-
Postów
726 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez PiotrTheUniverse
-
-
Bellatrix, czy zazwyczaj szkicujesz sobie bezpośrednio pod niebem, ew. nanosisz w domu poprawki - czy raczej można zrobić sobie najpierw szkice ołówkiem na brudno?
-
37 minut temu, astrokarol napisał:53 minuty temu, tomchm napisał:
Przecież pisałem:
1. Ciemne niebo;
2. Księżyc w nowiu.
Na szczęście, jest jeszcze bardzo dobra do obserwacji pierwsza i ostatnia kwadra, zaś ciemne niebo wiąże się z wycieczką w jakieś "magiczne" zadupie, skąd o wiele przyjemniej obserwować. I generalnie - sam ten pierdylion gwiazd nad głową, droga mleczna i widoczne gołym okiem gromady - to kolejny punkt za.
-
U mnie ta lista wygląda identycznie - jedynie trzeba ją czytać od końca. Jest to jakiś sposób. Grunt to czerpać radość z obserwacji. Na szóste miejsce dorzucił bym zjawiska specjalne, a 7 - obiekty nieba południowego:) Pozostałe pozycje będą pewnie bardziej dostępne wiosną, bez konieczności zarywania całych nocy. Gwiazdy wielokrotne, ew. jasne ds-ki to fajny złoty środek, wystarczy bardzo niedaleki wyskok. Z dostępnością i widocznością planet się jednak nie zgodzę- teraz od Saturna czy Jowisza łatwiej upolujesz Ds-y, a Mars nie pokaże już nic, jak i Wenus niedługo. Księżyc w pełni - słaba opcja do oglądania.
-
2 minuty temu, Bellatrix napisał:
ja ze swoim sprzętem nie dam rady rozseparować tych składowych.
Może być ciężko, chociaż przy dobrym wychłodzeniu lustra itp. - kto wie, przynajmniej na pograniczu złudzenia....
-
Mi się wydawał raczej żółty. Przez tą różnicę jasności - znacznie mniejsza kropka. 240x dużo pomogło.
-
1
-
-
Przyczyn zapewne kilka, no ale tak dobrze - kolor ładnie widać. Eh, nareszcie się wyłania Orionek. Wczoraj Rigele też wyglądały super, a dzisiaj z miasta Alnitaka rozbiłem
-
To i tak dobrze, że się załapałeś. Mi się dziś udało wyskoczyć do Klaudyna, Alnitaka rozdzieliłem. Parę dni temu załapałem się na 20 min. podobnego okienka, w środku nocy, ale jechałem wtedy w przeciwnym kierunku - za Skierniewice. Wczoraj wybrałem się aż pod Konin, ryzykowne, na szczęście było warto! W tym miesiącu 60-100km to przeważnie za mało - i nie chodzi bynajmniej o zaświetlenie:) Człek od braku nieba wariuje, a na mini-zlot MGO(WIO) nie ma co liczyć, bo warunki zmieniają się na krótko, nieraz dość nagle.
-
Wczoraj długo walczyłem BEZ FILTRA, pod niebem 4/3 Bortla, z lustrem 8. Poległem, acz może jednak zbyt duże powiększenie użyte (180-240) i dostrzegł bym ją w jakimś średnim, które akurat mi się odszraniało w samochodzie....
-
Ha, wracałem późno w nocy z obserwacji przez ŁDZ i ciekawiło mnie, czy coś lukałaś ze swojego wzgórza, bo popołudniu było w Łodzi jeszcze pochmurno, ale nocą trochę gwiazd. Prawie 500 km zrobione w poszukiwaniu za utęsknioną pogodą, ale udało się wreszcie! No i m.in. 3cia gwiazda Keid na koncie - przy 240x widoczna nawet bezpośrednio, mi wydała się jakaś taka, hm, ciemno rdzawa. Poza lekką mgłą nad horyzontem - niezły seeing daleko w str. Poznania:)
No i proszę kolejny szkic:) Patrzyłaś chyba z przykrywką, że narysowana gwiazda nie oślepia:) Dopiero niedawno dowiedziałem się, że w pra-obserwacjach Betelgeza wykazywała duże wahania jasności. Kilka stopni nad Alpha jest też niesamowity obiekt niemal przyklejony do Mu Orionis, który tonie w jej blasku (opisywany niedawno na forum) - ale po dłuższym marznięciu przekonałem się, że oprócz dużego zoomu, świetnego nieba i co najmniej 8 calowego lustra przydał by się jeszcze filtr... Jutro rano zakrycie Saturna - najpierw przez chmury, a potem przez Księżyc:(
-
W dniu 10.01.2019 o 10:01, Astrobonq napisał:
Dziś Icm pokazuje lipę, wczoraj zaś były dwa okienka, wczesnym wieczorem i pózno w nocy. Sprawdziło sie, ale niewielka to satysfakcja, noc zarwana, tyle, że w domu.
-
51 minut temu, tomchm napisał:
Jeśli dzisiaj się jeszcze bardziej przejaśni, to miałby ktoś ochotę na szybki wypad do Mostówki?
Mam czas na wypad po 23, wtedy też Księżyc chyli się ku zachodowi. Pogody zapewne wtedy już nie będzie, w Mostówce może być sporo błota, chyba da się rozstawić, ale z wjazdem trzeba uważać.
