Skocz do zawartości

Heniek

Społeczność Astropolis
  • Postów

    417
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Heniek

  1. Miałem identyczny dylemat. Guider miałem zrobiony z Rubinara 5,6/500 i zamocowany był poprzez piggy back i głowicę PZO. Niestety sztywność tego układu nie była wysokich lotów. Mogłem robić ekspozycję 3 minutowe, czasem 5 minutowe. Zależało to od położenia teleskopu. Zdecydowałem się na przebudowę guidera. Zastosowałem mocowanie jak w szukaczach z trzema śrubami. Rubinar już się nie nadawał, ze względu na trudności z ustawianiem ostrości przy tym sposobie trzymania. Zanieniłem go na SW90/1250, w którym ostrość ustawia się z tyłu. Z DO zamówiłem obejmy o średnicy 140mm. W Castoramie kupiłem kształtki aluminiowe i śruby. Cały koszt trzymacza guidera zamknął się w kwocie 80 zł. Dalej jest na barana, bo w ten sposób odpada problem z wyważaniem osi DE, a to jest kolejny problem, jaki się pojawia przy guidowaniu osi deklincji. Guider jest bardzo sztywny, a na dowód, że nie ściemniam, wstawiam 15 minutową ekspozycję. Czas jest już stanowczo za długi, nawet przy 16 bitach środki się wysyciły. Jest to jakaś alternatywa dla innych, czasem bardzo drogich rozwiązań.
  2. Twoja interpretacja wykresu FFT zdaje mi się być poprawna. Wymiana silnika na MT1 też wszystkiego nie rozwiązuje. Występują podobne wachania, ale o amplitudzie 5 sekund łuku. Wymieniłem przekładnię zębatą, która jest odpowiedzialna za te wachania, na przekładnię pasową, tutaj szczegóły Obecnie używam silnika Sanyo Denki SH1424-0441 o kroku 0,9 stopnia i przekładni pasowej 1:2. Sterowany jest przez kontroler, który pracuje w trybie 64 mikrokroków, co jest konieczne, aby nie było widać kwantyzacji ruchu.
  3. Świetna robota teha Czy Ty to ręcznie robiłeś, czy jest jakaś maska? Ablle w Herkulesie najwcześniej w maju. Dodam jeszcze, że w poszukiwaniu ciemnego nieba pokonuję dystans około 45km, a i tak łuna od miasta jest jeszcze widoczna. Najgorsze są powroty, trzeba uważać, aby nie zasnąć.
  4. Z północy napłynęło powietrze o świetnej przejrzystości, tak że Księżyc zupełnie nie przeszkadzał. Tak jak sugerował teha, fotografowałem gromadę galaktyk Abell1367 w Lwie, bo czasu na nią pozostało niewiele. Zrobiłem tylko 12 ekspozycji 10x5min i 2x10min. Robiła się właśnie trzecia dziesiątka, kiedy po ciemku na akumulator wlazł qbanos i wszystkie urządzenia zrobiły bzziiuuu. No i kadr pojechał. Nie miałem ochoty już go ustawiać. a tu negatyw, na którym lepiej się szuka, jakby ktoś miał ochotę się pobawić: Po tym incydencie zająłem się M101, akurat górowała. Zrobiłem 23 ekspozycje mieszane od 3 do 5 minut. Miałem zamiar dorobić jeszcze RGB, ale zaszroniło się lusterko wtórne i po ptokach.
  5. Dzięki teha za sprawdzenie. Czyżbym przekroczył magiczną liczbę 20? To tak jak bariera dźwięku. Idę się upić.
  6. Zabawa w astrofoto nie jest tania i nie można zaniedbać żadnego elementu układanki. Z wykresu FFT wynika, że drugi mniejszy okres wypada w 1/3 pełnego obrotu ślimaka. To wskazuje na przekładnię. Zrób zdjęcie układu napędowego. Może wystarczy wymiana na pasek zębaty?
