Skocz do zawartości

doktor Robotnik

Społeczność Astropolis
  • Postów

    711
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez doktor Robotnik

  1. Mam poważny zamiar zainwestować w lornetę Celestron SkyMaster 20x80. Mam już 10X50 do obserwacji z ręki, teraz jednak chcę coś przynajmniej z obiektywami 80 mm na szybkie wypady na działkę. Czytałem opinie o tej lornecie. Jest to kawałem przyzwoitego sprzętu.

     

    Ale obserwacja takim binem ma sens ze statywem. Więc na czym postawić tą lornetę? Czy wystarczy porządny statyw fotograficzny z głowicą z udźwigiem dajmy na to 5 kg. Sama lorneta waży 2,6 kg. Chcę koniecznie uniknąć statywu z przeciwwagą który jest nieporęczny.

    Czy statyw foto będzie miał sens, a jeśli nie , to co?

     

    Pozdrawiam

  2. Ludzie kochani a warto to brać takiego Naglera 11mm za 1250 zł . Czy ten szalony koszt jest opłacalny?

    Może dla hecy kupić plosla 11mm, ponoć na forach zagranicznych piszą że mają szatański kontrast, a i wydatek mniejszy, tylko że LER słabiutki a i pole jak to w plosslach nie zachwyca.

     

    Swoją drogą za jednego Naglera można kupić Bino Celestrona 25X100mm, więc pytam czy warto?

     

    Pozdrawiam

  3. No właśnie też to chciałem napisać. Komary tną, seeing jak żyleta na Jowisza, chociaż obok księżyc cały w poświacie! Dziwny jet ten świat!!

     

    Czosnku się trzeba nażryć i wtedy komar nie usiądzie, a jak usiądzie to już jest death. Dobry też na wampiry, co w nocy może się przydać. :smokin:

     

    Pozdrawiam

  4. Czasem przeszkadzaja pewme niedogodnosci. Np lornetka Meade 10x50 ma dlugi ER, daje sie patrzec w okularch (po zdjeciu gumowych muszli ocznych) ale czasem mozna nie trafic zrenica wyjsciowa w zrenice oka, co dla nieobytego daje dziwne, nieprzyjemne zaklocenia w dwuocznej obserwacji. Lepiej sie patrzy bez okularow, za to z gumkami. Mam dla odmiany troche noname 16x70 i bez okukarow (minus 6) nie da sie zogniskowac na nieskonczonosc! W okularach zas mam ograniczone pole widzenia. :(

    Jak zwykle - nauka radziecka zna rozne, ciekawe przypadki ;)

     

    No właśnie, są takie przypadki. Przydaje się długie LER. Przy wszystkich długoogniskowych okularach muszę obserwować w patrzałkach na nosie dlatego jestem zmuszony do wyboru okularu o długim LER. Ostatni mój długoogniskowy nabytek jest świetny, lepszy pod tym względem od lantanów. Nie ma znaczenia czy obserwujemy w okularach czy bez. :helo:

     

    W mojej starej lornecie też mam podobny problem z ogniskowaniem bez okularów. Wychodzi dokładnie na granicy. Tak w ogóle to noszenie okularów dla astroamatora to straszne utrudnienie: dodatkowa warstwa szkła, rosa, zamieszanie przy wciąganiu na nos i zdejmowaniu, i inne. Może by się przydały szkiełka kontaktowe, choć do tej pory o tym nie myślałem.

     

    Pozdarwiam

  5. Panowie a fizykę wy w szkole przerabiali? Dźwignia się kłania. Zestaw Barlow + LVW jest bardzo długi, a ponad to ciężki okular zawieszony jest na lekkim barlowie i daleko odstaje od tubusa od tego powstaje duża siła i lekkie przekrzywiania na wyciągu. Dlatego do planet planuje lekkiego LV 5 mm.

    Skopos natomiast leży bliżej tuby (wysoko nie ogniskuje) i nie ma takiego momentu siły które działa na wyciąg. Choć jego waga jest taka sama, bo ważyłem.

    Nie chcę uszkodzić wyciągu w telepie, bo do majsterkowania i ewentualnej naprawy to ja nie mam talentu.

