Skocz do zawartości

Voult

Społeczność Astropolis
  • Postów

    121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Voult

  1. @Szymek_O tak znamy. Nie chcesz sprzedać, to nie używamy
  2. Nie koniecznie, są zadowolone osoby. Ludzie mają tak samo pecha z Epsilonami, itp., więc nie ma reguły. Takie czasy. Podejrzewam, że mam szczęście do wadliwych egzemplarzy. Po zakupie wypadły mi śruby z wyciągu - cholera wie co, gwinty za krótkie? Załatałem temat na własną rękę, bo byłem napalony. Potem okazało się, że fabryczny rotator nie działa - nie trzyma osi. Ok, mogę nie używać. Teraz 3 miesiąc kolimuję - po skolimowaniu i założeniu korektora wszystko jest off... To chyba jego koniec kariery. Czekam tylko na pierwsze przejaśnienie.
  3. W teorii wszystko jest piękne (a my tacy młodzi i przebojowi), a w praktyce to 3 miesiąc mam jeden wielki w... nerw. Jak sobie wszystko ładnie teoretycznie ustawie, np. tak jak Krzysiek zasugerował (czyli na koniec koryguje wyciąg, a nie na początku), w każdym kolimatorze wszystko ładnie, to jak założę korektor, to wszystko jest off. Autokolimator - jasne, chętnie - nawet miałem ogłoszenie, że kupię. Zresztą z tego co wiem, to nie ja jeden na niego poluję. Sprzedasz? Bo jak nie, to rozmowa o niczym. Na tę chwilę ilość wad przerosła radość ze sprzętu. Bez sensu robota.
  4. Ostatnio miałem kilka ładnych nocy, więc usiadłem pokolimować. Chciałbym też wyjaśnić, że wszystko robie jak w poradniku Hamala, czy innych osób, zagranicznych tutorialach, wideo, itp, także sugestii i rad podsyłanych przez was. A pozycję gdzie patrzę okiem w otwór cheshire ustawiam w "ognisku", czyli sprawdzając na kartce, że w tym miejscu, bez korektora, okularu, itp. ostrzy mi się obraz zza okna (np. drzew). http://indexhamal.pl/astrofotografia/Rygor.htm Oczywiście wszystko zaczynam od tego, że wyciąg ustawiony laserem idealnie prostopadle do ściany teleskopu - i nie dotykać! Oraz zawsze, ale to zawsze dbam, by lustro wtórne nie było obrócone w którąś strona - to chyba najtrudniejsze ze wszystkiego. Rozumiem, że wszystko wizualnie w cheshire powinno być jak na schemacie: Jak odsunąłem lustro wtórne bliżej głównego, to udało mi się ustawić tak, że zamieniając kolimatory miałem idealnie wyśrodkowane i w cheshire i laserem HG 635 (i na holo-siatce, i punktowo). Ale wtórne było ewidentnie wizualnie nie w środku wyciągu - czyli nie tak jak na schemacie, bardziej tak: Specjalnie ustawiłem wtedy kamerę za blisko korektora żeby zobaczyć krzywiznę gwiazd. Było dokładnie taka jak przewidywałem, czyli byłem kadrem w (mniej więcej) takim punkcie i wszystkie gwiazdy wskazywały lekką komę w tym samym kierunku. (strzałka to przód teleskopu) Wiadomo, że chciałbym się ustawić w takim miejscu No to siadam kolimować. Pierwsze co odkryłem, to że jak wyjmę lustro wtórne i puszczę laser przez otwór środkowy w pająku, to promień nie trafia w środek znacznika na środku lustra głównego (doughnut) tylko lekko z boku. Zachowałem precyzje, że to środek otworu. (mam nadzieję, że to widać na zdjęciu). Nie wiem, czy to ma znaczenie? No to próbuje ustawić legitnie, tak jak wszędzie to ładnie opisane, że - lustro wtórne ma być idealnie na środku wyciągu - i napotykam dziwny problem. Nie da rady już bardziej przesunąć lustra wtórnego od głównego, nie jest w środku wyciągu - blokuje dalszy ruch taki "kołnierz" w którym jest gwint śruby środkowej. No raczej nie będę tego piłował - chociaż takie coś widziałem na jednym blogu (Japońskim?) https://asterism5592.blog.fc2.com/blog-entry-594.html W tej pozycji wtórnego zauważyłem też, że mogę zapomnieć, że ustawię laserem. Albo cheshire jest ok, albo laser jest ok - nie ma takiej możliwości, że zamieniając je oba pokażą idealne ustawienie jednocześnie w środek. Taką zbieżność dla obu narzędzi mogę uzyskać tylko w pozycji opisanej na początku - czyli wtórne bardzo nie w środku wyciągu, a zdjęciami jakby "z boku kadru". W tej chwili więc ustawiłem go sobie "na oko", używając cheshire, wtórne najdalej od głównego jak śruby pozwalają. Laser poszedł w odstawkę. Wizualnie kolimacja trzyma środek i bez i z korektorem. Ale mam wrażenie, że teraz lustro nie tylko nie jest jeszcze na w środku wyciągu w sensie głębokości, ale także zaczęło uciekać w bok - nie obrotem w swojej osi, ale przesunięciem na bok. W sumie to by było nawet logiczne, bo ten (krzywy?) otwór śruby głównej lustra wtórnego, w połączeniu z kołnierzem ograniczającym dalsze przesunięcie, wymusza pewien kąt pod jakim jest ustawione. Teoretycznie można by podziałać wyciągiem - tyle że wtedy łamię zasadę, że ma on być ustawiony absolutnie prostopadle względem... no właśnie, czego? Ściany teleskopu? Toru otworu krzywego pająka? Toru promienia lasera względem doughnuta lustra głównego? Nie pomierzyłem jeszcze, czy sam doughnut jest na środku lustra głównego. Macie jakieś pomysły co z tym zrobić? Czy przez tę "krzywiznę" pająka takie problemy? Wychodzi na to, że za dużo tu krzywizn. Pamiętam, że już na początku jak go dostałem i zacząłem kolimować, to miałem dziwne przeczucie, że to wtórne jest jakoś za głęboko i nie da się przesunąć bliżej (środka wyciągu). Zajączek da pogodę, to zbadam obecne ustawienie na gwiazdach. Zobaczymy "co teraz". Ps. 1. nie wrzucam informacji z ASTAPa, bo znam go za słabo i trochę spieprzyłem, bo nie mam pojedynczych .fit'ów od początku posiadania sprzętu tylko końcowe stacki. Ps. 2. nie wrzucam zdjęć "z cheshire", bo wiem, że ciężko zrobić poprawne - zawsze się coś przesunie, do tego pokazaliście w swoich wiadomościach, że nawet kamerką astro nie da się wiarygodnie tego zarejestrować, bo miewają krzywo ustawione matryce.
  5. Raczej tak. Sprawdź jeszcze w innej przeglądarce.
  6. A nie jest tak, że jak jesteś głównym bliżej wtórnego, to część stożka "przeleci" wokoło wtórnego? I odwrotnie - będąc dalej głównym wtórne "obejmie" więcej. Może Justynie chodzi o to, że na tyle przesunęła główne, że punkt ostrzenia jest po odbiciu we wtórnym w takim miejscu w którym jest już poza zakresem ruchu wyciągu.
  7. Jak masz dobrze ustawione wtórne, to już najlepiej nie dotykaj, nawet na nie nie patrz Ja mam z nim właśnie największe problemy. Główne można po prostu dokręcając śruby z tyłu.
  8. Ostatnio miałem lustro główne za daleko od wtórnego i zrobiło się 412.
  9. Taki ziuum podczas dzisiejszego sprawdzania sprzętu. ksiezyc.mp4
  10. No właśnie może tak być. Znaczy nie zupełnie wyjąć i coś tam drastycznie przestawiać, ale może będziesz musiała przesunąć np. wtórne poluzowując środkową śrubę i dokręcając korygujące (lub stosownie odwrotnie). Tylko mówimy o przesunięciach rzędu mikro/mili-metra. Ten teleskop jest aż tak wrażliwy na takie zmiany.
  11. Zawsze to lepsze niż czarowanie sprzedawców. Z czasem (wiedzą szczególnie o nim) będzie coraz lepiej. To jest ten sam, tylko rebranding (Sharpstar robi im na zamówienie). Różnią się chyba śrubami kolimacyjnymi Kupowałaś nowy? Bo teraz takie dają w zestawie:
  12. Voult

