Owszem lepsza to nie koniecznie , mialem na myśli sprawdzenie "czy wogóle to kreci" :-). Mój złom nie kręci filmikówale z tego co sie orientuję to podniesienie lustra podczas takich operacji wystepuje tylko raz w DSLR tj. podczas rozoczecia nagrywania i na końcu, opadniecie.
Jeli mowa o internetówkach to przeglądając wiele różnych stron to wielkorotnie natknałem sie na zdjecia planet kręcone kamera internetową, a które wyglądaja jakby były kręcone super profesjonalnym sprzetem. Duze znaczenie ma technika i umiejetność obróbki, która przychodzi z czasem i chyba tego nie mozna sie nauczyć porzez samo czytanie tutorili Jak się czyta że jedo małe zdjecie zostało złozone z 2 tys. pojedynczych klatek a połowa z nich była jeszcze do tego recznie obrabiana to od samego tego człowiekowi sie odechciewa fotografii planetarnej.
Wlasnie sobie przypomniałem że ostanio z Angelem zrobilismy zdjecie jowisza komórką:
Pozdrawiam