-
Postów
48 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Treść opublikowana przez osiaki
-
Odszedł od nas Janusz Płeszka
osiaki odpowiedział(a) na LibMar temat w Społeczność AP (Rozmowy o wszystkim)
Janusz! Coś Ty narobił ?! Janusz! ... nie mogę... Będzie mi Ciebie brakować a i Kraków nie będzie już ten sam. Ciągle jesteś kontaktem w telefonie z ktorego nie usłyszę już: Cześć Grześ. No i ...co ja powiem Niemcom z Teleskop Service teraz? Janusz! Ostatnie wspólne zdjęcie. Roztoki maj 19 Ech ... -
Nawet mni nie denerwuj... W Danii jest taka klara ze gwiazdy po horyzont...a ja nie mam trawelerka. Nic to wypilem za Twoja pomyslosć jakieś dwa miejscowe browary. Pozwoliło to ukoić troche nerwy i spjrzeć w przyszłość ku sobocie w PL. Narka
-
Kolerzanki i Koledzy! Kto chętny dzisiaj na wieczorną przejażdżkę po gwiazdozbiorach to zapraszam na Tapadła godz 20-21. Mamy parę godzin do wschodu Księżyca i dziurę w chmurach której żal przegapić. Na razie jeszcze Iro potwierdził obecność. Aha jest 30 cm zmrozonego śniegu więc biore solidna łopatę/ szpadel Pozdr
-
To już kolejna zima bezniebna dla mnie. "Składam oficjalny protest... czy można stąd zadzwonić na miasto?"
-
Ostatnie pożegnanie - odszedł Robert Bodzoń.
osiaki odpowiedział(a) na Hans temat w Artykuły (archiwum)
Czytam jego artykuły w "AA" i łza się w oku kręci. Pozwól mu Panie Boże pooglądać teraz z bliska Twój nieskończony Wszechświat, nie przesłaniany optyką życia, skoro jest już w Wieczności. Oczyma wyobraźni widzę Roberta mówiącego wtedy: "A więc tak to działa..." -
Zazdroszcze trochę albowiem nie mogę dzisiaj się stawić. Pozdrawiam wszystkich i życzę pieknych wrażeń z obserwacji bo niebo będzie masakryczne. Grzegorz
-
Ja będę też. Iro z Rokitą łupną dzisiaj tzw "hard"tricka - trzy nocki z rzędu zasługują na szacunek godny największych postrzeleńców. Muszę to zobaczyć. Do zaraz.
-
Cisza jak makiem zasiał... A ja przed chwilą zszedłem ze Ślęży i mogę powiedzieć jedno - Niebo będzie dzisiaj że HEJ. Syf się już rozpuścił i południe zaprasza na spacer po kulkach Gdyby nie to, że idę na premierę Batmana o północy sprzęt miałbym już spakowany. Grzegorz
-
Nie no ,jak zaliczycie 3 noce z rzędu, to będzie prawie tak często jak z sexem po ślubie... Może to dlatego że Iro obiecał wczoraj/dzisiaj spacer po kulkach. Ale zawołanie "AHOJ !" straci swoją moc. Trzeba wymyślić coś mocnieszego. Od siebie dodam że będę wam toważyszył, ale od siebie z tarasu po drugiej stronie Ślęży. Pozdr Grzegorz PS. Irek wrzucaj lagunę, chyba że jeszcze dzisiaj coś dopalisz to poczekam
-
Ja będę tez około 23. Do zobaczenia.
