Skocz do zawartości

Grodlife

Społeczność Astropolis
  • Postów

    441
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Grodlife

  1. Niom, pięknie... ja pare dni temu też obserwowałem Merkurego i zachwycony byłem jedynie z tego że go odnalazłem . Fazy nie było specjalnie widać, był malutki i falował okropnie... Chwilami widać było że to kulka ale w porównaniu z Wenus to się chowa
  2. Filmik genialny... ale coś mi tu nie pasuje - coś za bardzo ten Saturn przypi----sza Oczywiście żart Supcio, nie ma co. Nie będziemy wybrzydzać seeingiem, ważne że chwilowo naszą chetka na to zjawisko.
  3. Zaliczyłem także odkrycie Ej no, mógł mnie ktoś powiadomić że następne takie zjawisko będzie w 2025 roku... Wtedy szukałbym jakiegoś obserwatorium z 200cm telepem i bym sobie ładnie pooglądał Chociaż w Syni też ładnie wyglądało... podczas odkrycia nie było już cirrusów przesłaniających moona. Na północy była zaś burza... te efekty dźwiękowe podczas obserwacji dawały pewne poczucie niekomfortu ale mimo to było super Czekamy na aż Wenus padnie ofiarą żarłocznej, łysej gęby
  4. Święta prawda - takie ulotne zjawisko a takie piękne. No fajnie, fajnie... a w czerwcu jeszcze jedno planetarne zakrycie - jak ja to przeżyję? A gdzie obserwowałeś? Podhale dzisiaj chyba wogóle miało szczęście A to się porobiło: post mi się skopiował - a raczej wypowiedź Darka
  5. Mi się udało zaliczyć pierwsze w moim życiu zakrycie planety!!! Nie miałem mojego aparatu, ale wizual był świetny... chociaż troche cirrusów przykryło Łysego.. Zdziwiłem się że tak szybko zakrycie przeminęło - max 40sek. i już nie było widać pierścieniastej planety ^^. Poszczęściło mi się - mieszkam w miejscowości koło Zakopanego a nad Zakopanem straszne chmurzyska były. Teraz czekam na odkrycie, mam nadzieje że pogoda jeszcze bardziej się poprawi
  6. Miałem taki zamiar ale... zbudziłem się o 6:00 w celu poszukiwania filtra. Oj, długo mi to zajęło ale w końcu znalazłem w krzakach Na szczęście nie wyskoczył z przeźroczystego pudełeczka i nie porysował się. Teraz to już jestem naprawde happy
  7. Odblaski prawie zlikwodowane . To raczej te zacieki bo pucuwanie okularu poprawiło sytuację. Widziałem 2 odblaski gdy oglądałem Wenus a podczas oglądania Saturna - zero Dziękuję wszystkim za pomoc. Pogody do us..nej śmierci panowie i 100lat picia nie marnowanego spirytusu Pojawił się kolejny kłopot - tym razem prawdziwa tragedia. Postawiłem mój filtr polaryzacyjny na montażu Synty. Poszedłem do domciu po mapke moona (która jakiś czas szukałem) i po powrocie - filtra nie ma! Podejrzewam mojego kota który był na polu i ,,towarzyszył'' mi podczas obserwacji. Gdzieś zawlókł mi prawdopodobnie filtr i jutro będę musiał go poszukać. Mam nadzieję że będzie gdzieś w naszym duuużym ogrodzie, bo nie zamierzam całej wsi przeszukiwać . Teraz, gdy zacieki są prawie zlikwidowane, nie straszny mi ten problem póki istnieje nadzieja na znalezienia filtra.
  8. Heh... zobaczyłem na lustro główne Synty pod latarką... i okazało się że nie jest takie czyste jak wygląda . Widać malusienkie plamki (chyba tłuszcz lub jakies zacieki) i dość sporą...smugę. Ostatnio myłem lustro metodą Ludwik+woda destylowana. Ale jak widać coś poszło nie tak... Ktoś ma jakieś sugestie co do czyszczenia lustra głównego? Czy płyn Optical Wonder nadaje się do takiej robótki?
  9. Owszem czyściłem. Zgaduję że zrobiłem źle.... Czy taki pędzelik lepiej sobie radzi z zabrudzeniami? Czy dobrze rozumiem? Płyn Optical Wonder nie usuwa warstw tłuszczu? Gdy świecę latarką pod odpowiednim kątem na szkiełko oczne to widze zielone cóś na całej jego powieszchni... ktoś mi mówił że to jest właśnie warstwa MC. Teraz pytanie... najtrudniejsze - zaryzykować jeszcze jedno pucowanie spirytusem?
  10. Już na wstępie napiszę że ten post będzie napawał was grozą.... Wczoraj gdy wyczekiwałem dobrej pogody, ukazało się ładne okno na Saturna. Załadowałem 6LVmm i... chwilke się popatrzyłem...jasny Saturn... i nagle zauważyłem że przez pole okulary przeleciało światełko zakręcająć przy tym łuki - TO NAPEWNO nie był meteor, satelita ani samolot. Podejrzewam odblas... co więcej powiem: ,,odblaski'', bo przetarłem oczy z niedowierzaniem (i dziwnym uczuciem w brzuchu) i jeszcze raz światełko i jeszcze, jeszcze.... prawie cały czas. Czyściłem w tym dniu ten okular metodą ściereczka z mikrofazy+płyn Optical Wonder. Myślałem że czynię dobrze, a mój kochaniutki okular nabierze więcej wigoru . Lecz musze się całkowicie upewnić co do moich przypuszczeń. W jaki sposób sprawdzić powłokę MC na szkle okularu? Jeśli coś się stało z powłoką... to wole nie myśleć . Może ma ktoś jakies inne pomysły co do przyczyn odblasków w OKULARZE LV?
  11. Niby dlaczego? Nio, racja mi sie jakoś tyn spsęcior widzi
  12. Gdy tylko się dowiedziałem o nowej Syncie 12", w mojej głowie ostała się tylko jedna myśl: kupić . Niestety 3000zł drogą nie chodzi, więc trzeba będzie się namęczyć i jakoś uciułać w pocie czoła te skromne, pare dudków...ale myślę że będzie warto Ryszardo - szczerze Ci zazdroszczę... Gratulacje!
  13. Grodlife

