Moralez

Zdecydowanie nie sądzę - żywe zwierzęta są ładniejsze. Bardzo to przykre, gdy ktoś postrzega świat zwierząt głównie w kategoriach własnego żołądka.

wyluzuj trochę kowboju, i nie bądź taki zasadniczy

czy potrafisz zrozumieć sens zdania zakończony taką własnie emotką'' ''

oznacza ona, że zdanie nie ma poważnego charakteru, i należy je potraktować jako żart

Marvaz - zdjęcie psa odwadniającego się - genialne!

Dobson - pierwsze z lewej to zdjęcie kuropatwy?...bażanta? - bez względu na to co to jest

nie sadzicie, że znacznie ciekawiej prezentowałoby się w buraczkach, duszone w winie

pozdrawiam

ajajajajaj......pięknie.......

Tak...to było podejrzane już od piątku, od pierwszego treningu...Kubica zawsze kręci nosem, że coś jeszcze jest nie tak, że można było lepiej, nigdy nie jest zadowolony do końca.

A tu nagle po piątkowych testach, papa uśmiechnięta, optymizm w wypowiedziach, choć przypomnę, że

wyniki nie były znowu takie genialne (bodajrze 5 i 7 miejsce), Okazało się że Robert jeździł z obciążeniem, i

mimo to wykręcał bardzo konkurencyjne czasy.

Panuje ogółna euforia z pierwszego dla RK i BMW pole position, ja ją oczywiście podzielam, ale zachować jutro to pierwsze miejsce i wygrać wyscig będzie zacznie trudniej. to bedzie naprawdę trudne

Bolid BMW Sauber jest istotnie bardzo szybki, moim zdaniem tak szybki na tym torze jak MCLareny i minimalnie wolniejszy na prostych od Ferrari, i jeżeli założymy, że Kubica ma przynajmniej o 2-3 obrążenia

mniej paliwa od Massy, to będzie mu bardzo ciężko wypracować taką przewagę na początku, aby wyjechać nadal jako pierwszy po pit stopie

obawiam się, że bedzie to bardzo emocjonujący i stresogenny wyścig

rzadko który polski sportowiec wzbudza we mnie tyle szacunku i respektu co Kubica, dlaczego? - to już temat na całkiem nowy post

Robert powodzenia!

To, że kolega bedzie zadowolony z Pan. 24 to nie ulega wątpliwości, ale...

Swoją droga to troche dziwnie postepujesz - najpierw zamówiłes okular, a nastepnie założyłęś wątek z pytaniem

który okular bedzie lepszy - zapewne liczysz na to, że utwierdzimy cię w zakupie

wracam do tego ''ale''

zarówno z LVW 22 jak i Panopticem 24 dostaniesz bardzo podobne powiększenie i pole widziane w okularze

roznica w deklarowanym polu to zaledwie 3 st. (LVW 65 - Pan 68), pod wzgledem jakości obrazu

obydwa okulary to najwyższa półka.

Jeżeli te 450 zł róznicy to dla ciebie marna kwota, suma do przeskoczenia to bierz Tele Vue.

Do tego dochodzi błoga swiadomość posiadania szkła z najlepszej, prestiżowej stajni.

Dla mnie natomiast znacznym jakościowym skokiem byłaby przesiadka z LVW 22 na Naglera 22, ale to już

faktycznie inna cena jest, choć jeżeli się cierpliwie poszuka na rynku wtórnym, to naprawdę czasami

świetnie mozna trafić

...kurde ale o czym my tu mówimy, przecież ty już kupiłeś sobie to szkło - to co tu skrobię na tej klawiaturze

to jest musztarda po obiedzie

pozdrawiam

Nie dziw się.

Bo komu praktycznie chce się targać 40kg bydlaka na obserwacje?

