komprez

Gdyby nie wojna to Covid dalej byłby pierwszym newsem dnia. Kto i gdzie ogłosił wygraną z pandemią, skoro szmata na mordę dalej obowiązuje, dalej pleksy w sklepach, dalej trzeba się meldować ochroniarzowi na progu wchodząc do jakiegokolwiek urzędu, ostatnio nawet msuaiłem stawać do jakiegoś urzadzenia mierzącego temperaturę. Zniesiono tylko jakieś kosmetyczne zmiany wprowadzone jesienią. Do nomalności dalej daleko. 

Samego covida prawdopodobnie miałem na początku grudnia, 3 dni albo lepiej trzymała wysoka gorączka z 38,5 C, kaszel i utrata wechu. To ostatnie trzymało się jeszcze ze 2-3 tygodnie, plus spore osłabienie. 

w paru krajach naprawdę odwołano, u nas "panu bogu świeczkę a diabłu ogarek" - wirus pokonany ale zostawiamy nakaz noszenia amuletów żeby nie rozgniewać złego mzimu.

ale w ostatnich miesiącach nie było już chyba żadnych rzeczywistych restrykcji poza amuletami...

Trochę tabloidów: https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-wojna-rosja-ukraina-w-sieci-wysyp-propagandy-rosyjskiej,nId,5852693

"Z raportu wynika też, że 90 proc. przeanalizowanych kont we wcześniejszym okresie uczestniczyło bezpośrednio w dystrybucji treści septycznych wobec szczepień lub je całkowicie negujących"

@Charon_X czy czytałeś może jakieś artykuły naukowe wskazujące na negatywne działanie lub brak działania "szmaty na mordzie"? Jedyne co znalazłem to chyba w "nature" artykuł o brudnych maseczkach, nie pranych, od osób chorych które powodują większe roznoszenie wirusa. No ale to akurat logiczne.