Skocz do zawartości

Rurykow

Społeczność Astropolis
  • Postów

    150
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Rurykow

  1. Z dzisiaj (22.10), pomiędzy chmurami. Przez okular i telefonem..  

     

    Mak 127 Celestrona,  Astro3,  Bresser 25mm SP, Xperia z1c

     

    Terminator jest w ładnym miejscu, ładnie widać Petaviusa. 

     

    Petavius to ciekawy krater, w jego wnętrzu są szczyty o wysokości do 1700 m nad poziomem dna krateru.  

     

    _20211023_005555.JPG

    _20211023_002203.JPG

     

    Z 23.10 chyba trochę ładniej. Na polnocy kraju piękna pogoda ;-) 

    Zdjęcie mi coś zielenieje przy obróbce...na telefonie.. 

    _20211024_202544.JPG

     

    Negatywny księżyc... Wyraźniej widać struktury. 

     

    _20211024_194027.JPG

    • Lubię 3
  2. Wydaje mi się,  że ludzie zapominają, że samochód to maszyna jak każda inna. Się zużywa i nie ma co zbyt wiele oczekiwać. 

    Z drugiej strony jeżeli to maszyna to można ją naprawić czy to po wypadku czy awarii. Tylko weź i znajdź ten złoty środek o ktorym mówi @Misza nie stracić za dużo na odsprzedaży i nie kupić droższego bubla... Może trzeba mieć przygotowany budżet na ewentualne naprawy nowego używanego nabytku. Wtedy się pewnie okaże, że nie warto sprzedawać. ;-) 

    Powodzenia!

     

    .. Tu na Pomorzu amerykańskich aut jeździ sporo i jest ok. 

     

    Może wyjściem jest by zostawić samochód taki jaki masz a coś sportowego małego sobie dokupić? 

     

  3. Cześć,

    Nie rozumiem Waszych (niektórych z Was) obaw co do aut z USA. Mając taki carfax, masz całą historię pojazdu.  Zwykłe są zdjęcia zrobione przez ubezpieczalnie.

    Panuje przekonanie, że lepiej kupić zajechany odpucowany samochód z Niemiec czy innej cześć Europy jak Włochy np..

    Samochody po powodziach to powszechnie powtarzany stereotyp. 

    Przecież jeżeli samochód jeździł... zwykłe sprawny do końca, do chwili stłuczki to chyba jest lepiej naprawic/wymienić zderzak, chłodnicę czy drzwi niż remontować naprzyklad silnik, który dziś przez downsizing nie wytrzyma długo u kolejnego właściciela.

    Po takiej dajmy zimowej stłuczce samochód przejmuje ubezpieczyciel i jest sprzedawany. O "całkę" nie trudno. 

    Jestem zdania że lepiej kupić samochód sprawny acz uszkodzony z zewnątrz, po małej stłuczce niż bezwypadka z 300 000 km ze sporadycznie wymienianym olejem.

    Nie uwierzę, że bogatsze narody dbaja i dmuchaja na samochody czy inne przedmioty materialne. Nabiją kilometrów i sprzedają póki jeszcze jeździ, następny właściciel się buja. 

    Nie mówię tu oczywiście o autach składanych, gdzie elementy kluczowe były ruszane. Lepiej nie zostawiać wiecej niż dwóch śladów jadąc prosto.

    Często, sprzedawane auta z USA są już naprawione i maja niskie przebiegi a sprzedajacy ma zdjecia z przed naprawy.  

     

    To tylko moja opinia, bazuję na własnym doświadczeniu;-) 

     

    Ps. Części do Amerykanów są, i są stosunkowo tanie.

  4. Ja też,  jeżeli poczekam na planety to po wyłonieniu się zza narożnika bloku widzę je ładnie.  Najpierw (wiadomo) mam Saturna, później kiedy on "zachodzi" korzystam z pozycji Jowisza. Latem było lepiej, teraz już są niżej kiedy mam je w polu widzenia. Ogólnie balkon na zachod ogranicza mocno dostępność ciekawych obiektów. Rzuć okiem na mapę nieba ;-) 

     

  5. 18 godzin temu, twegier napisał:

    Z akcesoriów na pewno nie żałuję zakupu szukacza 8x50,

    Ja kupilem red dot sky surfer iii, sprawdza się ale brakuje mi szukacza optycznego bo tak jak planety łatwo, szybko i wygodnie mam w okularze to szukanie ds red dotem zdecydowanie odpada, bynajmniej pod miejskim niebem. 

    Mam maka 127 Celestrona i polecam, montaż mam lżejszy ale daje radę (kupilem zestaw na forum).

