Skocz do zawartości

Lysy

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 667
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Lysy

  1. czemu nie przesuwasz kanałów względem siebie?

     

    wyraźnie od góry jest czerwonawy a od dołu niebieski. B)

     

    Fakt, abberację widać. Spróbowałem jeszcze obróbki rozłącznej obszarów pierścieni i "kulki". Efekt chyba zdecydowanie lepszy. Jak znajdę trochę czasu przebiorę klatki z avików, zobaczymy.

    P.s. W robocie wszyscy stoimy na tarasie i lookamy na zaćmienie przez małego maksutova (:.

    satzx.jpg

  2. Witam.

    Wrzucam zdjątka mojej konstrukcji może się przyda. Ja kierowałem się przede wszystkim tym aby połozenie lornnetki na statywie było trwałe i zmiany nie wymagały kręcenia czy blokowania jakichkolwiek nakrętek. Stąd ta sprężyna, która prasuje z osią obrotu lornetki. Sprężyna jest tak dobrana aby przy skrajnych położeniach lornetki zachować stabilnośc położenia. Opór obrotu lornetki oraz ramienia poziomego jest regulowany siłą docisku nakrętek. Montaż ma też stopień swobody wokół osi pionowej, ze stałą siłą. Całość pracuje idealnie, nie wymaga oprócz samych ruchów lornetką żadnych regulacji przy pracy. Sednem jest tutaj widoczna na fotce sprężyna, poprzednia wersja "poruczkowa" wymagała za każdym razem luzowania i kontrowania nakrętki ystalającej położenie lornetki. W praktyce okazało się to total upierdliwe.

    Pozdr.

    statyw.jpg

  3. Ja mam ciężką 70-kę na zurawiu z przeciwagą do nieopadania lornetki. Obserwacje z krzesełka odradzam. Przy używaniu lornetki najczęściej się stoi i musi byc ona b. wysoko nad głową w poniedziałek wrzucę fotki mojego rozwiązania opartego na bazie niesmiertelnego zurawia J.Poruczki może to pomoże w pracach koncepcyjnych.

    Pozdr.

    p.s. Z krzesłka można obserwować wygodnie przez lornetkę z wyjściem 45st.

  4. Wrzucam kilka zdjątek sprzętu i prostuję kilka informacji:

    wewnątrz w teleskopie jest zastosowane lustro kątowe a nie pryzmat.

    pryzmatyczna jest przystawka do obserwacji dzienych 45st (wówczas obraz bezpośrednio jest transmitowany do katówki, knob służy do podniesienia lutra, światło nie przechodzi wówczas przez żadne pryzmaty w środku-nie ma ich). To wyjście jest "bezpośrednie" i może służyć do np avikowania planetek lub focenia (przy tym ognisku-raczej problematyczne).

    duże zbliżenie na pokrętło focusera na jednej z fotek: po zdjęciu tego pokrętła mamy możliwość korygowania luzów, udało mi się ustawić na poziomie nieco twardszym ale zero luzów (:

     

    pozdr.

    cel.jpeg

  5. Nie spać, proszę państwa, obserować!! Niedzielny Saturn, ale jeszcze przed górowaniem. Planety górują w mojej okolicy nad kórnikiem z 80.000 sztukami ptactwa. Mam do kórników 500 m, czyli rozumiecie, że te zdjęcia powstają z narażeniem życia. :szczerbaty:

     

    Pozdrowienia

     

     

    Zakrywaj porządnie teleskop deklem przy studzeniu...i nie chodzi tu o ptasią grypę :ha:

  6. Czekam na test C90- ątki bo miałem zamiar coś takiego kupić. Jak byś mógł powiedzieć mi coś więcej o dobrym statywie do tego sprzętu. Tzn. nie bardzo weiem jak to się mątuje. Tak jak aparat/?

    Pozdrawiam

     

    hmm dobry statyw-napisałem już w sklepach astro są specjalne statywy z mikroruchami a co do zamocowania - tak jak aparat.

