![](https://astropolis.pl/uploads/set_resources_11/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
stfn
-
Postów
300 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez stfn
-
-
Sytuacja wygląda tak: Mam refraktor Vixen ED 114SS, który kupiłem bez dedykowanego flattenera, i tutaj zaczynają się wszystkie kłopoty.
Do tej pory używałem go w ten sposób (linki do produktów na dole):
Teleskop -> adapter M60 na T2 z mocowaniem filtra w środku -> rotator T2 -> T2 na Canon EOS -> lustrzanka.
Wszystko działało, filtr można było zamocować, fajnie, ale potrzebowałem flattenera.
Dzisiaj przyjechał flattener, więc sytuacja wygląda tak:
Teleskop -> Flattener -> adapter M60 na T2 z mocowaniem filtra w środku -> rotator T2 -> T2 na Canon EOS -> lustrzanka.
I tutaj zaczynają się schody, bo ten adapter jest bardzo cienki, i wkręcony filtr wystaje ponad gwint od strony teleskopu. Bez flattenera to nie był problem, bo miałem całą tubę miejsca na ten filtr, ale teraz nie mogę z filtrem przykręcić adaptera do flattenera bo nie ma na filtr miejsca między adapterem a szkłem flattenera.
Co mogę zrobić? Opcji widzę kilka
1. zamienić filtry 2" na clip-iny, ale bardzo tego nie chcę, bo dopiero co kupiłem trzeci fajny filtr od Dobrego Chemika, i nie uśmiecha mi się od razu go wymieniać/sprzedawać
2. dołożyć przed rotatorem szuflade filtrową T2 na filtry 2", ale pytanie jak mi to rozjedzie backfocus distance (który to jeszcze w ogóle nie testowałem czy teraz mam dobry)
3. wstawić szufladę filtrową zamiast rotatora, tylko wtedy tracę możliwość obracania lustrzanki, czyli też źle.
4. znaleźć pierścień M60 długi na kilka mm i wstawić go między flattener a adapter, i znowu pytanie co z backfocus distance.
Jeżeli zagmatwałem opisy, mogę porobić zdjęcia.
adapter: https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/language/en/info/p202
flattener: https://www.firstlightoptics.com/vixen/vixen-focal-reducer-067x.html
-
Mam GEM28 z dość ciężkim refraktorem 600/114, na tym guider, astrolink i malinka, najdłuższe klatki jakie robiłem do tej pory to 180s i wszystko chodzi bezproblemowo.
-
Może to sześć godzinnych klatek
Ale Serce piękne, i jakiś ciekawa kruszynka się złapała
-
1
-
-
Dzięki temu zdjęcie nareszcie rozumiem kontekst Konia i Płomienia, zwykle pokazywane są same sobie, a tutaj widać jak grają z resztą Oriona, M43, Pętlą. Świetna sprawa.
I to, to jest genialne, to jest Głowa Wiedżmy? I w czym to świeci, Ha to to zapewne nie jest, więc pewnie na dualband NB za dużo nie wejdzie, nie? Muszę poszukać.
-
Dziękuję, pośpieszyłem się z tym postem, mogłem dokładniej przeszukać polskie sklepy. To w takim razie temat do zamknięcia
-
Szukam takiego wihajstra, to chyba nazywa się siodełko?
-
Dorzucam surowego fita, może jakiś magik Pixa zaprezentuje co faktycznie da się z tego materiału wyciągnąć
https://shared-stfn.s3.eu-west-1.amazonaws.com/astro/ngc7635_06012022.fit
-
Tak, to też wiem, i tak robiłem zanim miałem Pixa, tym razem podzieliłem proces na stackowanie w Sirlu i cały postprocessing w Pixie.
-
Zielona dominanta mi ładnie zeszła przy Dynamic Background Extraction, ale spróbuję też zrobić jak piszesz. Złożyłem w Sirilu bo tak robię od początku i jestem przyzwyczajony do tego procesu, z Pixem dopiero zaczynam przygodę i zaczynam od postawowych funkcjonalności. Spróbuję złożyć w nim i porównam wyniki.
