bjs

Popieram opinie, że lepiej to wydać na lornetkę. Można naprawdę sporo zobaczyć i uniknąć rozczarowania związanego z bardzo ograniczonymi możliwościami takiego teleskopu.

W Konstancinie stawilismy się dzisaj/wczoraj w trójkę; niebo było super; do następnego spotkania.

no cóż, szkoda, że zmieniłeś lokalizację, ja jadę, będę trochę po 20.00; najwyżej ograniczę się do lornetki, do zobaczenia następnym razem, b.

Google Earth 52 04 54 N 21 09 41 E Zumi 52.081904 N 21.161456 E http://mapy.google.pl/maps?q=52.081748,21.161292&num=1&t=m&z=15 może tez zajrzę na chwilę, chociaż będzie wieczorem wiało całkiem mocno, b.

pod budynkiem, tam teraz łatwiej parkowac, będę o 19.00 do zobaczenia,

OK, mogę, o 19.00? o 19.30? juz tam na miejscu?

Tak się łamię, bo pogoda zapowiada się niezła. Może się zmobilizuję, ale na krótko 19.00-21.00, max 22.00 bo jutro mam ciezki dzień. Chętniej, gdyby ktoś jeszcze dołączył . Gadam7 - aktualne? b.

Wczoraj, przy świetle księżyca to miejsce nie wydawało się nawet tak bardzo nieprzyjazne, jak przypuszczałem. Jednak kiedy jestem sam, to wolę miejsce na drodze obok, w szczerym polu. Niestety musiałem tym razem opuścić miejscówkę wcześniej, ale jak widać sezon rusza na dobre. Do następnego. Pozdrawiam, b.

http://maps.google.pl/?ll=52.081959,21.165462&spn=0.007965,0.01929&t=h&z=16 52.081972,21.165415

wysyłam sms ale o tej porze to juz mnie tam nie będzie, to następna drózka asfaltowa, jakies 300 m dalej niz ta, na której zwykle się spotykamy, sa przy niej dwa duuuze drzewa. b.

OK, to dziś spotykamy się koło tej ruiny.

Mozemy się tam spotkać, Budynek nie osłoni bo jest dalej i nie ma do niego bezpośrednio dojazdu, ale miejsce do zaparkowania OK, będe tam w takim razie czekał, b.

Ja wpadnę na chwilę ok. 19.00. Wszystko o tej porze jest razem na niebie. Niestety widnfinder pokazuje wieczorem 15-18 węzłow, to ok. 30 km/h. Ale warto sprobowac. do zobaczenia, b.

Może tez się wybiorę jak nie będzie strasznie wiało. Lub zajrzę przynajmniej dla towarzystwa. Postaram się być na miejcu ok. 19.00. Uwaga: parkować trzeba na drodze, moze jednym kołem na poboczu, bo na polach pełno wody, a tam gdzie wody nie ma jest bardzo miękko. Wczoraj zawracałem na łące po lewej stronie i koła niebezpiecznie mieliły błoto. Najlepiej zawracać na końcu tej drogi lub od razu wjeżdżać na wstecznym. Gdyby było nas więcej to można zbadac ten plac pod zrujnowanym budynkiem, kilkaset metrów dalej. Wjazd tam jest ok - wąska asfaltowa droga, ale na końcu mały betonowy plac, na którym można zaparkować nawet 4-5 aut i postawić sprzęt. Niestety za placem jest trochę śmieci, na brzegu trochę potłuczonego szkła i drzewa zasłaniają fragmenty południowego nieba do 20-30 stopni od horyzontu. Oba miejsca w dobrym kontakcie wzrokowym, więc ew. się złapiemy telefonicznie. b.

Hej, szkoda, ze wcześniej się nie wywołaliśmy, byłem i własnie wróciłem, Wieje tak, że wszystko przewraca, niebo super, ale nawet sprzętu nie rozstwaiałem, bo musiałbym go chyba do ziemi przykuć. Nawet przez lornetkę trudno pod wiatr spojrzeć. Uwaga, bo pola obok drogi są miękkie, auto może ugrzęznąć! do zobaczenia przy nastepnej okazji.

