Tak jest kamera Starlight Xpress ma przetwornik 16 bitowy czyli ma 65536 odcieni, pojemność piksela wynosi też około 60000 elektronów. Skąd to wiem, pierwsza rzecz to dane producenta, ale nie tylko bo samemu można to sprawdzić, przykładowo jeśli obiekt wysyła 1 foton na sekundę to ten foton nie pada równo co sekundę tylko losowo, a więc nie daje równomiernego oświetlenia powierzchni i powstaje szum. Jaki jest ten szum? Napisałem program komputerowy który losowo puszcza fotony i co się okazuje, szum to jest pierwiastek z liczby fotonów jakie padły na piksel, przykładowo warstwa grubości 4 fotonów daje szum 2, a wiec mamy stosunek sygnał szum 1:2. Warstwa 16 fotonów daje szum 4, a więc mamy stosunek sygnał szum 1:4. Jak widać zaszumiony obraz obiektu powstaje nie tylko od szumów kamery, ale od samych fotonów. Prawda jest taka że aby polepszyć jakość obrazu 2 krotnie nie wystarczy wydłużenie ekspozycji 2 krotne ale trzeba wydłużenia cztero krotnego, i tak samo jest podczas sumowania klatek.
Oczywiście jest jedno ale, kamera generuje własny szum ok. 25 elektronów, a więc jeśli mamy obiekt naświetlony do 4 elektronów którego własny szum wynosi 2 i zwiększymy czas ekspozycji 2 krotnie to obiekt zostanie naświetlony do 8 elektronów i jego szum wyniesie 2,8 a więc nadal jest dużo mniejszy od szumu kamery który wynosi 25. Tym samym dwu krotne wydłużenie czasu ekspozycji powoduje 2 krotne poprawienie stosunku sygnał szum. Ale tak jest do czasu kiedy naświetlimy obiekt do poziomu 625 elektronów, potem już szumy generowane przez obiekt są porównywalne z szumami kamery i dalsze wydłużanie czasu ekspozycji daje przyrost stosunku sygnał szum o pierwiastek z wydłużania czasu, co jest równoznaczne z przyrostem sygnału w stackowaniu.
Jak widać stackowanie jest kompatybilne z samymi fotonami i same fotony padając na detektor się stackują.
Nie wiem czemu mi nie wierzysz, jeśli na co 10 klatkę z kamery pada foton gwiazdy, a szum na każdej klatce ma 25 fotonów to podczas sumowania 10 klatek szum przyrośnie do poziomu pierwiastek(10)*25=79, a więc jest 79 razy większy od gwiazdy która dała jeden foton, czyli musimy uśrednić 79*79 partii klatek po 10 w każdej aby gwiazda miała jasność porównywalną do szumu, czyli 79*79*10=62410. Jak widać zawsze można wydobyć gwiazdę choćby dawała jeden foton na wiele klatek. Bowiem jasność gwiazdy przyrasta liniowo a szum przyrasta po pierwiastku. 4 zsumowane klatki dają wzrost szumów o czynnik 2. Zawsze ten proces będzie wolniejszy od przyrostu jasności gwiazd.