Skocz do zawartości

LibMar

Moderator
  • Postów

    3 155
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Odpowiedzi opublikowane przez LibMar

  1. Witam,

     

    Przeszukuję internet i nie mogę odszukać odpowiednich stron. Potrzebuję listy widocznych planetoid z mojego miejsca obserwacji, które w danym dniu będą jaśniejsze niż 15-16 mag (najlepiej 16). Wiem, że ich będą tysiące, a przez Stellarium zajęłoby mi tygodnie. Jedyną stronę, która stała się użyteczna, to calsky.com. Niestety, pokazuje planetoidy tylko jaśniejsze niż 14 mag, a to za mało. Mógłby ktoś podać jakieś źródło?

     

    Planuję wykonać projekt, który będzie polegał na śledzeniu ruchu tych kamyczków. Niestety, bez dostępnej listy obiektów nie wiem w którą stronę nieba celować. Co prawda, do 15-16 mag. są praktycznie wszędzie wzdłuż ekliptyki, jednak ich nazwy będą dla mnie cenną informacją.

     

    Oraz (przy okazji) szybkie pytanko: z Minor Planet Center skopiowałem elementy orbitalne 1000 pierwszych planetoid (1-1000) i zapisałem w notatniku. Po załadowaniu w Stellarium, skanuje tylko kilkadziesiąt z nich, o losowych numerach (np. 1, 46, 53, 98, 125, 178... zamiast po kolei do końca). To błąd programu?

  2. Witam!

     

    Mam do dyspozycji 1.000 złotych i zamierzam wydać je na obiektyw(y), który posłuży(ą) mi w fotometrii gwiazd zmiennych. Przeszukiwałem wiele stron m.in. na Allegro i Astropolis jakie obrazy dają tańsze obiektywy.

     

    Moimi celami są gwiazdy zmienne do jasności 14 mag, więc najlepiej sprawdzi się obiektyw 300mm. Montaż jest już w przygotowaniu, a więc 30-60 sekundowe ekspozycje w celu osiągnięcia takiego zasięgu są realne. Przygotowałem sobie taką listę (ceny używanych obiektywów z Allegro):

    1) Tair 4.5/300 250-400zł

    2) Jupiter 4/200 200-300zł

    3) Jupiter 3.5/135 200-300zł

    4) Jupiter 4/135 200-300zł

    5) Jupiter 2/85 300-400zł

    6) Jupiter 1.5/50 500-600zł

    7) Sonnar 3.5/135 200-300zł

    8) Sonnar 2.8/180 500-600zł

    9) Sonnar 4/300 600-800zł

    10) Pentacon 1.8/50 100-200zł

    11) Pentacon 2.8/135 150-250zł

    12) Pentacon 4/200 200-300zł

    13) Pentacon 4/300 300-400zł

    14) Samyang 1.8/85 800-1000zł

     

    To lista jasnych obiektywów o nieco dłuższej ogniskowej, które teoretycznie mogłyby spełnić moje cele. Pierwszym (i najbardziej koniecznym) obiektywem byłby ten o ogniskowej 300mm:

    1) Tair 4.5/300 250-400zł

    9) Sonnar 4/300 600-800zł

    13) Pentacon 4/300 300-400zł

     

    Czytałem różne opinie o tych obiektywach, jednak słabo potrafię wczytać się ws. fotometrii. Ponieważ interesuje mnie jak największa dokładność oceny jasności gwiazd, obraz musiałby być wolny od aberracji, komy, winietowania (od tego ratują flaty). Który z tych trzech, można powiedzieć wprost, jest najlepszy?

     

    Resztę pieniędzy wykorzystałbym na obiektyw o mniejszej ogniskowej. Ma ktoś nieco doświadczenia w sprawie różnicy otrzymywanych obrazów o ogniskowych 100-200mm Jupitera, Sonnara i Pentacona (nie przewiduję fotometrii za pomocą obiektywów o mniejszej ogniskowej niż 300mm)? Mowa tutaj o mgławicach, galaktykach (pomimo, że będą małe, mnie to usatysfakcjonuje), gromad gwiazd.

