Niestety koszty samodzielnie wykonanej konstrukcji też nie sa małe. Oczywiście zdobyte doświadczenie jest bezcenne, ale zdobywa się je miesiącami , a nawet latami.
Po za tym odsprzedanie takiej konstrukcji graniczy z cudem. Przykład mojego leskopu, który kosztował mnie około 2700,- a w tej chwili sprzedaję podzespoły czasami nawet za 50% ceny.
W moim odczuciu wiele osób stosuje teleskop jako sprzęt nie tylko do obserwacji, ale i do pokazania się. Wtedy (szczególnie w przypadku tych mniej doświadczonych uzytkowników) o doborze decyduje marka.
Takich przykładów można w sieci znaleźć sporo. Wygląda to tak, że Ktos ma obserwatorium przypominające szopę w szopie jakiś "dziwny" sprzęt, a zdjęcia wykonuje wspaniałe. Po za tym wiele osób jeżeli już nasyci sie widokami pragnie iść troszkę inną drogą, pojawiają się "łowcy komet" i poszukiwacze supernowych.
Jako przykład dam przyrząd z nie najwyższej półki, ale skuteczny:
coś takiego
Nie wygląda to olśniewająco, ale jest szalenie skuteczne.