Skocz do zawartości

Czarny

Społeczność Astropolis
  • Postów

    249
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Czarny

  1. 7 godzin temu, wessel napisał:

    Super zdjęcia i opisy. Warto pooglądać :)Nie bardzo rozumiem natomiast dlaczego takie obserwacje nie mają sensu...???? Może ktoś z bawiących się w te klocki wyjaśnić? Czy tylko dlatego że nie stoisz na wieży tylko siedzisz w samolocie i nie masz gruntu pod nogami?

    Istotną sprawą jest też ilość zanieczyszczeń na takich wysokościach. Nie jest tajemnicą, że różnica w tej kwestii pomiędzy wysokością przelotową samolotów, a poziomem gruntu jest istotna. Chris Hadfield gdyby tylko chciał, to mógłby każdego dnia cykać takie dalekie obserwacje pod kątem dystansu, że wszystkie inne razem wzięte byłyby funta kłaków warte :) To kolejny powód dla którego nie ma najmniejszego sensu wrzucanie fotografii lotniczej i dalekich obserwacji do jednego worka.

  2. 23 godziny temu, Agent Smith napisał:

    Zgadza się, od tej strony patrząc Kończysta jest trochę dalej. Niby bałucha, ale szkoda, że nie widać co ma na samym szczycie - a dla śmiałków ma tam pewną niespodziankę :)

    Ta "niespodzianka" jest zaskoczeniem jak ktoś ma mniej niż 1,5 m. wzrostu, albo po prostu boi się ekspozycji. Przeciętny Kowalski włazi tam bez problemu. Z kolei Kończysta robiona od Drąga przestaje być bałuchą :)

  3. 5 godzin temu, Pjotrek napisał:

    Albo jakby w krakowie wybudowano tatry takie jak w zakopanem ;)

    Pamiętasz jak śmiano się z filmu promującego olimpiadę w zakopanem, na którym przedstawiono kraków w pobliżu tatr? A przecież przy odpowiedniej widoczności i perspektywie tatry w krakowie to nic dziwnego.

     

    Śmiano się całkiem słusznie. Nie pamiętam jak z było z filmem, ale pamiętam, że stworzono tam śmieszną grafikę bo zdjęciem tego nie wypada nazwać. Tatry zostały tam nieco przeskalowane, ale najlepsze było to, że wklejono je nie w tym miejscu co trzeba. Rozumiem, że osoby przychylne pomysłowi olimpiady chciały uzyskać efektowny obraz promocyjny, ale niektórych rzeczy się po prostu nie robi :

  4. W ostatni poniedziałek pojechałem załatwiać sprawy na uczelni w Sosnowcu i w drodze powrotnej złapałem "Dach Karpat". Punk obserwacyjny w Chełmku jest co prawda już po małopolskiej stronie Przemszy, ale perspektywa w zasadzie pasuje do wątku :

     

    http://www.refraktor.pl/2019/03/gdzie-przemsza-pynie-z-wolna.html

     

    Przy sprawdzaniu panoramy wyszła ciekawa sprawa. Dane z STRM są jakie są i na razie inne nie będą, a w tym wypadku wyszedł kolejny bubel w postaci braku Staroleśnej w generowanej panoramie na UD. Zniknęło kilkaset metrów szczytu :)

    • Lubię 4
    • Kocham 1
  5. Ciut kadrów w kierunku Gór Świętokrzyskich ustrzelonych ze szczytu Turbacza. Fotografie są co prawda z czerwca, ale obecnie mam tak jak w tym kawale gdzie robotnik zapieprza z pustymi taczkami, bo taki zapierdziel że nie ma czasu załadować :) Więc na dysku leży sporo zdjęci i muszę trochę nadrobić w tej kwestii.

     

    http://www.refraktor.pl/2018/10/od-turbacza-wieje-wiatr.html

    • Lubię 3
    • Kocham 1
  6. Mamy nowego zawodnika w tym sporcie:

     

    https://dalekoodoczy.wordpress.com/

     

    Ogólnie to ciężko mi ocenić rozwój środowiska DO, ale stawiał bym raczej na stagnację. Tymczasem pojawienie się nowej strony, to już coś. Dość dużo zdjęć zostało dodanych na stronie w przeciągu kilku dni i widać, że autor założył kilka rzeczy które mam nadzieje rozwinie. Mam przy tym kilka uwag:

     

    1.Zdjęcia przedstawiające np. Połoninę Caryńską złapaną z 29 km to definitywnie nie DO. Podobnie jak kilka innych wpisów z górami których szczyty leżą kilometr nad głową obserwatora, a oddalone są o ok 50 kilometrów i można je obserwować przez większość dni w roku przy niezbyt specjalnej pogodzie. Wygląda to tak jakby ktoś nie miał zamysłu na DO i po prostu robił zdjęcia z pewnych pasujących mu lokalizacji i maksimum z tych miejscówek traktował jako daleką obserwację.

     

    2.To już pierdółka, ale tytuł byłby lepszy gdyby inaczej odmienić rzeczownik "oczy" i zastosować go w dopełniaczu.

     

    Trzeba by napisać do autora kilka uwag, ale wypadało by to zrobić delikatnie by się nie raził, bo przecież nie o to chodzi. Jednak zanim coś mu tam naskrobię, to chciałbym przeczytać, co reszta o tym sądzi.

    • Lubię 2
  7. Dużo problemów mogą sprawić lesiste i wilgotne tereny Kotliny Sandomierskiej. Jestem takiego samego zdania jak Tucznik - dla tej miejscówki (Salomin) najbardziej odpowiednie będą warunki fenowe, ale tu raczej ciężko o podniesienie optyczne ponad "standard". 

     

    Mi minimalna refrakcja dla Śnieżnika Wiedeńskiego z Pradziada wyszła coś circa 0,18 - 0.19. No ale tak jak napisałem są to wartości graniczne, a Ojciec Dziada jednak ciut wystawał ponad horyzont. Przy czym optował bym jednak za współczynnikiem w okolicach 0,2-0.22. Wartości z okolic 0,25 pewnie się zdarzają raz na dziesięciolecie, jeśli w ogóle się zdarzają. Przepraszam za kontestację :) 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.