     

    Pozdrawiam

  6. Witam

     

    Mam do sprzedania soczewkę barlowa "Antares" 1,6x / 2". Soczewka w stanie bardzo dobrym.

     

    Powodem sprzedaży jest przeciążenie wyciągu, kiedy używam ją razem z LVW8 mm. Mimo że soczewka jest lekka to razem z LVW 8 mm, który dużo waży, powoduje to problemy z wyciągiem i stabilnością całego teleskopu.

     

    Link do soczewki:Antares Barlow

     

    Zdjęcia:

     

    barlow1.jpg

     

    Barlow2.jpg

     

    Cena 260 zł + 20 zł koszty wysyłki, razem 280 zł

     

    Pozdrawiam

  7. Witam po wakacjach pod czarnym jak smoła niebem parku Yellowstone. Byłoby idealnie, gdybym mógł wziąć telepa :angry: , musiałem zadowolić się kiepowatą lornetką, ale i tak pięknie było :)

     

     

     

    W sierpniu odwiedzaja mnie rodzice i koniecznie chcą popatrzeć przez "tą twoją armatę", jeśli pogoda pozwoli. Oni obydwoje noszą okulary do czytania - jak to jest z patrzeniem przez okular teleskopu? Czy powinni założyć okulary, czy zdjąć? Jeden z moich Ploosli ma bardzo krotki eye relief i nie jestem pewien czy szkło okularów nie będzie przeszkadzać. A np. osoba krótkowidząca musi obserwować w okularach, czy bez?

     

    Jeśli masz tylko krótkowzroczność to obserwujesz koniecznie bez okularów. Jeśli masz dodatkowo astygmatyzm obok krótkowzroczności to sprawa nie jest taka prosta. W tym wypadku dla okularów które dają małe średnice źrenicy obserwujesz bez okularów, a dla tych które dają duże źrenice w okularach.

     

    Źrenice wyjściową oblicza się z wzoru: apertura/powiększenie.

    Dla synty 8 w przypadku plosla 10 mm, będzie to 200mm/120= 1,66 mm. W tym wypadku zależnie jeszcze od siły astygmatyzmu ocznego możesz obserwować bez okularów.

    Ale już dla okularu długoogniskowego gdzie źrenice wyjściowe osiągają wartość po 5 i 6 mm musisz obserwować w okularach bo inaczej twój astygmatyzm sprawi że zamiast punktowych obrazów gwiazd będziesz miał krzyżyki. Czym większa źrenica wyjściowa okularu tym większa średnica soczewki ocznej zaangażowana do obróbki obrazu i wtedy wychodzi jej astygmatyzm.

     

    Pozdrawiam

  8. Co do Scoposa - dzięki za konkretną ocenę.. Pentax czy Nagler są niestety kosmicznie drogie, a moje warunki wymuszają okular, który będzie głównie wykorzystany jako taki lepszy szukacz ;)

    Jeśli Scopos jest najlepszym z tzw. "ekonomicznej" półki, to nie mam się nad czym zastanawiać...

     

    pozdrawiam

    lopez

     

    To prawda pentaxy i naglery mają kosmiczne ceny, więc dlatego skoposik jest niezły. Ale do niego jak widzę trzeba kupić filtr Ultra Blok 2", coraz więcej ludzi mówi o tym filtrze i go chwali. Czyżby jego siła tkwiła w tym że przepuszcza linie 0-III i Beta Wodoru? Są filtry które przepuszczają samą O-III albo samą beta wodoru, a ten to sumuje.

     

     

    Pozdrawiam

  9. Przedwczoraj zrobiłem test czy bez filtra UHC zobacze veila w Syncie...

     

    Bardzo się zdziwiłem gdy zobaczyłem zarówno zachodnią i wschodnią część tej mgławicy. Filtr UHC daje jednak nieco lepsze odcięcie od tła a także gasi troche gwiazd. :rolleyes:

     

    Ja również parę dni temu testowałem swój nowy nabytek to znaczy O-III na Crescencie NGC, oto wyniki:

     

    Mgławica

    NGC 6888 LBN 203

    Gwiazdozbiór: Cygnus

    Rozmiar: 20.0'x 10.0'

    Jasność: 10.00

    Jasność powierzchniowa: 15.49

    Opis: F,vL,vmE,** att

    H IV 72;Crescent Neb;Wolf-Rayet * invl

     

    Okular do testowania LVW 17

     

    1) Bez filtrów: Zadnej widoczności, no może na coś migało na granicy widzenia.