Odezwał się dziadek obserwator , któremu po przeniesieniu na odległość 10 mm

22 kg tuby wyskakuje dysk, i dostaje sercowej zadyszki

Chciałbym zwrócić uwagę że tuba Synty 12'' razem z lustrem waży marne 22 kg

a przenoszony oddzielnie Dobson zaledwie 16

nie powiecie mi chyba koledzy, że te cyfry robią na was tak straszne wrażenie

pozderawiam

czyli masz 13 lvw i zastanawiasz się do czego to wykorzystać?

ta ogniskowa da z twoim teleskopem powiększenie 70x i źrenicę wyjściową 1,6 mm

Takie powiększenie razem z aperturą 114 mm będzie dobre do jasnych galaktyk i mgławic,

oraz zwartych gromad otwartych.

bardziej uniwersalnym okularem, częściej użytecznym, byłoby coś w okolicach 25 mm

otrzymasz wtedy mniejsze powiększenie, w okularze zobaczysz większy kawałek nieba,

i wyszukiwanie obiektów będzie łatwiejsze,

Jeżeli masz drobne kłopoty w odnajdywaniu obiektów koniecznie zaopatrz się w atlas

albo symulator planetarium, które pozwolą ci łatwiej nawigować po niebie i wyłuskiwać

co smaczniejsze kąski

pozdrawiam

małe sprostowanie...

nie ma w przyrodzie takiego wynalazku jak LVW 6 mm

chodziło ci pewnie o 5 albo 8 mm,

być może miałes także na mysli NLV 6 mm

pozdrawiam

hehe...dobre....dobre....

Pewnie Massa pluje sobie w brodę, że zakopał się w żwirku. Miał przecież tak dużą przewagę nad Kubicą.

to niewiarygodne! co zrobił Felipe!

nikt go nie naciskał, nie było presji zawodnika z tyłu, duża przewaga nad Kubicą, i do tego jeszcze suchy tor

Podejrzewałem, że być może wysiadły hamulce, nie zdołał dohamować przed zakrętem, i dlatego wpadł w poślizg, ale okazuje się, że to był błąd własny Messy - potwierdzają się plotki o tym, ze brazylijczyk nie potrafi bezbłednie jeździć bez kontroli trakcji

Jak tak dalej pójdzie nie przedłużą z nim kontraktu na następny sezon

A kto mógłby go zastąpić?......jest kilku groźnych zawodników

dzieki Robert za wspaniały Świąteczny prezent :-D Doskonały szybki i równy wyścig, wzorcowe pit stopy i wielki szacunek za cięzką wykonaną robotę w ekstremalnych warunkach - słowa pochwały także dla Nica świetnie jechał, i wykonał piekne wyprzedzenie dwóch bolidów, szkoda, tylko że za bardzo chciał, przy pierwszym zakręcie - pierwszy zakręt zasadniczo był kluczowym monentem w tym wyścigu, Robert wystartował trochę zachowawczo, ale kiedy zobaczyłem, że przy zaręcie złapał prawą krawędź toru, wiedziałem, że bedzie dobrze

Co do szybkości Ferrari - mieli faktycznie doskonale ustawione bolidy pod ten tor, sami to przyznawali, natomiast przy wolniejszych, bardziej technicznych i wymagających torach BMW Sauber potrafi dobrze ustawić docisk aero i dlatego uważam, że jeszcze będzie ciekawie w tym sezonie

pozdrawiam Świątecznie

, tylko zastanawia mnie czy rozmiar będzie miał jakiś wpływ na jakość obrazu

Różnica w obsadzie 1,25 - albo 2'' nie ma wpływu na jakość i korekcję obrazów

Okulary szerokokątne powyżej około 25 mm ze względów konstrukcyjnych

wymagają szerokości tulei 2'',

Zasadnicza róznica miedzy tymi okularami polega na tym, że ze Scoposem dostaniesz mniejsze powiększenie

czyli szerszą źrenice wyjściową, oraz większe realne pole widziane w okularze

pozdrawiam

cześć

zarówno Scopos, jak i LVW spełniaja wszystkie wymagania jakie przedstawiłeś w poście

miałem okazję poznać obydwa te okulary :

Scopos - jego wadą są gabaryty i ciężar, jakośc pola jak na konstrukcję erfla bardzo dobra,

sprawdzi się pod ciemnym niebem, atrakcyjna cena (zwłaszcza rynek wtórny), musisz mieć

na uwadze, że w połaczeniu z barlowem soligora 2'' będzie to duży ciężar i obciążenie dla

wyciągu

LVW - ogniskowa idealna dla przeciętnego podmiejskiego nieba, okular wart swojej ceny,

świetna korekcja gwiazd i kontrast, tak jak i Scopos posiada długi komfortowy ER,