     

    Dodam, że obiektywy te będą używane wyłącznie w celach astrofotograficznych (czyli nie w celach domowych/wyjazdowych).

     

    I jeszcze dodatkowe pytanko. Czy achromat Sky-Watcher 80/400 byłby dobrym wyborem w celach fotometrycznych? Większy zasięg będzie kosztował dużą komą. Wygląda na to, że tylko środkowa część kadru będzie nadawała się do moich zadań.

  3. Kiedyś zastanawiałem się nad sensem astrofotografii w aspekcie rozwoju technicznego - walczysz ze sprzętem w każdą możliwą noc, naświetlasz po kilka-naście godzin klatki, chwilę później zmieniasz teleskop/montaż/kamerę na lepszy model i okazuje się że z nowego sprzętu jedna fotka jest lepsza od poprzedniego całego stacka (wiem, może trochę przesadzam) i co wtedy? Czy powinienem uważać że wtedy zmarnowałem ten czas? Czy w przyszłości też tak będę myślał o chwili obecnej? Nie. Nie dajmy się zwariować. To ma dawać mi przyjemność, inaczej szkoda by było na to prądu.

    APOD-om też czasem coś brakuje ;)

     

    Kuba

     

    Ależ to zdecydowanie prawda. Jeszcze 7 lat temu cieszyłem się, że na zdjęciu złapały mi się gwiazdy do 6 mag. Jeszcze później nauczyłem się stackować zdjęcia i doszedłem do 9-10 mag za pomocą kompaktu. Następnie kupiłem lustrzankę Canon 60D i uzyskiwałem zdjęcia jeszcze lepszej jakości. I to wszystko nie od razu. Każdy krok dzieli przynajmniej kilka miesięcy i w tym okresie uczę się korzystać z tego, co obecnie mam. W 2013 roku mieliśmy jasną kometę C/2011 L4 PanSTARRS, a fotografując kompaktem wyszła niezbyt ładnie, ale warkocz był. Teraz mam okazję wypróbować siły z kometą Lovejoy i wychodzą znacznie inne efekty. Z miesiąca na miesiąc poznaję kolejne sposoby obróbki zdjęć. Najważniejsze to być zadowolonym z efektów i realnie oczekiwać to, co jest możliwe. Na przykład w wakacje zamierzam zapolować na Haumeę (jasność 17.5 mag). Naświetlanie zajmie prawdopodobnie przynajmniej 1,5 godziny (korzystając z obiektywu z ogniskową 300mm), a przez ten czas inni astrofotografowie woleliby łapać kolorki mgławic Łabędzia. Jaki wynik? Większość osób spojrzy na zdjęcie Haumei mówiąc "o, gwiazdka jak inne". Ale ty wiesz, że to Haumea i udało Ci się złapać obiekt Układu Słonecznego jeszcze dalszy niż Pluton. I to za pomocą obiektywu, nie teleskopu. I tutaj jest ten sukces, do którego starasz się dążyć. Musisz znaleźć dokładnie to, co najbardziej Tobie się podoba i najbardziej interesuje!

  4. Właśnie obok Słońca przeleciała niewielka kometa, SOHO-2875. Po przelocie przez peryhelium rozwinęła mały warkocz i obecnie ma około 2 mag (https://twitter.com/sungrazercomets).

     

    https://www.youtube.com/watch?v=YSusZPfZxoA

     

    Czy istnieją jakieś szanse, aby ją zaobserwować w porze wieczornej? Sądząc po trasie, kieruje się w stronę Wenus i Marsa, a zanim te planety osiągnie, może jeszcze nie straci tak bardzo na jasności (utrzyma <7-8 mag)?

     

    Czy gdzieś są dostępne efemerydy komety (w Stellarium komet SOHO nie wyszukuje)?

    • Lubię 2
  5. Wybaczcie za pomylenie pojęć, tak, chodzi mi o odległość ostrzenia. Nie mogę właśnie go wsunąć bardziej do środka, bo już osiągnąłem najbliższy punkt. I właśnie nie mogę pojąć, że ostatnio dało się (i to z niewielką rezerwą), jednak próbuję na wszystkie strony i nic. Chyba jeszcze bardziej wgłębię się w ten temat.

