PiotrTheUniverse

5 godzin temu, zero8 napisał:

Bry, a spotyka się ktoś bardziej od północy Warszawy? Nowy dwór i okolice? 

Hej, a masz tam jakieś dobre miejsca - np. coś na północ lub wschód od Nowego Dworu?

49 minut temu, tomchm napisał:

 

b) natężenie ruchu - S8 poza Warszawą idzie w miarę dobrze jechać nawet w piątek wieczorem, podczas gdy do Dobrych są drogi dużo gorszej jakości i będą raczej mocno zakorkowane, więc to również wydłuży czas dojazdu.

 

Zgoda, choć na S8 też czasem można się zdziwić. Na pewno po 17-18 łatwiej z bródna, niźli z centrum, ale dam radę. 

3 godziny temu, Astrobonq napisał:

łysy wstaje jakoś po 23, więc możnaby gdzieś wyskoczyć.

 

Edit: wróć, wstaje o 21. Są więc jakieś 3 godzinki na dsy.

W Mostówce chyba t r o c h ę lepsza część zachodnia, gdzie czekają na mnie 2 jesienne galaktyki z "Uranii", potem towarzysz Łyseusz zrobi, co jego. Dobre chętnie w "dobrym" terminie, a na piątek jeszcze ściągnę chyba znajomą, która też za daleko nie da rady. Ostateczna decyzja w piątek, bo trzeba będzie jeszcze spojrzeć,czy progno się sprawdza i czy aby na pewno wszędzie nie będzie zamglenia. Warto będzie pożegnać się z jasną kometą Iwamoto, która już teraz świeci b.wysoko w Bliźniętach.

tomchm, dziś Słońce lukałem - w 50x ani jednej plamki:(

9 godzin temu, Pavlito napisał:

Na deser ciekawostka: patrol policji zajrzał na pole i sprawdził dokumenty. Sprzęt był już w bagażniku, odpytali co było widać i się pożegnali. Wcześniej słyszałem strzał odległy o kilka km.

Tyle razy tam byłem, albo ktoś z forum... Dopiero pierwszy taki przypadek, że jakieś inne towarzystwo pojawia się na łące Ale może to i lepiej, że zwiadują okolicę.

Niestety, tam w pobliżu jest Bug i generalnie wilgoć czy mgła bywają dokuczliwe.

A u mnie sesja też fajna, za Tarczynem lepsze południe. Chociaż Wenus i Saturn nie mieściły mi się w polu widzenia teleskopu - najważniejsze te 20-25 minut  przed świtem, bez Księżyca i odhaczenie paru DS'ów. 

Pierwszy w życiu kwazar (3C273)  z dużym prawdopodobieństwem zlokalizowałem wśród innych, słabych kropek - jeszcze potwierdzę na wiosnę. No i fajnie, że w polu widzenia z M13 widać jedną galaktykę - tylko wcześniej na to nie wpadłem. Gwiazda podwójna Acrab to jednak gwiazda absolutna tejże krótkiej sesji - warto popatrzeć na ten oryginalny kolorami i separacją układzik, o ile jest już tak wysoko (19 stopni nad horyzontem), jak teraz nad ranem.

A no i jeszcze Jowisz - pierwszy raz od dawna, tarcza całkiem duża.

51.969825,20.705941 moge kogoś zabrać i trochę sprzętu, nad ranem jeszcze jedna atrakcja

Jak dam rade wstac 3.30 to mysle nad Tarczynem, blisko. 

16 minut temu, Astrobonq napisał:

Jakbyś jechał jutro to się odzywaj. O której planujesz ruszać?

Trzeba by rozejrzeć się o 4 i krótko potem wyruszyć w te tany. Może trochę później - jeśli gdzieś blisko wystarczy. Albo wcześniej i dalej - wtedy po 5 szansa na pół godziny DS xd W moim szacunku daję 30% w powdzenie miejskiej, a 2% - zamiejskiej misji. Szacunek ten uwzględnia wątpliwą aurę, oraz wątpliwą pobudkę. Jak coś to jednak napiszę.

14 minut temu, Sebo_b napisał:

To nawet blisko, ale masz rację - nie ma co się sztucznym LP przejmować przy Łysym. 

 

Czy ktoś chce się wybrać? Miejsce w samochodzie też się znajdzie jeśli trzeba. 

Pracuję gdzieś do 22.30. Gdybym się zmobilizował, by wpaść na chwilę, dam znać, choć szczerze, wolę siły zachować na jutro/pojutrze... poluję na poranne zbliżenie Wenus i Saturna, jutro przed świtem to już  1,5 stopnia, pojutrze stopień (ale wtedy mniejsza szansa na pogodę - choć jutro też sprawa problematyczna).  

W dniu 8.02.2019 o 19:13, PiotrTheUniverse napisał:

52.026720,21.183806 

Sebo_b, przy Łysym możesz spokojnie odpalić - betonowy wjazd.

 Na tym krótkim filmiku wygląda trochę, jakby przeszła za galaktyką ale rewelka!!! Zrobiło się niby wtedy przez chwile pogodnie, ale tak nagle, że nie wybrałem się na obserwacje... Czy ktoś z Was próbował sił wizualnych do tego tranzytu? 