     

    Statyw z mikroruchami można sobie obejrzeć w tym linku, jest do kupienia w większości astrosklepów.

     

    http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...2ce82ee8ff67417

  7. Kilka luźnych uwag porównawczych:

    Sprzęt myślę klasy ETX-90 (te meady cieszą się dużym słusznym uznaniem).

    Nie ma żadnej szansy aby takiej jakości obrazy planet jak w C-90 uzyskac małym newtonem do powiedzmy 120mm lustra lub małym 70-80mm krótkim achromatem.

    Co do MTO to ja mogłem mieć chybiny egzemplarz, nie pamiętam takiego saturna przez MTO. Rozrzut jakościowy MTO jest jednak spory i trzeba tu "trafić".

    Moje uwagi krytyczne są wynikiem moich duzych wymagań, trzeba mieć na uwadze, że w zasadzie "obróbce"

    astro poddajemy spotting-scope wykorzystywane często przez ornitologów, wystarczy w googlech wpisac celestron c-90 i aż roi się od forów z birdami (:.

    Konkurenci na rynku krajowym:

    ETX-90

    MTO

    Yukon 6-100

    (kolejność przypadkowa)

    Pozdr.

  8. Zgodnie z zapowiedzią zamieszczam krótki test.

     

    Luneta - Celestron 90C.

    System: Maksutov

    - średnica: 90 mm

    - długość ogniskowej: 1200 mm

    - powiększenie: 38x ( z zał. okularem)

    - kąt widzenia: 1.4o - pole widzenia: 22,27 m @ 38x

    - źrenica wyjściowa: 22 mm

    - najmniejsza odległość ogniskowania: 6,10

    - powłoki: Multi-Coated

    - długość: 27,94 cm

    - waga: 1,41 kg

     

    Do teleskopu dołączony jest okular 32mm plossl (celestron), katówka 45% (pryzmatyczna), mały szukacz 8x, całość w niewielkiej miękkiej walizce wyłożonej w śorku sztywną pianką. Teleskop daje obraz ziemski (nieodwrócony) w obudwu konfiguracjach (z i bez przystawki kątowej).

     

     

    Zastosowałem nast. okulary testowe:

    -ortho Antares 6mm (power 200x)

    -Tele Vue nagler 1,25/2" 12mm (power 100x)

    -NPZ S.Plossl 20mm (przeróbka z 25mm, zamienione soczewki) (power 60x)

    -Celestron Plossl 32mm. (power 38x)

    Teleskop na sztywnym statywie foto i głowicy fotogr. z mikroruchami.

     

     

    Optyka

    -test dyfrakcyjny: obrazy dyrakcyjne gwiazdy są niezłe, aczkolwiek z powodu zastosowania pryzmatów owalność krążków pozostawia do życzenia.

    -test na epsilonach Lutni: bezproblemowy rozdział obu par przy power 100x (epsilony bliskie pozycji zenitalnej), w pozycji ok. 35st. nad horyzontem wyraźny rozdział pary z większą separacją.

    -planetki i Księżyc : Saturn - świetny obraz przy 100%, przypominający widoki z małych apo, z nieco mniejszą rozdzielczością cassiniego niż w 80ED, wyraźnie widoczny cień planety na pierścieniu i punktowy Tytan - obraz zupełnie "refraktorowy". kolor na minimalnym poziomie, przy 200X widac lepiej cassiniego ale obraz nabiera cech braku kontrastu i jest planeta mocno żółta, poza tym małe pole powoduje uciekanie obiektu po ok 30sek z pola. Przy 60x saturnik mały, ładny ale niewiele widać, za mały power. Księżyc przy 38x-fantastyczny ostry biały obraz, minimalny kolor na obrzeżach.