     

    To działa mniej więcej w taki sposób, że ostrzy do 100 metrów w terenie.

  6. Witam!

     

    Pojawił się tak dziwny problem, że pewnie większość z was będzie uważała mnie za trolla. Ale ja pytam naprawdę poważnie.

     

    Posiadam lustrzankę 60D, którą podłączam do mojego MT-800, jednak jest problem: głębia ostrości jest jeszcze dalej, a nie mogę skrócić złączek. Korzystam z reduktora 1.25", a bez niego się nie obejdzie. A gdybym go usunął, głębia ostrości byłaby osiągnięta. A w powietrzu trzymać aparatu nie mogę.

     

    Jednak ostatnio (co mnie bardzo zdziwiło i w ogóle nie zwróciłem uwagi) - głębia ostrości "jakby się przesunęła" i mogłem ją osiągnąć (i wyregulować pokrętłem), nawet z użyciem złączki. Gwiazdy były ostre. Teraz już jest jak kiedyś.

     

    Tak więc mam bardzo dziwne pytanie: o co tutaj chodzi, jeśli podłączam do wyciągu tak, jak robię to zawsze? Nie myślałem, aby głębia była osiągnięta za pomocą lustrzanki?

  7.  

    Te śrubki jednie trzymają lustro główne ! Ty masz kręcić z tymi z tyły tuby.

     

    To oczywiste, że nie będę ich ruszać ;) Pokręciłem tymi właśnie z tyłu i poszło. Dzięki za Twój poradnik, jakoś się udało skolimować (nie wiem czy idealnie), ale na obiektach naziemnych przy powiększeniu 160x jakiś efekt jest :)

  8. Parę tygodni temu, po raz pierwszy (po wielu latach użytkowania) skolimowałem swojego Soligora MT-800. Przyczyną były oczywiście nieostre obrazy, w szczególności Jowisza. Poszukałem sporo w internecie i nieco majsterkowałem odnośnie pająka. Obraz poprawił się znacznie, jednak wiem, że nadal nie jest idealnie. Mam trochę wolnego czasu i postanowiłem zająć się jeszcze raz.

     

    I mam tutaj takie pytanie. Dokładnie w wyciąg okularu postawiłem na statywie swój aparat. Chodzi tutaj o to, że lustro jest połączone z trzema śrubkami, a tylko dwa są widoczne. A całość nie znajduje się w środku kadru. Co jest tutaj przyczyną? Krzywo ustawione lustro główne czy wtórne? A może tak powinno być?

     

    Czym powinienem tutaj się zająć? Jeśli lustrem głównym, to widzę na dole te śrubki. Ale jak do nich dojść, jeśli moja ręka nie zmieści się przez pająk?

     

     

    IMG_1263.JPG

  9. Canonem to i ja robię (dokładnie z podglądem 10x) i coś wychodzi. Szkoda tylko, że za każdym razem muszę konwertować z MPEG na AVI (za pomocą ZoomBrowser), a minuta filmu zajmuje około 3 minuty konwertowania przy 640x480. Ostatnio 5 minut filmiku o rozdzielczości 1920x1080 konwertowało 35 minut.

  10. Mam do was takie pytanko. Nigdy wcześniej nie łapałem ISS z teleskopu i nie mam pojęcia jakie ustawienia dać. Mam teleskop MT-800 (f/4, 8") i fotony łapię moim 60D. Chodzi mi o to, że robiłbym filmik podążając za Międzynarodową Stacją Kosmiczną. Jaka musi być największa długość naświetlania dla jednej klatki, jeśli nie chcę mieć poruszonej ISS? Czy z ogniskowej 800mm i czasie 1/200s będzie już widać poruszenie (więcej nie mogę, bo będzie zbyt ciemny)? Przelot jest bardzo krótki, a na pewno wiele osób już tym się zajmowało :)

  11. Mnie ze statywu fotograficznego udało się wyciągnąć Końskiego Łba. Twój Płomień na pojedynczej fotce wyszedł znacznie lepiej niż u mnie (oczywiście też jeden light), dlatego już kilkanaście takich zdjęć wystarczy zestackować i powinien się ujawnić.

