-
Postów
477 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez mpwt
-
-
Zaczęło się od tego, że autor zdjęcia nr 2 za bardzo nie wiedział jak i kiedy wykonał to zdjęcie. Poza tym wykonał je jakościowo lepiej niż większość ludzi bawiących się w astro (sam twierdzi, że nie ma nic z astro wspólnego, i zrobił parę zdjęć). To wzbudziło moje podejrzenia i zacząłem ogladać zdjęcie Księżyca w podobnej fazie na astroexpo. I akurat trafiłem na zdjęcie, które miało niemal idealny układ cieni jak zdjęcie nr 2. Nałożyłem te zdjęcia na siebie ale nie zgadzało się. Więc rozciągnąłem je i obróciłem, żeby pasowały idealnie na siebie.
Zdjęcie nr 1 jest z astro expo: http://astroexpo.pl/index.php?module=Photo&func=fullview&id_photo=2738
Zdjęcie nr 2 jest na dpreview.com: http://www.dpreview.com/challenges/Entry.aspx?ID=352602&View=Results&Rows=4
Zajęło 2 miejsce w tym konkursie: http://www.dpreview.com/challenges/Challenge.aspx?ID=3759&View=Results&Rows=4
(tu jest błąd w dacie, autor twierdzi że zdjęcie było wykonane w 2008r)
Z pozoru to zupełnie różne zdjęcia, kolorystyka, kontrasty, układ Księżyca (i jego wymiary). Ale po krótkiej zabawie ze zdjęciem Marka Kałużnego (zgadza się) można uzyskać takie o to coś (zdjęcie rozciągnięte, wykadrowane i wymęczone kontrastami):
A więc niemal idealne jak te z konkursu (po "odbiciu" w poziomie): http://www.dpreview.com/challenges/Entry.aspx?ID=352602&View=Results&Rows=4
Stąd moje podejrzenia, że zdjęcie z dpreview.com to plagiat. Chciałbym się mylić i dlatego pytam czy jest szansa, aby zrobić dwa takie same bardzo podobne zdjęcia gdy jedno jest wykonane w październiku 2008 a drugie w kwietniu 2010.
Tylko zwrócę jeszcze raz uwagę, że zdjęcie z astroexpo było poddane obróbce (Free transform) w PS aby dopasować do tego z dpreview. Więc może te artefakty, to efekt tego, że obie fotki przeszły przez mój program. Po prostu chciałbym się mylić i dlatego chcę dociec. W końcu Księżyc to popularny obiekt i jakieś tam prawdopodobieństwo jest możliwe.
I na szybko oba zdjęcia:
Z astroexpo po mojej obróbce (niech autor wybaczy)
Z dpreview
Byłbym wdzięczny za pomoc.
-
No właśnie... walka z DSLRem trochę mnie dobija. Z braku nowego materiału walczę z tym co zebrałem dotychczas i ciągle uczę się balansować poprawnie kolorem. Może wyprowadźcie mnie z błędu ale z tego co się naczytałem pod tym względem jest znacznie mniej problemu z dedykowanym DSLR.
Ale ich ceny mnie "dobijają"
Biorąc pod uwagę ile u nas jest pogodnych nocy i koszt kamerki (takie QHY8 te 1200 funtów) to nie wygląda to różowo. Z drugiej strony chciałbym większą matrycę niż 1024x768...
Czekam dalej cierpliwe na jakąś rozsądną alternatywę.
-
Witam
Mam do was takie pytanko, jaka jest szansa zrobienia przez dwie różne osoby (w różnych latach) wykonanie zdjęcia Księżyca w tej samej fazie z niemal idealnym rozkładem cieni. Byłbym wdzięczny za podpowiedź
Zdjęcie nr 1 wykonane w kwietniu 2010
Zdjęcie nr 2 wykonane w październiku 2008
Zastanawiam się po prostu czy jedno ze zdjęć nie jest plagiatem (po zmianach kontrastu i transformacji).
Byłbym wdzięczny za pomoc
-
Gratki. Czekam z niecierpliwością na Jowisza z tej "zabawki". Tylko co z tą pogodą...
-
A jakie parametry zdjęcia? Czas ekspozycji itd?
Parametry są pod zdjęciem.
-
A może ktoś wie czy jest coś na wzór Virgo jako plugin?
-
Witam
Jak już zapewne wspominałem, jestem na maksymalnym "głodzie astrofotograficznym". Od końca sierpnia sprzęt leży schowany. Albo pogody brak (jak np. podczas całego 3 tygodniowego urlopu gdy sprzęt miałem cały czas ze sobą) albo pilna robota na wczoraj. Musiałem więc sięgnąć do sierpniowego niepełnego materiału (raptem 7 klatek zdążyłem naświetlić nim nadeszły chmury).
Swoją drogą, materiał raczej zbierany był pod kątem testów nowo zakupionego korektora komy. I oto efekt mojej zabawy:
Nikon D700, 7x300 sek, ISO800, SW150/750, HEQ5
Dziękuję za opinię. Ciągle mam problemy z opanowaniem koloru. Dobranie balansu bieli, "sensowny" kolor tła to nie jest prosta sprawa.
-
No pięknie, w przyszłym roku planuję budowę swoje obserwatorium i myślałem, że coś się dowiem. A dowiedziałem się, że tylko stopka jest konieczna
-
Czyli się da
Dzięki.