    -gwiazdy: pomimo małego pola widać sporo nawet przy jasnym Księżycu, przy niewielkich powerach obrazy są zupełnie krystaliczne z punktowymi gwiazdami, przy 100x już nie jest tak różowo.

    -ds" wyraźnie rozdzielone trapez w M42 przy 38x, sama mgławica na pomarańczowym jasnym niebie niewiele widać, M57 w L.-widoczna dośc ładnie dla power 38x, 60X, dla 100X było za ciemno-jest widoczna, ale słabo, co prawda test prowadzony pod jasnym księżycem i warunkach niemal miejskich.

    Generalnie na małych powerach obraz przypomina to co można wyciągnąć z 80ED przy mniejszym polu i wyraźnie ciemnym tle. Przy większych powerach degradacja obrazu jest już znaczna, także nastawiałbym się na stosowanie powiększeń rzędu 25-140x max. Krótko:znakomita optyka!

     

    Mechanika

    W zasadzie nie występuje image shift (WOW!), niestety mocowanie samego trzpienia na którym znajduje się pokrętło regulacji focusa jest zbyt luźne, mocniejsze naciski poprzeczne powodują odchylenia obrazu (obraz jednak centruje się po zwolnieniu nacisku). Mocowanie szukacza jest w plastiku i brakuje stopki ograniczającej wysuwanie się szukacza z montażu. Nieco za duża jest tolerancja wyjścia 1,25". Teleskop nie obsługuje niestety okularów 2". Wszystkie istotne elementy są wykonane z metalu. Rewelacyjny mały i super przydatny szukacz, wykonany full metal, niespotykany w tej klasie urządzeń. Wyjścia na statyw foto (2 miejsca) wykonane w mosiądzu, mocowanie 1,25" metal, pierścień dociskowy płyty korekcyjnej-metal, środek-metal. Obudowa-połączenie twardej gumy z plastikiem, całość dobrze spasowana. Są jednak niuanse świadczące o tym że jest to sprzęcik masowej produkcji. W sumie po testach - przydatny okular 32mm, jakkolwiek jest to typowy masowy plossl. Klapka zamykająca teleskop trzyma się sztywno i zamyka się z dobrym oporem.

     

    Desgign, wymiary, mobilność

    Cóż, moja Pani jak wyjąłem sprzęt z walizki powiedziała :" O ładny obiektyw" (...). Rzeczywiście scopik jest

    po prostu ładny i cieszy oko. Mały zgrabny sprzęcik, aczkolwiek w porównaniu z designem, W.Optics czy Televue to nie ta klasa. Konieczne jest doposażenie się w sztywne mocowanie, najlepiej azymulatną głowicę z mikroruchami lub dobrą głowicę foto z mikroruchami. Przy power rzędu 100X oglądanie planet na typowym statywie foto za 100zeta może nas mocno zdenerwować. W sensie mobilności-rewelka, 1/3 wymiarów 80ED, mniej też stresów przy zostawianiu sprzętu w domku kempingowym.

     

    W tym tygodniu wrzucę zdjątka sprzętu, zestackowany Saturn i Księżyc.

     

    Pozdr.

  9. Andrzej,moglbys napisac,na czym polegalo "mzenie" w Twoim bylym Intesie?

     

    Duża apertura powoduje w takich konstrukcjach zmiany w obrazie pola, takie scopy (podobnie mewlon 210) są mało odporne na seeing. W makach mówi się że obraz albo jest idealny albo do kitu, bez stanów średnich. W C-90 widzę że stabilność obrazu (pewnie z powodu małej apertury) jest very ok.

    Inna sprawa że nie mam pewności czy ja Intesa skolimowałem perfekcyjnie, to jest trudna kolimacja ponieważ reguluje się i menisk i lusterko wtórne. W mewlonie rozwiązano to stałym "producenckim" osadzeniem lustra i regulacją wyłacznie lusterkiem-super rozwiązanie.

     

    Pozdr.

