Skocz do zawartości

wechciu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    75
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wechciu

  1. Dziękuję za reakcję na moje pytanie. Widzę, że polecacie malinę łączyć po kablu. Chciałem tego uniknąć - jak najmniej kabli, ale jak będzie trzeba, to (od biedy) da radę. Na ten moment poza kablami łączącymi malinę z akcesoriami (nieruchomymi" mam tylko trzy kable "ruchome": 1) kabel EQMOD (malina - montaż), 2) kabel 12V do maliny (zasilacz - malina), 3) kabel 12V od maliny do montażu. I to jest chyba absolutne minimum, które jeszcze najchętniej bym okroił, ale nie widzę możliwości. Dodawanie dodatkowo skrętki kłuci się z moim planem. Możecie się śmiać, alenkażdy ruchomy kabel, to dla mnie źródło problemów bo wymaga porządku, na który czasami brakuje mi czasu. Tymczasem w domu dzisiaj podpiąłem jeden wzmacniacz mesch, bo i tak musiałem to zrobić (TP LINK RE 305). Zasięg na ogrodzie automatycznie wzrósł. Aplikacja pokazała mi przy pierze -75dBm, w domu -50dBm, a przy samym ruterze -45dBm. Myślę, że jak przy pierze podepnę wzmacniacz mesch to mimo wszystko styknie (nowy RE 305 to koszt 175 PLN). Na plener - od kolegi dostałem ruter/modem LTE na kartę (huawei 310). Planuję skonfigurować go tak jak sieć domową i mieć takie urządzenie jako trawel. Nie będzie trzeba nic zmieniać w ustawieniach urządzeń z których aktualnie korzystam. Zawsze można dokupić zestaw startowy w Orange (kartę sim) i jeżeli w terenie jest zasięg GSM / LTE to z niego korzystać tak na sesjach jak na wakacjach itp. Przy okazji dodam pytanie, czy żeby ograniczyć ilość okablowania można użyć moduł WLAN SynScan Wi-Fi i sterować z poziomu maliny montażem? Z tego co czytam, to ten moduł tworzy własny punkt dostępu i pracuje się z poziomu aplikacji. Nie wiem czy można go skonfigurować do sieci lokalnej, tak jak malinę i w EKOS skonfigurować ten montaż (?).
  2. Sytuacja wyjściowa: Miejsce do obserwacji znajduje się 20 m od zewnętrznej ściany domu. Dom na planie ok 17m X 17m. Punkt dostępu do sieci mniej więcej centralnie w domu, co zapewnia zasięg wifi we wszystkich pomieszczeniach. Na tarasie jest już słabo i malina podczas testu już nie łączy się z siecią domową. Postawiłem montaż 4 m od ściany, a sam próbowałem się łączyć z siecią "astroberry" z sąsiedniego pokoju. Było niestabilnie i zrywało połączenie. Malina ma zbyt słabą antenę wifi. Jeżeli postawię na tarasie repeater (zwykły), to się łączy z siecią domową. Jednak do piera w ogrodzie pozostaje jeszcze ok20 m. i tam już nie łapie. Do tego przy resetach sieci domowej gubię malinę, bo stawia swój punkt dostępu i nie łączy się ponownie z siecią domową. Mogę jeszcze dodać, że mój domowy punkt dostępu obsługuje one mesch. Mój plan: 1) Ogród Postawić przy pierze repeter mesch nr1, postawić przy zewnętrznej ścianie domu repeter mesch nr2. W ten sposób powinno być możliwe sterowanie setupem z domu przez sieć domową. Zanim wydam setki złotówek na urządzenia chciałbym zapytać, ogarniających tematy sieciowe kolegów, czy dobrze kombinuję? A może można by to uprościć? Myślałem jeszcze o wariancie z podpięciem maliny przewodowo do repetera, żeby zawsze była widoczna w sieci domowej nawet po restarcie repeatera czy punktu dostępu.. 2) Travel Żeby prowadzić sesję z np. samochodu gdy jest zimno (a jestem zmarzlak) podczas sesji w terenie. Wykorzystać repeter jako punkt dostępu (większy zasięg wifi niż antena maliny). Malinę podpiąć przewodowo do repetera.
  3. Dzięki za informacje. Wygląda na to, że mam dokładnie taką samą sytuację i flaty załatwią sprawę.
  4. U mnie na jednej maszynie się nie skończyło haha, a budżet tylko za pierwszym razem był zachowany. potem to już opamiętania brakuje. Powodzenia życzę i czystego nieba.
