Maro21

Ja rozumiem ,że ktoś jest tak szczęśliwy ,że chce podzielić się swoim szczęściem z innymi( najczęściej bez powodzenia) . Zrób zlot astro z dniem lub wieczorem dla publiczności i tak przez 5 lat z rzędu .

możesz zaprezentować jakąś fotkę , pisałeś ,że ngc6888 pstrykałeś.

cena z filtrem , czy tylko usunięcie ?

A gdzie i za ile robiłeś modyfikację?

A o platformie paralaktycznej myślałeś?

ja czasami pstrykam niemodyfikowanym 100d , steruję przez APT , na sw adventurer lub eq6 . Z moich obserwacji matryca grzeje się ok 7-10 st wyżej niż stare canony ( równocześnie używam 450d mod) , przy LV potrafi wzrosnąć do 40 st (latem). Stosuję iso max 1600 , ale najczęściej 800. Baterie trzymają zdecydowanie krócej niż te w 1000d i 450d . Generalnie jestem umiarkowanie zadowolony.

https://www.astromarket.org/astrofotografie-6/reducer-for-sct-and-rc-6/rc---mak-reducer-6/focal-reducer-for-gso-rc-075x067749-6

http://www.opticaluniversescientificinstrument.com/product-1193820.html

w opisie jest reduktor , dający płaskie pole , ale w Nowej Zelandii opisali niestety inaczej http://southerncameras.co.nz/index.php?route=product/product&product_id=1035

http://www.telescopehouse.com/revelation-0-75x-focal-reducer-for-revelation-rc-ota.htmlten jest zdaje się taki sam i jest w opisie 80mm +-5mm

ja ma pozytywne doświadczenia z Astrokrakiem , fakt czasem trzeba czekać , ale ad rem, zrobili mi złączkę szukacza do kamerki , trochę czekałem , kupiłem ts 65Q pomimo tego ,że już była podwyżka do 3450 sprzedali po starej cenie , serwis neq-6(łożyska i regulacja) z wysłką i powrotem 4 dni , teleskopy.pl potrzebowały 30 dni bez łożysk (Heq-5).

aktualne

Ja heliosa podpinałem docanona 400d,450d zwa asi178 mmc i dawał radę , może dobry egzemplarz .

dość dużo fotografowałem heliosem m44 i jupiterem 37a efekty są bardzo ciekawe biorąc pod uwagę koszty obiektywów , ale np helios szybko ustąpił canonowi 50mm 1.8 , jupiter jeszcze się trzyma ,bo konkurencja jest na razie zbyt droga.

http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p7224_TS-Imaging-Star-80-mm-f-4-4---6-Element-Flatfield-Apo-Teleskop.htmljak będzie mnie stać to pomyślę .

178mmc ma 17.5 mm + koło filtrowe 20- 21mmi przy m42 niewiele zostaje , ale astrokrak zrobi mocowanie m42 ( już pytałem). Przy canon ef trzeba chyba zastosować szufladę 15 mm bo chyba nie ma takich krótkich przejściówek.

https://hughsblog.wordpress.com/equipment/potrafią i refraktory , ale budżet nie ten.

ogniskowa 600 mm , będzie wymagać guidingu(jeżeli chodzi o robienie zdjęć ), a to oznacza dalsze wydawanie pieniędzy. Montaż jest dedykowany szerokim kadrom , poszukaj zatem obiektywu do 135mm ( o nikonach niewiele wiem, więc konkretów nie podam) . Na tym montażu sprawdzałem canona z 50mm i 135mm i efekty były zadowalające .

Obiektywów sobie poszukaj , achromaty do astrofoto jak rozumiem ,to średni wybór . Efekty będą dużo lepsze .Jakie masz aparat.

Nie jest tak źle, przeważa opcja do 20 k zł . Znam i to niestety z autopsji kilka "koników" , które zżerały zdecydowanie więcej kasy i przy wielkich stratach przy rezygnacji. W astro dość przyjemny jest fakt ,że można odzyskać stosunkowo dużo włożonych środków .

Mam pytanie dotyczące guidowania adventurera . Czy wystarczy wyłączyć w algorytmach guidowanie dla osi dec, aby przeszedł procedurę kalibracji ? czy coś jeszcze ?

http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p5824_Meade-16-inch-f-4-5-LightBridge-Truss-Type-Dobsonian-HR.htmlteż podobnie

jest kardynalna różnica pomiędzy hipotezą , a teorią . A to ,że można obalić teorię to jest to piękno nauki .

A to ,że czegoś nie widziałem , jest możliwe do obalenia , w przeciwnym przypadku system sądownictwa wywrócił się na plecy.

dlatego to musi być fakt ponieważ wszyscy nie mogli "zwariować" - nie mówiąc o "cudach" jakie czynili - no to rozwaliłeś system .

I w drugą stronę - obalanie prawd religijnych na drodze naukowej jest bez sensu, bo np prosze mi udowodnić że to nie prawda, że dwa magnesy odpychają się dzięki zaangażowaniu dwóch grup niewidocznych dla oka aniołów, pchających je w róznych kierunkach

pozwolę się nie zgodzić z taką argumentacją , nie z każdą absurdalną hipotezą należy polemizować przy pomocy narzędzi naukowych, bo idąc dalej , kto mi udowodni ,że nie widziałem dzisiaj jednorożca ( chyba tylko psychiatra)

Myślę ,że kolega z USA odkręcił więcej , niż o 1/4 , bo skąd wziął się proszek ? Sądzę ,że tabletka wpadła na gwint i dokręcając ja rozkruszył . Takie przypadki odkręcania przykrywki zdarzają się ,przynajmniej mnie dość często .

ok , ja tak robię