Skocz do zawartości

lukost

Społeczność Astropolis
  • Postów

    999
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Ostatnia wygrana lukost w dniu 4 Marca

Użytkownicy przyznają lukost punkty reputacji!

Ostatnie wizyty

4 617 wyświetleń profilu

Osiągnięcia lukost

3,6 tys.

Reputacja

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje lukost

  1. Kilka statusów niżej jeden początkujący kolega został zniechęcony do tego hobby z uwagi na pogodę w PL. Stwierdzam, że zniechęcający miał całkowitą rację, niestety. ;) Miało być niebo i focenie komety Pons-Brooks, a nie wiem nawet czy uda się ją ustrzelić lornetką, bo dziur w chmurach niewiele. 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  10 więcej
    2. KrisJot

      KrisJot

      Łoo Panie, dużo tego czerwonego... , ale piątek wygląda całkiem, całkiem🙂.

    3. barti1972

      barti1972

      Wszystko odszczekuję. Tak, to prawda, że pogoda fatalna we Wrocku, ale po raz n-ty wstałem o 4 rano i znowu było piękne niebo, o 8 rano było takie nadal, żadnej chmurki. Tylko lekko mgliście.

      Takich sytuacji w przeciągu roku było wiele i teraz stwierdzam, że nie mylił się Ikosz, jak zdumiony czytałem o ilości bezchmurnych nocy we Wrocławiu. Gdybym uprawiał astrofoto, to faktycznie wystarczy dowolnej nocy wystawić teleskop i iść spać, a rano będzie full materiału.

       

      I muszę przyznać, że popełniliśmy duży błąd zniechęcając nowego użytkownika w wieku emerytalnym, bowiem to najlepszy czas życia.

      Mam w tej chwili pracę i dwoje dzieci do odwiezienia do szkoły.

      Mogę tylko pomarzyć o tym, że wstanę sobie o 3 rano i wyciągnę teleskop, popatrzę, a potem pójdę o 6 rano dalej spać jak świta.

      Dla kogoś na emeryturze, to sama frajda, żadnej pracy, żadnych dzieci.

      Ten Pan mógłby potem napisać tutaj, że jest 4-6 razy w miesiącu pod pięknym niebem. Chętnie podrzuciłbym mu kota do towarzystwa:)

       

       

       

       

       

       

    4. Piotr K.

      Piotr K.

      zdumiony czytałem o ilości bezchmurnych nocy we Wrocławiu

      Doczytaj może jeszcze definicję tej "nocy" ;)

      Proponuję pójść na całość, i za "noc obserwacyjną" uznać każde 15 minut gdy coś widać prócz chmur. Łatwo dobijemy wtedy do 400 nocy obserwacyjnych w roku, a od tego tylko krok do wystąpienia o finansowanie budowy we Wrocławiu jakiegoś wielkiego teleskopu ESA, bo takich statystyk to nawet w Chile nie mają ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.