  5. O...! A żeby koledze jeszcze w głowie zamieszać, to niech sobie poszuka sporów co lepsze: refraktor czy newton. Bo widoczki są różne w obu przypadkach. Refraktory AC / ED /APO konta newtony. I tu też wszystko zależy. Bo policz sobie ile w wizualu dasz radę uzyskać powiększenia, żeby nie rozmazywało się od różnych zewnętrznych czynników jak seeing czy LP. I tak jak newtony wygrywają aperturą, tak obraz jest bardziej miękki niż w refraktorku. Poczytaj jakie powiększenia najczęściej używają wizualni do obserwacji. Poczytaj o źrenicy wyjściowej. sprawdź jakie obiekty są w twoim zasięgu i jakim sprzętem można je oglądać. Wtedy zdecyduj o wydaniu pieniędzy. Bo ja z tego miejsca polecił bym Ci (tak dla przekory) SW 80ED z którego obrazy są o niebo piękniejsze niż z mojej betoniarki (znaczy newtona). Szybkie teleskopy potrzebują też dobrych okularków. Ostatnio żona zobaczyła jakiś rachunek, bo nabyłem sobie okularek do szerokich pól i miałem tydzień suszenia głowy. Bierz to pod uwagę. Twoje koszty to nie tylko pieniądze. Co do dobsonów, to planetki możesz fajnie pofocić. Makiem było by idealnie, ale jak widzę już na betoniarkę się prawie zdecydowałeś. Proponuję ci ogarnąć do tego kamerkę kolorową do planetek i avikować sobie. Jest nauka i zabawa. Jak dla mnie fajnie, że się wkręcasz. Tym komentarzem może nie pomogę, ale chciałem ci tylko pokazać że opcji jest wiele (nie ma jednej jedynej słusznej) i co jeden z nas będzie miał inne doświadczenia i opinie.
  6. Moim zdaniem newton 150/750 to fajna opcja na rozpoczęcie zabawy. Jak już widziałeś, nadaje się do focenia. Może nie będzie jak na konkurs, ale na znajomych zrobi wrażenie. Dużo czasu poświęcisz na obróbkę zdjęć. To sporo nauki. Z montażem eq3-2 sporo można wyczarować. Ja np. do takiego montażu dokupiłem na alli... coś takiego jak onstep. To napęd w obu osiach i robi za goto. Można również pod niego podpiąć guiding i lecieć z długimi czasami. U mnie montaż ten robi za travel bo jest względnie lekki i pakowny. do 2 k kupisz nówkę newtona z montażem. kilka stówek kosztuje onstep. dołożysz jeszcze t-adapter do aparatu i w 3k masz sprzęt, którym można robić zdjęcia jak również coś wizualnie wypatrzeć. Na tym sprzęcie popracujesz jakiś czas (u mnie to było 3 lata) i będziesz dalej decydować. Ja dzisiaj mam już kilka setupów, ale mojego newtona 150/750 nie umiem się pozbyć. Może jak kupię coś większego na taras to zrezygnuję z tego teleskopu. Ja szybko do montażu eq3-2 zacząłem podpinać aparat z obiektywem. Taki 300mm naprawdę potrafi złapać to i owo. Mam 300 mm Taira z CCCP i robi on fajne zdjęcia.
  7. Jeżeli pragniesz poza szerokimi kadrami popatrzeć w głąb nieba i coś tam zobaczyć, a przy okazji mieć możliwość podpięcia aparatu i zrobienia zdjęcia, to rozważ teleskop Newtona 150/750 na montażu eq3. Co zyskujesz? Montaż do wykorzystania a astrofotografi, który niewielkim kosztem można zautomatyzować (np. onstep). Teleskop który potrafi już całkiem sporo i nie jest wg mnie zbyt problemowy. Zaletą jest też względnie niewielki budżet potrzebny na tą zabawkę. Jeżeli natomiast szukasz czegoś bardziej foto, to może pomyśl o ed75 albo nawet 80. W moim przypadku ed80 jest moim docelowym teleskopem Jeżeli chodzi o wyjazdy i o fotografię. Ciągle posiadam Newtona i mam jeszcze niprzetestowanego RC. Ten ostatni to typowy astrograf. Ale ed80 wygrywa bo jest w ciągłym użyciu tak do foto jak wizuala. Niestety, przed wami dużo trudnych wyborów.
  8. wechciu

    Okular

    A czy ogniskowa okularu wpływa na obserwowaną jasność obiektu? Czyli czy że wzrostem powiększenia w danym teleskopie obraz ciemnieje? Czy teleskopy o tej samej średnicy, a różnych ogniskowych, przy tym samym powiększeniu dadzą taki sam obraz?
