To co widać nie ma najmniejszego pokrycia ze zdjęciami niestety, dlatego że ludzkie oko to nie aparat: nie jest w stanie łapać fotonów (światła) danego obiektu przez kilka godzin Tutaj lepsze będą szkice od innych obserwatorów. W praktyce większość rzeczy które zobaczysz to będą mgiełki o jakiś tam zarysach kształtów i detali, nie chcę rozczarowywać czy zniechęcać ale nie zobaczysz kolorowych obrazków jak z Hubble'a, to po prostu niemożliwe Astrofotografia to totalnie inna działka, to co aparatem złapiesz w godzinę z malutkim teleskopem wizualnie zobaczysz może przez pół metrowy refraktor. Dlatego najlepiej przyjechać, luknąć przez teleskop i samemu stwierdzić czy chcę widzieć więcej czy nie. Mnie np. wizual tak mocno nie kręci, fajnie jest popatrzeć czasem, mając świadomość że dana mgiełka jest mln. lat świetlnych stąd i wgle, ale jak chcę kolorowych mgławic i cudów to biorę aparat, tubę 15cm newton (taki jak ktoś tu sugerował) montaż za 4000zł, tonę kabli, 2 kamery, dodatkowy teleskop i Bóg wie co jeszcze i zostawiam ten sprzęt żeby przez noc fotografował
Ale tak z mojej strony dla porównania mogę wstawić kilka zdjęć pokazujących jak widziało to mojego oko vs co kamera złapała
Np tutaj: pierwsze zdjęcie pokazuje co złapała kamera, drugie to takie samo zdjęcie tylko obrobione w programie graficznym żeby przypominało mniej więcej to co widziałem przez okular teleskopu http://imgur.com/a/PtMiM