Jeśli ktoś planuje wybór okularu w okolicach 20mm, Lvw 22 jest zawsze jednym z

faworytów w tej konkurencji

no i masz teraz dylemat kupić okular dobry, czy...jeszcze lepszy

S_yriusz

obawiałem się tego, i dlatego pytałem w swoim pierwszym poście czy wcześniej

obserwowałeś przez jakieś teleskopy

Czy miałeś wcześniej świadomość jakie rozmiary mają planety i jak wyglądają w teleskopach

amatorskich?

boję się, że padłeś ofiarą nieświadomości

dzięki za poglądowe szkice, które jak sądzę bardzo rozjaśniły sprawę

moim zdaniem jeżeli masz idealną kolimację teleskopu

za słabą jakość szczegółu na planetach odpowiedzialny jest seeing

Nie porównuj obserwacji księżyca, który jest znacznie bliżej

i przy którym seeng tak nie degraduje obrazu, do obserwacji polanetarnych które są znacznie bardziej

wymagające jeśli chodzi o stan i jakość atmosfery

Aby zobaczyć maksymalnie możliwy detal na planecie musisz dostosować powiększenie do jakości nieba

- jeżeli przesadzisz z dużym powiększeniem przy słabym seeigu masz zamazany niewyraźny obraz

pozdrawiam

S_yriusz - krótkie pytanie..... czy przed zakupem swojego teleskopu, miałeś okazję wcześniej obserwować

innym sprzętem, na przykład na zlocie, albo u znajomego?

a czy przed zakupem dowiedziałeś się co przez taki instument można zobaczyć i jakie to będą widoki?

moim zdaniem to klasyczne rozminiecie twoich oczekiwań z realiami

ps. zakładam jeszcze taką wersję, że ty faktycznie nie trafiłes w Saturna :-)

pozdrawiam

Dobry okular z dobrą transmisją światła powiadasz Może taki Nawet dwuocznie na upartego można by popatrzeć

kiedy popatrzyłem na miniaturke zdjęcia po lewej myślałem, że obok stoi jakiś orto

pomijając sprawę wyciągu 4'', to szkło u mnie odpada, trochę za duża źrenica wyjściowa

...13 mm

ciekawe ile to waży?

dzięki,

no właśnie...utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że Bino sprawdzi się przy moonie i planetach, ale do obserwacji słabiusieńkich DSów tylko dobry okular z transmisją światła przynajmniej 98%

pozdrawiam

co za przypadek, że teraz odświeżyłeś ten temat...

jakąś godzinke temu wyszorowałem lustro.....lśni teraz i błyszczy spragnione

widoków głębokiego kosmosu

czynność przyjemna i prozaicznie prosta ( z założeniem, że nie upuścimy lustra)

pozdrawiam

witam,

mam pytanie dla posiadaczy nasadek bino i liczę na rozbrajająco szczerą odpowiedź

Jakie są straty światła w porównaniu do prostego układu lustro (soczewka) - okular podczas

obserwacji bardzo słabych obiektów mgławicowych

Domyślam się, że księżyc i planetki w obserwacjach dwuocznych to zaiste cudowny widok

ale jak to będzie przy bardzo słabych galaktyczkach, zakładając, że występują jednak dodatkowe straty światła po przejściu przez barlowa i bino

to jak Panowie, są straty?.....

Przyjmijmy, że zawodnik X ma super dzień i po połowie dystansu (powiedzmy 40 okrążeniach) prowadzi z przewagą ok. 20-25 sekund. Za 3-4 okrążenia ma zjechać na drugie i ostatnie tankowanie. Nagle na końcu stawki dochodzi do kolizji, mamy żółte flagi, na tor wyjeżdża samochód, który będzie prowadził stawkę. Czołówka się zjeżdża, zawodnik X traci przewagę, co więcej, przed restartem musi zjechać po paliwo i wyjeżdża na końcu zebranej w grupę stawki.

A gdyby nie było kolizji, to dysponując 20-25 sekundową przewagą i dorzucając 2-4 sekundy na ostatnich okrążeniach przed zjazdem po paliwo (lekki bolid więc jedzie szybko), mógłby ponownie wyjechać na 1 miejscu.

no tak trzeba przyznać, że to dość specyficzny sport, z jednej strony kosmiczne technologie i bardzo zaawansowane sposoby obliczania danych ustawień bolidu, a z drugiej szczęście, przypadek , odpowiednio trafiona strategia, powodują, że czasami mozna mieć mieszane odczucia po wyścigu.