  7. Z wykresów wnioskuję, że problem leży w napędzie. pomiędzy silnikiem a ślimakiem jest niskiej jakości przekładnia 1:120, która prawdopodobnie powoduje te szarpania. W tym stanie montaż nie nadaje się do guidowania.
  8. Guidować można ogniskową o połowę mniejszą niż ma teleskop prowadzony po warunkiem, że software przetwarza subpiksele. Pewnie nie zmieniałbym guidera, gdyby nie problemy ze sztywnością. Jeżeli montaż szarpie, to nie poradzi sobie żaden guider. Musisz znaleźć źródło tego szarpania i usunąć. Inaczej będzie lipa.
  9. Do tej pory używałem Rubinara 5,6/500 i sprawował się nieźle. Z Vestą SC3 nie musiałem szukać gwiazdy prowadzenia, bo gdzie patrzył, tam była jakaś gwiazda zdatna do guidingu. Masa rewelacyjna, poniżej 1kg. Jednak było małe ale. Sposób mocowania Rubinara nie zapewniał właściwej sztywności i były problemy z ekspozycjami dłuższymi niż 4 minuty. Rozważałem różne warianty nowego guidera, a największy nacisk położyłem na ciężar. Dawany obraz jest bez znaczenia. Na krzywej gwieździe też można prowadzić. Wahałem się pomiędzy SW80/1000 i SW90/1250. Wybrałem dłuższą ogniskową, lepiej mieć zapas. Maczek jest lekki, waży tylko 1,8kg, ale jest dosyć ciemny F13. Teraz muszę nim kręcić aby znaleźć gwiazdę prowadzenia, ale nie było przypadku żeby jej nie było. Co do guidowania seeingu, jeżeli jest kiepski seeing, to nie robi się zdjęć z dużą ogniskową. Przy średnim seeingu wystarczy ustawić czasy naświetlania kamery prowadzącej na 4-5 sekund i po problemie. Seeing uczyni gwiazdę większą. Absolutnie nie namawiam Ciebie do takiego rozwiązania. Musisz poczytać różne zdania i wyrobić sobie pogląd. Decyzję podejmiesz suwerennie.
  10. Chyba chodzi o stack, na którym widać coś, czego na jednej klatce nie widać, bo tonie w szumie. Stack w pełnym wymiarze:
  11. Tak pobieżnie sprawdzałem w katalogu PGC i wyszło mi 19 z hakiem. Może ktoś dociekliwy określiłby dokładniej?
  12. Chyba poraz pierwszy sięgnąłem swiom zestawem tak głęboko w otchłań kosmosu. Jest to gromada galaktyk w Warkoczu Bereniki odległa od nas o około 300 mln lat św i składa się z ~1000 galaktyk. Zdjęcie obejmuje jej centralną część. Artemis285, Soligor MT-800, Vixen GPD, guide SW90/1250 +Vesta SC3, L 18x5min + 4x10min 1x1 Przy najmniejszych plamkach trudno określić czy to gwiazda, czy galaktyka.
  13. Daleki jestem od takich myśli. Steve Chamber to łebski facet, zaufałem mu i się nie rozczarowałem.
  14. Lunetką. Lunetki Vixena należą do jednych z lepszych. Moja jest dobrze wyjustowana i po ustawieniu za jej pomocą suma korekt DE podczas kilkugodzinnej sesji, nie przekracza kilkunastu sekund. Wiedziałem, że tak będzie. Zawsze kolorowe podobają się bardziej. Jednak kolor to złodziej czasu podczas sesji, a jeszcze większy podczas składania.
  15. Byłeś jedynym sprawiedliwym wśród żarłoków. Będzie Ci to policzone.
  16. Jak części z Was wiadomo na zlocie w Czarnkowie panowały znakomite warunki pogodowe. Było zupełnie bezchmurnie, nie wiało i nic się nie rosiło. To czego potrzeba do robienia zdjęć. Pokazuję tu trzy obiekty, które zrobiłem przez dwie nocki. M104 NGC3628 M106 Wszystkie zdjęcia robiłem kamerą Artemis285 w ognisku głównym Soligora MT-800, powieszonego na Vixenie GPD. Ekspozycje guidowane makiem SW90/1250 i Vestą SC3.
  17. Heniek

