Ja osobiście polecam nasadkę bino WO. Mam takową prawie od roku i gdybym miał jeszcze raz wybierać to nie zawahałbym się ani chwili. Teraz Księżyc, planety i Słońce obserwuje wyłącznie przez nasadkę – prezentują się wspaniale! Dla mnie osobiście nie ma powrotu do
„płaskiego” patrzenia jednym okiem. W moim teleskopie 8” SC nasadka ogniskuje bez barlowa to dobrze, bo jak sprawdziłem użycie barlowa pogarsza nieco obraz, pojawiają się nieznaczne odblaski, spada kontrast i ostrość obrazu, jednak nie jest to aż tak uciażliwe. Jeśli chcesz odkryć na nowo przyjemność i komfort obserwacji to weź sobie nasadkę.