-
Postów
742 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Fredrixxon
-
-
"zastanawia mnie jedno: dlaczego on się nie odezwał"
Krigore, to jest właśnie różnica AP i AM i problem z panem Januszen_P.
Pan Adam traktuje AP jako samodzielny niepodległy byt (choć jest tu demiurgiem), pan Janusz AM jako służalczą przybudówkę swojego sklepu (i ostro cenzuruje). Jestem przekonany że dlatego nie widzi sensu korzystania z takiej formy dialogu - nieprzekraczalna różnica mentalności.
Dlatego zglądam na AP, choć wcześniej trafiem na AM.
-
Balkon odpuściłbym sobie ze względu na wibracje - wiatr, samochody, nawet głośna muza u sąsiadów.
Za zdjęcia wygląda, że nie jest on płytą wspornikową, ale jednak ... Zwłaszcza, że sam słup też sterczy w sumie jako wspornik, więc każde wibracje zwielokrotni i będą długo gasły.
Niech jeszcze powiedzą coś praktykujący taka sztukę
-
Kicks butt!
Mnie by zaraz korciło, żeby tę beczkę ustawić powiedzmy na Krecie, czy innych Karaibach (o Namibii nie wspominając!).
-
grafik juzer interfejs? Ikonki trza wymyślać czy coś więcej?
Tak ogólnie jaki zakres projektu ...
-
Hip-hip, sto lat!
Do Jodłowa jakiś tort by przyturlać trzeba
-
I to się, w morde, nazywa frajda
Cieszę się, że w śmietniku, zwanym internetem, jest takie miejsce jak astropolis. Jak się człowiek naczyta i tych złączkach i gajdingach, to żyć się znowu chce!
-
No wybrał bym się wreszcie. Tylko dzisiaj to chciałem spróbować wyrwać dzieciarnię do Hevelianum.
Może sobota? Da się do tych Blizin jakimś publicznym transporterem dojechać?
-
Kadr z torpedziarnią - i tak, i nie.
Ujęcie z Wrzeszcza teraz całe wygląda tak:
Dwa lata temu wyglądało tak :
Widoczna cała Kępa Oksywska, przy lepszej widoczności także torpedownia. To se ne vrati ...
Z latarni w N.Porcie (A.D.2011):
Na deser :
Zatoka widziana z wieży telekomunikacyjnej na Jaśkowej Kopie. Zdjęcie z 2003.
Znajdź 250 szczegółów, które zmieniły się przez te lata!
- 2
-
No to Hela!
Widok z latarni morskiej w Nowym Porcie. Widać miasto i latarnię helską. Ciekawe zniekształcenie obrazu tuż nad linią wody. Odległość ok. 25 km.
btw : z Mrzezina też jest dokładnie tyle (do miasta Hel).
Gdynia - znów od Oksywia po Redłowo - pod innym kątem. Do Sea Towers ok. 18 km. W głębi Chylonia i chyba Grabówek.
-
A czy ktoś z szanownych Panów używał do obcinania LP poczciwych filtrów Wrattena?
To spora paleta, ale może nie trafia w te pasma, co dedykowane filtry do atrofoto
-
Może nie najdalszy, ale ładny widoczek.
Od prawej : Oksywie, Sea Koszmar Tower, klif orłowski
Bywalcy ropoznają więcej szczegółów (budynki Dalmoru, maszty MW itp.)
Bez większej łachy widać też Hel (sporo na prawo od tego kadru), ale najlepiej zimą, gdy drzewa na pierwszym planie nie mają liści i powietrze jest suche.
-
wielkim formatem, jakoscią druku i wiernym oddaniem tego co na poziomie obróbki udało się osiągnąć. Tak czy inaczej dla astrofotografa byłby to raczej zakład poligraficzny nie laboratorium IMHO
Tomku, pytanie było o wywołowanie błon, nie o ploternię
Kurak, koledzy będą ograniczeni do nabliższych okolic swojego działania i niestety sutentów, może garstki fotografów. Niech się trzymają towarzystwa ze ZPAF i kręcą wokół rożnych "szkół fotografii".
To wąska działka. Ostatni kolorowy negatyw naświetliłem osiem lat temu, diapozytywów robię rolkę - dwie rocznie, bardziej dla zabawy niż potrzeby. A zabawa to droga w porównaniu z cyfrą, zwłaszcza, że potem dochodzi jeszcze skanowanie ... mam w swojej dziurze zaprzyjaźnioną maszynę wieszakową i raczej nie wyślę rolek pocztą, skaner do slajdów obok klawiatury ...
Na jakimś forum wyczytałem, jak gościu szukał metody podniesienia czułości błony do fotografowania meteorów. Proponowano mu różne głupoty, od zadymiania kliszy po forsowanie. A może spróbować z usługą nadczulania błon cz-b wodorem (w baniaczku pod ciśnieniem)?
-
Może by podpiąć ten wąteczek w dziele astrofotografia na stałe?