-
Lekko odświerzam wątek. W moim LB12 kupionym 3 lata temu mam pyrexa na pokładzie. Miałem to na papierze, ale nie mogę tego znaleźć. Co do warstw nie wiem, ale raz w Jordanowie porównywałem obrazy z 13'' Bartoliniego z Orion UK na pokładzie. Były zadziwiająco podobne i lekko słabsze niż w 13" ale i tak jestem miło zaskoczony. ZbyT , ciebie akurat wtedy nie było... Podobno teraz Meade to nie ta sama jakość co pare lat temu. Ale nie chce brnąć w mitologie i marketingowe numery. Nie macałem nowych egzemplarzy. A wszystkich którzy chcą organoleptycznie pomacać moje LB12 zachęcam do obserwowania wątku: http://astropolis.pl/topic/31349-dolny-lsk-tpada/ i wspólnego wypadu. Chyba szykuje się coś z niedzieli na poniedziałek 22/23 lipiec
-
Ja, niżej podpisany, mieszkajacy ok 8 km od Tapadeł, informuję że dziura nadeszła. Tylko że zanim nadeszła zdążyła mi swoją forpocztą porządnie zlać 2 minutowym ulewnym deszczem wiekszość sprzętu. Wystawiłem sobie teleskopik na taras, żeby "doświadczyć gwiazd bez liku" i poćwiczyć co nieco z pożyczoną od IRO platformą. Czekałem na spodziewną dużą dziurę znad NRD co chwilę zaglądając zresztą na niebo przez małe, pojawiające sie regularnie dziurki. Znużyło mnie czekanie i wlazłem do domu po coś do picia... Co jest? Puszka "napoju" w trakcie otwierania nie może wytważac taaaakiego dźwięk. Deszcz! Jansa cholera! Natychmiast zaatakowałem taras, a tam sciana wody. Telekop przechylony wiec nie nabiera, ale walizka... Otwarta! W dwie minuty wszystko miałem w domu z powrotem, sam będac mokry jak szczur. Oczywiście od razu przestało padać i zaczęła się robić pogoda, ale ja miałem już wszystkiego dosyć. Tak czy inaczej dziura jest, droge mleczną widać, M31 golym okiem widać, nic nie mruga. A ja? Chyba pierwzy raz mam to wszystko w d... Grzegorz
-
I to jest m in. powód dla którego warto czasem odwiedzić Afrykę. ... Dużo czarnego i piękne białe kropki
-
A ty gdzie się podziewałeś? Wszyscy czekali. Sam wypad udany pod kątem towarzyskim, zresztą jak zawsze. A pogoda cóż... Pokazała kto tu rządzi. Na początku po rozstawieniu sprzętu, tak ok 24.00 zasięg był wyśmienity, albowiem spokojnie widziałem na wprost galatykę NGC 6207 11,9M - ta obok M13. Potem niestety było słabo, gorzej, a najgorzej tuz przed zakryciem. Co prawda jakieś dziury w niebie były i udało się coś tam zobaczyć. Zwłaszcza odkrycie. Mogło być lepiej, ale trochę jednak widzieliśmy... i humory raczej dopisywały - Irek namawiał na poranny spacer na Ślężę. Reasumując i idąc w analogie wędkarskie że" ryba nie zawsze bierze" wypad udany. Grzegorz
-
Tam gdzie pogoda! Prognozy są takie że pewnie będziemy jeździć z teleskopami po regionie i wyłuskiwać kawałki czystego nieba pomiędzy burzami. Jest jakaś analogia do "Łowców Tornad" ... Pozdr Grzegorz
-
Przypomina mi to imprezy studenckie. Jeden z nas zwykle"dyżurował" ,czytaj ograniczał spożycie w celu zachowania niezbędnej czujności. Jak tylko któryś zaczynał się przystawiać za bardzo do naszej pewnej koleżanki, o urodzie niekoniecznie łapiącej za serce, znak był oczywisty, że koniec imprezy. Ba! Ona o tym wiedziała! Gdzie tu paralela? W powiedzeniu zasłyszanym kiedyć na Kudłaczach: "a c.... na Księżyc też można popatrzeć" Teraz z kolei przypomina mi to pewien zlot w Bieszczadach jak moi koledzy z braku czasu (a syf of chmury był dokumentny) zaczęli po ciemku bajerować jakieś laski skupione po ciemku przy stoliko-ławeczce. Jak to na zlocie, tematy różne, życiowe, egzystencjalne jednak ze wskazaniem na astro, na temat tub, rur, montów itp. Jeden z kolegów lekko trącony mocą Stocka odzywa się do od dłuższego czasu milczącego dżentelmena, dzielnie walczącego z grawitacją: - A ty jakąś rurkę masz? - Mam ale starą. - Rozumiem, a okluary? - A ma chyba ze trzy pary, ale franca nie nosi bo nie do twarzy! mówi...