Na sukces zbiega się wiele czynników, przede wszystkim dobrze przygotowany bolid, dobry, sprawny zespół mechaników, ważne są także strategia w czasie kwalifikacji i wyścigu, oraz kierowca - szybki i popełniający jak najmniej błedów własnych

Robert co do Twojego przykładu - daje trochę do myslenia, ale zauważ, że jeżeli kierowca prowadzący

wyrobił sobie wcześniej dużą przewagę i utrzymywał najlepsze tempo, świadczy to o tym, że nawet po neutralizacji i żółtej fladze, teoretycznie jeżeli bolid pracuje tak samo powinien powiększać swoją przewagę i pozostawać na czele - co nie zmienia mojej opinii o tym że to przypadek krzywdzący dla prowadzącego i zawodniów, którzy wypracowali sobie większą przewagę, no ale kolizja i wyjazd samochodu bezpieczeństwa to zawsze przypadek, a nie efekt zamierzony któregoś zespołu dla uzyskania korzyści

A co do ''skoczni'' to faktycznie skandal, garb w tak newralgicznym miejscu.

Myślę że tor Albert Park powinien dostać karę za takie przygotowanie toru

panowie nie jest tak źle jak na to wygląda....

oczywiście strategia, szybkiego zjazdu na drugie tankowanie dla Roberta, była pomyłką i

(zapewne tylko przypadkowo) pozwoliła Nickowi zająć miejsce na podium.

druga sprawa, Kubica przyznał w wywiadzie, że jego bolid miał problemy polegające na tym, że

silnik przyśpieszał z opóźnieniem, po 1-2 sekundach.

No i wiadomość naprawdę optymistyczna - kwalifikacje pokazały ze BMW Sauber mają

maszyny mogące dorównać najlepszym, a to dobrze wróży na resztę sezonu.

Druga część kwalifikacji, gdzie wszystkie bolidy jadą na absolutnie minimalnej ilości paliwa

pokazała że Robert jest bardzo blisko czołówki ,i do tego jeździ szybciej od kolegi z teamu

oczywiście...nie ukrywam, że było małe rozczarowanie GP Australii, ale uwierzcie, że czeka nas

jeszcze w tym sezonie wiele pozytywnych emocji

Co widzisz gdy patrzysz w górę?

Bo ja widzę życie!

Paweł, brzmi to trochę jak....epitafium

. Zgadzam się też z tym, że oba atlasy Takiego są znacznie czytelniejsze.

czy Taki jest czytelny? - jest

a czy mógłby być czytelniejszy? - mógłby

moim zdaniem aby Taki stał się absolutnie doskonałym atlasem dla teleskopów 8 - 10'' brakuje mu trzech

cech:

-wersji kolorowej

-nieco większych map

-oraz opcjonalnie, połaczenia gwiazdozbiorów liniami, co nowicjuszom, jak sądzę

znacznie ułatwiłoby nawigację po niebie

ale jeśli zrobimy porównania darmowych atlasów ściąganych z netu,

wychodzi na to, ze Toshimi Taki Atlas zdecydowanie nie ma konkurentów

pozdrawiam

albo inaczej skonstruuje pytanie:

przy tym moim teleskopie, jakie maksymalnie moge uzyskac powiekszenie tak bydalo sie jeszcze cos wyraznie poogladac?

teoretyzowanie na temat doboru powiekszenia podczas obserwacji to ciekawe zagadnienie,

niestety praktyka i realia polskiego nieba często weryfikują wszystkie wcześniej ustalone cyferki,

ogniskowe i źrenice

''jakie maksymalnie moge uzyskac powiekszenie tak bydalo sie jeszcze cos wyraznie poogladac?''

prawda jest brutalna - będziesz mógł użyć takiego powiększenia na jakie pozwoli niebo, a jeśli

seeing będzie idealny (zjawisko zdecydowanie nieczęste), pozwoli ci obserwować w okolicy teoretycznej możliwości optycznej Twojego lustra

Realia obserwacyjne, i słaba jakość nieba niestety zmuszają nas często do obniżania powiększeń

podczas obserwacji, dlatego tak naprawdę stan nieba decyduje o tym, na co możemy sobie pozwolić

dobierając ogniskowe

pozdrawiam

trafiony - zatopiony....

okular sprzedany