Skocz do zawartości

xooon

Społeczność Astropolis
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez xooon

  1. Myślę, że wszyscy zgodzimy się co do tego, że użyte narzędzie powinno być dostosowane do potrzeb. Tylko tyle i aż tyle ;-) Napęd śrubowy jest technicznie dość łatwy do wykonania co pokazuje choćby stała popularność urządzeń typu "koziołek". Nie zaszkodzi również jak dostępna coraz bardziej elektronika wspomaga i takie proste urządzenia. Przy okazji, algorytm sterowania napędem powinien chyba działać zgodnie z kosinusem kąta rozwarcia ramion koziołka (choc nie mam absolutnej pewności). A funkcja kosinus jest dość płaska w otoczeniu zera więc nawet kilkumiunutowe sesje nie powinny chyba wymagać korekty ;-) xooond
  2. Mógłbym odpowiedzieć podobnie, napęd śrubowy o promieniu 1km będzie miał dokładność nieporównywalną z żadnym napędem fabrycznym ale celowość i możliwość wykonania takiego napędu jest równie realna jak Twoje nożyce na wysięgniku 1km. Trzymajmy się realiów proszę, nie zrozumiałeś porównania? Może więc prościej, sprzęt klasy "koziołek" to nie napęd za 10k PLN ale podstawowy sprzęt do astrofotografii szerokokątnej i z ogniskowymi do 500mm. Dla mniejszych ogniskowych problem dokładności śruby staje się mniej krytyczny a użycie takiego napędu do obserwacji wizualnych, choćby i z ogniskową 1m to istotna poprawa komfortu obserwacji. xooon
  3. Nie chodzi nam chyba o dowolną dokładność prowadzenia, tak jak nie chodzi krawcowi o pomiar materiału z dokładnością do mikrometrów. Jemu wystarcza metr krawiecki a dokładność cięcia rzędu 5mm chyba w zupełności wystarcza do szycia ubrań. I w tym przypadku mówimy o prostym prowadzeniu z ogniskowymi do 400, 500mm, z prostym napędem bez sprzężenia zwrotnego ale uwzględniającym podstawowe zasady ruchu. przy okazji, czy zna ktoś zasadę obliczania prędkości dla takiego napędu w zależności od czasu pracy? xooon
  4. Sprawa się wyjaśniła chyba a ja, jak pewnie każdy początkujący, odkryłem ponownie "Amerykę". Po przeniesieniu obserwacji w inne miejsce falowanie ustało bo pochodziłe z.... ciepłego powietrza z okna. Pozostało niewielkie falowanie, prawdopodobnie zwiazane z drganiami atmosfery. No i po tajemnicy. Dziękuję za wszystkie sugestie ;-)
  5. Rozwiązanie ze śrubą ma swoje zalety - teoretycznie można na niej zrobić dowolną dokładność prowadzenia co może być jednak okupione rozmiarami śruby (promieniem gięcia). Użycie mikrometru ma tą zaletę, że wymiary są małe a przy tym dokładność ciągle duża. Niestety, trzeba tu uwzględnić nieliniowość prowadzenia przy stałej prędkości napędowej lub zastosować zmienną prędkość napędową. O ile mnie intuicja nie myli to prędkość napędzania śruby ma związek czasem pracy napedu i prędkość powinna maleć. Należy jedynie precyzyjnie dobrać prędkość silnika na starcie urządzenia i stopniowo ją zmniejszać. A w jakiej sprawie czekasz na "przełom"? xooon
  6. Sprawa się chyba wyjaśniła i mam wrażenie, że jak to nowicjusz, odkryłem ponownie Amerykę ;-) Faktycznie, delikatne falowanie obrazu na Ksieżycu to wina atmosfery bo ten efekt nie występował ostatniej nocy kiedy było chłodniej ale najważniejsze co stwierdziłem to miejsce ską obserwowałem. Okazuje się, że największy wpływ na falowanie obrazu miało ..... ciepłe powietrze z okna, z którego robiłe obserwacje. Kiedy powtórzyłem obserwacje na zewnątrz budynku pozostało tylko delikatne drganie - prawdopodobnie wynikajace z ruchów powietrza. Zagadka więc odkryta, dziękuje za pomoc :-)