    Rubinowe Słońce

    Ja nie ryzykowałbym kupna Coronado PST... jeszcze tego brakowało żebym od świtu do świtu siedział na polu przy teleskopie . Sprzęt muszę przyznać że jest kuszący ale jego cena jest odrażająca
  14. O, to był pewnie ten sławny tranzyt Szkoda że następnego raczej nie dożyję - chociaż jak będe jadł warzywa to może...
  15. Jeśli ktoś jest totalnym hardcorowcem, to może użyc jako punktu odniesienia samoloty Jak ktoś jest masochistą gdy Wenus będzie dostatecznie blisko Słońca, to można go także użyć jako świetny punkt orientacyjny . A tak na poważnie - nigdy nie próbowałem polować na Wenus w biały dzień, bo sądziłem że jest niemożliwe samo jej zobaczenie w świetle dnia. A jak się przedstawia sprawa z innymi planetami? Jowisz jest jasny, ale nie tak jasny jak Jutrzenka... ktoś próbował obserwować w biały dzień planety zewnętrzne?
  16. Ja snuję teorię (niekoniecznie poprawną), że byćmoże Ziemia odziaływałaby z siłami grawitacyjnymi innych ciał niebieskich (np. planet). Możliwa bylaby kolizja z inną planetą lub przechwycenie naszej małej planety przez gazowego olbrzyma tak, aby stała się jej księżycem?
  17. Miałem bardziej na myśli obiekt astronomiczny... Bo co do tych ,,ziemskich'', to o ile wiem że popularnością cieszył się miodzik - spadziowy
  18. Grodlife

    Jowisz 2007

    Zawisza... ALE Z CIEBIE WARIAT! JESZCZE WIĘCEJ takiego szaleństwa proszę ! PS: Chyba warto nastawiać ten budzik - po co czekać do 2011 roku?
  19. Ja zaś chciałbym się spytać jaki obiekt cieszył się największym zainteresowaniem na zlocie? No i pięknie, założę się że gdyby to była nocna fota to ujrzałbym tłum twarzy spoglądających w niebo
  20. A są w internecie jakieś atlasy (czy może mapki) do wydrukowania? Nie chodzi mi tu o CDC, tylko np. mapka typu ,,Jak zaliczyć cały katalog messiera w jedną noc''.
  21. Nastepne zdjęcia. Pokusiłem się aby zrobić panoramke razem z moją chatą...lecz góry możecie oglądać tylko w oknach bo reszta jest zupełnie przepalona
  22. Robercie, według linka który mi przysłałeś, wychodzi na to że na różnych stacjach badawczych jest inny czas - a ściśle ten urzędowy kraju do którego należy stacja badawcza . Jakie to proste rozwiązanie. Problem byłby wtedy, gdy podróżowalibyśmy z jednej stacji do drugiej - musielibyśmy wtedy ciągle przestawiać zegarki o dobre pare godzin... no chyba że przenieślibyśmy się ze stacji Mawson do Davis .
  23. No i widzisz - moja głupota nie zna granic . Teraz dopiero mi sie skojarzyło że oglądałem film dokumentalny o eskimosach na GRENLANDII. Bynajmniej nie jest to biegun ani północny ani południowy Co do casu to nawet moja nauczycielka od geografii nie potrafiła mi udzielić odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie
  24. Dzisiaj podczas luźnej lekcji PP, dumałem, dumałem aż w końcu nagle przestałem bo coś interesującego przyszło mi do głowy, a ściśle mówiąc zagadka na którą nie znam odpowiedzi. Mam nadzieje że mi pomożecie ją rozwiązać bo inaczej czekają mnie bezsenne noce . Na każdym południku w tym samym czasie jest inna godzina - o czym chyba każdy wie, czego skutkiem są strefy czasowe. Wszystko jest spoko - na jednym południku może być godzina 11.00 a na 15 stopni długości geograficznej dalej jest godzina 12.00 (co 15 stopni na wschód od południka 0 jest o godzine póżniej). Jednak rzecz staje się już troszke dziwna gdy w atlasie skierujemy wzrok na północ (lub południe), gdzie wszystkie południki w końcu zbiegają sie w jeden punkt (bieguny). I tutaj logika zawodzi - przecież na biegunach nie może być równocześnie godzina 11.00 i 12.00 . JAK JEST Z TYM CZASEM U ESKIMOSÓW?
  25. A jaka by była cena Taurusa 270? Możliwe że byłbym zainteresowany
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.