Skocz do zawartości

alizar

Społeczność Astropolis
  • Postów

    182
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez alizar

  1. Leon może nawet porozsyłać, bo to małe filmiki z telefonu... wiem, bo oglądałam na stacji Łódź - Widzew więc się nie wymiga
  2. dzięki:) o pechozo!!ale szcześliwie kopie rozeszły się po świecie:)
  3. Maćku, jak masz jakikolwiek kłopot to chętnie Ci pomogę pisz na PW w czym problem....
  4. własnie miałam dodać, że focił Leon-Zawodowiec... bo ja (jak się przyjrzycie) miałam nieco rączki zajęte;) Leonie - wiele udanych ujęć
  5. a jeszcze jedna fotka i prośba o więcej astrofotek ze zlotu w tym wątku
  6. to teraz moja wersja wydarzeń : zaczęło się od tego, że gdy przyjechałam (eskortowana na miejsce przez Waldixa), zastałam zamknięty dom i wielką pustkę dookoła.... przywitał nas tylko bociek ( który ogólnie rzecz biorąc też się na nas - delikatnie rzecz ujmując - wypiął)... myślę sobie: ładnie się zaczyna.... ale czekamy co będzie dalej... w końcu przyjechała cała reszta i w końcu Was ZOBACZYŁAM w tzw. realu...swoją drogą to fajne, takie zgadywanie, kto jest kto... najbardziej spodobał mi się Zbig, który jak mnie zobaczył z pewnym powątpiewaniem zapytał, czy to TEN olympus (Zbigu pozdrawiam Cię bardzo serdecznie...Twoje uwagi - nie tylko dotyczące focenia, a własciwie właśnie nie te związane z astro, chodzą mi ciągle po głowie...).... w domu znalazłam różne sprzęty.... oraz ich ciekawe zastosowania ale ogólnie już wiedziałam, że trafiłam pod dobry adres .. następnie było ognisko...wszystko jak być powinno: pieczenie kiełbasek... gitara... nocne Polaków rozmowy... ..swoja drogą ja tu widzę TYLKO JEDNEGO ASTROAMATORA, a Wy?? ... byli też tacy, co spali na stojąco ... był Szaman... były Promile... wszyscy robili wszystkim zdjęcia choć dym szczypał w oczy... w tzw. międzyczasie inni rozstawili sprzęt.... zanim się zachmurzyło był czas na obserwacje... póżniej większość udała się na spoczynek, a przy ognisku zostali najtwardsi ale warto było....dla tej opowieści Grzybka o jego podróży... w niedzielę rano zaczęło nas ubywać.... zlot oficjalnie został zamknięty komisyjnym zerwaniem tablic informacyjnych przez Głównego Organizatora.. na koniec pożegnalne puszczanie latawca oraz jeszcze mecz siatkówki ... nie wiem od czego bardziej mnie dziś bolą ręcę.....ale chyba jednak od latawca... PODSUMOWUJĄC: ogólnie było S U P E R ... żałuję, że byłam z Wami tak krótko... ale postanowione: następny zlot - od początku początku do samego końca końca... no i tych eMek żal, których nie można było oglądać mimo nagromadzenia odpowiedniego ku temu sprzętu:(... ale cóż, to chyba nie miejsce....i jeszcze te wschodnie (za)dymy... to tyle krótkiej opowieści alizar..więcej fotek się nie mieści;)
  7. mialam wrzucic identyczne zdjecie i identyczny komentarz;)
  8. ja obiecuję, że już wkrótce coś od siebie dorzucę w kwestii fotek.... a wszystkim niedowiarkom (w szczególności Promilkowi i Grzybkowi) polecam taki pościk do przeczytania: http://astro-forum.org/Forum/index.php?s=&...ndpost&p=180500, w kwestii tego co może mini-mini co to dzięki obróbce można wyczarować...
  9. DVC!!!! czy dobrze rozumiem, ze masz takiego bresserka jak ja??? i takie fotki z NIEGO???? to z kamerki ten Saturnik? a mi nikt na zlocie nie wierzył, że przez bresserka też coś widać ONI MI NIE WIERZĄ, ŻE WIDAĆ PASY!! ja się nie ma co sie lubi, to się lubi , co się ma i o to chodzi, żeby umieć się cieszyć tym co jest.. ja mojego bresserka baaaardzo lubię, choć też zamierzam coś wiecej w przyszłości nabyć
  10. a wrzucisz Jupka jak już się obrobi?? osobiscie bardzo jestem ciekawa efektów...
  11. I ja melduję się w domu ... jako ze miałam najbliżej, to melduję się już wyspana.... choć byłam z Wami krótko, uważam że było świetnie... dziękuję wszystkim za miłą atmosferę.... Pawłowi oczywiście za zorganizowanie zlotu.... ja osobiście żałuje, że nie widziałam żadnej eMki... bo to co widziałm u WAS wszystkich, to tak samo wygląda w moim małym bresserku a tak serio: było super... to kiedy następny zlot i gdzie?? ja mam wrażenie, że tu się dziwne rzeczy dzieją - nie dość, że samo forum jakoś uzależnia, to zloty najwyraźniej też... wiem, że postaram się, być na kolekjnym od początku do końca i na 100%.. pozdrawiam WSZYSTKICH!! (jakieś fotki też wrzucę, ale w przyszłości)
  12. jesli ktos przypadkiem bedzie jechal dopiero w sobotę po poludniu, to chętnie sluze transportem na trasie Łódz-Bukowiec....jeden warunek - nie za duży sprzęt, bo auteczko mam malutkie:)
  13. to co piszesz jest przerażające
  14. alizar

