Skocz do zawartości

lulu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 525
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez lulu

  1. Dziękuję za wszystkie głosy. Jest rzeczywiście symptomatyczne, że dyskusja rozwinęła się tutaj, a na Astromaniaku nie wydaje się to budzić obaw i emocji. Podsumuję to tak: nie twierdzę, że działalność ekologa nie prowokowała złych emocji - musiała prowokować patrząc na to co znalazłem robiąc porządki. Z drugiej strony można zapytać: a czego się spodziewać, skoro cały ten naprodukowany przez niego śmietnik przez lata bezkarnie rozkwitał na forum? Zamiast ustalenia i stosowania klarownych reguł, mieliśmy powtarzające się nagonki i próby publicznego linczu - czy to są warunki do radzenia sobie z problemem? Czy to nie rozshuśtuje złych emocji? Próba którą podjąłem polega na tym, aby raz wreszcie sprowadzić to wszystko na ziemię, ustalić reguły i zacząć je stosować. Tylko tyle i aż tyle. Czy się uda - nie wiem.
  2. @Paether, @ignisdei, @Krzysztof z Bagien : rozumiem obawy o to, czy pozamykanie "wrażliwych" treści w osobnych piaskownicach jest wystarczająco skuteczne - sam tego nie wiem. W planie jest upgrade silnika phpBB do najnowszej wersji, jestem już umówiony na niezbędną asystę po stronie hostingu, bo wymagać to będzie majstrowania przy ustawieniach środowiskowych na serwerze takich jak wersje php itp. Ale jeśli się uda, otworzy to dostęp do sporej biblioteki współczesnych rozszerzeń, wśród których znajdą się mam nadzieję również narzędzia pomagające filtrować i hierarchizować dostęp do treści. W każdym razie wydzielenie tego do osobnych działów jest pierwszym krokiem. To jest to co można zrobić teraz i to zostało wykonane. Oceniając uciążliwość warto jednak zapomnieć na chwilę o emocjach i spojrzeć na liczby. W działach pokazanych na zrzucie ekranu znajduje się 1 625 wpisów. Na 402 034 znajdujące się na forum. To mniej niż pół procenta. Liczyłem ostatnio wpisy na liście nowych postów. Na 50 było 6 wpisów ekologa. Więc miejmy jakąś miarę...
  3. Ja się na Astromaniaku starałem trzymać z daleka od moderacji, nie patrzyłem nikomu na ręce i nie chcę oceniać powodów, dla których przez sito moderatorskie prześliznęło się ponad pół tysiąca wpisów nadających się do wycięcia. Wydaje mi się oczywiste, że jedną z przyczyn był zbyt ogólnikowy regulamin. Kiedy dołączałem do zespołu administracyjnego, regulamin serwisu był szczątkowy i opierał się w dużym stopniu na "gotowcu" dostarczanym przez autorów oprogramowania phpBB, wraz z dystrybucją silnika forum. Prawie 1/3 treści dotyczyło wprost tego oprogramowania.... Czy to normalna sytuacja na jednym z głównych astronomicznych forów w czterdziestomilionowym kraju? Od tego czasu udało się nieco dopracować treść, ale jest ona nadal bardzo ogólnikowa. Powołanie się np. na "zasady Netykiety" jest słuszne - podobnie jak słuszne jest powołanie się w Konstytucji na zasady demokratycznego państwa prawa czy zasadę sprawiedliwości społecznej. Ale jak widzimy, każda kolejna władza ma swoje spojrzenia na to jak to rozumieć i realizować - i do tego by realizować potrzebne są ustawy i przepisy wykonawcze. U nas tej części po prostu nie ma. Więc nikt nie zmienia reguł - po prostu trzeba je doprecyzować tak, by mogły zacząć funkcjonować PRAKTYCZNIE. A jak o praktyczności mowa, to zapoznanie się z setkami przykładów naruszeń regulaminowych daje dobrą podstawę do tego by spróbować ująć to w katalog konkretnych tematów i zasad. I to jest robione. Regulamin Astromaniaka wymaga dalej idących zmian i będą one systematycznie wprowadzane, ponieważ jedno z głównych astronomicznych forów w Polsce po prostu na to zasługuje.
  4. To, że ktoś nisko ocenia wkład takiego czy innego użytkownika, jakość jego wpisów itp nie może być przesłanką do stosowania sankcji administracyjnych. Chyba że regulamin stawia jakieś wymagania w tym zakresie - nasz nie stawia. Historia wojen i awantur wokół ekologa to w gruncie rzeczy historia prób nadania takim zarzutom mocy regulaminowej - wbrew regulaminowi. Oczywiście wyłącznie w odniesieniu do ekologa, bo domyślam się, że żaden z orędowników takich metod nie zgodziłby się, by ktoś oceniał w ten sposób jego własną obecność na forum. Nie chcę oceniać czy powietrze psuły bardziej nadużycia ekologa, czy nieregulaminowe ataki na niego - chodzi o to by skończyć i z jednym i z drugim.
