M81 w zaledwie 70 minut, czyli szybka sesja w sosie z cirrusów podana. Standardowe dodatki: miejskie LP, brak wyważenia w osi RA (nowy montaż), tani achromat (ostatnia sesja z tym.....czymś...) Wybaczcie brak flatów, psuje on totalnie zdjęcie ale bywa że nie chce mi się w środku nocy gapić w biały ekran i robić flatów. tutaj pokazik mojego LP i cirrusów
A teraz bez owijania w bawełnę, prezentuję miejsce zbrodnii popełnionej przez CEM25P, Skywatcher 80/400 i EOS'a 1200D http://imgur.com/iKloZmb (prezentuję JPEG'a, bo TIFF'a w sensownej rozdzielczości wasze oczy by nie wytrzymały, zbyt źle to wygląda) W zbrodnii (obróbce) pomagał też Jairo Amaral, którego za współudział w tym przestępstwie skazuję na ogromne brawa za w miarę sensowne złożenie tego materiału w coś. PS w tą miniaturkę klikasz na własną odpowiedzialność, nie odpowiadam za nagłe konwulsje wywołane zaszumionym masakrycznie złym zdjęciem