    M51

    ....P I Ę K N A..... więcej słów nie trzeba dodam tylko, że CAŁA galeria zapiera dech....
  15. musisz zmniejszyc, bo 1024x768 nie wchodzą.....
  16. witam kolegę z miasta Uć polecam "Niebo.Poradnik użytkownika"...o ile ta ksiazka jest jeszcze do dostania... ja zaczynalam od niej, ale to bylo dosc dawno temu;) czytaj i ucz sie... ja sama jestem tu od niedawna... ale lepiej trafic nie mogles:) pozdrawiam
  17. ale nie rozumiem PO CO!! po co mam psuć Olympuska?? jak pisalam,ze powalczę, nie to miałam na myśli..... wiem,ze na wojnie muszą być ofiary...ale az takich poswiecen nie zakładam..
  18. a na polski?? nic nie rozumiem...
  19. nie takie szaleństwa przerabiałam, wierz mi ..... ogólnie poddawać się nia zamierzam...... powalczę sobie po cichutku na boczku... juz nie bede Was męczyć dluzej tym topikiem.... a jak cos mi się kiedyś uda...to może się pochwalę... póki co.. zapowiada się kombinacji alpejskich ciąg dalszy.... szklo obiektywu najblizej okularu.... hmmm to jest trudne.....a tak jezdzic okularem po obiektywie...troche mi go szkoda...
  20. calkiem fajne:))) myslę,ze ta obróbka sporo dała... no cóż... ten nasz zoom 10X to niby fajny,ale nie tak do końca...... Pozdrawiam i życzę wytrwałości.. (i szybkiego zakupu jakiegoś super telepa...byle nie taki mini-mini jak mój, bo ten się do niczego nie nadaje)
  21. dzięki za wiarę we mnie... juz nie raz dodawalam zdjecia.. i tak na marginesie 1024x768 nie wchodzą...musiałam zmniejszyć nieco co do zdjęc... obiektem byl grzybek na dachu wiezowca... (nie wiem jak to inaczej nazwać ) zaznaczylam na zdjeciu,zebysciie wiedzieli o ktory element pięknego zaokiennego krajobrazu mi chodziło;) a co z tego wyszlo zobaczcie sami:( wiem ze jest jeszcze kwestia ustawienia czasow itp.... ale po prostu z ręki wszystko skacze....i się rozjeżdża... tak to wyszło: z maly zoomem...(minimalny zoom w ogole nie wchodzi w rachubę...po prostu nic nie widać...) (mysle,ze to kwestia okularu...a konkretniej maly okular, duzy obiektyw...to jest problem...) i zoom nieco większy wstyd... ogolnie muszę jednak pomyslec nad sposobem w miarę stabilnego umocowania aparatu.... inaczej to bez sensu...... a może otworzymy galerię: PORAŻKI ASTROFOTO?? zgłaszam swoje foty na ochotnika, przynajmniej dopóki nie zakupię zestawu: supertelep+superaparat
  22. no nic dodać nic ująć!!! {nie musze chyba dodawać,ze sam okular znaacznie przewazsza wartosc reszty zestawu;)} a najlepiej nowy telep i ten aparat, ktorego nazwy wspominać nie musze;)... ja to wszystko wiem... ale jak sie nie ma co sie lubi...to sie lubie co sie ma.... plosl+złączka to może być to!.... zaraz coś pokażę...... wygląda na to,ze efekty moich kombinacji alpejskich pokaze pozniej, bo mam klopoty z dodaniem obrazkow:( ale ogolnie: tragedia...
  23. hanysiu...tylko Twoj canonik ma z pewnąścią mniejszy obiektyw...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.