Skocz do zawartości

Tom78

Społeczność Astropolis
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tom78

  1. Moja przygoda z gwiazdami rozpoczęła się od spotkania z Wielkim Wozem gyd miałem siedem może osiem lat. W tamtych latach, latach `80 spędzałem każde wakacje na działce u dziadków we wschodnim Mazowszu, jak ciemnie wtedy było niebo wielu z nas pamięta a ci, którzy nie pamiętają mogą sobie wyobrazić. Każdy dzień na wsi kończyło zamykanie na klucz furtki a ja mały chłopiec zawsze towarzyszyłem babci w drodze między werandą a furtką i właśnie podczas jednej z tych nocy babcia pokazała mi na niebie najjaśniejsze gwiazdy Wielkiego Wozu. Obraz tego asteryzmu noszę w sobie do dziś i to właśnie to wspomnienie rozbudziło we mnie przeszło rok temu miłość do gwiazdzistego nieba. Znowu na działce tym razem jednak ze znajomymi, jeden z nich wyciągnął telefon z aplikacją, która miała pokazywać co właśnie patrzy na nas z kosmosu a że technologicznie jestem mało zaawansowany byłem pozytywnie zaskoczny, że można mieć w telefonie taką mapkę nieba. Wróciwszy do domu zainstalowałem podobną aplikację i zacząłem uczyć się gwiazdozbiorów, szybko jednak zaoptrzyłem się obrotową mapę nieba gdyż jest po prostu lepsza:), teraz jest lornetka, statyw i lecimy dalej...
  2. Rok temu zakupiłem w teleskopy.pl w Warszawie lornetkę potem kilka innych drobiazgów i bylo wszystko ok.
  3. Nie wierzę, że jest tam jakiś pył i kolory, patrząc przez lornetkę nic podobnego nie widzę) A poważnie mówiąc to fotografia piękna i inspirująca zwłaszcza dziś kiedy pogoda piękna i niejeden z nas zapuści się w te rejony:)
  4. Skoro są osoby chętne wesprzeć, to nie można rozpocząć takiej zbiórki? nawet jeżeli nie będzie to kwota wystarczająca to i tak będzie to dla Was administratorow wsparcie i chyba nikt ze wspierających nie będzie żałował tych pieniędzy nawet jeśli to nie będzie nawet połowa potrzebnej kwoty. troche nas tu jest kto z grubszym a kto z mniej grubszym portfelem, ale coś się uzbiera na pewno. Pozdrawiam.
  5. Tak jak już ktoś napisał, posty z giełdy uzupełniają inne wątki z dziedziny astronomii, jako nowicjusz mogę powiedzieć, że giełda jest dla mnie skarbnicą wiedzy niemniejszą niż inne wątki, wertujące te posty, które często są bardzo dobrze opisane dowiedziałem się sporo o sprzęcie a ta wiedza przyda się gdy pojawią się dylematy co kupić a czego nie.
  6. Witam, nie lepszą niż Ty zamierzasz kupić Posiadam Nikona aculon 10x50.
  7. Rok temu miałem podobny dylemat, podobny budżet, podobne warunki obserwacyjne a nawet gorsze gdyż miasto moje większe i także moja znajomość nieba była słabiutka. Na rozpoczęcie przygody z gwiazdami kupiłem obrotową mapę nieba i przyznam,że był to najlepszy wtedy wybór, ani przez teleskop ani przez lornetkę nie nauczyłbym się tyle co własnymi oczami i tu mam na myśli gwiazdozbiory oraz ich gwiazdy, które stanął się twoimi drogowskazami na niebie. Gdy już miałem jakąś tam wiedzę okazało się, że oczy to za mało więc zacząłem rozmyślać o sprzęcie, wybrałem lornetkę ze względu na jej mobilność. Obserwacje z miasta nie są łatwe a zatem często przemieszczam się po ogródku szukając miejsca z którego dana część nieba, która mnie interesuje będzie najmniej oświetlona latarniami, czasami biorę lornetkę i wychodzę do lasku.. gdyby to był teleskop byłoby trudniej gdy dopiero się uczymy nieba. A jak wygląda niebo przez lornetkę? Tak, że nie będziesz tego żałował, będziesz powracał w te same rejony i odnajdywał co raz to nowsze objekty, na niektóre trafisz za pomocą map a inne sam odkryjesz i to jest satysfakcja jakich mało:), u mnie trwa to już od roku i jeszcze sporo przede mną. W przyszłości pojawi się także teleskop, dokonam kolejnego skoku w gwiazdy bo wiem, że tam gdzieś dalej za gromadą otwartą kryje się jakaś galaktyka, kolejna słabsza gromada, ale tyle jeszcze przede mną do zobaczenia, że moja przygoda z tą właśnie lornetką szybko się nie skończy. Pozdrawiam. Tomek