  5. Nie zgodzę się. Nie wywalamy - po prostu zostało umyte. Tylko tyle - nikt go nawet nie przesuwał w żadną stronę. Owszem - zasady zostały doprecyzowane, ale nie po to by kwestionować dotychczasowy regulamin, ale by zapewnić jego lepszą egzekwowalność. Porównałbym to do przepisów wykonawczych do ustawy.
  6. Masz rację - w pewnym sensie tak właśnie jest. Tutaj na Astropolis również jest taka dziura poświęcona pseudonauce. Można albo zabronić takich dyskusji, albo rozbrajać je oznaczając w taki sposób by było jasne, że moderatorzy nie weryfikują wiarygodności naukowej wpisów. Chodzi o to by nikt nie wykorzystywał faktu, że forum poświęcone jest nauce by insynuować, że jego wywody mają naukowe potwierdzenie.
  7. @Lukacz: w wątku o którym mowa jasno napisałem że jako rzecznik "resetu w stosunkach z ekologiem" podjąłem się osobistej pieczy nad całą akcją - wydaje mi się że zostało to wyartykułowane wystarczająco jasno. @m_jq2ak: większość pierwszego wpisu poświęcona jest szczegółowemu omówieniu kryteriów, więc nie "co niewygodne to do wora", ale "co nieregulaminowe to do wora". Jeśli przeczytasz te moje wyjaśnienia, dowiesz się tego o co pytasz - co i dlaczego poszło do wora, nie chcę się tu powtarzać i nadużywać gościny naszej Zaprzyjaźnionej Konkurencji.
  8. Zainteresowanych zapraszam do zapoznania się z krótkim podsumowaniem naszych działań naprawczych w zakresie moderacji: https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=9&t=73296&p=635359#p635359
  9. Chciałbym poinformować, że kontakt z administracją możliwy jest wreszcie również przez e-mail. Korzystaliśmy dotąd z adresu na gmailu, ale obecnie, odzyskując nieco panowanie techniczne nad kierownicą, założyliśmy sobie piękne, nowe konto we własnej domenie o wdzięcznej, wpadającej w ucho nazwie: astromaniak@astromaniak.pl
  10. Próby warto zacząć z tym, czym się dysponuje, choćby po to by nauczyć się technikaliów związanych ze zbieraniem materiału, obróbką itp. Sam zaczynałem księżycowe próby z refraktorem 120 mm i tanią chińską kamerką - można je zobaczyć na początku tego wątku. Oprócz okazji do zebrania pierwszych doświadczeń, dało mi to masę frajdy. Trzeba oczywiście pamiętać również o montażu i prowadzeniu teleskopu. Jeśli gdzieś jest obszar, w którym można poluzować nieco wymagania i szukać oszczędności, to właśnie tutaj. Prowadzenie nie musi być precyzyjnie, nie musi być goto, wystarczy napęd w jednej osi. Co do reszty - to tutaj niestety efekty zaczynają jednak silnie zależeć od parametrów sprzętu. Przede wszystkim średnica - nic nie liczy się tak jak średnica, żadną jakością optyczną nie przeskoczy się tego w wypadku zdjęć planetarnych czy księżycowych, gdy staramy się wyzyskać do maksimum rozdzielczość. Więc między 130 a 200 mm będzie wyraźna różnica, a 20-cm njutka w dobrym stanie też można kupić za trzycyfrową kwotę. Jeśli chodzi o kamerkę - ważny jest rozmiar pi9ksela w stosunku do średnicy i ogniskowej. Źle dobrane parametry to marnowanie potencjału i rozdzielczości optyki: http://www.wilmslowastro.com/software/formulae.htm#CCD_Sampling Mogę polecić te z większą rozdzielczością, takie jak ASI 178. To bardzo popłaca gdy chcemy zmniejszyć obraz dla poprawienia jakości zaszumionego rysunku detali. Mamy wówczas "zapas" pozwalający zachować sensowny rozmiar całego obrazka mimo, że został poddany zmniejszeniu. Dobrej jakości matryca lepiej radzi sobie z subtelnościami tonów i kolorów, ujawniając detale i obiekty albedo niewidoczne na zdjęciach robionych tanią kamerką - tego również się nie przeskoczy. Trzeba to sobie uczciwie powiedzieć, przyjąć do wiadomości - i brać się do roboty 🙂
  11. I obszar nieco bardziej na północ, obejmujący rejon Tycho:
  12. Niech i ja coś podrzucę z tego pamiętnego wtorku 19 marca, żeby nie wyszło że człowiek się leni. Noc była wyjątkowa na tle tego co działo się od początku roku... Z nowości technologicznych - użyłem korektora dyspersji ZWO ADC, chociaż Księżyc był na tyle wysoko, że nie miało to chyba specjalnego wpływu. Ale też o to mi chodziło - by sprawdzić czy ADC nie pogorszy efektu tam, gdzie niekoniecznie jest niezbędny. Wygląda na to że nie. Neksio 8SE + ZWO ASI 183 MC z filtrem UV/IR-cut L.