    M13

    Wykorzystałem znakomite warunki i pstryknąłem M13. Do kuleczek musi być dobry seeing. Zestaw: Soligor MT-800 (200/800), kamera Artemis 285, montaż Vixen GPDx, guiding SW90/1250 + Vesta SC3. Lum 25x60s 1x1 RGB 10x60s 2x2.
  18. Heniek

    NGC4565

    Wczoraj też się bawiłem igłą. Soligor MT-800(200/800), Artemis 285, Vixen GPDx, Guiding SW90/1250 + Vesta SC3, ~20x3-5min
  19. I tu się mylisz. Czułość ICX242AL jest wyższa niż ICX285, używany w Artemis i Starlight Express, a to z powodu większego piksela. Różnice w czułości czipów wytępują, ale nie są gigantyczne. Generalnie, im większy piksel, tym większa czułość. Po prostu więcej fotonów wpadnie do studni CCD. A Księżyc naprawdę dobry. Nagraj go jeszcze raz jak się ściemni, bo kontrast mały.
  20. Kolorowy czip w webkamerce nie należy do najczulszych. Z Vestą SC1 też walczyłem z M51, ale nie byłem zadowolony z efektów. Tak mi wychodziło. Małej czułości nie można kompensować długością ekspozycji, ponieważ szybciej rosną szumy niż sygnał. Po wymianie układu na ICX242AL będziesz miał dużą przewagę w czułości nad canonami.
  21. Kompletne kiszka z amp off'em. Wygląda na to, że napięcie na przedwzacniacz nie jest podawane po skończeniu ekspozycji. Winiłbym za ten stan rzeczy przejściówkę COM/LPT. Propononuję podłączyć bezpośrednio poprzez COM. K3CCDTools obsługuje kamerki z portem szeregowym. Ewentualnie zmierzyć multimetrem poziom sygnału w czasie ekspozycji i po zakończeniu. Powinien się róznić
  22. Heniek

    M 106

    Ogromna ta galaktyka, chyba z nowego astrografa. Zgadzam się z qbanosem, co do zmiękczania. Zostawiłbym trochę szumu. Zyskałyby na tym szczegóły. W zdjęciach z kamer CCD podoba mi się kolor gwiazd w przeciwieństwie do zdjęć z canonów, w których gwiazdy są jakieś takie białe. Jacek, pal te galaktyki, chętnie pooglądamy.
  23. Czy napewno chodzi o COM? Najbardziej popularne są przeróbki z LPT. Jakie oznaczenie ma ten dziwny układ? Z tego co opisujesz (bo nie widzę żadnych załączonych obrazków), to jest zwykły AMP OFF z wyłączeniem napięcia przedwzmacniacza odczytu. Daje poprawę, ale tak do około 60 sekund. Po tym czasie amp glow staję się ponownie uciążliwy. Istnieje fajne rozwiązanie ze sztucznym biasem, które definitywnie rozwiązuje problem amp glow. Szczegóły tutaj. Pytanie, czy SC3 będzie lepiej guidować. Nie, ale znacznie łatwiej znaleźć gwiazdę prowadzenia. Dla samego guidowania raczej nie warto przerabiać.
  24. Minimalistyczne podejście, to wymiana czipa w kamerce na ICX424 B&W za 70 ojrosów. Zupełnie nowa jakość, a i na guider w przyszłości się nada. Z Vesty z tym czipem uzyskiwałem takie rezultaty. Co do laptopa, używam PIII 600MHz do guidowania za pomocą webkamerki i do odczytu CCD kamery z USB. Żadnych problemów. Przy guidowaniu komputer się nudzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.