margor55

bylem przygotowany na obserwacje i fotografowanie. ale ta ... pogoda. wieczorem robilem fotki Wenus a w nocy calkowicie sie zachmurzylo.

luneta - potocznie. mysle ze chodzi o lunete jako teleskop.

nawet lornetka o powiekszeniu ponad 10x wymaga statywu a co dopiero luneta ktora zaleznie od srednicy obiektywu moze powiekszac obraz / katowo / nawet kilkadziesiat razy / nawet do ponad 100 i wiecej razy /.

rozumiem ze w tej cenie ma byc jeszcze montaz?

Slonce 17.11.2013r. Newton 150/f6 Sony SLT a58. iso 800 t = 1/1600sek. Registax3 i PhotoFiltre.

ostatnio na Sloneczku duzo sie dzieje. to moja fotka z wczoraj.

teleskop N150/f6 Sony SLT a58 22kl. po 1/1250sek. iso800. Registax3 i fotofiltr.

niezly ten refraktor 90/910, fotki zreszta tez.

a moze nalezy robic fotki z prowadzeniem za kometa, wowczas program bedzie dzialal poprawnie?

kometa C/2013 R1 Lovejoy to prawdziwy sprinter. wystarczy lornetka a jeszcze lepiej teleskop aby po krotkim czasie zobaczyc jej ruch wsrod gwiazd. na tych fotkach to widac.

Lustrzanka Sony SLT a58 obiektyw Helios 44m 58mm t=30sek iso 1600. zdjecia z 08. i 09. 11.2013r.

wreszcie sie rozpogodzilo. uzbrojony w lornetke Nikon 10x50 wyszedlem na balkon i po kilkunastu sekundach mialem komete C/2013 R1 Lovejoy w polu widzenia. to moja pierwsza jej obserwacja. ladnie sie prezentuje w rejonie nieba /Rak M44/. postanowilem ustawic montaz Astro3 podpiac aparat i ja sfotografowac. po kilkunastu minutach wszystko bylo gotowe. zrobilem 10 fotek kazda po 30sek. jeszcze nie obrabialem. cudow nie ma , nie robilem darkow a w poblizu swiecila latarnia. jezeli pogoda dopisze to sprobuje ja sfotografowac w lepszych warunkach.

rowniez ogladalem ja w Newtonie 150/f6 gdzie mozna sledzic jej bardzo szybki ruch wsrod gwiazd.

a oto fotka; Sony SLT a58 t=30sek. iso 1600.obiektyw Helios 44M-6 58mm f/4.

no to miales farta. u mnie chmury. tez chcialbym jej zrobic pamiatkowa fotke.

dlugo przed opozycja Jowisza, w trakcie tranzytu ksiezyca przed tarcza planety najpierw pojawi sie cien , a po dluzszym okresie sam ksiezyc. po opozycji zachodzi odwrotna sytuacja, najpierw pojawia sie ksiezyc a po dluzszm czasie cien ksiezyca. tylko w okresie bliskim opozycji cien i ksiezyc pojawiaja sie na tarczy niemal rownoczesnie, w krotkim odstepie czasu.

22.10.2013r fotografowalem ISS. zrobilem dwie fotki . kiedy wrocilem do pokoju i ogladalem efekt moich zmagan na drugim zdjeciu zauwazylem obok stacji drugi slabszy obiekt. oczywiscie pomyslalem o statku transportowym , ale nie moglem jakos znalezc danych. i dopiero dzisiaj czytam ten temat i okazuje sie ze to odcumowal Cygnus, a ja mam to na fotkach. na pierwszym widac tylko ISS gdyz Cygnus nie zdazyl jeszcze wleciec w kadr. na drugim widac juz slabszy obiekt podazajacy obok stacji.

fotki robione lustrzanka Sony SLT a58 t=30sek. iso400. obiektyw zalozylem od Zenita Helios 58mm.

kiedys eksperymentowalem z barlowem GSO 2.5x dobrej jakosci i zokularem GSO SV 15mm uzyskiwalem najlepszy obraz Jowisza. jednak zrezygnowalem szybko z tego pomyslu bo w polu widzenia bylo widac najmniejsze paproszki ktore bardzo przeszkadzaja w obserwacjach. wiec barlowa nie polecam. obecnie w swoim Skyluxie najwieksze pow. jakie stosuje to 70x /zrenica 1mm/. ale jezeli obiektyw jest dobrze skorygowany /astygmatyzm/ to moim zdaniem mozna w takim teleskopie stosowac pow. 100-120x. /Ksiezyc, Saturn, gw.podwojne, /.

mam nadal Skyluxa. nie stosuj okularow wielosoczewkowych typu SWA, BST, itp. lepiej sprawdzaja sie zwykle Plossle np. Vixena. prawdopodobnie najlepszy bylby orto Badeera. te najnowsze maja okolo 50* pola widzenia.

ja dzisiaj przypilnowalem Ksiezyc z samego rana. Sony SLT a58 iso 400 1/250 i 1/400 sek. i N150 F/6.

nie bo stracisz rozdzielczosc. poczekaj na lepsze warunki atmosferyczne /seeing /.

oto zdjecie Labedzia.

rozumiem ze to 30sek i iso 100. ja ostatnio zrobilem fotke Labedzia gdzie obok Deneba widac super Ameryke Polnocna. parametry zdjecia to; iso 1600 T=30sek. obiektyw 58mm. Sony Slt a58. niestety nie wiem jak dodac te fotke.

zwieksz ISO i zwieksz czas ekspozycji.

nie jestem ekspertem ale obydwie fotki maja swoj urok.

ten Newton to swiatlosila 1;4 a to juz wymagajacy sprzet co do okularow. beda potrzebne okulary o dobrze skorygowanym polu np.LVW Vixena. no chyba ze sie chce miec kiepskie obrazy od okolo 50 proc. pola widzenia. no i astrofoto - korektor komy.

jak na pierwszy raz to calkiem fajne fotki. nie widze tu zadnej ''kichy''. Ami by tu nie poradzil.

cien obok WCP to cien ksiezyca Io. a cien schodzacy z tarczy /po drugiej stronie i troszke trudniej zauwazalny / to cien Europy. N150/f6 pow.150x.

maja. zamrazarke.