     

    8 godzin temu, shinobizu napisał:

    o widzisz czyli taki z zestawu razem z tubą wystarczy rozumiem w zupełności?

    https://teleskopy.pl/Tuba-optyczna-Sky-Watcher-MAK-127-OTAW-(wyciąg-2-,-złączką-2-)-teleskopy-2237.html

     

    Swoją drogą czytałem, że akcesoria, które dołączone są wraz z makiem 2 calowym (t.j. kątówka okular) są całkiem niezłe jak na początek, a wy co o tym myślicie?

    8 godzin temu, shinobizu napisał:

     

    Akcesoria wg. mnie wystarczą na początek.  Ja dokupilem trochę sprzetu przez giełdę forumową (polecam)  Po zakupie teleskopu nosiło mnie z kupowaniem sprzętu, okularow, filtrów itd. ale najważniejsze (jak wielokrotnie zauważono na forum) są obserwacje. Popatrzysz troche i będziesz wiedział czego wiecej Ci trzeba. Obserwując giełdę wiesz co się pojawia i co by Ci pomoglo w przyszłych obserwacjach.  Najpierw popatrz przez fabryczny zestaw. 

    Maka polecam z racji na mobilność.  Jeździ ze mną na każdy dalszy wyjazd. Montaż jest gorszy do zabrania.  Mak miesci się w małym plecaku. 

     

    W która stronę masz balkon @ shinobizu?

  6. Dziękuję, ciekawy temat. Takie rozwiązanie może być idealne dla okularnikow z astygmatyzmem. Pomijając operację.  Żonie powiedzieli, że ma bodaj za cienką rogówkę do korekcji (czy może soczewkę.. Chyba rogówkę) Myślałem że ten korektor televue ma korygować wady sprzętowe.  Nie bardzo rozumiem jak miałby pasować do różnych wad? Przecież astygmatyzm jest inny u różnych osób...

  7. 11 minut temu, bartolini napisał:

    Wiele lornetek umożliwia obserwacje w okularach korekcyjnych - producenci deklarują ER ale zawsze warto sprawdzić przy zakupie.

     

    Wiem, wiem.  Tylko, obserwacje w okularach korekcyjnych są bynajmniej dla mnie mniej komfortowe.  Mniej i gorzej widać.  Pojawia się jakby efekt dziurki od klucza. Duży ER jest dobry ale to i tak nie to samo moim zdaniem. Inaczej jest jak można bardziej zbliżyć oko. 

     

     

    rybek0s

    Taka nasadka chyba koryguje wady sprzętu a my "ślepi" musimy skorygować oko.. Poprawcie mnie jeżeli się mylę.  

     

    Przepraszam za post pod postem

  8. Ja mam krótkowzrocznosc.  Jakoś sobie radzę.  Żona ma gorzej,  ma mocny astygmatyzm i też tak myślę jak by tu jej polepszyc jakość obserwacji. Jednak patrząc przez okulary sporo sie trakci z pola widzenia. 

    Jeden pomysł jaki mialem to zamówić jedno szkło, albo wykorzystać już posiadane,  stare i oprawić je w muszlę oczną i zrobić cos w rodzaju monokularu korekcyjnego. Kładziemy taka muszlę odpowiednio ustawioną (trzeba by oznaczyć jej prawidłowe położenie ze względu na astygmatyzm) na okular docelowy i mamy korekcję wady z dowolnym okularem.  Możnaby nawet się pokusić o założenie takich korekcyjnych szkieł do okularów w lornetce. Myślicie, że optycznie ma to szansę zadziałać? 

    Przepraszam jeżeli to OT

  9. Bardzo dziękuję za pomoc. W końcu skończyły się wakacje to będzie czas na hobby ;-) 

     

    @Jarek dziękuję za podpowiedzi.

     

    Tak zrobię, przygotuję kilka filmów i wypstrykam na różnych ustawieniach.  Porobię notatki z czasami itd jakie były ustawienia na danej fotce i będę próbował. Maskę jakąś będę musiał zrobić lub kupic. 

    W dniu 25.09.2021 o 22:46, OBERON RD napisał:

    No, cofnąłem się w czasie sprawdzając w notesie stare obserwacje. Tak to wyglądało jak na fotce. Harrington ma rację :friends:@Jarek dobrze radził.

    W 1986 na filmie 22 DIN (~ISO120) przy przesłonie f12 ustawiałem czas 1/60 dla Księżyca w pełni i wyszło. Podczas zaćmienia (17 x 86) wydłużałem czas- zdjęcia po prawo circa 1/4 sek - Ustawiony był na B i szybki ruch przed obiektywem z odkryciem i zakryciem czarną kartką, bo inaczej aparat drgał. Księżyc w innej fazie niż pełnia słabiej świeci, czas musiałby być dłuższy, albo film ISO 400  Na pewno użyj wężyka spustowego, duszenie palcem spustu plus klapnięcie lustra może poruszyć obraz - klisza ta jedno zdjęcie a nie stackowanie, niestety. Analogowo marnuje się mnóstwo materiałów by coś wyszło :(

    Uniwersalna zasada - ostrość ustawiaj na krawędź tarczy, najlepiej co kilka klatek, któreś trafią. Księżyc powyżej 25-30 stopni i będą szczegóły a nie zamglona poezja.