    2) Z Baader UHC-S : znacznie lepiej widać pewne części mgławicy, ale nie można się zorientować że to rogal.

    3) Z O-III: Po prostu wspaniale, normalny rogalik z ciemniejszym środkiem i z jaśniejszymi brzegami, robi wrażenie. Nocy astronomicznych jeszcze nie ma, a tu taki widok, no, no.

     

    Testowałem jeszcze inne obiekty. Filtr O-III to dobry nabytek do ośmio calowego teleskopu, lepiej spisuje się w mniejszych powiększeniach. W LVW 8mm, UHC-S dawał lepszy obraz niż O-III, w LVW 17 O-III spisuje się na niektórych obiektach lepiej. Swietnie uwypukla strukturę w Veilu.

     

    Pozdrawiam

  10. Jestem naprawdę zbity z tropu.

    Napisałem w tej sprawie do Supportu Oriona (ponownie) ponieważ w opisie tego wyciągu stoi:

     

    Widzisz a już chciałeś biednego kolegę wrobić w kupno może pasującego, a może nie wyciągu :D

     

    Ja mam za daleko do Krakowa, ale ktoś kto mieszka w okolicach, bądź w samym mieście, dla dobra ludu astro, mógł by się przejechać do Krakowa i sprawdzić to z pożytkiem dla wszystkich.

     

    Pozdrawiam

  11. R E W E L A C Y J N I E ! ;)

     

    A na poważnie, nie czekaj. Po prostu zaciśnij zęby i kup przyzwoitego Crayforda. Nie musi być to koniecznie ten Baader. (niemniej Baadera polecam) Poczujesz się jakbyś kupił nowy teleskop z zupełnie innej półki. Dopytaj tylko o rozmiary i wysów, żeby nie trzeba było kombinować przy presuwaniu celi.

     

    Pozdrawiam.

     

     

    Zadałem właśnie emailem dosyć szczegółowe pytania w sprawie wyciągu Baadera. Znając rzetelność Delty powinni odpowiedzieć. Jak będę miał odpowiedź to napiszę, może to kogoś jeszcze zainteresuje.

     

    Pozdrawiam

  12. To prawda z tą odłażącą farbą, trzeba by dać ze 300 zł więcej za teleskop, to może dali by lepszy lakier. Niestety za tą cenę nie można spodziewać się ekstra wykonania. Jak do tej pory żaden odprysk na lustrze głównym nie wylądował.

     

    Innym mankamentem jest nie najlepszy wyciąg- to cholerstwo ma luzy przy maksymalnym wyciągnięciu i nie jest zbyt precyzyjne. Zastanawiam się jakby wyglądała Synta z wyciągiem Baadera za 500 zł :D. Do tego jeszcze pomalować ją wysokiej jakości czarnym lakierem i ładnie napisać Synta-deluxe na tubie.

     

    Pozdrawiam

  13. Kurczę... na jedną obserwację, którą udało mi się przeprowadzić :szczerbaty: przypadły już dwie kolimacje... :huh:

    Czy to tak często trzeba robić ?? Fakt, że sprzęta musiałem kawałek przenosić, więc coś się mogło przestawić, ale po wczorajszym sprawdzeniu musiałem ponownie poprawiać LW :blink:

     

     

    pzdr

     

    Ludzie co wy z tymi teleskopami robicie? Kolimacja lustra głównego , to rozumiem , sprawdzam kolimacje co parę obserwacji i nic się nie rozkolimowuje. Ale żeby grzebać przy lustrze wtórym, to trzeba mieć trochę doświadczenia. U mnie lustro wtórne od początku ładnie nastawione, gdybym zaczął ruszać to pewnie był popsuł. Trzeba mieć jakieś narzędzia jak się grzebie przy LW: laser, suwmiarkę, trzeba coś wiedzieć o offsecie i wtedy dopiero można precyzyjnie ustawić LW.