-
-
A ja bym się tak szumami nie przejmował i pociągnął detal jak u Sumasa. Bo u niego jednak detal na wysokim poziomie a szumy nie drażnią. Bo obiekt świetny! Podziałaj jeszcze trochę!
-
Jak już będę miał pier to budowa do tego "opakowania" w postaci małej altanki to raczej nie problem. Jak środki finansowe pozwolą to jestem niemal przekonany do budowy.
Bardziej martwią mnie tam te mgły i czy budowa np. 2 czy 3 metrowego piera ma sens.
-
Pamiętam, pamiętam. I pamiętam też twoje słowa, które właśnie sugerowały, że lepiej jechać 2h gdzie już sprzęt gotowy i czeka na ciebie niż jechać np. godzinę do ciebie i następną godzinę walczyć z rozstawianiem sprzętu
-
Lightroom z tego powodu jest dobry, że można "obrabiać" kilka RAWów na raz. Możesz jeszcze wypróbować darmowy RawTherapee. Nie pamiętam czy też można jednocześnie obrabiać więcej niż jedno zdjęcie.
-
wtw: to mamy dokładnie taki sam problem, odczucia i plany. Też mój sprzęt leży na wsi, też w wakacje leżał przykryty folią itp, itd...
-
Jeżeli wydaje się to skomplikowane, to proponuję na razie pracować tylko w sRGB.
I też bym polecił takie rozwiązanie. Najlepiej dla amatora od początku do końca pracować w sRGB. Ba, nawet w większości zastosowań Profi ta przestrzeń barw będzie wystarczająca.
Warto tutaj dodać (wspomniałeś trochę o tym na początku), że bardzo istotne jest aby zdjęcia obrabiać w trybie 16 bitowym (nawet jak otworzymy 8 bitowego JPGa).
-
Heh... no więc problem taki, że pewnie mi się będzie chciało. Taki już jestem. Szczególnie jak już sprzęt będzie rozstawiony. Gorzej, co żona na to.
Co do obserwatorium, to głównie pod kątem astrofoto.
No proszę, da się z długim pierem
-
Takie wieże z pierwszego zdjęcia to mam w okolicy.
Co do pomysłu z "górką". To może być spore wyzwanie. Więc bardziej skłaniałem się do takiego np. 3m piera. I altanka o takie 1,5m podwyższona.
-
Witam
Moja frustracja sięgnęła zenitu. Planuję na wiosnę rozpocząć budowę obserwatorium. Jeśli chodzi o miejsce to pod względem "ciemności" jest całkiem nieźle.
Męczą mnie teraz dwie kwestie:
1. Odległość - to jakieś 130km od miejsca gdzie mieszkam. A wątpię, żeby szybko udało mi się zautomatyzować całość (właściwie nie realne ze względów $$$).
Jednak biorąc pod uwagę, że w innym wypadku muszę za każdym razem sprzęt składać/rozkładać czasowo wyjdzie zapewne podobnie (uwzględniając w obu wypadkach dojazd). Z tym, że mając sprzęt w Warszawie w tygodniu wyskakiwałem w okolice Warszawy. Boję się czy po prostu gdy w tygodniu będzie ładna pogoda to będę miał siłę/motywację jechać łącznie (tam i z powrotem) 260km. Zaleta taka, że jestem tam niemal każdy weekend a i część urlopu zawsze spędzam.
2. Często występujące mgły. Niestety jak sam dom jest na lekkim wzniesieniu tak miejsce na obserwatorium jest w lekkim dołku a w pobliżu mała rzeczka sobie płynie.
To zdjęcia z tego miejsca.
Tu mam dwa pomysły aby "wzbić się ponad mgłę" ale nie wiem czy "technologiczne" dam radę i czy mnie fantazja nie poniosła:
a) wybudować piętrowe obserwatorium z długim pierem
narzucić trochę ziemi żeby zrobić mały pagórek (2 hektary pola mam do zagospodarowania
Czy to ma sens?
Z innych spraw jeśli chodzi o budowę. Mam dostęp do taniego materiału w postaci rosnącego "własnościowego" lasu. Przerobienie ich na deski w okolicy i za niską cenę nie są problemem. Więc to dla mnie duży plus. Szczególnie, że planuję klasyczną altankę z rozsuwanym dachem.
Miejsce gdzie zrobiłem to zdjęcie to potencjalna lokalizacja obserwatorium (a poprzednie to jakbym się obrócił o 180 stopni):
Nie za bardzo poniosła mnie fantazja?
Dzięki za opinie!
-
No świetne, świetne. Jak dziś nie skorzystam to coś czuję, że będę żałował... więc wybieram się na pewno
-
Jak są chętni to dziś planuję wyskoczyć 130 km za Warszawę na ciemną działeczkę.
-
Kilka ujęć z wczoraj. Miałem nie fotografować, ale jednak fotografowałem i seeing momentami był wręcz epicki
Wow! Nieźle!
-
Nieźle, nieźle. Ale już mnie dreszcz przeszedł jak przypomniałem sobie jak to było w zimie. No i zbliża się rocznica zagubienia obrączki ślubnej przy -20... dobrze, że jakiś materiał zebrałem z tej nocy i żona uwierzyła
-
Biorąc pod uwagę, że do jakości HD w wielu momentach brakuje (coś jak z kamerki VGA) to jest szansa, że się nie rozczarujesz. Najlepszy był start wahadłowca i ujęcia z Mgławicy Oriona.
Kamerki Tucsena
w Dyskusje o astrofotografii
Opublikowano
No to pozamiatane