Skocz do zawartości

lexx

Społeczność Astropolis
  • Postów

    587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez lexx

  1. 38 minut temu, Grzędziel napisał:

    Zrobienie zdjęcia astronomicznego składa się z dwóch etapów: zebrania materiału i jego opracowania. Jest to sprawa oczywista. Zadajmy sobie pytanie, który etap jest ważniejszy? Pewnie większość odpowie, że oba są ważne. Ja powiem że nie -dla mnie ważniejszy jest etap zbierania materiału (akwizycji).

    To od niego zależy, czy zdjęcie będzie udane. Jeśli tu nie dochowamy należytej staranności cała nasz praca pójdzie na marne, dobrego zdjęcia z tego nie będzie nawet jeśli będziemy mistrzami obróbki. Natomiast jeśli zbierzemy dobry materiał a polegniemy w procesie jego obrabiania to pół biedy. Zawsze w przyszłości, kiedy udoskonalimy warsztat będziemy mogli do fotografii wrócić i poprawić, wysłać na konkurs, zdobyć APOD-a czy inne wyróżnienia. Wielu astrofotografów  wraca z sentymentem do dawnych swoich fotek i z radością je udoskonala.

     

    Domyślasz się pewnie czemu to piszę.

    Masz fajny, choć wymagający setup, poświeciłeś sporo czasu na akwizycję, a w procesie obróbki uzyskałeś fajną kolorystykę i dobrze poradziłeś sobie z szumem. Niestety całkowicie "zawaliłeś" robotę siedząc przy teleskopie. Nie ustawiłeś ostrości, a to absolutna podstawa. Druga uwaga to kolimacja. Trudno mi ocenić, czy użyłeś korektor komy. Zaryzykuję stwierdzenie, że tak, ale odległość jest źle dobrana i gwiazdy w narożnika są kiepskie. Te dwa błędy przy zbieraniu materiału niestety powodują, że nie da się tu wiele poprawić.

     

    Moja rada na kolejne zdjęcie jest prosta. Zdecydowanie więcej staranności przy akwizycji, a z obróbką sobie poradzisz. 

    TO próbna ekspozycja M 81 82 300 sek, czy teraz odległość od rektora komy jest poprawna?

    m81__&_82_300sec_1x1_filter1_L_frame5.jpg

  2. 14 minut temu, Grzędziel napisał:

    Zrobienie zdjęcia astronomicznego składa się z dwóch etapów: zebrania materiału i jego opracowania. Jest to sprawa oczywista. Zadajmy sobie pytanie, który etap jest ważniejszy? Pewnie większość odpowie, że oba są ważne. Ja powiem że nie -dla mnie ważniejszy jest etap zbierania materiału (akwizycji).

    To od niego zależy, czy zdjęcie będzie udane. Jeśli tu nie dochowamy należytej staranności cała nasz praca pójdzie na marne, dobrego zdjęcia z tego nie będzie nawet jeśli będziemy mistrzami obróbki. Natomiast jeśli zbierzemy dobry materiał a polegniemy w procesie jego obrabiania to pół biedy. Zawsze w przyszłości, kiedy udoskonalimy warsztat będziemy mogli do fotografii wrócić i poprawić, wysłać na konkurs, zdobyć APOD-a czy inne wyróżnienia. Wielu astrofotografów  wraca z sentymentem do dawnych swoich fotek i z radością je udoskonala.

     

    Domyślasz się pewnie czemu to piszę.

    Masz fajny, choć wymagający setup, poświeciłeś sporo czasu na akwizycję, a w procesie obróbki uzyskałeś fajną kolorystykę i dobrze poradziłeś sobie z szumem. Niestety całkowicie "zawaliłeś" robotę siedząc przy teleskopie. Nie ustawiłeś ostrości, a to absolutna podstawa.  Druga uwaga to kolimacja. Trudno mi ocenić, czy użyłeś korektor komy. Zaryzykuję stwierdzenie, że tak, ale odległość jest źle dobrana i gwiazdy w narożnika są kiepskie. Te dwa błędy przy zbieraniu materiału niestety powodują, że nie da się tu wiele poprawić.

     

    Moja rada na kolejne zdjęcie jest prosta. Zdecydowanie więcej staranności przy akwizycji, a z obróbką sobie poradzisz. 

    ad, ostrość, robi auto focuser z SGP, 

    ad, kolimacja, zrobiona 5 dni temu tzn. sprawdzona, gdyż była poprawna

    ad, korektor komy jest (może tylko była minimalna zła odległość, ale już skorygowana)

    dzinenks poświęcenie mi uwagi, jak zawsze biorę je do serca, liczę jak zawsze na wsparcie :)

     

  3. 17 godzin temu, gryf188 napisał:

    Bardzo miło że chcesz się podzielić swoim zdjęciem na forum . Wiem jak bardzo chce się uzyskać mocny rezultat , sam często przesadzam ale uważam że za mocno potraktowałeś ten materiał . Ogólnie wyszła paćka , w dodatku niespecjalnie podoba mi się też ten intensywny róż na B33 i niebieskie pyły nad głową wiedźmy.

    dzienks, to brak doświadczenia każe tak podciągac kolorki, mam nadzieję, że to opanuję tylko muszę widziec gdzieś dobre przykłady :)

  4. Cze!

     

    Jak wszystkim wiadomo bez specjalnego wielkiego doświadczenia jestem. Praktycznie moje pierwsze popełnienie obrazu DS z Sigmy 105 Art. 

    Oczywiście jak zawsze braki w obróbce, ale postarałem się jak tylko moje skromne doświadczenie pozwala.

    Za chwytacza fotonów robił mod. Canon 5d mark II, szkło to wspomniana Sigma 105 art, 250 ekspozycji po 30 sek, ISO 1600, f2, obróbka PIX&PS.

    Cenna krytyka, porady i nauka mile widziana :)

    Czego i Wam :)

    mix.jpg

    • Lubię 9
  5. 1 godzinę temu, Tayson napisał:

    Ogólnie temat postu jak tania sensacja z brukowca, ale zdjęcie spoko. 

    Oczywiście zero info o sprzęcie i czymkolwiek dla potomnych....

    Jak byś nie miał nieba przez ostatnie 2 miesiące to byś robił co pod noś na chwilę Ci podstawią i to była ta chwila hahahahah, fakt shit populis, ale nie mogłem już wytrzymac bez nieba

    Canon 5d markII mod. szkło Canon 24-105 i kilka pstryknięc, PShop, ot i co dało się z tych kawałków fotonów wyrzeźbic ...

     

    Wszystkim  !!!!!!!!!!!!!

    Wesołych i dostatnich Świąt i Szczęśliwego nowego 2020 :)

     

  6. W dniu 1.12.2019 o 14:01, lexx napisał:

    Nie mam pojęcia, odpowiem jak laik, tak wyszło na focie.

     

    Gdzieś, jakiegoś tutka można zobaczyć ??? Zainteresowało mnie !!!!

     

    W dniu 1.12.2019 o 13:48, wessel napisał:

     A powiedz, skąd masz takie niebieskie skośne spajki na wszystkich większych  gwiazdach?

    już wiem skąd te spajki, od sieci pajęczych uwitych w moim Newtonie hahahahahah (poważnie) były rozpięta w kilku miejscach w tubie 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.