-
Dwa miesiące minęły od ostatniego zdjęcia, dwa miesiące braku pogody, braku czasu, braku pogody, przechodzenia covida, świąt i braku pogody. W czwartek zapowiadała się idealna noc, bez Księżyca i z zupełnie czystym niebem, i uznałem, że czas zrobić drugie podejście do 7635.
Po poprzednim wypadzie (link na dole) udało mi się poprawić sytuację z fokusowaniem, jedno źródło okazało się być banalne, poluzowało się sprzęgiełko motofokusera i kręciło teleskopem tylko czasami, przez to miałem tak losowe wyniki ostrzenia. Niestety, dalej nie ogarniam autofokusera w EKOSie, mimo że mam initial step size ustawiony na 50, autofokus zaczyna od wyjechania na 600 stepów, w (nomen omen) kosmos gdzie gwiazdy są już tak rozmyte że nie widać już nic, i zaczyna gdzieś tam daleko sobie jeździć i ostrzyć na nieistniejące kropki. Potrzebowałbym chyba jednej długiej, ciepłej nocy na tylko i wyłącznie testowanie co jest nie tak.
Zdobyłem też trial Pixa, i po pierwszych dwóch godzinach z nim jestem zachwycony i stwierdzam, że jest wart każdych pieniędzy
Co do najbardziej widocznego problemu na zdjęciu, zdecydowałem już że przy najbliższym przypływie gotówki przyjedzie do mnie to: https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p1116_Vixen-Reducer---Flattener-0-67x-for-ED-refractors-by-Vixen.html
Ani w sklepie ani na cloudynights nie byli w stanie mi powiedzieć czy na pewno zadziała z moim teleskopem, bo nie ma go na liście dedykowanych do niego, ale chyba gorzej nie będzie, nie?
Ale do rzeczy, wyszło mi tak:
I spory crop, podoba mi się ten kadr bo wygląda jakby M52 i NGC7635 patrzyły na siebie nawzajem.
Canon 1200D astromodded
Vixen ED 114SS 600mm f/5
iOptron GEM28
Astrolink Mini S
astroberry
OSC: 141 minut
darki, flaty, biasy
Składane w Siril, obrabiane w Pix, lekko dotknięte GIMPem
Ostatecznie jestem bardzo zadowolony, to jest najlepsze astrozdjęcie jakie zrobiłem do tej pory.
A, na koniec jeszcze jedno pytanie. Zwykle jak widzę surowe zdjęcia, to są co najwyżej pomarańczowe od LP, moje zaś jest jadowicie zielone i jestem ciekaw dlaczego.
-
4
-
-
Czy ktoś łączy się z Astroberry na iPadzie? Pytam się głównie o wygodę używania na ekranie dotykowym 10 cali.
-
Linus testował tego Jackery i możliwości są równie imponujące co cena
-
Ja mam coś takiego, i zasila mi montaż i malinkę. Działa w porządku, inne złącza czasem się przydają do telefonu itp https://www.astroshop.pl/baterie-i-akumulatory/bresser-mobile-power-station-100-watt/p,63756
-
1
-
-
2 minutes ago, isset said:
20 złociszy i nie będę musiał za każdym razem ustawiać daty i czasu?
tak, tak właśnie!
-
1
-
-
Ja kupiłem moduł RTC, i mój RPi pamięta czas i datę pomiędzy sesjami, o ten: https://botland.com.pl/moduly-rtc/3790-modul-rtc-ds3231-i2c-zegar-czasu-rzeczywistego-bateria.html
-
2
-
-
6 hours ago, Kapitan Cook said:
Oj gorąca herbata jak tyłek ci odmarza smakuje jak dobre whisky. No ubrania dają radę do pewnego stopnia ale jak siedzisz w bezruchu 10h. W ogóle jak mówią znajomym że w lato w nocy marznę to się pukają w czoło. Ja zawsze się ich wtedy pytam czy kiedykolwiek w życiu siedzieli w bezruchu calusieńką noc. Jak dotąd nikogo takiego nie znalazłem.
