Tak, jestem pewny. Wiem, że nie są może nawet słabe, ale każdy kiedyś od czegoś zaczynał.
Maxlam, jeśli chodzi o zgranie tych osi, kolega ma refraktor 60/700 i ma okulary takie, że można "włożyć" do środka obiektyw aparatu. Drugi kolega ma dwa aparaty, jeden jest jakiś stary ruski (podobno dobry) ale nie pamiętam teraz jego nazwy. Moje okulary są "płaskie", a więc był problem z trafieniem w środek okularu. Teraz w Koszalinie pochmurno jest i nie mamy jak wypróbować "nowego" sprzętu. Podobają mi się te Twoje zdjęcia. Każdy ma swoje, że tak powiem, "wymagania" co do astrofoto, mnie kopara opada przy większości oglądanych fotek