-
Zdarzało mi się przenieść i 400 m, ale tuba w jednej ręce - a statyw w drugiej. Jeszcze lepiej, jeśli masz torbę lub uchwyt do tuby. Zdarzało się też na krótkim dystansie przestawiać w całości, chwytając za spód statywu - ale to już średnio przyjemne dla kręgosłupa. Jaką teraz mamy pogodę i jak często te obserwacje? Reasumując - raz na jakiś czas 100m to dla tego teleskopu nie jest kłopotem, a już na pewno - jeżeli zrobisz dwa kursy. Co innego, gdybyś miał z nim jeździć pociągiem i łazić w różne miejsca obserwacji, itp.
Wiem, pytanie dotyczyło przenoszenia w całości - ewentualnie można więc zrobić dla tego teleskopka jakieś "szelki", żeby go sobie wieszać przez ramię, no cóż, pewna pomoc, może nie będzie to aż taka droga krzyżowa.
-
5 godzin temu, Astrobonq napisał:
Zarówno sat24 jak icm prognozują na późny wieczór pokaźną dziurę w chmurwach na płn-wsch od Warszawy. Ma być -10 ale wygłodniały astronom zniesie i to. Jak się sprawdzi prognoza proponuję szybki wypad np na Mostówkę. Śniegu nawaliło pewnie moze byc wesoło xd
Gdzieś 22.30 - 50 mógłbym wyruszać, o ile będzie możliwy skok na ciemne DSy.
-
Godzinę temu, Dasionek napisał:
ale w aucie jak się jeździ to raczej zły pomysł
Woziłem w bagażniku bardzo długo 2 lornetki i teleskop travelerka. Wczoraj przyniosłem i trzymam wszystko, nawet statyw, w chacie, ponieważ gumy od okularów w lornetce SkyMaster "odeszły" i dotarło do mnie, że na dłuższą metę to nie najlepsza przechowalnia. Za to jak miałem altankę w ogródku , to Synta 8 trafiala tam po obserwacjach przez niemal rok, leżała w kartonowym pudle przykryta kocem - nie dość, że zawsze wychłodzona, to nic jej nie było. Jedynie nie zakrywać wieczka po długiej sesji, żeby się w suchym, ale umiarkowanie chłodnym pomieszczeniu, odwilgociła.
-
1
-
-
Godzinę temu, Hubertus.321 napisał:
Nie mam astygmatyzmu.
A że teleskop ma być dobrze "wychłodzony" to znaczy że np. jeśli trzymam go w domu to wyjęciu go na dwór powinienem zaczekać ?
W chłodne noce po prostu wyjmuj go przed obserwami, z godzinę nawet można. Najlepiej zamontuj na statywie, ustaw tubę w poziomie i trochę przed obserwacjami odsłoń pokrywe, by wychłodziła sie w środku. Oczywiście, im mniejsza różnica temperatur w środku ina zewnątrz, tym krótsze chłodzenie potrzebne. Zrób kiedyś eksperyment otwierając zimą okno jak teleskop stoi w środku, popatrz na jasną gwiazdę lub planetę, to zobaczysz, jak drastycznie obraz pływa przezten skok temperatury w środku/ na zewnątrz.
-
2
-
-
A ja nakrętki od płynu do mycia naczyń z dziurką w dozowniku. I jak raz dobrze skolimowana 8mka, to zazwyczaj na długo starczy, zwłaszcza, jeśli nie odbywasz z nią podróży.
-
25mmm _ dobry do dużych obiektów jak Andromeda choćby.
-
2
-
-
Warto, ale na pewno nie jest to pierwsza potrzeba, możesz przyciemniać jego obraz pokrywą synty, tj zdejmujesz w niej mały dekielek.
-
1
-
-
Niebo od Twej zachodniej strony na początekstarczy & ja zaczynałem w takich warunkach przygodę z 8mką. 25mm kitowca z powodzeniem możesz używać. Pozostałe kity (z mniejszą ogniskową) do wyrzucenia najlepiej. Więc ze 2 lepsze trzeba bedzie dokupić, w granicach 15-5 mm.
-
2
-
-
Przejaśniło się - na Grenlandii. Dobranoc.
-
2
-
-
Up. Ja to widzę przejaśnienia na północnym zachodzie od 23. Podobnie wyglądało to 2 stycznia, kiedy czekaliśmy w Mostówce pod chmurwami do 3 w nocy, by (niemal) obejść się smakiem. A już 15 km bliżej Warszawy zdążyło wtedy wypogodzić się. Raczej gdzieś na północny zachód bym się kierował, ale najpierw niech zobaczę za oknem gwiazdy xd
-
Pewnie się zrobi ładnie, jak już będziemy pod pierzyną.
-
Nie wiem, jak Wy wizualowcy uważacie, ale, w okolicy zenitu / w lornetce, lekko podłużna chmurka Wirtanen bardzo mi się podobała. Ostatecznie klasyfikuję ją, zaraz po Giacobini-Zinner, na drugim miejscu wśród komet ostatnich lat. Podium zamyka moja pierwsza kometa ever - Catalina.
-
Jest jeszcze miejscówka "A przed Wyszkowem" - droga na jesieni była tam twarda, a z racji wioski i wolnostojących chałup, do pewnego momentu powinna być tam teraz wyjeżdżona. Dalej, na łąkowej dróżce nie ma takiego piachu, więc może tam być dojazd w miarę.
Śmieci w kosmosie i wszystko z tym związane
w Kosmonautyka
Opublikowano
Gwiazdy w galaktyce występują trochę rzadziej, co te śmieci wokół planety, ale i tak musi to być niezwykle trudne natknąć się na ów nieczystości w pobiżu Ziemi. A jaki może być procent tych, co wracają do nas w postaci nocnych fajerwerków?