  10. Kurde. Doskonale sie sklada, ze bierzesz w obroty tego maka. Ja osobiscie sklanialem sie do kupienia jako trawlerka tego wynalazku:

     

    http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...e542504c50cd19e

     

    To ma jednak wieksze pole niz mak...

     

    A moze by dopasc gdzies to moje upatrzone cudenko i postawic je w sparring? Bylo by to wykonalne???

     

    Pozdrawiam.

     

    PS. Z checia bym w tych testach pouczestniczyl. Jak byla by potrzebna jakas pomoc, albo miejscowka z poludniowym niebem... :rolleyes:

     

    Pozdrawiam.

     

    A dzięki oczywiście jak pogoda i czas pozwoli-b. chętnie (:

  11. Młoda sąsiadka w negliżu? :szczerbaty:

     

    A tak na serio, myślę, że trzeba sobie dobrze zdefiniowac tzw. teleskop na wyjazdy. Osobiście po swoich doświadczeniach na wyjazdy weekendowe do rodziny czy znajomych nie zabieram juz nigdzie niczego dużego, maksimu dla mnie to lornetka i Pronto na statywie foto. ED'ek to sprzęt na wyjazdy ale na takie na których nastawiam się zdecydowanie na astro.

     

    Dokładnie-ja również ed zabieram na wypady typowo astro (raczej foto), a szukam czegoś zupełnie mobilnego do vizual, nadającego się np do. plecka czy na podręczny bagaż do samolotu.

  12. Ja jestem zaskoczony przede wszystkim kontrastem i ostrym obrazem w pierwszym lookaniu dziennym.

    To ofcrs jeszcze nic nie znaczy ale rokuje pewne nadzieje że nie jest to wyłącznie zabawka (a jeśli nawet tak nazwać taki "skopik"- to przecież chodzi aby sprawiała dużo frajdy (:

     

    Tomku- ładnych sąsiadek nie było widać, żałuję $@&%!.

     

    Te testy trochę potrwają pogoda się zwaliła zgodnie z ze znaną zasadą.

     

    Co do ultima 80 to aperturowo (jeśli chodzi o aperurę czynną) przeskoczy 90mm maksutova na pewno ponieważ centralna obstrukcja zmiejsza czynną aperturę takiego wynalazku realnej porównywalnej z achromatem ok. 7-7,5 cm. Również olbrzymie pole i jasność niepunktowych M-ek też będą na pewno lepsze w 80cm refraktorze - przy zbliżonych powerach. Jednak do planetek 66x to trochę mało, chociaż na pewno uda się spokonie rozdzielić pierścień w Saturnie, a także z przyjemnością obserwować Jowisza z księżycami w dużym polu. Dochodzi do tego jeszcze kwestia studzenia-w tej lunecie sądzę średnio ok. 10-15min, w maleńkim maksutovie ok. 15-20 min. Podstawową zaletą katadioptryków jest brak "koloru", a wadą - małe pole - różnie też bywa z kontrastem i rozdzielczością. Poza tym mak potrzebuje sztywnego mocowania (długie ognisko przy ograniczonym polu)-ideałem jest głowica foto z mikoruchami lub azymutalny prosty montaż z mikroruchami.

     

    No to hej za kilka dni się odezwę z pełnym testem.

     

    C-90 otrzymałem od dealera Celestrona w Polsce na własną prośbę. Zaznaczam, że nie mam powiązań z dystrubutorami żadnej z firm dostarczającej sprzęt optyczny.

  13. Witam.

    Odebrałem do testowania teleskopik (raczej spoting scope) celestron C-90. Postaram się go przetestować

    jak pogoda pozwoli. Pierwsze wrażenia pozytywne, piękny design i kompaktowość. Malutki, ale dość jasny szukacz bez "oszukanych diafragm" środkowych o w miarę dobrym polu bez porażek na krawędziach, z ostrym krzyżem. Teleskop posiada możliwość przełączania pozycji wyjścia okularu (do obserwacji astro 90% do ziemskich 45%).

