-
Postów
249 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Czarny
-
-
Polowałem w zasadzie na Góry Świętokrzyskie z Chełmu Łososińskiego. Nie złowiwszy nic, poszedłem na polankę tuż koło głównego wierzchołka. Odległość jest marna, ale to najdalej położony punkt na północy z którego ustrzelić można Kralovą Holę.
Przy okazji: strzelałem nowo zakupionym Orestegorem 500 mm. Było już po zachodzie, więc naświetlanie zajmowało 30 sek. Nie mam też dobrego statywu więc strzelam z leżącego plecaka i odpalam radiowo. No ale jak by nie postawił to bydle, to nie ostrzy przy przesłonie poniżej f/8. W zasadzie to najlepiej domknąć go do końca lub strzelać w okolicy f/11. Też tak macie?
- 4
-
Ktoś to widział? Nie wiele brakowało, a bym wylał piwo ze szklanki.
-
Fkuzi555, widzę jesteś z Myślenic. Karczuj las na Kamienniku, albo szukaj jakiegoś prześwitu między bukami na szczycie. To teoretycznie najdalsza możliwa miejscówka do ustrzelenia Pradziada z Beskidów. Jak Ci się uda, będzie duże brawo
-
Komentarze już zluzowałem. Teraz można już śmiało pisać.
-
Odpaliłem swój własny projekt. Na razie jest skromnie, ale będę "dorzucał do pieca".
- 2
-
Dzięki za radę. Właśnie czaję się na Pentacona z młodszej serii z zielonymi oznaczeniami.
-
-
Jak wstawiane jakieś linki to czasem tak bywa, może automat odrzuca i trzeba zgłosić żeby ktos ręcznie puścił? Wracajac do innych zdjeć wrzucam tu bo brak tematu Małopolska a do innych jakoś mi nie pasuje;) Tatry z Jodłówki Tuchowskiej z godziny 21:45 , wreszcie zobaczyłem swiatełko na Kasprowym, czerwone chmury nad to efekt odbicia swiateł Nowego Sącza co niżej widać też w postaci smogu
(nastepną razą poproszę chyba @Czarnego żeby główny korek w Sączu wykręcił bo choć kolor na chmurach ładny to niżej strasznie sieje:) )
Niestety, ale śmiało konkurujemy z Krakowem jeśli chodzi o normy PM-ek. Kotlina nie ma dobrego przewiewu. Jak coś dmucha to tylko z Doliny Popradu, czyli jeszcze dokłada do kotła tamtejsze wytwory piecykowych wypałów. Mieszka się jak w retorcie, czy tam innym mielerzu Za parę lat prywatne gabinety pulmonologów wyrosną jak grzyby po deszczu.
-
-
Czy miał ktoś przyjemność (tudzież zupełny brak przyjemności) by korzystać z DDR-owskiego Beroflexa 500 mm. Jak tak to z chęcią przeczytam jak wygląda współpraca z tą lufą. Bardzo mydli?
-
W drugą stronę było gorzej. Czatowałem na Białowodzkiej Górze w Wyspowym by uchwycić "Święte Krzyśki" i nic z tego nie wyszło. Żałuję, że nie trafiłem ciut wyżej na Jaworz lub Chełm Łososiński.
-
-
-
-
-
-
-
-
Najgorsze jest to, że cała chryja z kamerą na Łomnicy (i innymi kamerami z serwisu) poszła przez urzędasów... Nie tylko u nas mamy z nimi jaja.
- 1
-
Nic mi się nie stało. Poza tym, że się z nienacka wywalilem (białej linki na tle śniegu za nic nie widać w półmroku) i tak mi się kończyny splątaly, że chwilę zajeło zanim się rozsupłałem. Zeszło na tyle długo, że w przerwie zrobiłem sobie zdjęcie Nie wiem jaka idea przyświecała zawieszeniu linki w tym miejscu. Na pastuch to nie wyglądało, a pułapki na quadziarzy są zwykle rozwieszone wyżej. Nie przepadam za offroadem, ale ich gleboryjstwo to jeszcze nie powód by skazywać ich na śmierć przez dekapitacje. Coż, zdemolowalem dziwną instalację. W zasadzie to bardziej się wnerwiłem tym, że nic konkretnego nie zlapałem pędząc po robocie na wieżę. Kolejny raz nie siadł Vihorlat na który poluję.
-
Zmasakrowałem kolejne dwa RAWy z Radziejowej. Marna jakość, ale coś tam w kadrze majaczy.
Oraz zdjęcie z chyboczącej się wieży na Jaworzach w kierunku południowym, na wulkaniczne kopy Gór Tokajsko-Slańskich.
Dodatkowo załączam zdjęcie "pułapki na skiturowców" pod Jaworzami. Dobrze, że linka nie była na wysokości szyji.
- 3
-
-
W górach wielka odwilż. W jedną noc przyszło oberwanie chmury i stopiło w Beskidach większośc śniegu poniżej 600 mnpm. Podczas skitury na Eliaszówkę trafiły się niezbyt prężne odległościowo strzały w kierunku Gór Tokajsko-Slańskich, ale to juz prawie Węgry
Wieża na szczycie mogła by stac w ciut lepszym miejscu, ciut wyżej tylko musieli by ją wybudować Słowacy. Tragicznie nie jest, ale w kierunku zachodnim drzewa troszkę mącą w panoramie. Już po wyedytowaniu zdjęcia zorientowałem się, że widac jeszcze trzeci może nie zupełnie zamek, ale skałę na której się znajdują się ruiny. Chodzi o pipant w kopule Bodonia - Hrad Makowica.
PS. Kask przy zjeździe się bardzo przydał.
- 3
-
Inne zdjęcia i wszystko, co nie mieści się w pozostałych wątkach
w Poszerzamy horyzonty - Dalekie obserwacje
Opublikowano
No proszę! Widzę że się rozkręca i jak będę miał chwilę to zamontuje link do bloga na swoim przybytku.
P.S na ryby z młotkiem też się wnet wybiorę, ale pewnie wrócę z sieczką rybną, a nie takimi ładnymi okazami