamontowany na zewnątrz łazika (Rys. 27).

    BTW

    Nowe fotografie od łazika

     

    Siema

     

    szuuuu.jpg

    • Lubię 3
  12. Messier 66. APOD
    Galaktyka spiralna z małą centralną poprzeczką, jest członkiem "Leo Galaxy Triplet"; grupy trzech galaktyk oddalonych od nas o około 30 milionów lat świetlnych.

    Triplet Lwa jest popularnym celem stosunkowo małych teleskopów, po części dlatego, że M66 i jej galaktyczne towarzyszki
    M65 i NGC 3628 wydają się być oddzielone mniej więcej szerokością kątową księżyca w pełni.

    Przedstawione zdjęcie M66 zostało wykonane przez Hubble'a, aby pomóc zbadać związek między formowaniem się gwiazd a obłokami gazu molekularnego.
    Wyraźnie widoczne są jasne, niebieskie gwiazdy, różowe zjonizowane obłoki wodoru - rozsypane wzdłuż zewnętrznych ramion spiralnych oraz ciemne pasma pyłu,
    w których może się ukrywać więcej formujących się właśnie gwiazd.

    Siema
    Link

    M66_HubbleShatz_2066.jpg

     

    • Lubię 3
  13. 3 godziny temu, Behlur_Olderys napisał:

     

    Dźwięk

     

     

    A propo ... warto dodać, że drobna rzecz się nie udała. Zawiódł mikrofon który miał nagrać dźwięki towarzyszące lądowaniu.


    Obecnie łazik nagrywa co słyszy ale jest to cichy szum dość monotonnego brzęczenia - mało ciekawy dla zwykłych zjadacza chleba/nieba*.

    Swoją drogą ciekawe co tam rozumiemy przez dźwięk ... gdy ciśnienie jest tak mikroskopijne, że u nas nazwalibyśmy to praktycznie próżnią :D

     

    Czy ten mikrofon ma odpowiednik błony bębenkowej i czy słyszy też - i jaką drogą - szum mechanizmów?


    Szuu lub ktoś równie biegły - znajdź proszę technikalia! Analogią jest chyba sytuacja jak dentysta wierci w zębie?

     

    Siema

    Dźwięki z Perserverance:

    https://www.nasa.gov/press-release/nasa-s-mars-perseverance-rover-provides-front-row-seat-to-landing-first-audio

     

     

  14. Europejska Agencja Kosmiczna rozpoczyna rekrutację astronautów z naciskiem na rzecz większej różnorodności.

     

    Osoby z niedoborem kończyn dolnych lub osoby z ograniczonym wzrostem - okoliczności,
    które w przeszłości zawsze stanowiły przeszkodę - są zachęcane do składania wniosków.

     

    Zaledwie 16% kandydatów podczas szukania astronautów dla ESA w 2008 roku stanowiły kobiety.
    Agencja chce by tym razem to bardzo wzrosło. Zgłoszenia przyjmowane są od 31 marca do 28 maja.

     

    Aby się zakwalifikować, kandydaci muszą mieć tytuł magistra (lub wyższy) w dziedzinie nauk przyrodniczych,
    medycyny, inżynierii, matematyki lub informatyki lub być doświadczonym pilotem testowym.

     

    Muszą biegle władać językiem angielskim i dobrze znać drugi język. Nie ma znaczenia, jaki jest ten drugi język, ale musi to być drugi język.
    Umiejętność mówienia po rosyjsku - drugim języku używanym na stacji kosmicznej - będzie częścią programu szkoleniowego.

    Forowiczki i gościnie (dziwne słowo ale akurat mi tu pasuje) czytające ten tekst zachęcam!

     

    Siema
    https://www.bbc.com/news/science-environment-56072219

     

    _116983836_samantha_running_in_space.jpg

  15. ale ...

    Gliese 710 lub HIP 89825 to pomarańczowy karzeł - gwiazda 0,6  masy Słonca w gwiazdozbiorze Węża.
    Przewiduje się, że przejdzie w pobliżu Słońca w ramach czasowych dobrze mieszczących się w parametrach obecnych modeli, które obejmują następne 15 milionów lat.


    Przewidywana minimalna odległość pojawi się za około 1,281 miliona lat, przy czym Gaia DR2 sugeruje odległość
    (nieco bliższą niż poprzednie szacunki) 0,0676 parseka - 0,221 lat świetlnych (14 000 jednostek astronomicznych )
    - odległość około 20 razy bliższą niż aktualna odległość Proxima Centauri - chociaż podejście mogłoby być jeszcze bliższe.  


    Taka odległość zapewniłaby podobną jasność do najjaśniejszych planet, optymalnie osiągając pozorną wielkość wizualną około -2,7 (jaśniejszą niż Mars na opozycji ).
    Gwiazda osiągnie szczyt prędkości pozornego ruchu na niebie około jednej minuty rocznie.

     

    Gliese 710 znajduje się obecnie w odległości 63,8 lat świetlnych (19,6 parseków) od Ziemi w gwiazdozbiorze Węży i ma jasność 9,69 nieosiągalną gołym okiem.

    Masa gwiazd stanowi około 60% masy Słońca, przy czym szacuje się, że wynosi 67% promienia Słońca.


    Nie wykryto żadnych planet krążących wokół niej co nie znaczy że ich tam nie ma.

    To stwarza szansę na lot kolonizacyjny - wtedy.

     

    Gliese 710 ma potencjał, aby zaburzyć obiekty z Obłoku Oorta w zewnętrznym Układzie Słonecznym.

     

    (wybór z wiki-ang)

    Siema

    220px-Kuiper_belt_-_Oort_cloud-en.svg.png

    • Lubię 1
  16. Obłok Oorta rozciąga się w odległości od 300 do 100 000 jednostek astronomicznych (odległość Ziemi od Słońca).
    Daje to obszary odległe do Słońca od 300*8 minut świetlnych do 100000*8 m.ś.  
    Praktycznie jest to zatem odległość od około dwóch dni do ponad roku świetlnego.
    Słońce mija się z inną gwiazdą o miesiąc świetlny średnio co około 100 milionów lat.
    Wynika to w oczywisty sposób z gęstości rozmieszczenia gwiazd i prędkości wzajemnego ich dryfowania w naszym rejonie kosmosu.
    O dwa miesiące świetlne Słońce mija się z inną gwiazdą zatem znacznie (4 razy) częściej.
    Najprawdopodobniej jakaś gwiazda, przelatując kilka miesięcy świetlnych od Słońca, 66 milionów lat temu, swoją grawitacją skierowała niektóre asteroidy z obłoku Oorta ku Ziemi co doprowadziło do impaktu i wymarcia dinozaurów.

     


    Co to oznacza?

    Najprawdopodobniej Ziemia pozamiatała już prawie dokładnie potencjalnie bardzo zabójcze ponad 10 km asteroidy (miała na to 4 mld lat)

    i problemem są tylko takie epizody jak "mijanka".

     

    Następna groźna sytuacja obecnie nam raczej nie grozi (nic gwiazdowego nas "ostatnio" nie mijało).

     

    Siema

     

    impakt66.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.