Skocz do zawartości

senkju

Społeczność Astropolis
  • Postów

    54
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez senkju

  1. Najmądrzejsze podsumowanie dyskusji, ale niestety fora to dla niektórych pokazanie nadmuchanego ego. Maciek, też jednak wolę hobby w innej postaci
  2. Miałem Scoposa, mam Swana i mając dość ciemne niebo nie wymienię z powrotem. Asferyk ma piękne płaskie pole, ale do słabszych obiektów nadaje się równie dobrze jak pralka Frania.
  3. Poznałem Roberta. Fenomenalny człowiek. Brak słów. Niech spoczywa w pokoju.
  4. Ale to całkowicie bez sensu. Widzenia dwuocznego nic nie zastąpi.
  5. Ale tu nie chodzi o wygląd i sposób prowadzenia Dobsona, tylko o optykę katadioptryków. Pozwoliłem sobie napisać PW do autora wątku, które streścić można tak: clou całej sprawy zamyka się w tym jaka to jest konkretnie tuba Meade. Być może to po prostu teleskop bezkonkurencyjny w stosunku do reszty.
  6. O meteorach sporadycznych też można by wiedzieć.
  7. senkju

    Synta 8"

    Przecież na dzieńdoberek wystarczy nawet taboret kuchenny, w sumie cokolwiek. Chodzi tylko o to, żeby nie zginać grzbietu nad wyciągiem i móc dokładniej prowadzić tubę za obiektem.
  8. senkju

    Synta 8"

    Przecież Roberciu napisał jak się nosi. A co do narzekania- nie próbuj po jednej obserwacji podważać tego, co piszą ci ludzie ze stażem kilku lat. Poklęcz sobie przy telepie z 5 godzin zimą
  9. senkju

    Synta 8"

    Obserwacje na stojącą w ogóle nie są obserwacjami, wszystko się trzęsie, lata, ucieka, nie można prowadzić teleskopu za obiektem.
  10. Można dokupić jeszcze 2 Barlowy 3 i 5x i stosować je razem z tym 2x, wyjdzie power 2100x. Szczegóły na planetach będą tak samo dobrze widoczne jak przy wsadzeniu tego lipnego Kellnera 10 mm w kitowego Barlowa. Nagler i Synta? Tak, dziwię się. Ale tylko tym, którzy wsadzają tak ciężkie okulary w kitowy wyciąg, albo kombinują tak samo z LB bez przeciwwagi.
  11. Robert, tu chodziło o wizual i planety. Sam wielokrotnie biorę do łapy SW 80/400, o lornetkach nie wspominając i obserwuję różne dziwadła na niebie. Adam- problem w tym, że np. powiększenie 140x uzyska się w takim teleskopie po dokupieniu okularka za kwotę wynoszącą przynajmniej 50% wartości teleskopu, a już każde np. orto będzie kosztować sporo więcej niż teleskop. Myślę, że to ekonomiczna porażka O braku mikroruchów na tym AZ z linka nawet nie zająknę, bo i po co. Ja osobiście skreślam taki wybór i tyle, przynajmniej do obserwacji planet na jakimkolwiek sensownym poziomie.
  12. Tak mały refraktorek to sprzęcik do wstępnego zapoznania się z niebem i do niczego więcej. Co to znaczy "planetki i Księżyc można całkiem fajnie tym poobserwować"? Tyle, że można na własne oczy upewnić się, że Merkury, Jowisz, Mars, Saturn, Uran nie są kropkami. Można zobaczyć fazy Wenus. Na Marsie niewiele poza tarczką. Na Jowiszu ledwo majaczące pasy. Saturn- tyle, że ma jakieś "uszy". I nic więcej. Tylko na Księżycu widać coś sensownego. Plus można się pokusić o odnajdywanie obiektów z katalogu Messiera, ale widoczki są... takie sobie Dla mnie refraktor poniżej 100 mm to zabaweczka. Nawet ta 90/900 z uwagi na kiepski wyciąg nie jest żadnym narzędziem obserwacyjnym.
  13. Ja w 100 ED do Księżyca, planet i kulek najczęściej używam 7 mm. Mam wszystkie ogniskowe od 4 mm, wszystko wysokiej klasy orto plus 2 szt. TMB. Dlatego tobie sugeruję 6 mm jako okular bardziej uniwersalny i dający częściej naprawdę dobry obraz. Czekanie kilkadziesiąt sekund na "moment stabilizacji" jak sugeruje Blondas to męczarnia, a nie obserwacje
  14. Honorius- im częściej obserwujesz z miasta tym dłuższy, ale na początek nie kupowałbym krótszego niż 6 mm.
  15. senkju

    Ceny Synty 8"