-
Tak zachwalałem pogodę wczoraj, a ta jak na złość się zbździła i o 23.30 z niueba zostały strzępy. Zmiana cyrkulacji na północno zachodnią zepchnęła czyste niebo nad Czechy nam pozostawiając przeręble malejące z minuty na minutę. I co z tego że wiatr, że mglę rozwiał, że przejrzystość fajna skoro chmurwy się zawzięły. No ale zanim to nastąpiło to zdążyłem pobuszować w skorpionie M4, M80 ,zmasakrowałem M22 i idąc w dół do horyzontu ( tam gdzie drzewa pozwalały ) widziałem wyraźnie gwiazdy do 1st nad horyz. Bardzo ciekawe emocjonalnie uczucie. Niestety znikło przed godz 24... Szkoda chłopaków że przejechali 2x35 km na prawie darmo i nie złowili M6 i M7. Może następnym razem się uda. Podobno myśliwy za wartościową zwierzyną musi się trochę nachodzić. Pozdrawiam Grzegorz PS Troll81 - to co chcesz trochę tego astroweluru? Przecież nie będziemy czekać do następnego wypadu w okolicach nowiu. Umówimy się jakoś. Pozdr.
-
1. Ja nie dam rady dzisiaj z przyczyn niezależnych, ale potwierdzam 7km od Tąpadeł niebo nad chałupa i po horyzont czyściutkie- wystawiłem na taras sprzęcior i może coś luknę. 2. Welur w Świdnicy wykupiłem wszystko co mieli tzn 1 m2 3. Troll81 - jasne że trochę skrawków mam i mogę odstąpić darmo- ale mam warunek! rusz wreszcie d... ogarnij się i przyjedź na obserwację. PS . Włąsnie teraz Iro z Rokitą wybieraja sie na Jordanów. Cel M6 i M7 , powodzenia chłopaki niebo jest gites. Ahoj
-
Dziekuję za towarzystwo, było wesoło i... któtko. Na zdjęciach południa Irka dobitnie widać , że w polowaniu na M7 i M6 skazani byliśmy na niepowodzenie. W 14" Bartoliniego przekonałem się ostatecznie, że OIII dopiero od 14'' jest sensowny. A co do ES24 generalnie jestem zadowolony. Okular skorygowany b. dobrze i w moim f/5 czy Bartoliniego f/4,7 gwizdy były ostre prawie do diafragmy. Co prawda trzeba sie do szkła nieźle przytulić, zeby tę ostatnia dostrzec. W porównywalnym Naglerze 26 komfort obserwacji był jednak wiekszy. Dopiszę, że przecież testowałem jeszcze nowe wyczernienie tubusa welurem samoprzylepnym na przeciwko LW (http://www.leroymerlin.pl/dekoracja-scian-i-sufitow/tapety-bordiury-okleiny/okleiny/okleina-welur-3480005,p17142,l900.html). Koledzy, to nie jest zwykły welur, to astrowelur ! Rewelacja, pięknie tłumi refleksy,w ogóle nie naciągnął wilgoci, teraz mam zamiar wykleić caluśką tubę. Do nastepnego razu
-
Bezwzględnie jadę. Do zobaczenia. Postaram się być przed 24. Ahoj Grzegorz
-
Coś mi się zdaje że dziurę szlag trafił. Lepiej wygląda sob/niedziela. Pożyjemy zobaczymy. Ale zgłaszam do gotowość startową na dzisiaj.
-
A JUREK SIEDZI I ZAWIJA W SREBERKA ... LORNETKE
-
Nowe astro-czasopismo na rynku?
osiaki odpowiedział(a) na angelscorpion temat w Książki, aplikacje, media
Zapowiada się ciekawie i chyba cienka nie będzie, sądząc po spisie treści. Przykładowe artykuly tez niezłe. -
Dzięki za pozdrowienia. O 22:00 05.06 wypisałem się ze szpitala na własną rękę po "wypiciu" 3 litrów kroplówek, ale jak żona dowiozła mnie do domu to przeciąg mnie powalił. Obudziłem się dopiero o 9 tej na siusianie i dalej w kimę. Pawulon mi dali czy co . Dobrze że Wenus oglądałem w 2004 roku to żal mniej ściskał. Teraz pomału dochodzę do siebie. Na przykład własnie w tej chwili studzi sie mój Newtonik na tarasie i na coś tam będę polował. Ahoj #$%-0?&! No i trzeba poważnie porozmawiac o 15.07 i zakryciu Jowisza przez 20% Książyc przd nowiem, bo z Tapadeł to go nie zobaczymy. Grzegorz
-
Zbyszek , to z Tapadeł? (jak mnie nie było...?) Jak mówi moja córcia: słitfocia.