  7. Bardzo udana i z dużą estetyką wykonana konstrukcja!. Nie masz powodów aby martwić się o dokładność prowadzenia jeśli faktycznie masz różnicę ok. 2 sekund w ciągu 20 minut. Przy prędkości obrotu nieba ok. 15.041arcsec/sek daje to różnicę ok. 30 sekund łuku w czasie 20 minut czego nie powstydziłby się zaden porządny montaż fabryczny i zapewniam Cię, że znacznie większe błędy masz związane z mechaniką (np. luzy i nieliniowości przekładni) czy też w związku z niedokładnym ustawieniem na biegun (to wnosi chyba największy wkład do błędu). Prawdopodobnie prowadzenie będziesz miał znacznie lepsze niż Fastron, który ma "prawie" punktowe gwiazdy już po 6 minutach co oznacza w praktyce, że nie ma korekty prędkości :-( Aby Cię jeszcze bardziej uspokoić zobacz, że 2 sek przypadające na 20*60=1200sek to dokładność nie gorsza niż 2/1200*100%=0.17%, przekładając to na jezyk mechaniki musiałbyś wykonać swoje wieksze koło zębate (załóżmy, że ma średnicę 15cm) z dokładnością lepszą niż 2/1200*150mm=0.25mm aby dokładność mechaniki była porównywalna z dokładnościa prowadzenia. Czy pomysł na śrubę wygiętą w łuk jest Twojego autorstwa i jak przyjąłeś średnicę łuku - liczoną po promieniu zewnętrznym, wewnętrznym czy środkowym śruby? xooon
  8. Sledząc ten post mam wrażenie, że największym problemem jest przenoszenie teleskopu - podobało mi sie porównanie z udziałem dwóch zgrzewek wody ;-) Domyślam się, że nie tak gabaryt teleskopu a jego waga jest dotkliwa. Idealna byłaby możliwość oddzielnego przenoszenia lustra i reszty teleskopu. Lustro jakie ciężkie ale niewielkie można byłoby przenosić w niewielkim pudełku z uchwytami. W miejscu obserwacji wystarczyłoby "wsunąć" lustro w wycięcie tuby w teleskopie i po problemie ;-) Tylko czy takie systemy teleskopu istnieją? xooon
  9. Dziękuję za krótką (choć raczej dołującą) recenzję :-( Z mechanicznymi drganiami obrazu poradziłem sobie przez oparcie lornetki o słup więc nie chodzi o drgania całego obrazu a raczej o zauważalne jego "falowanie" w niektórych miejscach pola widzenia. Gdyby to był sprzęt aktywny to przypuszczałbym wpływ niestabilizowanego zasilania a tak muszę to zjawisko umiejscowić raczej poza lornetką. Więc coś na księzycu lub pomiędzy lornetką a księżycem. xooon
  10. Na razie próbuję się zorientować co może byc przydatne dla takiego początkujacego jak ja ale chętnie usłyszę coś więcej na temat Twojej oferty sidiouss :-) Raz udało mi się spotkać w Lidlu lunetę do obserwacji naziemnych z regulowaną ogniskową (powiększeniem) ale kiedy za dwa dni dojrzałem do zakupu to lunety juz nie było :-( Rozumiem, że zielony laser ma zastąpić oryginalny szukacz więc jak dziecko we mgle muszę zadać pytanie czy taki szukacz równiez zdarza się zakupić w Lidlu? xooon
  11. Szukam właśnie dobrych diod i ta informacja mnie zainteresowała. Możesz podać typ diod ze spadkiem o jakim piszesz czyli 0.01V na diodę? Reszta rozważań troche mnie zaniepokoiła bo nijak nie wychodzi mi, że "10Ax0,4V=0,4V" a dodatkowo, z tego co pamiętam, to mnożenie woltów przez ampery daje w wyniku waty [W] czyli moc. Ale dołączam się do poglądu, że najwięcej błędów jest przy podłączeniach symetrycznych (np. akumulator z identycznymi klemami) oraz przy przerabianiu oryginalnych kabli a mostek załatwia oba te problemy. xooon
  12. Skylux to chyba tani ale również ciekawy sprzet dla początkujacego. Podobno dało się go kupić w sieci Lidl-a ale ja od kilku miesięcy nie widziałem nic podobnego a może po prostu mam pecha i nie trafiam na okazję albo sprzęt do 'mojego' Lidla nie trafia? xooon
  13. Mam starą lornetkę Berkut BPC 10x50, 105m/1000m Ciekawi mnie co oznacza ta druga para liczb i jak sprawdzić jakość optyki tej lornetki. Macie doświadczenie z użytkowania tego sprzętu? Na razie testowałem na Księżycu i widzę, że obraz drga. xooon
  14. A może zadziała tradycyjna sygnalizacja stosowana dla portu szeregowego jak na rysunku: http://www.wti.com/userimages/tsm+rsm8r-rj45-iface.png W tym przypadku aktywne piny to 3, 4-5 i 6 dla RJ45 a dla RJ12 będa to piny 2, 3-4, 5 xooon
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.