xterm

Panowie, 10 pazdziernik juz jutro. O 16:00 w obserwatorium jest 1 referat. Z obserwacji chyba nici... Proponuje sie spotkac 15:05 na salwatorze nieopodal przystanku 249, ktore mam nadzieje jedzie w dobrym kierunku Trudno mi ocenic czy jest warto tam jechac w taka pogode - najwyzej mozna udac sie na delikatne zanietrzezwianie

Zeby sie tylko nie okazalo, ze tylko ta ostatnia partia byla zlotym dzieckiem... :roll:

Tak w ogole moze by warto gdzies na forum zrobic "linkownie"?

Sam jestem zielony w temacie, ale w bookmarkach mam strone, ktora wyglada obiecujaco: http://www.aavso.org/ (American Association of Variable Star Observers) Moze sie komus przyda

Dla mnie poprosze 2xM

Plakat ladny, tylko te nazwy troche dziwne jak dla mnie Czesc przetlumaczona, czesc nie...(jest np krater da vinci ale juz geryon montes zostalo - montes to podejrzewam gory ) Moze tak ma byc :shock: To chyba ktos z "Wiedzy i Zycie", ktore chyba sa pod skrzydlami "Wyborczej" - ostatnio ich www widzialem gdzies w *.gazeta.pl. Wlasnie widze, ze to nie tyle "Wyborcza" co Agora: http://www.agora.pl/agora_eng/1,29385,764443.html

Mam male pytanko do Was: Czy parametry obrazu po napylaniu moga sie na tyle zmienic by w sprzecie "low budget" dalo sie to odczuc (visual, astrofoto)? Rozumiem, ze warstwa aluminium to jeden z czynnikow stanowiacych o jakosci reflektora (jasnosc, odbijanie okreslonych dlugosci fali, cos jeszcze?) - i z ciekawosci zapytam czy w bardziej wypasionym sprzecie mozna zamawiac, ze tak powiem, napylanie de luxe ?

Niestety moj kumpel wrocil jakis rok temu z Kazimierza ze zlamanym nosem :/ Swoja droga jak taka pogoda sie utrzyma to chyba drinkowanie zostanie... :wink:

To ja bym dolaczyl jeszcze otwieracze do piwka :wink:

hyhy gratuluje rowniez:) jednak nazwa pliku tez byla podpowiedzia

Z nazwy pliku to moze Pollux Chyba, ze 'pol' po Polska

Na kazimierzu fajnie, ale na obrzezach po zmroku :pistol: No, chyba, ze wieksza grupka bedzie

Hm.. znaczy odstawic wozy do domku? Dojazd niestety zajmuje mi ~ 1.5 godziny do centrum :/ O, chyba, ze kumpla mieszkajacego na Salwatorze z wozem wyciagne A u Smily'ego jak tylko po glowach nie daja to jak dla mnie moze byc

Moze po prostu uzaleznic od pogody? Ladna = obserwacje Brzydka = wizyta w obserwatorium i pozniej drinkowanie :wink:

10 pazdziernik (piatek). "Cos" w UJotowskim obserwatorium zaczyna sie dziac o 16. Wiec albo grubo przed 16 np. na petli na Salwatorze (z tego co pamietam stad jada busy w kierunku obserwatorium). Albo juz pod samym obserwatorium, 15:45 Tak mniej wiecej - wszystko zalezy jeszcze od tego kto by jeszcze chcial sie zabrac i jak by chcial dojezdzac Osobiscie nie wiem czy uda mi sie wycyganic auto :/ aa jak to i tak nic po aucie

Wczoraj z mlodziezowego obserwatorium w Niepolomicach przeslali mi taki anons: http://urtica.linuxnews.pl/~xterm/astro.pdf Chodzi o Obchody setnej rocznicy urodzin Kazimierza Kordylewskiego (krociutko o tym panu: http://wiem.onet.pl/wiem/012682.html ) W ramach ktorych m.in. maja miejsce: Dzień otwarty w Obserwatorium Astronomicznym UJ Dzień otwarty w Młodzieżowym Obserwatorium Astronomicznym w Niepołomicach Dzień otwarty w Obserwatorium Astronomicznym Akademii Pedagogicznej Moze by sie spotkac jakas grupka? A pozniej jakies