     

    Dla początkujących dobra rada: Zostawcie LW w spokoju, chyba że fabrycznie jest źle ustawione.

     

    Na jedną obserwacje dwie kolimacje: tu też coś nie gra, może z celą. :blink:

     

    Pozdrawiam

  14. W zależności od czasu staram się na każdą sesyjkę zaliczyć jedną planetoidę, żeby nie wypaść z wprawy. Ale niestety nie mam sprzętu do focenia, tak więc nikt nie chcę mi wierzyć :Cry:

     

    A natłukłem tego ustrojstwa już chyba mały worek.

     

    Pozdrawiam

  15. do mnie też potwór przyfrunął we wtorek :szczerbaty: oczywiście od tamtej pory chmury :angry:

     

    pytanie lamera: czy te śruby 'krzyżakowe' powinny być mocno dociągnięte, czy raczej luźne ???

     

    Mają być tak ustawione aby lustro główne było poprawnie skolimowane, żadnego dociągana.

     

    Pozdrawiam

  16. a jak już podjeliśmy temat Scoposa,

     

    Doktorze, pytanie - jak z tymi 3/4 kilograma radzi sobie biedny standardowy wyciąg od Synty?

    za bardzo się nie grzeje ;)

    a tuba za bardzo nie pikuje w dół z takim obciążeniem?

     

     

    To jest ewidentny minus okularu: jest po prostu ciężki. Na obserwacjach miałem go dopiero raz ( niedawno go dostałem), Teleskop przy obserwacjach koło horyzontu ma tendencje do opadania w dół, trzeba przykręcić śruby trochę więcej. Przy wyższych położeniach tuby jest w miarę dobrze. Wyciąg radzi sobie nieźle, sam okular nie ogniskuje za wysoko i to jest plus.

     

    Kiedy używam Barlowa Antaresa z LWV 8 to jest dopiero obciążenie, tuba normalnie leci w glebę, trzeba wtedy ostro dokręcić rączki. :szczerbaty:

    Dobrym sposobem jest podłączenie z tyłu chłodzenia w postaci wiatraków, które będą miały dwie funkcje: chłodzenie i wyważanie teleskopu. Zawsze trochę lepiej.

     

    Pozdrawiam

  17. Parę szczegółów:

     

    Baader skopos daje 105 minut pola, przy źrenicy 5 mm. Jest to rozsądny okular dający szerokie pole i tyle.

    Do tej pory miałem Swana 33 i rzeczywiście tło było jasne, tu też jest jasne ale nie aż tak, widać poprawę kontrastu.

     

    Hans, gdyby Vixen oferował okualr serii LVW 30 mm to ja już bym go miał.

    Ale Vixen takiego okularu nie oferuje

     

    Pozostaje Vixen 30 mm LV, ale to 60 stopni pola, a ja jeśli już kupuje okular długoogniskowy to po to żeby mieć pole jak największe się da.

     

    I nawet jeśli Baader Skopos 30 ma poprawną korekcje w zakresie 85 do 90 % pola, to i tak wyjdzie lepiej niż ten Vixen LV 30 który ma pole 60 stopni i na pewno nie jest to pole w 100% skorygowane.

     

    Mam w końcu Vixeny LVW i wiem co mówię, np.Vixen 17 LVW ma pole skorygowane w zakresie góra 95%, ale na pewno nie w 100% i tak samo ten Vixen LV 30 na krawędziach też będzie lekko odstawał od normy, lekko ale zawsze.

     

    No to chyba logiczne jest po tych wywodach że lepiej jest wziąć, przynajmniej jeśli idzie o pole użyteczne, Baadera Skoposa 30 niż Vixena LV 30. Cena Vixena jest o kilkanaście złotych większa

     

    Jeśli tobie nie podoba się takie rozwiązanie to rozumiem to, ale widzisz, każdy ma inny gust. To że przeszedłeś przez morze sprzętu, nie znaczy że każdy ma popierać twoje rozwiązania.