    Pierwszy looking na sąsiadujący budynek i przyjemne zaskoczenie-obraz raczej refraktorowy, ostry i pozbawiony mżeń jakie pamiętam z intesa 180. Najwazniejsze -przy 36x obraz jest JASNY. Obstrukcja na poziomie niewielkim, wtórne lusterko nie zajmuje 1/4 powierzchni płyty korekcyjnej jak np. w etx125 meade.

    Pamiętam recenzję z S&T gdzie bardzo był chwalony etx-90 (a poległ własnie etx-125 z powodu problemów głównie z brakiem kontrastu i niemożnością rozdzielenie eps. L na 4 składniki-z powodu drgań i pracy napędu). Sądzę że celestronik to podobna konstrukcja do ETX-90. Zobaczymy w praniu czyli w nocy.

    Konstrukcja obudowy jest kompozytowa zblizona do stosowanych w lunetach zoom typu yukon czy celestron. Wyjście okularowe poziome i pionowe jest wyczernione i metalowe.

    Sprzęcik wygląda na full wilgocioodporny.

    Załączony okular jest kiepskiej jakości i nadaje się jedynie raczej do obserwacji ziemskich.

    Ideałem byłby lantan zoom ale te do 24mm to trochę za mało.

     

    Generalnie chciałbym ocenik teleskopik pod kątem alternatywy do lornetki (świetna sprawa ale jeden power niestety) w kontekście szybkich wyjazdów "plecakowych". Na pewno trzeba mieć solidniejszy statyw lub jeszcze lepiej-głowicę foto z możliwością przymocowanie do jakiejś balustrady lub mały ale sztywny statyw stołowy.

     

    Teleskopik z dodatkami jest w soft case, wykonanej porządnie i niewielkiej gabarytowo.

     

    Do czego taki teleskopik może służyć? Jeśli okaże się że na planetkach pokaże coś więcej niż moje byłe MTO to będzie już b. dobrze, jest też na pewni jaśniejszy niż MTO po przeróbkach widzę to na pierwszy rzut oka. Kwestią zasadniczą jest rozdzielczość, do rozciągłych DS na pewno się nie przyda, może pod dobrym niebem ale trzeba się doposażyć w b. długi okular rzędu 40-50mm w dodatku brak w teleskopie 2" gniazda.

    Jeżeli uda się rozdzielić nim epsilony, zobaczyć w satysfakcjonujący sposób przerwę cassiniego i coś więcej niż 2 pełgające paski na Jowiszu to myślę że go kupię na wyjazdy. Jednak targanie 80ED sprawia mi trudności, teleskop, odraszasz, przejściówka, okulary, kątówka, duży statyw itp-robi się z tego spory bagaż.

    Do lornetki 70mm mam żurawia zajmującego masę miejsca. Tak więc byłaby to jakaś alternatywa, zobaczymy jak będzie w nocy. Wrzucą zdjątka i spróbuję zestaćkować Saturna tym sprzętem.

     

    Pozdrawiam

  14. Na koniec jeszcze na szybko obróbka 200 klatek bez resamplingu i w zasadzie niemal wyłacznie w registax (z wyjątkiem przyciemnniania tła w gimp). Delikatne operowanie suwakami waveletami pozwala na lepsze pokazanie takich detali jak przerwa cassiniego czy uwidocznienie pierścienia krepowego. Przy większej ilości dobrych klatek można pewnie pokusić się o rejestrację "Encego". Z drugiej strony na samej tarczy planety uzyskujemy wyraźnie spadek ilości szczegółów. Podejrzewam, że w topowych światowych fotkach tej planety (C-14, inne big-maszyny) w procesie obróbki oiddzielnej obróbce podlega sama tarcza a oddzielnej pierścienie. Lub być może sama surówka z "normalnych" ccd jest zupełnie z innej bajki?

    Pozdr.

    200K.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.