  9. Wygląda podobnie. W zależności od ustawienia koła filtrowego może być w innym miejscu. Wydaje mi się, że filtry nie za każdym razem ustawiają się idealnie w tej samej pozycji. A wtedy flaty mogą niewiele pomóc (tak na własną moją logikę, bo jeszcze nie próbowałem). Chyba, że mogą (?). Jeżeli dobrze kadrować mniejsze obiekty, to w sumie no problem. Ale szersze obszary? Stąd zastanawiam się nad zmianą filtrów na 31mm, bo takie chyba można do tego koła zamontować. Pytanie, czy to wystarczy na pozbycie się winiety. Kamery jeszcze w akcji nie używałem, bo ciągle walczę z różnymi problemami przy rozkładaniu setupu. Ale to temat na inny wątek. Tak czy siak wykosztowałem się na taką kamerę a nie mniejszą. Może trzeba było z mniejszą matrycą kamerkę łykać i w kolorze (?) - mniej problemów z setupem i akwizycją , ale więcej ze światłem znowu. Zawsze coś za coś. Znowu większe koło to ciężar dla wyciągu i portfela. Może będzie trzeba ostatecznie zaakceptować niedogodności.
  10. Króciutko. Setup: ED80 -> korektor -> przedłużka T2 -> koło filtrowe ZWO 5x1,25 (elektryczne) -> kamera ZWO ASI 1600MM. Problem: winieta po jednej stronie. Miało nie być a jest! Czy to wina ustawień koła filtrowego? Co można z tym zrobić? Czy zmiana filtrów na 31mm pomoże? Do tej pory to ignorowałem, ale zaczyna mi to doskwierać przy szerszych kadrach gry na obiekcie pojawia się "terminator". Opis dodatkowy: Cień pojawia się w narożnikach kadru przy wspólnej krawędzi. Nie ma winiety wokół całego kadru.
  11. Dziękuję za pomoc. Odpowiedź Iicho52 rozjaśniła mi trochę obraz sytuacji. Spróbuję sobie dzisiaj przygotować tak teleskop jak piszesz i może próbną sesję zrobię. U mnie niebo jakiego od 3 miesięcy nie było, tylko księżyc robi swoje. Zgromadziłem trochę sprzętu ale ciągle się go uczę metodą prób i błędów. Bardziej błędów. Ciągle coś nie działa. Miałem wielki apetyt na M42 ale chyba już w tym sezonie się to mi nie uda. Dziękuję wszystkim, którzy odpowiedzieli i ciemnego nieba życzę.
  12. Witajcie, Mam problem. Nie mogę zrozumieć lakonicznej instrukcji korektora pola do teleskopu RC. Bardzo proszę o schemat toru optycznego z dystansami TELESKOP -> KOREKTOR -> MATRYCA. Straciłem dwa dni i noce na składaniu tego i klapa. Z góry dziękuję za pomoc? Sprzęt: - GSO RC 6" - korektor GSO x0,75 2" - koło filtrowe 5x0,25 automatyczne - ASI 1600MM
  13. Się przesiadłem na elektryka i gdzieś może mam. Muszę poszukać. Daj znać czy aktualne.
  14. Potrzebna jest mi maska bahtinova do obiektywu Tair 300s. Może być druk 3D. Wewnętrzna średnica odrośnika - 77mm zewnętrzna 94mm.
  15. U mnie działa od pierwszego strzału. Działa z aplikacji na telefon, działa z pc (eqmod (dodatkowy sterownik onstep wymagany)) i działa z astroberry (indi - sterownik LX200onstep zaimplementowany) Co prawda jeszcze nie wszystko ogarnąłem jeśli chodzi o pc/laptop bo mam problem z UnPark, ale sprawę załatwia odparkowanie z telefonu. Stellarium daje radę z setupem. Po pierwszych dniach zabawy jestem bardzo zadowolony. Tym bardziej, że nie musiałem wydawać kroci PLNów na GOTO SynScan. Ja zapłaciłem połowę tego, ale tylko dlatego, że nie chciało mi się już bawić w składanie elektroniki, mechaniki oraz testowania i poszedłem na łatwiznę, ale jak ktoś się postara to za 1/4 to sobie sam zrobi.