Osobiście polecam niesiedzenie w bezruchu, ja sobie z zimnem w miarę radzę poprzez wszystkie możliwe warstwy na sobie, gorącą herbatę i energiczny spacer co jakieś pół godziny, ale taki konkretny, z wymachami rąk itd. Można się tak rozgrzać. Rozważam też zakup kuchenki biwakowej, chociażby takiej https://www.tuttu.pl/product-pol-35003-Kuchenka-turystyczna-POCKET-STOVE-SMALL.html żeby podgrzać coś do jedzenia i przy okazji siebie.
-
A nie robisz aktualizacji? Upgrade wszystkiego to pierwsze co robię po instalacji astroberry na nowej karcie SD:
sudo apt update sudo apt upgrade
Najlepiej to robić z internetem podłączonym po kablu do malinki, bo przy pierwszej aktualizacji obrazu to jest kilkaset MB danych
-
30 minutes ago, AnkaSkakanka said:
stary aparat którego bateria starcza średnio na 3 godziny
Podpowiem, że Duracell robi fajne zamienniki canonowskich baterii, mam taki do swojego 1200D i spisuje się jak na razie bez zarzutu, nawet w niskich temperaturach.
-
Z lornetkami jak w fotografii, zoom nigdy nie da jakości stałki, choćby niewiadomo jaka była źrenica wejściowa.
Moja lornetka to Bresser Cobra 10x50 za 150zł, w dzień obraz ma ciężkie CA, ale w nocy jest zupełnie wystarczająca.
-
I po połowie dnia ćwiczenia ze Startools, koszmarnie w porównaniu do innych prac tutaj pokazywanych, ale dla mnie to moja najlepsza praca jak do tej pory.
-
1
-
-
Podejście drugie. Po radach divera, DarX86 i dobrego chemika, do setupu dodałem filtr iv/ur cut. Wygląda na to jakby pomógł na star bloating, ale za to mam większe hala wokół gwiazdek. Uporałem się też z roszeniem teleskopu poprzez owinięcie odrośnika pianką, teraz grzałka jest wystarczająca.
I po ogarnięciu tych spraw, wyszła kolejna najsłabsza część mojego setupu. Dalej autofokus sobie nie radzi, i podejrzewam że to z powodu luzów na moim tradycyjnym japońskim wyciągu. Długotrwałą metodą prób i błędów udało mi się zjechać z HFD do 1.72, ale pod koniec to już było zupełnie losowe jaki krok podałem, a ile przejechał wyciąg. Problemy, problemy.
Za to guiding był piękny, w okolicach 1.5 - 1.7 nawet pomimo faktu, że w połowie sesji uświadomiłem sobie, że wszystko zmontowałem, ale zapomniałem dokładnie całości wyważyć
Teraz najtrudniejsza część, czyli nauczyć się to wszystko obrabiać porządnie
Vixen ED114SS, Canon 1200D astromod, iOptron GEM28, astrolink mini 4 z motofokuserem.
L: 74 x 120s, flaty, biasy, darki, składane w Sirilu. TBH po 2.5 godzinach miałem nadzieję na trochę większe oddzielenie 8888 od tła.
Dzięki jeszcze raz za wszystkie rady, to forum jest nieskończonym źródłem wiedzy.
EDIT: dodałem wersję starlessową, coś tam jednak siedzi do wyciągnięcia!
-
To co mnie najbardziej boli w obróbce takiej jak na pierwszym zdjęciu, to to że gwiazdy stają się jednorodnymi plamami. Mi się znacznie bardzie podoba wersja wstępna, tam gwiazdy mają środek i halo, tak jak w życiu. Ale to moja osobista preferencja
-
Dzięki @diver za pomoc, przeanalizuję jeszcze temat gwiazdek i autofokusera.