Moja wartość zaświetlenia z mapy Lp jedynie, a ocena jasności obiektu też bardzo "na oko" - choćby na podstawie porównań z widocznością większych i rozmytych DSów. Jestem w stanie uwierzyć nawet w 6mag, bo to spory obiekt, gdyby był nieco bardziej zwarty - zauważył bym go wczoraj gołym okiem z większą pewnością (a tak mogłem mieć złudzenie, na tym niebie dalekim do rewelacji - pomimo świetnej przejrzystości) , w lornetce 15x70 kometa  pięknie biła po oczach, a wcześniej widziałem ją też wyraźnie w szukaczu 8x50. Najsłabiej kometę było widać wieczorem, gdyż, pomijając Księżyc, przechodziła przed gwiazdką około 8mag.

Pogoda w lutym poszalała! Teraz wraca do normy. Żegnamy kometę - witamy chmury:)

Jak oceniacie jej jasność? 12/13 lutego, podczas schyłku Księżyca i górowania komety, pod niebem 20.78 mag - miałem wrażenie, że momentami "coś" tam widzę gołym okiem. Z kolei lornetką 15x70 - widoczna bardziej w domyśle z centrum miasta, zaś Wirtanen w tych warunkach była już ewidentną mgiełką. Typuję coś około 6,6 mag.

Widzę trochę lepiej w okolicy Zegrze-Radzymin. No i bliżej - a niebo zaświetlone przez Księżyc tak czy owak. Zobaczymy, jak pod wieczór będą rokowania - dla jakich okolic. Warszawa raczej pod chmurami. Muszę znaleźć jakieś miesce dla koniunkcji planet i wyjechać tam max 19.30. Więc możemy coś po koniunkcji normalnego jeszcze poczesać, oraz nienormalnie - Księżyc.

Na razie nie wiadomo, chociaż wstępna prognoza zakłada lepszą północ. Gdyby miało być super - to rozważam jazdę aż w okolice czerwonej kropki, z noclegiem. Niebo super ciemne. Gdyby jednak nie zapowiadało się za dobrze, to tradycyjnie Mostówka lub w sprzyjających okolicznościach pogodowych - Twoje miejsca w pobliżu Warki, ew. Dobre czy Stoczek. Bylem w warsztacie i teraz mogę jechać dalej.

5 godzin temu, M.K. napisał:

NGC2903 ma rozmiar 12x6', a średnicę komety wyznaczają obserwatorzy nawet na 30', więc galaktyka będzie cała z okładem "zatopiona" w otoczce komety.

https://pl.wikipedia.org/wiki/NGC_2903

https://cobs.si/analysis2?col=comet_id&id=1774&plot_type=0

Wczoraj wieczorem sporo chmur, więc dziś przed 3 zrobiłem sobie pobudkę i czyste niebo mnie powitało, Iwamoto piękna nawet na jasnym niebie  jasna o sporym DC.

Faktycznie, galaktyka w okularze  teleskopu duża, ale przecież kometa znacznie większa... też ją widuję, w lornetce, na stricte-podmiejskim nawet robi wrażenie. Ba, oprócz tego, że (względnie) jasna i duża, to wydaje się zielonkawa. To będzie więc prawie "pożarcie" naszej NGC2903 przez światło Iwamoto. OBY SIĘ UDAŁO ZOBACZYĆ i ciekaw jestem, czy w ogóle światło galaktyki (choćby z jej centralnej części) się przebije. Połówka Księżyca sprawy też nie ułatwi. Za to OBY zdjęcia z ów pożerania były piękne.

No to jak kończysz tak późno zazwyczaj, musimy skoczyc niebawem na spokojnie gdzies dalej na drugą cz. Nocy czyli wiosenne obiekty bez Księzyca. Moze we wtorek cos sie przejasni. 

11 godzin temu, Sebo_b napisał:

 na poludnie, np okolice Góry Kalwarii. 

Nie zdążyłem przeczytać, pojechalim z Astrobonq bliziutko, ale na wschód, gdzie od 22 pogoda utrzymywała się conajmniej do 2, no i wreszcie SUCHO. Długa sesyjka się nawet zrobiła. A byłeś na tym południu? Jak warunki?

A ja nie wiem, czy gdzieś jechać - jeśli ktoś coś, to ja raczej nie za daleko i bez dobsa. 

8 godzin temu, tomchm napisał:

Jeśli się namyślę, to może spotkalibyśmy się razem?

Okienko nastąpi jednak od około 22 do północy

A ja czekam na... prognozę na dzisiejszą noc po 3:00, jeśli okaże się ok, to wybieram się pod niebo nadające się do wyzerkania Mgławicy Płomień, może to być już  wioska za Tarczynem. Powód: mam 4 hardkory do złapania Panna/Kruk, oraz ew. Acrab'a o poranku.

E, f - może widać, acz nie rzuciły się w oczy na tym jasnym tle mgławicy. Maybe next time. 

Bardzo fajny szkic, sprawia wrażenie, że gwiazdy kolorem lekko mienią się. Dziś wycelowałem w trapez zoomem 240x - zapewniam, że jeszcze bardziej się mieniły. Najazd rewelacja, bo warunki pozwoliły dostrzec też dużo mgławicowego pyłu - blisko-podmiejskie niebo wystarczyło. 

Jeden ktoś kilometr-dwa dalej od dawna ma taką białą lampę, która niszczy niestety  kawał południa, Góra Kalwaria świeci kilka razy słabiej