Skocz do zawartości

Fredrixxon

Społeczność Astropolis
  • Postów

    742
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Fredrixxon

  1. Mój siostrzeniec poskładał wczoraj całość. Planety musiał schować (są wtykane w dziurki w tych pręcikach) żeby ich kot w nocy nie zjadł.

     

    Zastanawim sie czy zbierac dalsza kolekcje nowego modelu co wy o nim sadzicie??

    Sebastus, najpierw odpowiedz na pytanie "po co to coś?" Błyszczące i się rusza. Czy to wystarcza żeby wywalać taką kupę kasy? Lepiej daj na jakieś sierotki

  2. Moja wiedza na jego temat jest dosyć spora, na żywo widziałem ok 50-ciu jego obrazów i rysunków na wystawie w Częstochowie, pochodziły one z kolekcji Anny i Piotra Dmochowskich

     

    No to niepotrzebnie strzepię klawiaturę :)

    Sanok - koniecznie. Widzę, że co do jego działalności komputerowej mamy podobne zdanie

    Z linku : sala nr 10, np. obrazki nr 2478, 2479, 2502, a przede wszystkim 2501 (kiedyś należał do jego syna Tomasza). Oleje na pilśni ;)

    Kiedy je pierwszy raz widziałem byłem troche młodszy od Ciebie i zrobiły na mnie takie wrażenie, że do dziś większość zdjęć lub obrazów z rozgwieżdżonym niebem bezwiednie porównuję do nich.

    Podobnych motywów ma jeszcze kilka, myślałem, że je od razu skojarzysz.

    Choć większość luda zna tylko makabreski podlinkowane przez :sterb003: wimmera.

    Ale offtopa ukręciliśmy.

  3. Nie wiem dlaczego te zdjęcia przypominają Ci obrazy Z. Beksińskiego, jednak każdy może interpretować je na swój sposób :) (Beksiński raczej mało malował akrylem, jak już to pierwsze warstwy i szkice, większość jego obrazów to oleje :D ).

    W najciekawszych latach Beksiński dużo malował akrylem. Z banalnej przyczyny - był tańszy. Dlatego niektóre na żywo nie mają takiego pałeru, są matowe, kolory bardziej zgaszone niż na reprodukcjach.

    Poszerz swoją wiedzę o jego obrazach o coś ponad internet. Dostęp do oryginałów jest trudny, większość ciekawych jest w prywatnych kolekcjach (np. p. Dmochowskiego). O jego późnych pracach, robionych na kompie lepiej nie wspominać. Porażka i infantylizm.

  4. Z braku możliwości oglądania czegokolwiek poza chmurami na nocnym niebie i z braku innego materiału, skarmiłem DSSa seriami jpegów, trzaskanych latem ze statywu. Żadnych tam darków i flatów. Co wyszło - łatwo się domyślić.

    Ale dwie rzeczy mnie zastanowiły.

    Pierwsze primo:

    - w narożniku stacków pojawiały się całe gromadkiw gwiazdek (zamiast pojedyńczych, nałożonych)

    Gromadki DSS.jpg

    Czy DSS nie dał rady komie obiektywu? Ogniskowa nie była jakaś skrajnie krótka - 30mm. Czemu najgorzej wyszedł lewy dolny róg kadru?

    Drugie primo:

    - Jeżeli to jednak koma, dlaczego prawy górny i lewy dolny róg kadru są pojechane jak stopięćdziesiąt, a lewy górny i prawy dolny są prawie idealne? Koma dodała się do ruchu obrotowego ziemi? Na pojedyńczych klatkach nie widać takiego jechania gwiazdek - prawy dolny był najdalej od polarnej

    Prawy dolny.jpg

    Ale mam problemy, co? :uhm:

  5. Zgłaszam akces do frakcji miłośników druku!

    Ale ... Czy nie lepiej wytrzymać jeszcze jeden sezon ze startem? Może lepiej zacząć od plakatów i kalendarzy, przetrzeć nimi kanały dystrybucji?

    Miota się z spazmach Urania - istnieje ryzyko, że będzie bezpośrednim konkurentem w podbieraniu współpracowników i tekstów. Może trochę ich przczekać? Choć nie przeczę, że strategia odwrotna - rozjechać ich z marszu - też słuszną być może.

  6. Superia wogóle jest taka sobie (choć może lepsza od turystycznych kodaków na każdą okazję). wg wykresów warstwa czerwona kończy działalność ok 650 nm.

    Może lepiej wkręcić jadnak slajd (provia, sensia albo najlepiej velvia).

    Co byś nie brał, kluczowe będzie wywołanie. Poproś o maszynę wieszakową (nie przeciągarkową), jeśli masz taką możliwość.