  16. No i przyszła paczka z kraju środka. Do podanej wcześniej kwoty trzeba było dopłacić to, co celnicy doliczyli. Całość zamówienia zamknęła się w 1000,-. W pudełku oczywiście sterownik w aluminiowej obudowie, kabelki do silników krokowych i kabel USB (typ drukarkowy), silniki krokowe z mocowaniami do montażu EQ3, narzędzia, koła pasowe i paski zębate. Brak instrukcji. Zmontowanie wszystkiego zajęło 15 minut. Ze sklepu play ściągnąłem aplikację do sterowania ze smartfonu. Połączenie zrealizowałem poprzez bluetuth, bo adres IP dla połączenia WIFI kłócił się z moją siecią domową. Pierwsze uruchomienie i wszystko działa. Nie mam teraz możliwości sprawdzenia celności systemu (chmury nie powalają), ale szacując "na oko" celuje tam gdzie trzeba. W kolejnym kroku na montażu EQ3 zawiesiłem obiektyw Tair300 z kołem filtrowym ZWO mini i kamerą ASI1600MM. Jako główny sterownik użyłem Astrolink4Pi, kabelkiem usb połączony z Onstep. Połączenie z systemem poprzez vnc z komputera lub telefonu. połączenie bluetuth z Onstep działa niezależnie. Za pierwszym razem coś nie zadziałało, ale po resecie i podpięciu osobnego zasilacza dla Onstep wszystko działa jak trzeba. Zasilanie Onstep z wyjścia 12v Astrolink4Pi u mnie powoduje niestabilność i zawieszanie sią Onstep. Do zasilania Astrolinka używam zasilacz 5A. Możliwe, że mocniejszy by uciągnął oba urządzenia. Na ten moment nie mam jak zweryfikować. Osobne zasilacze dają radę. Pozostały mi testy celności na gwiazdach i rozwiązanie problemu instalacji guidera, chociaż nie wiem, czy przy tej ogniskowej będzie on konieczny. Założenie jest takie, że ma to być lekki zestaw na wyjazdy. Ale jeśli ktoś początkujący szuka budżetowego sprzętu astrofotograficznego do głębokiego nieba, to myślę, ze taki setup jak mój travel jest ok. Zamiast kamery mono z kołem filtrowym proponuję jednak lustrzankę np. Canon EOS 450D z filtrem klik montowanym przed lustrem (CLS lub UHC). Zakupiony Onstep posiada wyjście sterujące aparatem, więc nie ma problemu z prowadzeniem sesji z długimi czasami naświetlania. Zamiast Astrollink4Pi można użyć samo Raspberry Pi (3 lub 4) z zainstalowanym Astroberry. To znacznie redukuje koszty. Taki zestaw można złożyć z elementów zakupionych na rynku wtórnym (częściowo) za całkiem rozsądne pieniądze (3-4k PLN), a wszystko wygląda bardzo obiecująco i powinno dać fajne efekty. Napiszcie proszę co sądzicie, a ja przy pierwszej okazji spróbuję ustrzelić jakiegoś DSa i podzielić się wrażeniami z pracy.
  17. Zamówienie poszło. Po powrocie z delegacji akurat powinno dotrzeć. Wybrałem ONSTEP, chociaż nie bez obaw. Skorzystałem z jakiejś tam promocji i kompletny set kosztował mnie 747,-. Czekam także na obejmy do mojego Tair'a i dvetail oraz obejmy do StarGuider II. Mam nadzieję, że wszystko uda mi się przed świętami uruchomić i co ważne spakować w jakiś gustowny kuferek transportowy. Jeżeli ktoś ma jakeś pomysły na "astro-walizkę" , to bardzo proszę o pomocny komentarz. Co chciałbym upakować? Głowica EQ3-2 z napędami, przeciwwaga, pręt przeciwwagi, kamera ASI1600, Kamera ASI120, obiektyw Tair 300, szukaczo-guider StarGuider II, Koło filtrowe ZWO mini, przewody, akumulator żelowy, ASIAIR/ASTROLINK, ONSTEP (kontroler). Może jeszcze termos z kawą.
  18. I tak i nie. Do AstroEQ (kit z obudową ok.200,-) musiałbym dokupić silniki krokowe (ok 100,-) mocowania silników, kabelki i lutowanie wszystkiego. Niby do zrobienia, ale nie ma kiedy. Przypuszczam, że kosztować to może na gotowo jakieś 500,- Nie bardzo wiem, jak sprawdzi się z INDI. Bardziej skłaniam się do użytkowania ASTROLINKPI-4, który z moim głównym setupem robi dobrą robotę. Do tego ONSTEP można sterować przez apkę ze smarta. W tym przypadku niestety do foto raczej aparat z kartą pamięci. Ale z malinką już kamerka pociągnie. Dałbym się może i przekonać do AstroEQ ale tylko gotowy set do montażu plug and play. nie wiem, czy ktoś oferuje takie zabawki.