Niby pstrykam cyfrówką dziesięć lat, ale i tak mam nawyki z full frame i zawsze takie ekspozyce robię na oko
-
Kiedyś był taki pociung do Pragi czeskiej, co przez Kłodzko i Międzylesie jechał. Tylko nie pamiętam, czy z Gdańska/Gdyni startował, czy przesiadka w Warszawie.
Z Kłodzka/Międzylesia może jakimś autobusem albo się dogadać, może ktoś z Jodłowa by podskoczył.
-
Panowie, przetestowałem usuwanie powłok antyrefleksyjnych na okularach, można do tego użyć kwasu w żelu, na pewno mniej ryzykowne niż papier ścierny i inne mechaniczne zabiegi.
Takiego dentystycznego? Fluorowodorowego?
-
Wow, jak ciepłe bułeczki!
No coż, jak się sprawdza maile co 3 godz. to szans nie ma. Przez rok będę sobie wmawiał, że i tak nie miałbym czasu albo funduszy
-
Jako że nadal nie mam montażu, wożę się ciągle na statywie.
Wczoraj ćwiczyłem niebo nad najbardziej zaświetloną częścią miasta, przy Łysym i mętnym powietrzu.
sony a550+zeiss16-80 f5,6 ISO 200, 30s , balans bieli na żarówę
Dopiero na zdjęciach wyszło coś oprócz Łysego - gołym okiem było widać tylko Jowisza i Kapellę (poza kadrami). No i stadioniszcze nasze.
I kto powiedział, że przy Księżycu nic nie widać?
Sony a550+jupiter 37a (135mm) f4 ISO 800, 4s
- 5
-
Nie, nie zamykajcie! Teraz będzie zabawa w obstawianie.
Większość uczestników tego wątku zna go całego i ma zdanie na temat zapodanych propozycji. Ufundujcie nagrodę (np. astropatelnię teflonową) dla pierwszego, który trafi. Jak widzicie, takie zabawy działają integracyjnie.
Już nie wspominając, że to skarb dla socjologów i psychologów społecznych.
- 5
-
Już się chciałem zakładać, czy w trzy doby licznik odwiedzin wątku stuknie 10.000. Już było 13.000 ...
Gratulacje, panie Adamie, niech wżdy narodowie znają, jakie zaplecze ludzkie stoi za Astropolis!
Bardzo spodobał mi się Luciferis Pablita. Lucyfer to znaczy wszak "niosący światło" (lux veritatis).
A ja tworzę właśnie Canopy of Heaven.
-
Boszsz... toż inwencja w narodzie do świtu w jaki wulkan przejdzie !
A propos Mercedes i żeńskich imion : taka Malwina mi gdzieś brzęczy (a może coś mi się już śni?). Czas kończyć robotę. Dobraaaanoc!
-
UUUUUch, sie zagotowało!
Kapitalna inicjatywa. NIe tak łatwo jednak wymyślić nazwę, jeszcze trudnij może być ją użyć. Istnieją firmy żyjące z wymyślania i patentowania nazw. Koncerny z reguły kupują nazwy samochodów i szmponów w takich firmach, bo nawet jak wymyślą coś własnego, to mają 90% szansy, że ktoś to juz sobie zastrzegł.
Czemu nie chcecie trzymać się zgrabnej i rozpoznawalnej marki Astropolis? Spełnia Wasze założenia.
Szerzej może się to nazywać API, czyli AstroPolis Instruments i zawierać wszelkie Wasze wynalazki z tego ogródka. API Scope, API Mount, API BlaBla System ....
- 4
-
Promocja cool, kliknął bym koszyk migiem, nawet za 500 dozbierało by się drobiazgu ....
tylko na fejsbuku się nie pokazuję, z zasady nie grzebię w takich śmietnikach. Więc adios szkiełko
-
Ramka faktycznie godna rakiety!
Ja bym to zrobił nasuwane na tubus, cuś jak na szkicu w załączniku. Podstawa to podłużne otwory w winklu, żeby można było doregulować średnicę i podklejone kawałki filcu (takie jak pod nóżki meblowe, np. Castorama itp.)
Włóż folię wielkości całej ramki, skręć i dotnij ją na zewnątrz. Ściśnięta nie powinna wyjeżdżać. Może ew. liznąć ją klejem do papieru (cieniutko)?
-
Wiem, wiem... Fakt, to fakt Ale tego nie można przeoczyć. Przepiękny przykład ludzkiej głupoty w najczystszej postaci.
Panie Adamie, a zna Pan zasadę potrójnego sita Sokratesa? No, to po co ?
Kilkadziesiąt osób przeczytało, kilkanaście napisało. Zwyczjnie skradziono im czas ...
Modyfikacja kamery internetowej
w ATM, DIY, Arduino
Opublikowano
A czy ktoś próbował przerabiać w ten sposób aparaty kompaktowe?
Tudzież budować coś na bazie wydłubanych z nich matryc?
Przekładać matryce aparatne do elektroniki kamernej?
Gupie pytania?