    Koszty materiału i wywołania są w analogu bolesne, ale nie ma co brać badziewnych materiałów, bo z drugiej strony naświetlenie całej rolki to pewno ponad 100 godzin roboty.

    • Lubię 1
  7. sprawdzone osobiście :

    8s, f=2, iso=400, matryca ccd 5Mpix -> nic nie widać

    30s, f=4, iso=6400, matryca cmos 14 Mpix -> widać mrowie, choć z szumem (vide moja fota gdzieś w galerii zdjęć statywowych)

     

    Co do jasności obiektywów - jaśniejsze widywałem w kompaktach (z górmej półki co prawda) niż w optyce wymiennej.

    Jeśli chcieć używać hybrydy do astrofoto z ob. kitowym, to ma to mały sens. Bo po co ta wymienność? Podpiąć takie coś do tuby 8" - o, to tak. Jasna optyka wymienna to koszty rzędu 3-5k pln.

    Jako aparat "całodobowy" - głosuję na Canona.

     

    O wymianie filtrów, przeróbkach i sterowaniu sony z kompa - forget :ha:

  8. kompakty mają wiele możliwości niedostępnych lustrzankom, dlatego powstają takie hybrydy.

     

    Co do sony to nie polecam tej marki do wymagających zdjęć. Firma traktuje klientów jak debili : kup, zapłać i się odpie... Nie ma co myśleć o sterowaniu sony z kompa poniżej modelu a800.

    Matryce cmos soniaków szumią dość solidnie. Moja a550 daje znośny obraz (bez odszumiania) tak do 2 min. O kilkunastu minutach zapomnieć.

    Bez obiektywu/ze starą optyką w trybie manual wszystko powinno chodzić. Pojawia się F-- , a exifie F=1. No i wyłączyć AF trzeba.

    Wszelkie przejściówki do bagnetu nex są raczej dostępne.

     

    Jest też nikon j1. Jeszcze nie miałem w ręku.

     

    Niedawno molestowałem forum pomysłami wydłubywania obiektywów z klasycznych kompaktów, ale obsługa takiego kadłubka jest very kłopotliwa.

  9. No to widzę pierwszych klientów wydawnictwa p. Jesionkiewicza!

    Czemu się jeszcze nie ujawnił w tym wątku??

     

    Różnica w wydruku termo i profesjonalnym atramentowym jest naprawdę duża. Zwłaszcza w nasyceniu kolorów (ale nie podbiciu kontrastu!) i czerni. Cena 100 pln za metr roli, przy szerokości ok. metr versus 10 gr za cm2 - może zaboleć. Podłoże łatwiej dobrać lub podkleić, lepiej upewnić się jaka jest odporność wydruku na światło słoneczne. Głupio wywalić wiosną parę stówek na obrazek, który po lecie będzie bladziutki :Cry:

     

    Usługa "wydruk wielkoformatowy" powinna być dostępna z każdym mieście powiatowym, ale fosforyzujące bajery to nie wiem, Trezba popytać w firmie, bo to może tylko kwestia wetknięcia odpowiedniego kartridża.

     

    Ja planuję kompozycję z księżycem, tylko muszę łysego ustrzelić (albo nabyć ładny plik od jakiegoś forumowicza :drinks: ). Ploterni na szczęcie w mojej wiosce dostatek.

  10. Trochę nie rozumiem, dlaczego wszyscy chcecie miec Uranię "dla kogoś". Dla magistra, dla jołopa, dla kogoś pomiędzy. To nie mogą być koło siebie wykresy docenta i tekst o asteroidzie która zabiła dinożarły?

    W sumie to jestem raczej za opcją ZbyT'a, ale nie mam co się rozwijać, bo przyznaję - ostanio czytywałem Uranię przed stanem wojennym ... :P

  11. Ależ ty masz wyciągnięty monitor- szkoda oczu

     

    Jako stary "monter pixeli" podpowiadam, że nie musisz wypalać sobie oczu podkręcając monitor. :Boink:

    Czarne tła i głębokie cienie montuje się w negatywie. Tak też sprawdza się wszelkie zapaskudzenia po filtrowaniu, maskowaniu itp.

  12. Ale to sa LUSTRZANKI.

    Mają migawki szczelinowe, chlapiące lustra itp. I kosztują trochę.

    Jam ciekaw twórczości na częściach, które pewno w każdym domu zalegają szuflady - aparacików starszych generacji, które często miały bardzo dobre matryce CCD (Sony ie.) i niezłe oprogramowanie.

    Czyli albo wydłubać matrycę, albo zgwałcić soft, wykręcić optykę. No takie tam

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.