wieloch

Na ebayu się sporo wystawia samych szkiełek z Chin. Nie wiem jaka jakość, ale cały przekrój rozmiarów i kształtów dostępny.

Hmm,
Im dłużej oglądam i sam obrabiam, choć przez skromność nie prezentuję..., tym bardziej dochodzę do wniosku, że kombinowanie z tęczą  i pełną paletą kolorystyczną działa na szkodę klimatu zdjęcia. 
Mam wrażenie że to jest trochę na siłę "podbarwianie" rzeczywistości.  Ja to bym chciał żeby zdjęcia były takie raczej jak Ha + RGB...
Więc dla fotki tak - dla kolorów autora wątku - nie za bardzo..., już bardziej u Herbert West - może to o tę zieleń i żółtozielony mi chodzi??? - chyba tak.

Może jestem nieobiektywny - zdjęcie fajne, ale kolorystyka obróbki zupełnie mi nie pasuje... - konstruktywna krytyka po prostu...

Wybieram HOO + RGB

Ładne bardzo! Tylko żeby zamiast Magenta Horse był bardziej Red Horse. 
Już nie powiem, że najbardziej to Moulin Rouge 
(mam skalibrowany monitor)

Osobiście głosuję za bardziej subtelną, choć widziałbym ją w trochę bardziej nasyconych kolorach.

Ładne 3d Ci wyszło - centrum obrazu "wciąga".
Gratulacje.

Łoł, bardzo ładne -  zajefajne w tej skali, nie myślałem że gromada kulista może być taka atrakcyjna.

Jedna uwaga - gwiazdy straciły kształt co psuje odbiór. Poza tym na dużych jest fringing.

Mój strzał - zbyt agresywne zmniejszanie gwiadzd albo odszumianie tła i/lub coś z optyką.

Posumowując - kadr świetny, a gwiazdki wymagają trochę miłości

Mam dziś taki radosny dzień - to i obrazek w optymistycznej kolorystyce.

3 minuty temu, dobrychemik napisał:

 

" Kto tu ma najdłuższą ogniskową? "

Był taki kolega, aktor z zawodu , Long Dong John, on chyba miał najdłuższą ogniskową. Ale nie wiem czy jeszcze zajmuje się astronomią.

Wrzuć zdjęcie guidera. Albo to nie ten który podlinkowałeś, albo czegoś nie rozumim - no albo Ty czegoś nie zauważyłeś.

Guidescope ma oprócz regulacji ostrości "wsuwaniem" także regulację ostrości w pokrętle, jak obiektyw.

Rozmiar?

Odpowiedź krótka: jest.

Odpowiedź dłuższa: Co fotografujesz?, bo w B4 to ja sobie nie wyobrażam clippingu na obiektach DS po 1. min (no właściwie to sobie wyobrażam, zawsze można czułość na maksa podkręcić... no, i trapez  Oriona też da się przepalić...)

@kjacek są w stacku - już na krzywych je widzę - flary?

Jest stack, rozumiem, że można interpretować

Więc ja jak zwykle po swojemu - bez kalibracji fotometrycznej tym razem - brudy czarne, gwiazdy świecą, reszta kolorowa, jak na jarmarku

Edit: naprawdę nie wiem jak zrobić żeby tak rozdzielczość nie siadała po uploadzie. W oryginale tych artefaktów niet.

Zwykle nie zwracam na to uwagi - ale w tym cropie jest coś nie tak z gwiazdami - czemu takie ... "po kielichu"?

W dniu 25.03.2021 o 19:29, alinoe napisał:

... Na cenę nawet nie patrzę. ...

Cena pomaga, ale nie robi za skila. 

Jak to mówią - nie wiem ale się wypowiem

Drugie - mindblowing!

Pierwsze - nie podchodzi mi twarda obróbka, ale de gustibus...

Gratulacje.

@dobrychemik szczerze mówiąc znam bardziej beznadziejne i droższe hobby... w kontekście za drogiego celu - choćby małżeństwo, ot tak pierwsze z brzegu  

Taka wersja - wiem że kontrastowa, ale mnie się podoba...

Edit: ale zdechła jakość po uploadzie...

Raczej wolę wino... , tylko powiedz gdzie się w maju spotykamy, bo ja zawsze jestem nieco zdezorientowany  - u mnie na działce? słaby pomysł, jest w lesie... chociaż Bortal 4.

@janekosa Tam są motywy, które łatwo przegapić: dobry flat wg prowadzącego - między 2 a 3 sekundy, pik naświetlenia 30-50% histogramu - fulwell. Program sam dobiera czas i trzeba tak manipulować jasnością panelu (laptopa, padu etc.) żeby zmieścić się w założonym histogramie w 2-3 sekundy. Darkflaty program dorabia w gratisie.

U mnie flaty robione jego metodoą (składanie w APP) działają bez zarzutu.

@janekosa Voila:  https://www.youtube.com/watch?v=nDhN05sVx14&t=586s

Aplikacja typu "screen light" z regulowanym natężeniem światła na smartfona lub tablet + NINA flat creator, która sama dobiera optymalną ekspozycję do założeń użytkownika - i po temacie (flaty i odpowiednie darkflaty w pakiecie). IMHO najprościej.

No nie wiem, czy jednak nie za bardzo "odniebieszczyłem"...