     

    A co do filtrów, to niestety tylko 1,25" mam na składzie, bo 2 cale są droższe, coś za coś, jak zwykle kompromis. Ale vixen LVW 17 ładnie z tymi filtrami się dogaduje, dając prawie stopień pola, mgławice fajnie się obserwuje :D

     

    Pozdrawiam

  18. To co widzisz w na brzegach to w ogromnej większości wady okularu, a nie luster. Ale ja tu mam inne ale... Scopos ma 70* pozornego tak? 85% pola zdatne tak? No to zostało nam niecałe 60* pozornego... Khem... wiecie co chcę tu dalej powiedzieć :rolleyes: Tym co nie wpadli odrazu, proponuje przerycie się przez specyfikacje pewnej serii szkieł która wyjątkowo często przewija się w moich poradach.

     

    Pozdrawiam.

     

    Zaraz, zaraz nie tak szybko. Chodzi mi o 85 % ale bardzo dobrej jakości, dalej też widać, nie jest tak źle.

    Na naglery za 2000 zł to ja pieniążków nie mam.

     

    Co to znaczy?: "tym co nie wpadli od razu" Ten kto wpadł , to wpadł. Ja zakupu nie żałuje. Nie tragizujmy, jest dobrze, trzeba poczekać na opinie innych. Ja mówię za siebie. Te procenty to w sumie potraktował bym z przymrużeniem oka, wiadomo że podaje się orientacyjnie. Tak i tak, jeden powie że mu nie odpowiada , a drugi powie, że jest w porządku.

     

    Pozdrawiam

  19. Z planet niewiele się zmieni (Saturn i tak jest teraz beznadziejnie położony, a Jowisz szkoda gadać), będzie Księżyc i na pewno lepsze warunki na DSy - ciemniejsze niebo.

     

    Sam miałem takie problemy żeby płacić kartą.

     

    Pozdrawiam.

     

    Wy bez przerwy z tymi kontami, kartami, paypalami. Pieniądze w sakiewce się nosi- bierzcie przykład z premiera.

     

    Pozdrawiam

  20. witajcie,

     

    faktycznie chciałbym potwierdzić to, że jeżeli bedziesz obserwował w okolicach miasta miasteczka itp, i do tego chciałbyś sobie poogladać obiekty mgławicowe nie możesz przesadzać z szerokoscią źrenicy wyjściowej.

    Im gorszej jakości niebo (bardziej zaświetlone), tym bardziej musimy zejść ze źrenicą wyjsciową czyli ogniskową okularu.

    Z drugiej jednak strony jeżeli lubisz oglądać duże obszary nieba, i to przede wszystkim gromady gwiazd, źrenica wyjsciowa okularu jest tu sprawą drugorzędną (możesz wtedy zaszaleć nawet z ogniskową 30 - 35 mm. Przy obserwacji gromad ważne jest jakość czyli punktowość gwiazd w całym polu, szerokie pole widzenia i tu podobno (nie sprawdziłem osobiscie) Scoposy radzą sobie doskonale

     

    Reasumująć - jeżeli tylko obserwacje będziesz prowadził zdala od miasta, Scopos ze źrenicą 5 mm i 70 stopniowym polem nada się zarówno do ob. mgławicowych jak i gromad gwiazd

     

     

    Święte słowa, nic nie zastąpi szerokiego oglądu nieba, szerokich gromadek , Colindrów. Synta bez trzydziestki to nie teleskop. Masz szerokie pole, jak wynika z moich pomiarów Baader Skopos 30 daje ( mierzone w okularach) 105 minut- podaję dla Synty 200/1200. Czyli tyle ile podaje producent: żadnych kantów (70 stopni). Pięknie wygląda M57 z okolicznymi gwiazdami :rolleyes:.

     

    Korekcja Skoposów dobra, ale bez rewelacji, jakieś 85% pola do oglądania, przy brzegach pola widzenia- tradycyjne kometki, to znaczy koma.

    Ale czy jest to wada okularu czy lustra tego nie wiem. Twierdzi się przecież że Newtony są w stanie dać dobry obraz w polu co najwyżej jednego stopnia, a później pojawia się koma. Zdaje się że Astrodziadek o tym pisał. Więc jak odróżnić wadę okularu od komy którą w szerokich polach daje same lustro Newtona?

     

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.