     

    A skoro ja, bez teleskopu i na statywie fotograficznym dałem radę złapać Konia, Tobie powinno udać się tym bardziej!

     

    Canon EOS 60D 50x10s ISO 6400, 300mm, f/5.6

    Koński Łeb końcowy mini.png

    • Lubię 4
  12. Photoshop niestety napotyka problem, ponieważ po użyciu "auto align layers" pojawia mi się paseczek, który znika po sekundzie. Myślałem, że to jest problem dużej rozdzielczości zdjęć, jednak jest on nadal po pomniejszeniu do 1000x667 pikseli. Czy powodem może być zbyt mała ilość gwiazd?

  13. Witam!

     

    Dzisiaj fotografowałem koniunkcję Wenus i Marsa. Za pomocą Canona EOS 60D oraz obiektywu 70mm zrobiłem dziewięć zdjęć (3 na 3), aby uzyskać zdjęcie większej rozdzielczości (teoretycznie wyszłoby około 12500x7500, bo część się pokrywa). Jednak przy składaniu zdjęć napotkałem na kilka problemów.

     

    1) Jak wypośrodkować kolor wszystkich ujęć?

    Każde ujęcie, chociaż jest zrobione innym czasem naświetlania, nieco różni się kolorem tła - jak mogę temu pomóc? Użycie paseczków dużo nie pomaga, bo nie potrafię złapać tego konkretnego (a nad czarno-białym nie chciałbym pracować).

     

    2) Jak poprawić kadrowanie gwiazd?

    W Photoshopie do połączenia kilku kadrów używam z funkcji Transform -> Rotate. Każde zdjęcie jest niestety pochylone o pewien kąt. Niestety dystorsja powoduje, że czasem gwiazda różni się swoim położeniem o 30-40 pikseli (ta sama gwiazda na dwóch różnych zdjęciach). Poszukałem pomocy i znalazłem taki link dla mojego obiektywu: http://kenrockwell.com/canon/lenses/70-300mm-is-l.htm. Według użytych parametrów, dystorsja powinna mieć wartość +2.5. Po podstawieniu tej wartości do Photoshopa gwiazdki potrafią rozjechać się nawet do 50 pikseli... więc wcale nie pomaga.

     

    3) Czy da się połączyć kilka zdjęć w Photoshopie w jeden, tak jak robi DeepSkyStacker?

    Niestety DSS mi dużo nie pomoże, bo są kompletnie różniące od siebie kadry! Oczywiście najpierw po naprawie problemu z dystorsją...

  14. Dzisiejsza koniunkcja Księżyca z Jowiszem. Zdjęcie do połączenie kilku klatek (skupione na wielu obiektach). Byłoby piękniej z gwiazdami, które nie udało mi się sfotografować (widać tylko parę najjaśniejszych), może przy najbliższej koniunkcji z Wenus. Stackowanie poszczególnych fragmentów kadru z większej ogniskowej wydaje się obiecujące (być może da się zejść do 8.5 mag).

     

    Parametry:

    Canon EOS 60D, obiektyw 70-300mm.

     

    Całe zdjęcie: czas 1/4s, ogniskowa 70mm, ISO 800, przysłona f/4.

    Jowisz: 1000 klatek z 5000 (stackowane w Registax), ogniskowa 300mm, ISO 400.

    Księżyce Jowisza: parametry podobnie jak wyżej, lecz przy ISO 1600 i nieco innym czasie naświetlania.

    Księżyc: czas 1/250s, ogniskowa 300mm, ISO 400, przysłona f/7.1.

     

    WERSJA MAX: http://i.solidfiles.net/0040fe4b06.jpg

     

    Jak wyszedł Jowisz z ogniskowej 300mm:

     

    2evgknd.png

     

    Mniejsza wersja:

     

    ou2uet.jpg

    Księżyc i Jowisz (small).jpg

    • Lubię 4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.