  13. No nieźle - czym składałeś te 70 brytów?
  14. Dzięki, faktycznie we wrześniu udało mi się jakoś zmobilizować - tak żeby doczekiwać do przyzwoitej wysokości Księżyca nad ranem. Zdarzało się, że składałem graty jak było już jasno. Ja mam i tak dość przesunięte na późną noc pory spania, ale to było już zdecydowanie niekomfortowe - lepiej mają koledzy przyzwyczajeni do wczesnego kładzenia się do łóżka. Wówczas można urwać ze 2 godziny snu i jakoś to przeboleć. Kłaść się jak wstaje dzień to już dość kłopotliwe - więc wszystko to razem tłumaczy dlaczego takie ujęcia są rzadsze niż te oświetlone odwrotnie. Ale dla takich nietypowych widoków warto - od czasu do czasu 🙂
  15. Ładne zdjęcie, bardzo dobrze naświetlone. W wypadku achromatu aberracja chromatyczna jest na zdjęciach nieunikniona, a to blokuje praktycznie wszelkie manewry z kolorem, bo to właśnie te kolorowe artefakty są pierwszymi, które wzmacniają się przy próbach mocniejszego wyeksponowania kolorystyki. Więc tutaj warto poszukać narzędzi pozwalających na radzenie sobie z tym na etapie obróbki. Korzystanie z funkcji typu "RGB align" w programach do stackowania czy RegiStaxie może nie wystarczyć i tu polecam narzędzia dostępne w pakiecie CameraRaw w Photoshopie, takie jak redukcja kolorowego szumu czy korekta kolorowych otoczek. Bez trudu oczyściłyby zdjęcie z zielono-żółtych i fioletowych przebarwień.
  16. Nędza panie z tą pogodą taka, że nie pozostaje nic innego jak sięgnąć do zeszłorocznych zaległości i pokończyć obróbkę zdjęć z jesieni. Trafiłem na przykład na takie... Technicznie nie jest porywające, ale oświetlenie naszego narodowego dobra księżycowego i jego okolic okazało się na tyle ciekawe, że uznałem je za warte zaprezentowania. 9 września 2023 w wykonaniu Neksia - NexStar 8SE:
  17. I kolejny pomysł, podpowiedziany przez kolegów z CloudyNights: zamiast ciężkiego, współczesnego okularu 40 mm, w górnym porcie zastosowałem kątówkę i okular 0,965'', które pełnią rolę dodatkowego, "precyzyjniejszego" szukacza dając powiększenie ok. 30x. Zestaw można ustawić tak, aby okular znalazł się zaraz obok okularu szukacza i aby cały proces pozycjonowania teleskopu wykonać stojąc w jednym miejscu. Tymczasem wielki okular 1,25'' skierowany do góry wymagał obchodzenia teleskopu i "zaglądania" do niego stojąc po przeciwnej stronie szukacza. Użyłem japońskich elementów produkcji Kenko - kątówki pryzmatycznej i okularu AH. 40 mm. Przy zastosowaniu mniejszego wyjścia visual back 1,25'' udałoby się zapewne uzyskać ostrość obrazu z obu portów w tym samym położeniu lustra głównego. W zestawie widocznym na zdjęciu użyłem długiej tulei visual back 2'' - w tym wypadku okular w tylnym porcie jest nieco odsunięty od ogniska i ostrość trzeba korygować, lub zastosować dodatkową tuleję odsuwającą okular 40 mm od kątówki. Sytuacja odwraca się gdy zrezygnujemy z kątówki w tylnym porcie - wówczas łatwo osiągniemy ostry obraz w obu okularach, pod warunkiem zastosowania na tylnym porcie okularu z odpowiednio długą tuleją, pozwalającą na pewien zakres manewrowania odległością od ogniska. Jeśli ktoś szuka pomysłu na wykorzystanie górnego portu jako gniazda dodatkowego, precyzyjnego szukacza, rozwiązanie wydaje mi się zdecydowanie wygodniejsze niż proste użycie współczesnych okularów 40 mm. W dodatku znacznie mniej masywne akcesoria 0,965'' nie obciążają niepotrzebnie całego setupu. Oprócz kątówki i okularu 0,965'' potrzebny jest oczywiście także adapter 1,25''->0,965'', który mocujemy w górnym porcie.