    Chyba wyjmę jakiegoś analoga i sam popróbuję :D

    20210925_223717.jpg

    Dziękuję za rady i za zdjęcia poglądowe, wtedy to było coś takie zdjęcia zrobic. Jestem pelen podziwu.  

    Jak coś wyrzeźbię to się pochwalę.

     

    Ten trik z kartką to jeżeli dobrze rozumiem miał na celu eliminację ruchu i drgań przy podnoszeniu lustra tak? Aparat naswietlał a Ty odsłoniles obiektyw i zasłoniłes ręcznie?  Ciekawa sprawa, sprytnie :-) 

     

    OBERON RD

    Sam wywoływałeś?

     

    W dniu 26.09.2021 o 10:33, tomekL napisał:

    Uda Ci się, tylko kwestia ile klatek zrobisz. Pamiętaj o kluczowej rzeczy, czyli wężyku spustowym, bez niego raczej bym nie podchodził.

    Wężyka nie mam, myślałem o samowyzwalaczu ale może drgania  nie ustaną na czas..

     

    Zastanawiam się tylko jakie rozmiary będzie miał księżyc w polu widzeniawidzenia Mak 127. Czy jakiś Barlow będzie niezbędny. 

    Przy takiej  ogniskowej chyba nie będzie problemu ze złamaniem ostrości? 

    Jak zbiorę trochę wiedzy to będę robił doświadczenia, narazie się dokształcam. 

     

    Lista zakupów: 

    1. Film ok 200 iso (kilka rolek), Kodak będzie ok? Lubie jego ciepłe barwy. Apropo lepiej kolor czy CzB? Może czarno-białe lepiej oddadzą kształty i cienie powierzchni? 

    2. M42/Pentax 

    3. Wężyk spustowy

  10. W dniu 29.09.2021 o 15:31, Piotr AST napisał:

    Cześć, ostanio w telewizji widziałem informację o Gwiezdnym Dolistowiu.

    Agroturystyka z dużym zacięciem astronomicznym!

     

    Mają podobno też atrakcje dla dzieci.

     

    https://www.dolistowie.pl/

    https://www.google.com/maps/place/Dolistowie+-+Edyta+Wyban/@49.2728522,22.5252322,11.33z/data=!4m12!1m6!3m5!1s0x0:0xd3b3750899a54e24!2sDolistowie+-+Edyta+Wyban!8m2!3d49.2227085!4d22.6325736!3m4!1s0x0:0xd3b3750899a54e24!8m2!3d49.2227085!4d22.6325736

     

     

     

     

    Byłem, polecam. Już parę lat temu co prawda ale tam pierwszy raz widziałem Saturna przez teleskop, był to czerwony newton na dobsonie, zrobiony bodaj własnoręcznie. 

    Ciemno było.  Domki super. 

     

  11. Cześć,

    Mam aparat Pentax MZ-50, o taki:

    4095600841_35cdf8290e.jpg.76f98e16e77e0eb5e59a4a350c936a00.jpg

    Źródło/Wikipedia

    Bardzo lubię robić nim zdjęcia.

    Wychodzą pięknie.  Kilka z nich mam wywołane na duży format ok a3.

    Czy majac Maka 127 (Celestron 1.25") na astro 3 bez napędu jestem w stanie zrobić przyzwoite zdjęcia księżyca przy użyciu ww. analogowej lustrzanki? Nie wiem czy dałbym radę prawidłowo złapać ostrość. Chyba maska bahtinova byłoby konieczna.. Do tego kwestia czasu naświetlania itd. Może macie jakieś doświadczenia? 

    Wiem, że do ds czy us musiałbym długo naświetlać i mieć dokładny napęd ale jak jest z ksiezycem?

    Do podłączenia pentaxa do Maka wystarczy bodaj złączka t2 z tego co czytałem.  

     

    Szukałem na forach. Jest kilka "analogowych" tematów ale głównie o DS. 

    Może ktoś podrzuci swoją opinię w wolnej chwili. 

     

    Przy okazji chciałbym podziękować wszystkim za wkład w to forum. Czytanie go bardzo mi pomogło przy wyborze sprzetu. Korzystałem też z giełdy.  Super!

    To taka dygresja ;-) 

     

    Pozdrawiam 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.