Skocz do zawartości

Ajot

Społeczność Astropolis
  • Postów

    570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ajot

  1. 3 godziny temu, dja.obserwator napisał(a):

    Faktycznie ten Fujinon wymiata optykę 😮 https://fotopoker.pl/fujifilm-lornetka-fujinon-7x50-fmtr-sx.html

    Nigdy nie używałem Fujinona 7x50, ani DO 7x50, ale mam DO 10x50 i Fujinona 16x70. Dzięki temu że mam ptasią obsesję i trochę znam to środowisko miałem okazję porównać te lornetki z odpowiednikami Fuji i DO. Niestety tylko w dzień.

    Zarówno 10x50, jak i 16x70 jest duża różnica na korzyść Fuji, szczególnie jeśli chodzi o nieostrość brzegową. W obu Delta traci ostrość mniej więcej od 70% pola, a Fuji jakoś od 85-90%. Tak dosłownie na oko, bo nie mierzyłem, tylko moje odczucia. Mam takie wrażenie , że na dole pola w DO jest gorzej niż po bokach i na górze, nie wiem, może to złudzenie.  AC chyba jest na podobnym poziomie, ale patrzyłem w dzień  na ptaki na jeziorze, a nie na nocne niebo. Jakieś zakrzywienia itp. to w ogóle mnie nie interesują wiec nie porównywałem, natomiast jakość wykonania na plus do Fuji. Mimo że Delta 10x50 jest gorsza od Fuji nie mam zamiaru jej wymieniać na Fuji, nie będe popadał w lornetkową paranoję. 

    Jeszcze zabawne, wielu ptasiarzy i mysliwych nawet nie wie, że lornetka może służyć do obserwacji nocnego nieba, a często kupują sobie lornetki typowo astronomiczne.

    • Dziękuję 1
  2. 17 godzin temu, piotrek.ossowski napisał(a):

    Witam  wszystkich,

    Czy ktoś byłby wstanie powiedzieć mi gdzie mogę wycenić wartość meteorytów?

    Ciężko jest mi gdzieś znaleźć informacje ile może być to warte.

    Przesyłam zdjęcia i dokumenty z badania. 

    Może ktoś mi pomoże?

     

    https://zapodaj.net/plik-QtjX9maAtY

    https://zapodaj.net/plik-tacvNw4x0T

    https://zapodaj.net/plik-OKTLL1HidI

    https://zapodaj.net/plik-lokQsL8kPb

    Przecież masz w tym badaniu spektrografem podane, że to spieczone szkło. Wartość 0zł.

  3. 6 godzin temu, dja.obserwator napisał(a):

     

    Lornetka William Optics 7x50 ED produkcji Tajwańskiej gorzej wypada na testach niż DO extreme ED 7x50 😮

     

     

    To nie żadna produkcja tajwańska, wszystko jest z Kunming United Optics w ChRLD.

    A różnice, to raczej zwykły rozrzut jakościowy między seriami. Pewnie pomiędzy samymi Deltami Extreme ED tego samego modelu też taki jest.

     

    • Lubię 3
    • Smutny 1
  4. W dniu 15.04.2024 o 12:34, wojt0000 napisał(a):

    Ciekawe, bo standardowa cena na stronie to 1119 :)

     

    Mocno potaniały lornetki od Delty ze względu na wzrost wartości PLN.

     

    @dja.obserwator Przyjrzałeś się obiektywom? Czy są bez rys i mgiełek od wewnątrz? Najlepiej przyłożyć latarkę pod kątem.

    Pytam, bo te lornetki są z takich wad znane i ludzie wybierają z kilku, a Ty kupiłeś ostatnią.

    • Dziękuję 1
  5. 2 godziny temu, Miesilmannimea napisał(a):

    Do rzeczy ma tyle, że największą łatwość w krytykowaniu czyjejś produkcji mają osoby, które nigdy w życiu nic same nie wyprodukowały. Jak się samemu przejdzie przez etap "od pomysłu do przemysłu", szczególnie w gospodarce niedoborów jak Polska 30 lat temu to ostrożniej głosi się opinie tego typu jak wyżej...

     

    Kolego, chyba trochę mylisz epoki. 30lat temu nie było już gospodarki niedoborów.