No z excelem to sie zgodze - sam wiele nie uzywam akurat konwersji, ale moj ojciec psioczyl na to nie raz. W sumie chyba wlasnie jedyna rzecza, ktora cofa OO jest wspolpraca z MS Office :/ MS mial zapisywac pliki w XMLu (taki uniwersalny format) ale czujac "podstep" wycowal sie z tego. Wtedy nie byloby zadnych problemow ze wspolpraca dowolnej aplikacji z MS Office. Jak jest teraz z konwersja to nie wiem - wersja 1.1 ma naprawde maaase ulepszen w porownaniu z reszta. Ja raczej zachecam do obejrzenia/poprobowania - jak bedzie dla danej firmy OK to po co dawac n tysiecy PLN na MS OFFICE? Niezlym przykladem jest (niespodzianka) nasz sejm, gdzie w 2000r zostaly zainstalowane StarOffice'y (w uproszczeniu inna nazwa OpenOffice). W Niemczech 14tys kompow rzadowych ma przejsc na Open Source -> docelowo pewnie wlasnie Open Office. To samo w Azji. Jak oni to robia - dokladnie nie wiem - ale w jakis sposob musza... Troche o nowym OO mozna poczytac tu: http://hedera.linuxnews.pl/_news/2003/10/0..._long/2202.html Niestety Opery nie uzywalem Z innych "mocnych" softow jest jeszcze GIMP - tu sie tez kompletnie nie znam - moze cos go wiecej uzywales?

http://www.newscientist.com/news/news.jsp?...p?id=ns99994228

Janusz: praktycznie zgadza sie niestety :? (choc powinno to sie dostosowywac do panujacego standardu) Tu akurat mamy do czynienia z chora sytuacja: - MSIE przejal pozycje "wiodacej przegladarki" - zaimplementowal mase swoich, zmiennych, niezgodnych ze standardami w3c.org (organizacja okresjalaca standardy w sieci) usprawnien - weszla Mozilla, ktora bardzo dobrze trzyma sie formalnych standardow - niestety strony zostaly juz przystosowane do dzialania z MSIE - malo co kto przesiada sie na Mozille jak dobrze dziala MSIE (po bo co? Jeszcze jedno: MSIE jest raczej malo przystosowane dla developerow (jedna z wielu banalna sprawa: kto z Was nie mial problemow z ogladnieciem zrodel stron?) Mozilla za to raczej nigdy nie doscignie IE pod wzgledem szybkosci. Jesion: no zalezy tez jak napisane (bo ten WYSIWG to zbior funkcji w MSIE, ktory trzeba jakos oprogramowac:) Dla "zwyklego" uzytkownika WYSIWYG to luksus. Dla pani, ktora zmienia zawartosc strony, to rewelacja, bo nie musi sie uczyc tagow, czyli czegos z czym nie miala w zyciu do czynienia ;) PS. Juz sie traszny offtopic robi, ale raz kosie smierc Z alternatywnego oprogramowania polecam jeszcze nowy, darmowy OpenOffice 1.1 Z ciekawych rzeczy jest np. funkcja exportu do .pdf za free

No z tym jest naprawde cor az, coraz lepiej Jak wyjdzie (lada dzien) Mozilla 1.5 to polecam sprobowac. W sumie jedyna powazna sprawa, z ktora bylem zmuszony pracowac _tylko_ na MSIE to dynamiczne formatowanie tekstu. To jest fajny bajer w MSIE, choc niestety niedopracowany :/ Da sie zrobic takie pole edytowalne, ze zaznaczasz tekst, klikasz odpowiednia ikonke i masz bolda. I to nie tak jak tu na forum w postaci tagow, tylko rzeczywisty bold w edytowalnym polu. Tych ikonek jest cala masa - istny word. Do tego mozna przeniesc tekst z worda copy+paste i zachowuje sie formatowanie ;-)

To ja jeszcze swoje 3 grosze dorzuce. Nie ma czegos takiego jak powiazanie jezyka forum z przegladarka. Niezaleznie czy software jest napisany w php, javie, perlu czy czyms innym to przegladarka dostaje zawsze na wejscie dokument HTML. A jak sobie z tym htmlem nie umie poradzic to jej problem I jeszcze jedno - niestety w subtelnych szczegolach MSIE z wersji na wersje potrafi byc zmienny jak kobieta. Pisze to jako programista, ktory przez MSIE nagryzl duzo poznokci A na codzien uzywam przegladarki Mozilla - goraco polecam kazdemu - funkcjonalnie - swietna!

No dobrze mowi jesion IMHO trzeba pogrzebac w tym MSIE intensywniej a nie w kodzie strony.

To ja mam zagadke, co to za mglawica?: http://vis.sdsc.edu/research/images/orion/cave10.jpg A bardziej powaznie: ladny filmik (21MB) do sciagniecia ze stronki: http://vis.sdsc.edu/research/orion.html Przepraszam jak ktos juz o tym pisal:)

Nie jestem specem od IE ale jakos mi sie udalo zcacheowac offlineowo forum przez ulubione->... pozniej narzedzia->synchronizuj Ew. przyczyny niedzialania, ktore widze: a) naglowki kontrolujace cache (czasami sa uzywane np po to zeby ktos nie dociagal banera reklamowego z cache tylko ladnie zrefreshowal strone) - w php to bedzie wywolanie podobne do: header("Cache-Control: no-cache, must-revalidate") albo cos zblizonego. ew jeszcze header("Expires:...") z "niska data". podpiety tu jest javascript odwolujacy sie do gemius'a (gemius.pl) wiec byc moze IE widzac zewnetrzna zawartosc burzy sie (na astro4u zdaje sie nie ma gemiusa)