  8. W takim razie wycofuję swoje wcześniejsze przemyślenia co do gwarancji itd..
  9. Około rok temu wybralem lornetkę Nikona, pierwszy podany przez sprzedawcę egzlemplarz był delikatnie, dla mnie nawet niezauważalnie wadliwy- pokrętło ostrzenia nie pracowało tak jak powinno, drugi egzlemplarz sprawował się wyśmienicie. Piszę o tym gdyż kolega lumen poleca lornetkę, która oczywiście może być dobrym wyborem, jednak na stronie nie znalazlem żadnej informacji np. o gwarancji czy o jakimkolwiek serwisie a to jest moim zdaniem istotne wydając 500 zł ponieważ w lornetkach w tej cenie zdarzają sie egzemplarze wadliwe. Pozdrawiam
  10. Cinematic orchestra-Arrival of the birds.
  11. Bylby to niesamowity zbieg okolicznosci gdyby ten montaz nie byl twoim montazem, po wpisaniu w wyszukiwarke allegro hasla montaz, jedyny, ktory wyswietla sie i nie jest sprzedwany przez zanane nam sklepy to wlasnie ten, ktory oferuje ta pani z Pragi. Nie sledze aukcji na Allegro, ale czy czesto jest wystawiany tego typu sprzet ??
  12. Kazdy dokument jest waznym dowodem, ale rowniez znaki szczegolne o ktorych wie wlasciciel np rysa w danym miescu lub cos podobnego. Tak udowodnilem, ze skardziony rower byl moj.
  13. Twòj wpis przypomniał mi serial V-Visitors z lat '80, z tamtego okresu pamiętam też film Maksymalne przyśpieszenie w reżyseri S.Kinga i muzyce AC/DC.
  14. Galaktyka Andromedy może być ciekawym i prostym obiektem do uchwycenia, wypatrz gołym okiem gwiazdozbiór Andromedy a potem szukaj a znajdziesz:) Miłej przygody.
  15. Witam wszystkich gdyz rowniez jestem nowym uzytkownikiem na tym forum i przepraszam za brak polskich znakow, ale w dniu dzisiejszym korzystam z komputera bez polskich znakow. Adamie, podobnie jak Ty jestem nowicjuszem i jakies 7 miesiecy temu mialem podobny dylemat a mianowicie lornetka czy teleskop i po wielu tygodniach padlo na lornetke, wybralem Nikona 10x50 gdyz nie palnowalem zakupu statywu. Wybor lornetki okazal sie bardzo dobrym wyborem a kiedy dostalem od znajomego statyw, lornetka okazala sie jeszcze wydajnieszym instrumentem do obserwacji nieba. Chociaz 10x50 jest stosunkowo lekka lornetka, statyw pozwala na duzo lepsze obserwacje zwlaszcza gdy jest sie poczatkujacym astrofilem i w trakcie szukania pierwszych obiektow typu gromady otwarte musimy konsultowac mapy nieba, wtedy celujemy lornetke na jedna z gwiazd przy ktrorej spodziewamy sie gromady, blokujemy glowice, sprawdzamy na mapie gdzie owy obiekt sie znajduje a gdy juz wiemy gdzie szukac wzgledem gwiazdy zaczynamy powoli przemieszczac sie po niebie az do niego dotrzemy, wtedy ponownie blokujemy glowice i... i jestesmy w siodmym niebie:) Z tego wlasnie powodu uwazam, ze statyw nawet przy 10x50 jest bardzo pomocny. Moja 10x50 pozwolila mi dostrzec wiele pieknych gromad otwartych, cztery planety, jedna gromade kulista,komete C/2014 Q2, gwiazdy podwojne, satelity i galaktyke Andromedy, ktora fascynuje sie od kilku tygodni a to wszystko mieszkajac 12 km na wschod od centrum Warszawy. A gdy jestem na dzialce okolo 60 km od Warszawy to co wpada przez soczewki do oczu jest jescze bardziej imponujace. Gdybym jednak wiedzial, ze zostanie mi podarowany statyw skusilbym sie na lornetke o wiekszej aperturze np. 15x70. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.