Rok temu zaczęła się moja przygoda z astrofotografią, właśnie od M42 . Pamiętam, że cieszyłem się jak dziecko kiedy na wyświetlaczu Canona po raz pierwszy ujrzałem "małą chmurkę" . Minął rok a jedyną rzeczą która doszła do mojego zestawu było GoTo. Lubię patrzeć na oba zdjęcia jednocześnie, choć mają wiele wad to uświadamiają mnie o niewielkim progresie jaki uczyniłem. Myślę, że za rok podejdę ponownie do tego obiektu z nową wiedzą w zakresie obróbki
M42 "z przed roku" - EQ3-2, Canon 450D, Tair 3S f4,5 1 klatka bodajże 2s przy ISO 1600.
M42 "nowe" - EQ3-2, Canon 450D, Tair 3S przymknięty do f5,6, 60x90s ISO 800. Obróbka Lightroom 5 i Fitswork 4.