  18. Pomysł na mały upgrade - może komuś się przyda. Mankamentem tego modelu jest m.in. obowiązkowe pośrednictwo wbudowanego lusterka lub pryzmatu Amiciego. Nie mamy dostępu do "czystego" obrazu ponieważ gwint M35x1 wieńczący tylną obudowę nie pozwala na dołączenie standardowych akcesoriów. A lusterka i pryzmaty - wiadomo... bywają różnej jakości, różnie ustawione... Jeśli już - wolałbym zastosować własną kątówkę o znanej mi jakości, która w dodatku pozwalałaby wygodnie nachylić okular w niektórych pozycjach obserwacyjnych. Lekarstwem jest dokupienie adaptera M35x1 >> SCT / 2" 24 TPI. Pozwala to uzyskać dostęp do obrazu bezpośrednio z lustra i umożliwia zastosowanie standardowej końcówki visual-back do teleskopów SCT. Na zdjęciach dwa warianty - visual back 1,25'' oraz visual back 2'' z adapterem 1,25''. Kolejnym mankamentem ETX90 jest bliskość szukacza w okolicy okularów. Po zastosowaniu dodatkowego wyjścia visual back odsuwamy się nieco od szukacza, jednak stojąc od jego strony, w wersji 1,25'' nadal niemal zawadzamy o niego nosem. Dopiero zastosowanie pokaźnej tulei visual-back 2'' pozwala odsunąć się od feralnego szukacza w sposób zdecydowany i zapomnieć o jego obecności. Oczywiście w ten sposób wydłużamy nieco ogniskową, ale ponieważ lustro jest ruchome, taka niewielka korekta nie zmienia w żaden sposób komfortu obserwacji. Wersja ta daje dodatkowo możliwość zastosowania akcesoriów 2'', co zdecydowanie rozszerza zakres zastosowań tego wdzięcznego instrumentu.
  19. Coś Ty - to nie ja. To okrutny los tak chciał. Ale jest to pewna ciekawostka jak sprzęt potrafił to znieść. Zasadniczo, byłem bynajmniej zaskoczony.
  20. Czy ETX90 zasługuje na miano klasyka? Jak sprawuje się umieszczony na lidelkowym montażu? Skąd biorą się wyraźne ślady dyfrakcji na obrazie? Jak sprawuje się ten model w crash testach? Na te i inne pytania próbuję odpowiedzieć w moim nowym wpisie na blogu, zainspirowanym nabyciem dość wyjątkowego egzemplarza tego teleskopu. Że co? Że teleskopów nie poddaje się crash testom? Kto nie poddaje - ten nie poddaje. Zasadniczo, ja bynajmniej poddaję: https://astrostrona.pl/na-ziemi/graciarnia/meade-etx90-raport-z-crash-testow/ Przy okazji - zrobiłem zamianę, rozstając się z modelem ETX70. Dla zainteresowanych kilka moich uwag na temat tego refraktoka: https://astrostrona.pl/na-ziemi/graciarnia/pozegnanie-z-meade-etx70/
  21. TO OGŁOSZENIE WYGASŁO!

    • KUPIĘ
    • Używany

    Nabędę w drodze kupna obejmy na rurę 198 mm średnicy. Chodzi o zewnętrzną średnicę tubusa (a nie lustra) - więc obejmy od teleskopów z lustrem 20 cm się nie nadają. Potrzebuję do Intesa MN66. Może być w komplecie z szyną. Załączam poglądową fotkę jak to wyglądało w modelu MN68 o tej samej średnicy - choć nie musi to oczywiście wyglądać tak samo jak tutaj.

    BRAK CENY

  22. No ale to nie jest oprawa ze świata astro. Podpowiadają że może od lunety strzelniczej?
  23. Może ktoś rozpozna co to. Dostałem z teleskopem, poprzednik zakładał go sobie na otwór w dekielku zmniejszającym aperturę, więc jak sądzę używał do Księżyca. Nie ma gwintu, tylko pasek materiału pozwalający na nasunięcie go na tuleję średnicy ok. 2'' (50-51 mm). Średnica czynna filtra ok 41 mm. Kolor podobny do filtra żółto-zielonego GSO #11 - ale nieco gęstszy (porównanie na zdjęciu). CO TO?
  24. @bigwolk pomyśl w takim razie czy chcesz sprzedać same obejmy i jeśli tak - ile miałyby kosztować, możemy kontynuować na privie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.