Tytuł nie oddaje do końca tego o co chciałbym zapytać. Wiemy, że obiekty w Kosmosie się poruszają. Obracają się, obiegają wzajemnie, czasem wykonują inne bardziej złożone ruchy.
Pytanie brzmi: Dlaczego?
Dlaczego ruch we Wszechświecie jest bardziej "faworyzowany" niż bezruch?
Czy możliwe jest, że cały Wszechświat wykonuje jakiś ruch? Obraca się?
Przy okazji polecam rozmowę (trzeba włączyć player), która skłoniła mnie do zadania tych pytań:
http://www.polskieradio.pl/7/3086/Artykul/1190285,Astronom-w-kosmosie-bezruch-jest-nieznany-Wszystko-sie-kreci