    Ponieważ nikt o tym jeszcze nie pisał, chcę nadmienić, że do Synt są dodawane te same okulary. Mało tego, takie same okulary są dodawane do Dobsonów 6 cali i 14 cali, czy 16 cali ma takie same- nie wiem, nie sprawdzałem. Moja była ósemka i obecna czternastka miały to samo badziewie, które czym prędzej wymieniłem. Kiedyś kupiłem Super Plossla 25 mm od starszych wersji Synt, różnica z Kellnerem (Super 25) była naprawdę spora.
  16. Oczywiście Piotr Brych dokładnie wytłumaczył to, co miałem na myśli.
  17. A co za problem sprawdzić samemu w stellarium, skoro się je ma zainstalowane? Jeszcze tylko taka drobna uwaga, że opozycja Neptuna a opozycja Marsa to jednak różne sprawy, bo odległości nie te i orbita Neptuna nie ta.
  18. A znasz takie pojęcie "czeski beton"? Oni tak właśnie zagrali i często tak grają od kilkudziesięciu lat. Pozwolili się naszym wyszumieć, a później wystarczyła jedna bramka. To nie była gra na remis, tylko na wymęczenie. Brak kondycji fizycznej jest jednym z najpoważniejszych grzechów Polaków. W ślad za zmęczeniem maleje u nich zawsze odporność psychiczna. Wykorzystać to umiejętnie i sukces pewien. To nie Czesi nie istnieli w I połowie, tylko Polacy przestali istnieć jeszcze przed przerwą. Jeśli kilka niecelnych strzałów, kilkanaście nieskutecznych akcji ofensywnych, pół godziny przyzwoitej walki uważasz za sukces odniesiony NA WŁASNYM STADIONIE, W MECZU O WSZYSTKO, to naprawdę nie ma mowy o dalszej dyskusji. I nie krytykuję obecnej reprezentacji, ale wszystkie nasze od połowy lat 80-tych. Miałem szczęście oglądać Mundial w 1982 roku i mam pewne porównanie.
  19. Ile z tych strzałów było naprawdę groźnych i w światło bramki? Mi się podobała wyłącznie jedna sytuacja, ta Boenischa (strzał głową), ale już wtedy powiedziałem, że jeśli nawet to nie weszło, to adieu. Czy twoja wyliczanka wskazuje na ilość sytuacji? 7 strzałów (z tego ILE celnych?) na 22 minuty naporu moim zdaniem świadczy o czymś całkowicie innym, niż implikujesz. Przejrzyj skróty, powtórki, zobacz ilu naszych zawodników brało udział w atakach (nie licząc stałych fr. gry), porównaj z takim meczem Szwecja-Anglia... Z tą Brazylią było nie "tuż po wojnie", tylko w 1938 r. A i wygraliśmy z nią 1:0 w WM'74, w meczu o 3 miejsce. Takie drobne nieścisłości. A robią tyle, co z oceną sytuacji w I połowie meczu. Co do rankigu i śmieszności. Czy uważasz, że przed eliminacjami Pucharu Afryki konkretnie Libia, Sierra Leone i Zambia były za Polską?
  20. Panie Gregohr, Pan chyba nie oglądał tych pierwszych 40 minut, albo nie umie analizować. Co z tego, że Polacy atakowali, jeśli to była wyłącznie husarska szarża, która odbijała się od ściany czeskiej obrony na 25-30 metrów od ich bramki. Pod ich bramkę zapędzaliśmy się imponującą ilością 3-4 zawodników, nie potrafiliśmy grać kombinacyjnie, było widać, że chęcią trenera było przede wszystkim nie stracić bramki. A w tym meczu jakby nie o to chodziło. Wiem, jak się tworzy ranking FIFA. I jak go oglądam, to widzę, że nie wszystkie zespoły sklasyfikowane wyżej niż Polska grały eleminacje EURO. A takie jak Libia, Mali, Gabon, Sierra Leone też nie. Wiesz, że mecze towarzyskie też się liczą? Inni grali eliminacje, a my zdobywaliśmy punkty w meczach towarzyskich z np. Andorrą, potęgą futbolu europejskiego, co natychmiast wywindowało nas o oczko wyżej P.S. W rankingu niemal sąsiadujemy z Haiti, które pokonaliśmy w WM'74 7:0. I to jest wyznacznik polskiego futbolu. Peru w MŚ '82 przegrało z Polską 1:5, Belgia 3:0. Są o poziom wyżej.
  21. To chyba fizycznie niemożliwe. Wg mojej orientacji ewentualnie spotkają się w półfinale z którąś z tych drużyn.
  22. Obraniaka było widać. To ten, który najczęściej niecelnie podawał. Kluczowe było pierwsze 20 minut drugiej połowy. Czesi nas przewalcowali, co przy absolutnej niemocy w ataku w I połowie dało jedyny możliwy wynik. Nie ma co ukrywać, 75 miejsce w rankingu FIFA nie bierze się znikąd.
  23. I to jest najlepsze rozwiązanie na początek. Nie chodzi o to, że 10", tylko że używka. Najmniej stracisz (albo i i nic) przy podmianie sprzętu w przyszłości.
  24. A jaką chcesz odpowiedź? Że nie ma różnic? Że przez większy więcej nie zobaczysz?
  25. Oprócz tego niedowładu Rosjan (zgadzam się absolutnie), to czy ktoś policzył ile razy sędzia powinien gwizdać na naszą niekorzyść, a nic nie widział?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.