Dżuma

2 godziny temu, count.neverest napisał:

To żeby nie marnować czasu i niepotrzebnie się nie stresować. Poproś sprzedawcę o rozpakowanie egzemplarza, powieszenie go na montażu pod gwiazdami, razem z pełną klatką. Po zrobieniu testów niech Ci odeśle rawy/fity i będziesz mógł zobaczyć co kupujesz. To nie są chińskie noże za 15$, gdzie producent deklaruje ostrość przez 8 lat. Sharpstar jakieś 1-2 lata temu mocno dostał po dupie od klientów, do tego stopnia, że jego kryjące pełną klatkę refraktory szybko zniknęły ze sklepów. Sam miałem 2 sztuki, obie wróciły do producenta, a do mnie kasa po roku batalii.

A takie dobre opinie na jego temat czytałem. Dzięki za informacje. Problem z transportem na reklamacje u mnie jest. Już przerabiałem akcje z celnikami. 

W sumie jak do jutra nie zamówię to dopiero w grudniu, a we wrześniu 3tyg urlopu.

William Optics Zenithstar 73 III

Askar FRA400

 Co polecacie?

3 godziny temu, wessel napisał:

A powiedziałeś jej że to dopiero początek  ?

Zostało to przemilczane ale myślę, że wie o tym:)

26 minut temu, Agent Smith napisał:

 

Taka kobieta to skarb!

 

Oj tak:)

Wybór padł na SharpStar 94EDPH f/5,5 Triplet ED APO. Trochę ponad budżet ale żona mnie namówiła:)

12 godzin temu, wessel napisał:

Jesteś w stanie wylistować błędy techniczne tej fotki?

 

Z pewnością nie. Na pewno brak korektora i rozjechane gwiazdy. Z chęcią się dowiem co robię źle. 

39 minut temu, Robson_g napisał:

Dżuma fajne foty strzelasz. Dziwię się że pytasz o podstawy. 

No ale miałeś dłuższą przerwę to może rzeczywiście warto pogadać na forum i odświeżyć sobie co nieco. 

 

Dzięki. Ja się nie pytałem o podstawy tylko o wybór następnego teleskopu. Wiem co wszyscy piszą i mówią. Newtonem ładne fotki można robić a z refraktorem nie miałem jeszcze styczności. Zakup na kolejnych kilka lat więc wolę dobrze wybrac:)

59 minut temu, kjacek napisał:

Chłopie, to Ty możesz mi dawać rady na temat astrofotografii... Szacun. 

Dzięki ale jeszcze dużo przede mną.

Dziękuję za wszystkie porady. 

@kjacek, @tomchm nie jestem taki początkujący jeśli chodzi o astrofoto, ciężko by było przez 3 lata niczego się nie nauczyć:) 

23 godziny temu, kjacek napisał:

Im większy sprzęt, tym więcej problemów np z montażem. 

Oczywiście masz racje, przy średnim wietrze przy 200/1000 na eq6 ciężko o stabilność, dlatego chcę wymienić na coś mniejszego. Jeśli chodzi o kolimację to wprawy już nabrałem ale ten rozklekotany wyciąg nie ułatwiał zadania:)

@wesselCenne uwagi. Kalkulator jest mi znany. A z tą lunetką masz rację, czyli zostaje:)

@Behlur_Olderys Największy kłopot to ostrość, ale to już wina Heliosa, jak zaczynałem przygodę z astrofoto dało radę w miarę to ogarnąć ale ostatnio graniczło z cudem. Nie wiem czy to wina tylko wyciągu czy tuba jest wygięta, aczkolwiek blacha jest sztywna a i mój eos za ciężki nie jest. Jeśli chodzi o samą fotografie to bardzo dużo nauczyłem się od znajomego z 40letnim doświadczeniem.

