Skocz do zawartości

Andrzej F.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    406
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Odpowiedzi opublikowane przez Andrzej F.

  1.  

    3 godziny temu, qbanos napisał:

    dopisałbym:

    4) Przestajesz być szczęśliwy bo ciągle nie ma pogody i inwestycja kilkudziesięciu tysięcy zł stoi i się kurzy. Więc masz dwa wyjścia:

    - sprzedajesz wszystko i kupujesz mały mobilny high-endowy zestaw, a za resztę kasy jeździsz z nim do Chile/Namibii/RPA etc. przez parę lat i spełniasz swoje marzenia, albo

    - kupujesz miejsce i dobry sprzęt w zdalnie sterowanym obserwatorium gdzieś, gdzie jest lepsza pogoda (minimum 2-3 T km na południe od naszego pięknego kraju).

    Najlepiej jedno i drugie na raz :)

     

    Dla mnie posiadanie wypasionego sprzętu pod polskim niebem już dawno straciło sens - no chyba, że tylko dla samego faktu posiadania.

    Wieczne narzekanie na polską pogodę uważam za trochę przesadzone. Każdy z nas gdzieś pracuje, do tego dochodzi żona, dzieci i nie ma tyle czasu aby zajmować się bez przerwy astrofotografią. Poza tym większość z nas czerpie przyjemność z przebywania pod gołym niebem ( dzieki ciągłemu hartowaniu nie choruję od 5 lat) i zmagania się z techniką, która lubi płatać różne figle. Na swoje hobby  nie żałujemy pieniędzy. Zamiast tego można wydać na podróże albo na inne przyjemnosci jak napisał wessel.

  2. Według mnie jednym z najtańszych monitorów do obróbki fotografii dostępnych na naszym rynku jest BenQ SW2700PT - 27 calowy z 10-bitową matrycą IPS 2560x1440. Jest specjalnie zaprojektowany dla fotografów. Dzięki dołączonemu oprogramowaniu możemy sami skalibrować monitor (musimy mieć kalibrator ). Ponadto wyświetla 99% kolorów palety Adobe RGB. Monitor ten używam od przeszło roku . Wcześniej miałem dużo droższy 24 calowy Eizo. Uważam, że  27 cali i większa rozdzielczość lepiej spełnia swoją rolę do obróbki astrofoto.

    • Lubię 1
  3. 44 minuty temu, MateuszW napisał:

    No to Andrzeju pozamiatałeś :) Choć porównując nasze zdjęcia nie wypadam chyba tak źle :) Widać przewagę jakości nieba - 5x mniej materiału, a biorąc pod uwagę fakt mozaiki u mnie, to 10x, a wciąż u Ciebie więcej struktur w cieniach. No i detal też ostrzejszy, choć tu akurat mnie cieszy, jak blisko udało mi się podejść 10x tańszym montażem i tubą :P Te kropkowane spajki zawsze kojarzyły mi się z niezrównaną optyką ASA i podobnych, chyba nigdy nie widziałem tego efektu na żadnym sprzęcie SW. To taki "certyfikat jakości" bym powiedział.

    Dzięki za fajną referencję do koloru, który mam zamiar zebrać już niedługo w Bieszczadach.

    Ciekawe jest, jak różni się wielkość tej mgławicy emisyjnej poniżej konia - w Ha jest ze 2x mniejsza, niż na kolorze. Zastanawiam się, czy w wersji HaRGB uda się pokazać jej całość, czy tylko LRGB to potrafi? Teoretycznie światło tej mgławicy jest z ciągłego spektrum, a wiec Ha wycina je jak gwiazdy, czy LP...

    Dzięki za ocenę. Twoje zdjęcia w Ha niewiele ustępują tym, które ja zrobiłem. Biorąc pod uwagę Twoją kamerę i teleskop to osiągnąłeś naprawdę bardzo dobry rezultat. Według mnie dobre zdjęcia w LRGB można uzyskać tylko pod dobrym niebem takim jakie jest np. w Bieszczadach. Jeśli chodzi o mgławicę emisyjną poniżej konia to o wiele lepsze szczegóły można uzyskać w LRGB. Według mnie palenie w Ha niewiele tu pomoże. Na moim zdjęciu konia w Ha (22x900s) -  bardzo  słabo  wyszły struktury tej mgławicy.

  4. Dzięki wszystkim za opinie.

    1 godzinę temu, Naski napisał:

    Bardzo ładnie to wygląda ,a Ha super .

    Zastanawiam mnie , jak ty fotografujesz na 2 kamery ? Bo to jest spora strata czasu - przy zmianie i ponownej konfiguracji :g:

    Zdjęcie B-33 w Ha zrobiłem w zeszłym roku. Nie robię w tym samym dniu zdjęć dwoma kamerami. Szkoda na to czasu. Jedynie staram się pokazać obiekt w dwóch różnych skalach i często korzystam przy tym z materiałów z poprzednich lat.