@DarX86 przypomniał mi się rano Twój wątek i chciałem napisać, ale mnie ubiegłeś
Warunki były bardzo "rosogenne", było około 6 stopni i wszystko, teleskop, aparat, montaż, było pokryte warstewką wody. Odezwę się na prv co do grzałki.
Astromod przez wyjęcie filtra.
-
Kolejna sesja przyniosła kolejna pytania. Ale po kolei. Odebrałem ostatnio od Michała Kałużnego (wspaniały, przemiły człowiek, polecam!) astrozmodyfikowany aparat, więc uznałem że czas spróbować z mgławicą. Wyszło jak wyszło, efekty wrzucam jedynie jako podstawę do kolejnych pytań które mnie dręczą.
Tło: wczoraj, początek około 21.50, Canon 1200D, Vixen ED114SS, iOptron Gem28, Astrolink Mini, fokuser od astrojolo, RPI z astroberry.
L: 52 x 120s, darki, flaty, biasy.
0. polar alignment udany, w Align zrobiłem Capture and Solve (Sync), tak żeby montaż i teleskop wiedziały na co się patrzą. Średni błąd prowadzenia krążył między 1.2" a 2" przy skali 1.4", więc tak średnio.
1. Moim celem na tę noc miał być NGC 7635 w Kasjopei, ale kiedy ustawiałem w ekos w module Scheduler balonik jako cel, montaż zaczynał jechać w przeciwną stronę niż widoczna na niebie Kasjopea, na wschód w osi RA i do zenitu w osi DEC, tak że aparat wjeżdżał prosto w nogę od statywu. Mam pewne podejrzenie, że to można naprawić ustawiając granice meridian flipa, ale w nocy na polu nie udało mi się tego rozpracować. Pomysły?
Poddałem się z celowanie w Kasjopeję i wybrałem cel po drugiej stronie nieba, Sadra, i tutaj już montaż pojechał elegancko i bezproblemowo.
2. Moduł fokusera. Kiedy włączam autofokous, fokuser radośnie sobie jeździł wokół ostrości, raz HFC było 2.3, raz 6, potem 4, potem znowu 2, potem znowu 5, ale fokusowanie zawsze kończyło się failem i restartem. Dlaczego, jak ustawić żeby autofokus kończył na sensownej wartości? Ostatecznie ustawiałem ręcznie sterując motofokuserem.
3. Kiedy pod koniec sesji zerknąłem na przednią soczewkę teleskopu, była delikatnie zamglona, a grzałka była ledwo ciepła w dotyku, mimo że w sterowniku Astrolinka miałem PWM na 100. Może zwyczajnie grzałka (https://shop.astrojolo.com/product/dew-heaters/) albo źródło prądu jakie mam (Bresser Power Station) jest za słabe żeby wystarczająco rozgrzać tak duży teleskop?
4. Tak, wiem, bardzo potrzebuję flattenera, kupiłem ten teleskop bez dedykowanego flattenera, i szukanie właściwego pewnie zajmie mi trochę czasu.
5. Domyślam się, że połączenie problemów 2, 3 i 4 powoduje że gwiazdy mam tak gigantyczne?
Stackowanie w Sirilu, tam Photometric Color Calibration i Green Noise Removal, reszta w GIMPie.
Załączam dwie edycje, pierwsza wg tutoriala z internetu (AstroFarsography), druga z mojej inwencji.
, d
-
1
-
W astrofoto nic nie jest proste [złączkologia] [filtry] [flattener] [szuflada filtrowa]
w Pierwsze Kroki: Sprzęt
Opublikowano
Tylko, że nigdzie nie jest napisane że to co podesłałeś jest to rotator, nawet po kodzie produktu wynika, że vixen nie proponuje rotatora (72954) https://www.vixenoptics.co.uk/Pages/photographic_accessories.htm. Więc nie wiem czemu tam jest napisane, że to jest rotating ring. Wielka tajemnica jak Vixen sobie wyobrażał używanie czegokolwiek za flattenerem.