  6. 3 godziny temu, heweliusz napisał(a):

    NIE TYLKO OSZCZĘDNOŚĆ – SAVA NA RATUNEK PRZED ZANIECZYSZCZENIEM ŚWIATŁEM

     

    https://zdm.waw.pl/aktualnosci/nie-tylko-oszczednosc-sava-na-ratunek-przed-zanieczyszczeniem-swiatlem/

     

    Ciekawe jak wyglądałaby Polska mapa zanieczyszczenia światłem gdyby wszędzie były takie lampy jak powyżej ?

    Warszawa ma już 45445 tych nowoczesnych latarni. Tylko jaki to procent ogólnej liczby? Nigdzie nie mogę znaleźć informacji ile jest latarni w W-wie.

  7. 24 minuty temu, anatol napisał(a):

    Herschel powinien być patronem cechu ATM-owców. 🙂 

    Zastanawia mnie jak Messier mógł wykonać taki szczegółowy szkic M42 obserwując ją 9 cm refraktorem o światłosile ok. F11 (teleskop miał długość 3,5 stopy, więc ok. 105 cm) ?

    Nie wiem czy wtedy były już obiektywy dwusoczewkowe, ale jeśli nie to pojedyncza soczewka o tak małej światłosile (jak na tamte czasy) musiała dawać okropne obrazy. Więc chyba paryskie niebo w tamtych czasach musiało być bardzo przejrzyste a Messier miał iście sokoli wzrok albo sobie pan Messier trochę dowyobraził mgławicę.        

     

    Może wystarczyło absolutnie ciemne niebo. Nad pół milionowym Paryżem pewnie było niebo Bortle 1. Do oświetlenia w XVIII w służyły właściwie tylko świece, a to był drogi towar.

     

  8. 2 godziny temu, bartolini napisał(a):

    Vortex solo 10x36 za ~500pln, to zgrubsza poziom dachówki za ~1000pln. To jest bardzo, bardzo ekono/ entry level. Z Vortexa premium mógłby być model Recce Pro HD 8x32 za 1800pln. To coś w okolicach dachówki za ~4000pln. To nie poziom cenowy produktów premium, marek premium.

    Ale Vortex potrafi zrobić dobre lornetki taniej niż wielkie marki.

    W sumie racja że lornetka za 1000zł to żadne premium.

    Jednak cena tego monokularu jest i tak 2 x wyższa od podobnych produktów tanich marek jak Levenhuk, więc oczekiwałem że będzie miał jakieś wady, ale chociaż się nie rozleci.

     

  9. Mam monokular Vortex 10x36. Bardzo szybko oberwał się w nim od tulei okularu gumowy pierścień regulujący ostrość .

    W efekcie kręciła się sama guma, a nie tuleja.

    Taki to niby produkt premium. Działa pod warunkiem, że używasz okazjonalnie, bo przy częstej eksploatacji po prostu się rozlatuje-rozkleja.

    Piszę o tym bo bardzo podobnie wygląda w tej lornetce regulacja korekcji okularu, podejrzewam że to podobny ulep.

    • Lubię 1
  10. Hej. Ja czasami używam tego montażu(bez napędu) z ed80 i SW102/500. Spokojnie daje radę do wizualnych obserwacji US (czyli z dużymi powiększeniami).

    Natomiast próbowałem z refraktorami SW150/750 i 102/1000 to zdecydowanie było powyżej jego możliwości nawet w mniejszych powiększeniach. 

    MAK-iem 150 poweruje się konkretnie, więc moim zdaniem też nie da rady, chyba że na zasadzie że ustawisz w miejsce, w którym będzie obiekt, odczekasz aż przestanie się trząść i poobserwujesz obiekt przechodzący przez pole widzenia bez dotykania tuby.

  11. Jak będziesz kupował używany mikroskop to szczególnie sprawdź czystość optyki, bo wyczyszczenie od wewnątrz często jest poza zasięgiem amatorów. A jakoś tak jest, że w używanych mikroskopach bardzo często od wewnątrz są bardzo brudne pryzmaty albo obiektywy.

  12. Jak najbardziej się nadaje. Powiększenie 450x starczy do zobaczenia pierwotniaków, okrzemek, stawonogów, czyli tego co jest najczęściej w stojącej wodzie jak stawy. Ważne żeby był szeroki, jasny tor optyczny, w tym mikroskopie podobno jest.

