Dzisiaj było całkiem ciekawie, z kamerki na Liwoczau było widać poranne mgły w dolinach i tatry na horyzoncie. Ode mnie też coś tam można było ujrzeć, beskid mały super wyraźny, babia całkiem nieźle, w żlebach widać resztki sniegu, no i tatry... no też można dojrzeć zarys, myslę że rano przed i zaraz po wschodzie słonca moglo byc dużo lepiej.
Ale generalnie mam wrażenie że słabą mamy tegoroczna wiosnę pod względem DO. Właściwie od stycznia nic w tym watku ciekawego nie widzieliśmy. A wiosna to zawsze ciekawa pora bo pola i drzewa się zielenią a w tatrach zalega jeszcze biały snieg.