Sprawa sie wyjasnila. Lornetka byla tylko 1 i uzywana ale faktycznie w b. dobrym stanie. Byla bo jest juz wlasnie w moich lapach ;D . Ale malo brakowalo i dalbym sobie spokoj. Sprzedawca jakis turek czy hindus wyciagnal ja z gabloty podal mi do oblookania po czym wyjasniajac ze jest troche zakurzona, paluchem zaczal przecierac okular !! A mnie sie w tym momencie zrobilo slabo i sie nogi pode mna ugiely Uspokoil sie dopiero jak mu ja prawie wyrwalem z reki i powiedzialem zeby nie robil tego paluchem! Cena byla na niej naklejona troche wieksza niz w necie bo 169 Funtow, lecz po krotkich negocjacjach spuscil do 140 i dodal sciereczke do optyki i futeral, ktorego podobno do niej nie bylo. Teraz czas na Kudlacze i dobre czyste niebo. ;D