  13. 32 minuty temu, szdom1 napisał(a):


    Jeżeli ktoś w ostatnim czasie czyścił soczewkę w TS a zabieg odbył się za 100 procentową skutecznością to proszę o informację jakiej metody używał. Pomoże mi to w podjęciu decyzji gdyż jak widać sposobów jest wiele a ja chciał bym zastosować ten najbardziej skuteczny no i oczywiście nie spier..... szkła. :)

    Z góry dziękuję za Waszą pomoc.
    pzdr.
    Szymon

    TS czy cokolwiek innego, to chyba bez różnicy. Ja używałem IPA, teraz używam Optical Wondera razem ze szmatką z zestawu. I jedno i drugie nie jest idealne. Po ipie zostają takie smugi jak po benzynie na szkle, a używałem ipy do optyki. Po Wonderze, też zostają smugi, tylko mniejsze i słabsze. Nigdy nie udało mi się uzyskać po czyszczeniu efektu nowości.

     

    Pamiętaj aby usunąć wszelkie pyłki przed czyszczeniem gruszką i pędzelkiem (ja przedmuchuję kompresorem bezolejowym z filtrem olejowym), na szmatce też nie może być pyłków i bardzo ważne - nie dociskaj szmatki, czy tam cokolwiek innego podczas czyszczenia, trzeba delikatnie.

     

    Ogólnie najlepiej to poćwiczyć na czymś małowartościowym, ja kupiłem za grosze achromat 70mm i kilka razy go umyłem zanim wziąłem się za swoje refraktory.

     

     

  14. Jako, że mam/miałem większość wymienionych powyżej lornetek, to pozwolę sobie zabrać głos, mimo że jestem lornetkowym amatorem.

     

    1. W cenie do 1000zł polecam najbardziej Deltę 10x50 Extreme ED, jeśli uda się kupić używaną. Tylko ostrożnie, bo ja kupiłem nową za 1300zł  i żeby wybrać idealną musiałem przejrzeć chyba 7szt. Z drugiej strony żadna z tych przez mnie odrzuconych nie była zła, miały tylko jakieś niewielkie mgiełki od wewnątrz obiektywów. Bardzo dobra optycznie, nieostrość brzegowa wyraźnie mniejsza niż w Nikonie EX 10x50, ciężka, duża, solidna, dobrze leży w rękach. Świetna sprawa, to gwinty na filtry 1,25" w okularach - wkrecam 2 Orion UB. Z wad tylko trochę niedoróbek z ogumowaniem i pokrywki obiektywów do odłożenia, ogólnie za tą cenę to chyba nic lepszego nie da się kupić.

     

    2. Nikon 10x50 EX, używałem jakieś 2lata, teraz jest w posiadaniu mojej córki, która jej nie oszczędza, używa jej w lesie do obserwacji zwierząt. Optycznie średnia, gorzej niż Delta (co nie znaczy że źle), nieostrość brzegowa większa, ale da się przyzwyczaić, jest dużo lżejsza, ma centralną regulację i jest bardzo dobrze wykonana. Nic jej nie dolega mimo intensywnego używania, nic się nie rozklekotało.

     

    3. Nikon 7x35EX. W moim aktualnym posiadaniu. Tak jak większa 10x50 bardzo dobra mechanicznie, z wad to naprawdę spora nieostrość brzegowa, ale pole duże. Najczęściej używana przez mnie lornetka ze względu na poręczność. Jest ogólnie przyjemna, bo porządnie wykonana mechanicznie.

     

    4. Tento 7x50. Miałem po dziadku. Poza centrum mocno się rozmywa jak Nikon 7x35, za to pole mniejsze. Obrazy są dla mnie zbyt zażółcone. Mechanicznie jak lornetka sprzed IIWŚ, ergonomia marna, ale solidna.

     

    5. Kamakura 10x50. Tej nigdy nie miałem, ale mogłem popatrzyć na ptaki na jeziorze. Lepiej - ostrzej przy brzegach niż Nikon. Wyglądała delikatnie, ale może to tylko wrażenie.

     

    Edit: Nie jestem pewny, czy nie pomyliłem w opisie Tento 7x50 z PZO 7x50, bo obie się przewinęły przez moje ręce w spadku. Za duzo czasu minęło.