    • Lubię 1
  5. 9 godzin temu, Łukasz K napisał:

    Andrzeju,

     

    gratuluję obserwatorium. Pochodzę z Tomaszowa Mazowieckiego i często tam odwiedzam rodziców. Miło mi wiedzieć, że w tych okolicach ktoś tak prężnie działa.

    Pamiętam jak w wakacje, będąc nad Zalewem Sulejowskim zauważyłem majączącą Drogę Mleczną, co było dla mnie zaskoczeniem. Nie spodziewałem się tam aż takich warunków obserwacyjnych.

     

    Dzięki. Warunki obserwacyjne w Lubiaszowie Starym według  "Light pollution map" :  SQM - 21,21 mag./arcsec2, Ratio - 1,06. Według mnie niebo przy dobrej przejrzystości powietrza świetnie nadaje się zarówno do astrofoto jak i do obsserwacji. Droga mleczna jest tutaj bardzo wyrazista. Zalew Sulejowski oddalony jest kilka kilometrów od Lubiaszowa i problemem będzie zawsze unosząca się mgła i związana z tym gorsza widoczność.

    9 godzin temu, Agent Smith napisał:

    Andrzeju - gratulansy!
    Pamiętaj o tajmlapsach, które będę tam robił ;)

    Pozdrowionka!

    N.

    Również dziękuję. Myślę, że uda mi się już coś zorganizować w nadchodzącym 2018 r.
     
    • Lubię 1
  6. 2 minuty temu, Jarzyna B. napisał:

    Aaa, ok bo myślałem, że Adamo zostawił cię z drewnianą podłogą wewnątrz obserwatorium :D

    Oczywiście żartuję, fajnie to wygląda jednak prawdziwe obserwatorium pewnie uruchomisz w przyszłości, kiedy zamieszkasz i wybudujesz tam dom lub będziesz miał bezpieczne sterowane zdalnie obserwatorium bez przywożenia i wywożenia sprzętu. To dopiero będzie działać jak należy. Jednak budka i tak zaoszczędzi trochę pracy!

    Gratulki,

    Dzięki. Budka ma swoje plusy i minusy. Oczywiście tych plusów po stronie budki jest więcej. Przede wszystkim jest dużo mniejsze roszenie i  mniejszy wpływ wiatru. Można w każdej chwili zamknąć dach i nie stresować się tym, że za chwilę może spaść deszcz albo śnieg i szlag trafi elektronikę. Do tego dochodzi super dokładne ustawienie na Polarną i większe wykorzystanie pogodnych nocy.

  7. 2 godziny temu, Jarzyna B. napisał:

    Zaraz to nie masz jaszcze wewnątrz wylanego słupa ze szpilami?

    Zamiast słupa betonowego zamontowany jest słup stalowy fi 180mm ze stali grubościennej zakończony drobnym gwintem. Na ten gwint nakręca się głowicę do montażu ASA. Umożliwia to  dokładne ustawienie na polarną. Głowica montażu dodatkowo blokowana jest trzema śrubami S1. Można wówczas jeszcze precyzyjniej ustawić programowo (Sequence) montaż ASA za pomocą śrub S2 z dokładnością poniżej 1arcmin. Trwa to nie więcej jak 5-10 min.

    Setup ASA Astrosysteme.jpg

    • Lubię 4
  8. 4 godziny temu, wessel napisał:

    No Bogdan ma rację. Publikowanie listy sprzętu i jego geolokalizacji to jakbyś otwierał wyprzedaż garażową połączoną z promocją. Jak najszybciej bym pozakładał tam zabezpieczenia. I bynajmniej nie takie jak opisał Bogdan. Jakby co odezwij się na PW.

    Dzięki wessel za rady. Przez najbliższych kilka lat obserwatorium nie będzie miało na stałe zamontowanego sprzętu. Będzie tylko pier posadowiony na stałe na  fundamencie 1.0x1.0x1,0 m, który umożliwia bardzo szybki i dokładny montaż głowicy montażu ASA. Po za tym jestem na etapie wykonywania odpowiedniego zaplecza socjalnego, tak aby można było zapraszać takich astromaniaków jak ja na wspólne obserwacje. Może powstanie coś na wzór "Rodos".

    • Lubię 3
  9. 5 godzin temu, Tayson napisał:

    Super fotka!

    Szkoda, bo zapewne taki detal jest niedostepny dla wiekszosci smiertelnikow na forum

    Dzięki. Po złożeniu materiału w Pix-e detal nie był najlepszy. Dopiero użycie funkcji HDR,  LocalHistogramEqualization  oraz UnsharpMask ( tylko na wybranych fragmentach ) pomogły zdecydowanie poprawić ostrość zdjęcia. Według mnie użycie kamery z małym pikselem do np. tripletu APO 130-140 mm dałoby porównywalny efekt.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.