Mgławicę i galaktyki w tą stronę bym się chciał skierować, nie zapomnę swojego zachwytu po skończeniu obróbki NGC 6992, wtedy utwierdziłem się w przekonaniu, że to hobby na lata:) Zdaje sobie oczywiście sprawę, że jeszcze dużo nauki, ale ja się lubię uczyć. Co do obróbki to z photoshopem znam się od dobrych 20lat i cały czas się dokształcam, przy obróbce astrofotek główne źródło wiedzy to Trevor Jones.

@Adam87 Dziennie robię około 200km 6 dni w tygodniu. Jak dla mnie 300km to naprawdę niewiele:) na ryby wypady po 500km robię:) W Polsce nie mieszam już od kilkunastu lat. W Norwegii pogoda jest jaka jest. Ze względu na moją pracę możliwość rozstawienia sprzętu mam tylko w soboty no i na urlopach oczywiście. Do tego dochodzi jeszcze brak nocy od maja do sierpnia, ciemno od północy przez może godzinę (już nie pamiętam jak rozgwieżdżone niebo wygląda). Teraz widoczny jest tylko Jowisz i kilka najjaśniejszych gwiazd. Ale jestem cierpliwy:)

@Tayson Jeszcze do końca nie wiem ale najprawdopodobniej albo ED80 albo jakis TS. Mam 550d myślisz, że będzie spora różnica po przesiadce na 1100d? Do obsługi używam rpi3 z astroberry lub iastrohub sprawdza się bez żadnych problemów.

Jest to mój pierwszy post na forum więc witam serdecznie. 
Jakieś 5 lat temu za namową dzieci pojawił się w domu pierwszy teleskop newton 200/1000 zagadkowej firmy Helios kupiony od starszego pana. Przez pierwszy rok z dziecmi zgłębialiśmy więdzę i podziwialiśmy piękno nocnego nieba. Jak to bywa z dziećmi zapał szybko się skończył, syn po roku stracił zainteresowanie. Córka wytrzymała rok dłużej, chociaż całkiem zainteresowania nie straciła.
Od zawsze lubiłem pstrykać zdjęcia więc postanowiłem spróbować astrofotografii, więc od 3 lat próbuję robić zdjęcia DSO.
W miarę możliwości rozbudowuję swój zestaw, na chwilę obecną mam:
montaż EQ6
helios 200/1000
guiding ASI 120 mini podłączona pod lekko przerobiony szukacz 9x50
Canon 500D (wymieniony filtr na Baader BCF 1)
Filtr Baader UHC-S/L-Booster 2"
Całość sterowana z Astroberry na Raspberry Pi 3.

Przez ostatni rok zrobienie zadowalającego zdjęcia graniczyło z cudem, wyciąg ma straszne luzy. Planowałem wymianę wyciągu i zakup korektora komy ale nie wiem czy ma to sens.
Od dobrego miesiąca przeszukuje wszystkie możliwe strony i fora, i czym więcej czytam i oglądam tym bardziej nie wiem co kupić:)
Mam na ten cel przeznaczone 5-6tyś.

Znalazłem kilka opcji
1. Tuba optyczna 8" F/4 M-LRN OTA, korektor komy Baader MPCC Mark III Photo 2" i Kamera ZWO ASI 294 MC (lub Sky-Watcher BKP 150/750 OTAW gdyż często piszą o walce z kolimacją z f4)
2. Sky-Watcher Evostar BKED 80 OTAW Black Diamond + reduktor ogniskowej 0,85x.  
3. William Optics Zenithstar 73 III

4. może jakieś inne propozycje?

No i oczywiście jakąś lunetę do guidingu np. William Optics UniGuide 32 mm. 
Zastanawiam się też nad jakąś kamerą, ale nie wiem czy nie lepiej pomęczyć jeszcze canona i w przyszłym roku może się uda kupić monochromatyczną z chłodzeniem i koło filtrowe.
Pstrykam głównie z podwórka, mieszkam na wiosce niestety blisko lotniska od wschodniej strony straszna łuna. Według skali Bortle’a klasa 5. Jest kilka  fajnych miejscówek z 2 klasą 
i to całkiem niedaleko (około 300km) można fajne domki na odludziu wynająć. 

I tu prośba do Was o poradę:)