     

    Na foto Delta 10x50 Exteme ED i Nikon 7x35

    delta_nikon.jpg

    • Lubię 3
  15. 1 godzinę temu, Astrobonq napisał(a):

    Odpowiadając po kolei:

     

    1. Newton 8" pozwoli na większe powiększenia, choć obraz w Maku powinien być nieco ostrzejszy i bardziej kontrastowy. W Maku 127 najwięcej ile wycisnąłem to było 200x, choć tu okular kosztował tyle co Mak :D Newton 8" (bardzo dobrze skolimowany, z dobrymi okularami, przy dobrym seeingu) na Księżycu powinien uciągnąć te 300x, na planetach na pewno trochę mniej. Generalnie Księżyc to taki poligon, gdzie można pójść z powiększeniami nieco dalej, choć ludzie mają tu różną tolerancję jeśli chodzi o jakość obrazu. W Maku łatwiej uzyskać ładny obraz, Newton ma swoje wymagania gdzie po ich spełnieniu również można uzyskać bardzo ładne planety.

     

     

    Z czego to wynika, że w MAK-u jest ładniejszy i ostrzejszy obraz, niż w newtonie? Z tego że w MAK-u LW jest w tej samej płaszczyźnie co LG?

  16. Witaj.

    Mogę bez ogródek? Wg mnie zakup tego bieda refraktora ze śmieciowym montażem nie ma sensu, jak i dokupywanie do niego akcesoriów.

    Chyba żebyś gdzieś kupił go za 30% tej ceny.

    Jeżeli dołożysz 300zł do założonej kwoty maksymalnej, to możesz kupić prawdziwy teleskop - Syntę 6. W Delcie kosztuje 1449zł, ale prawdopodobnie jak napiszesz maila, to uzyskasz rabat 10%.

    Nawet z kitowymi okularami, różnica między nią, a tym plastikowym minirefraktorem będzie taka że aż się kolana uginają.

    • Lubię 3
  17. Witajcie!

    Kolega Ukrainiec wynalazł mi kolejny sprzęt na bazarze we Lwowie. Luneta Yukon 100mm.

    Do niczego mi to nie jest potrzebna jako całość, taki bieda plastik, ale podobno obiektyw jest tam niezły.

    Tak sobie pomyślałem, że wstawiłbym obiektyw z tej lunety do mojego mało praktycznego achromatu sw102/1000, ściął tubus i miał poręczny sprzęt mobilny do wizuala DS i US. Ogniskowa tego obiektywu to ponoć 660mm.

    Orientuje się ktoś z Was czy ta operacja ma szansę się powieść i czy ten obiektyw faktycznie jest przynajmniej dobry? No i czy do czegoś przyda się reszta, bo tam jest drugi obiektyw 25mm i jakiś okular? Czy tylko do wyrzucenia?

    Mam zapłacić 100Euro jak mi przywiezie, w Polsce używki są droższe, chciałbym się pobawić w taką przebudowę swojego 102/1000, tylko nie chcę się władować w jakiegoś śmiecia. 

     

  18. Witaj.

    Widzę 2 problemy

    1. Z okularem 6mm masz pow. 166x (ogniskowa teleskopu : ogniskowa okularu = powiększenie), to za dużo na newtona 114mm. Efektywna średnica to niby ekwiwalent refraktora 90mm, ale tak naprawdę w tym przypadku jeszcze mniej ze względu na kiepskie lustro i wbudowanego w ten teleskop barlowa.  IMO najkrótszy sensowny okular to 10mm, możesz dokupić.

    Ewentualnie proponuję używać tylko 25mm, pow 40x jest w granicach optymalnych dla tego sprzętu.

    2. Księżyc najlepiej obserwuje się w fazach gdy rośnie lub maleje, na linii terminatora, teraz jest prawie pełnia, a więc warunki kiepskie do obserwacji.

     

    Zdejmij cały dekielek z tubusu, a nie tylko jego środek. Środek jest pewnie poza lustrem wtórnym, więc zdejmując tylko jego uzyskasz minimalnie większy kontrast, tylko że kosztem absurdalnie niskiej apertury - bez sensu. Chyba żeby przykleić tam folię nd5 i obserwować Słońce.

     

    • Dziękuję 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.