Proponowałem rozważenie crowdfunding (chyba post 163) - wiem, że to u nas nowe, ale coraz bardziej popularne w świecie. Jeżeli uda się to zmieścić/zgodnie z prawem obejść w naszych zawikłanych przepisach, to dlaczego nie spóbować? Powodzenia, b.

Pod tytułem EXO? możesz coś bliżej np. ISBN, bo jakoś nie mogę znaleźć w BN, ale może nieumiejętnie szukam.

Moim zdaniem: nazwa EXO i jedynie na każdej okładce hasło, fragment zdania, coś co dotyczy, wybranego artykułu wewnątrz wiążacego się z astronomią; forma: papier, ew. w wersji elektronicznej jeden wybrany artykuł/fragment, a za mniejszą cenę i po jakimś czasie egzemplarze archiwalne (dla prenumeratorów za free) - zawsze warto mieć taki zbiór w formie elektronicznej; treść: w miarę zróżnicowana - zachęcająca początkujących (podpowiadajaca im jak najłatwiej, względnie tanio wejść w ten świat), a także przyciągająca wyjadaczy; sam jestem amatorem i chętnie widziałbym uporządkowaną wiedzę, którą np. na forum wyfiltrować z gąszcza postów wcale nie jest łatwo. Ankieta, z pewną poprawką na różnice między deklaracjami a realną gotowością do opłacenia prenumeraty, dałaby jakiś pogląd na realność 1000 prenumeratorów. Mogę pomóc w tłumaczeniu tekstów (gdyby takie też pojawiały się w magazynie), ew. w redagowaniu i innych podobnych, o ile nie wymagałoby to zaangażowania na caly dzień - na dobry początek za free. Mozna też rozważyć crowdfunding na początek. Powodzenia

Cześć, W taki mróz? Byłem wczoraj przez chwilę popatrzeć na Wenus, Oriona i inne fajne rzeczy, ale długo nie da sie wytrzymać. Jak dla mnie jest teraz za zimno, ale zahartowanym życzę miłych wrażeń. Pozdrawiam, b.

Niestety wyjeżdżam. Powodzenia,

Witam, Inny sposób to umówić się z kimś kto obserwuje niebo w okolicy - to najszybszy sposób na wrowadzenie w temat. A lektury nigdy za wiele. Powodzenia

Pomimo tego mocnego zastrzeżenia gorąco polecam w budżecie do 500 zł LORNETKĘ. Naprawdę znacznie więcej przez nią widać, niż sobie wyobrażasz. Będzie to b. pozytywne zaskoczenie, podczas gdy teleskop za 300 będzie duuuuużym rozczarowaniem. Zanim wydasz te 300 czy 500 zł, poczytaj forum, pooglądaj koniecznie szkice i popatrz przy obserwacji jakim sprzętem zostały wykonane. Kolorowe, piękne zdjęcia traktuj jako interesujące, ale zupełnie nieosiągalne/niedościgłe na tym poziomie. Nie zrażaj się, ale weź pod uwagę, że pomimo kosmicznych obiektów do oglądania, musisz stać na ziemi.

Wspomniana wcześniej tabela Wimmera zawiera m.in. takie i inne przydatne informacje np. okres w jakim obiekt jest widoczny na naszym niebie. Jest generalnie warta polecenia, a w wersji arkusza (w dalszej części tamtego wątku) umożliwia filtrowanie/wybieranie określonych obiektów. Jeśli chodzi o obecny pomysł, to warto pamietać, że nadmiar informacji/obiektów może zamordować najlepszy pomysł.

Witam, to może i ja wpadnę na chwilę ok. 19.00 czyli, za 2 godz, bo forum pokazuje czas letni! b.