  19. Tymczasem analizując koszty pozostanę przy eq3-2. Planuję zautomatyzować montaż poprzez zastosowanie ONSTEP. (koszt ok 1000,-) Prowadzenie sesji z laptopa. Posiadam również ASTROPI-4. Da się również ze smartfona / tabletu. Wszystko razem zmieścić się powinno w dobranej walizeczce aluminiowej. Ciężar głowicy EQ3-2 (3,8 kg z prętem przeciwwag) jest podobny do ADVENTURER (3,5kg z przeciwwagą) , a teoretyczna nośność dwa razy większa. Przeczuwam, że również stabilność będzie większa. Przeciwwagę dobiorę optymalną dla setupu, który ostatecznie ukompletuję. Jeżeli chodzi o ADVENTURERA, to wydaje mi się to bardzo fajne rozwiązanie i jego pakowność jest nieoceniona. Jednak tym razem koszty robią różnicę.
  20. Szanowni forumowicze. Organizuję sobie mobilny setup astro oparty o montaż eq3-2. Taki już posiadam zakupiony z pierwszym swoim teleskopem. Montaż oczywiście manualny. Ponadto posiadam wysłużony montaż LX75 (chyba coś takiego jak exos-2). System GOTO nie działa. Pomyślałem o zmotoryzowaniu obu tych montaży przy pomocy samorobionego sterownika, ale nie mogę znaleźć czasu na jego zbudowanie. Przeglądając chiński znany portal zakupowy trafiłem na zestaw o nazwie ONESTEP. Są jego wersje pod montaż EQ3D i pod EXOS-2. Mam w związku z tym pytanie do szanownych forumowiczów, czy dobrze kombinuję rozważając ich zakup (cena poniżej 1000PLN)? Używam dwóch platform. Z laptopem - ASCOM, oraz z ASTROPI-4 - INDI. Chciałbym się dowiedzieć jak sobie one poradzą z obsłużeniem ONESTEP i jak wygląda sprawa sterowników / konfiguracji platformy? Serdecznie proszę o pomoc.
  21. Jak zwykle marzenia wyprzedzają możliwości lub inaczej rozsądek. Od jakiegoś czasu przeglądam strony ze sprzętem astro i ciągle sobie powtarzam, że to tylko przegląd, a koszyk ma być pusty. Posiadam w swoim asortymencie montaż od swojego pierwszego teleskopu SW EQ 3-2. Już kilka razy chciałem go pchać do ludzi, ale jakoś ciągle nie mogę się z nim rozstać. Jednocześnie zastanawiałem się kilkukrotnie nad SW staradventurer'em na wyjazdy. W ofertach też spotkałem SW EQ-35. Te pozycje mam w koszyku i staram się nie ulec pokusie. Ten EQ-35 wydaje mi się dużo mniej problemowy od staradventurer'a i więcej na garba przyjąć może. Może w torbę się tak ładnie nie upakuje, ale to jednak już bardziej montaż niż fotogłowica. I teraz, skoro mam już montaż EQ2-3, to czy dla samego faktu możliwości redukcji montażu EQ35 ten drugi jest wart zakupu. Czy ta możliwość, plus stalowy statyw są jedynymi różnicami pomiędzy tymi modelami? Co EQ35 może zaoferować mi więcej od mojego starego poczciwego EQ3-2? Może jednak powinienem postawić na staradventurer'a? Proszę o poradę zanim źle wydam pieniądze. Jakiś zestaw mobilny i tak złożyć muszę (mam taką potrzebę/ochotę) potencjalne setupy do montowania: 1) TAIR 300, ASI1600MM, koło filtrowe ZWO mini , guider 50mm (najbardziej prawdopodobny do użytkowania wyjazdowego) 2) Canon 50D z obiektywem sonar 135mm lub z w.w. TAIR'em 3) SW 80ED Evostar z osprzętem (nadprogramowo). Czy to nie przesada dla tych montaży? Co jeszcze ważne - nie latam samolotami. Najczęściej ze swoimi zabawkami wbijam do czyjegoś auta.
  22. czy są♥ jakieś wyniki nocno - porównawcze?
  23. Zastanawiam się na zakupem takiego szkła. Zapytam więc: Czy problem został rozwiązany?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.