    darki

    Light leak podcza robienia darków - gdzieś ci jakąś szczeliną dostaje się światło na matrycę. Jeżeli po prostu zakrywasz deklem teleskop, to może tor nie jest idealnie izolowany.
  13. Właśnie chcę doprecyzować to co napisałem o Howie Glatter - nie jest panaceum, ale pomógł mi rozwiązać MÓJ problem, tj. wycentrowania lustra wtórnego względem wyciągu. Zasugerowałem się tym artykułem http://dandjreed.homedns.org/collimation/lasercoll.html Na pewno musiałem zacząć od wyjęcia lustra wtórnego (np. cały pająk z lustrem odkręcić) i sprawdzenia laserem, czy punkt w którym laser świeci na ściankę boczną teleskopu jest w tej samej odległości co wchodząc w wyciąg (jest w artykule) - wtedy eliminuje się tilt wyciągu. Potem trzeba ustawić dobrze lustro wtórne na w stosunku do wyciągu - w sensie jak głęboko jest przesunięte w stosunku do lustra głównego (pamiętając że musi też być idealnie ustawione w jego osi obrotowej). Wszędzie kąty mają być proste. A jak wszystko ok, to dopiero ustawiać lekkie pochylenie (tilt) lustra głównego. Bez tego jak bym nie ustawiał, to miałem na zdjęciach albo tilt, albo komę. Jestem zdziwiony, że wbrew logice i wszystkim opisom w moim wypadku nawet odbicie lustra głównego w lustrze wtórnym muszę mieć przesunięte (w przeciwną stronę niż jak "owal", który pokazujesz, że w stronę przodu teleskopu). Obecnie jestem na etapie badania, czy trzymając kąty proste, lustro wtórne ustawione idealnie prosto względem wyciągu, to odległość lustra głównego od lustra wtórnego ma znaczenie (vide co napisał kolega @count.neverest), oraz nawet czy jak głęboko umieszczony jest cheshire (laser?) ma znaczenie (w sensie czy patrzymy z punktu gdzie była by "płaszczyzna ostrzenia" kamery). Ale @Justyna Wojtczak odpowiadając na Twoje pytanie - tak, ten owal ma być tak odsunięty - tym bardziej im większy jest offset danego układu optycznego - w naszym wypadku ogromny. Będziesz też to widzieć na teście gwiazdowym, dokładnie tak jak pokazałaś, gdy ostrość jest in, albo out, to cień centralnej obstrukcji nie jest w środku, ale stosownie odsunięta w jedną, lub drugą stronę. Podobno najlepszym narzędziem do wykolimowania go jest https://catseyecollimation.com/autocol.html#xlkfeatures oczywiście ciężko dostępne. Ten teleskop jest okrutnie trudny, niestety czarno-biały - nie można ustawić dobrze, albo bardzo dobrze, musi być ustawiony idealnie. Już dwa razy chciałem go spakować i po prostu wyrzucić. Niestety jestem uparty, do tego tutaj koledzy (szczególnie @_Spirit_) pokazują czasem z niego super ostre dobre zdjęcia, więc się da, tylko jeszcze nie wiem jak Jak nie, to zawsze pozostaje pomoc @Tom-cio, ale on ma strasznie dużo pracy i nie wiadomo kiedy pomoże. Dodatkowo kilka artykułów: https://catseyecollimation.com/pensack.pdf https://www.cloudynights.com/articles/cat/articles/collimating-a-maksutov-newtonian-with-a-howie-glatter-laser-collimator-r3377 Ps. nie wiem z którego roku masz wersję, ale zeszłoroczna (2022) na szczęście ma poprawiony problem "latającego lustra głównego". Fabrycznie dodano korkowe podkładki. To był dopiero problem z kolimacją, jak Ci nagle się wszystko samo rozjeżdżało i nie wiedziałaś dlaczego.
  14. Ja walczę, już 3 miesiąc. W czwartek jak dostałem laser Howie Glatter, to się rozwiązał problem. Okazało się, że przez gigantyczny offset tego układu trzeba „przestać myśleć logicznie” , szablonowo, jak o kolimacji normalnego newtona. Taka sugestia co masz mniej więcej widzieć w okularze kolimacyjnym - tym który dostałaś z teleskopem - chodzi o ustawienie „okręgów”, że nie mają być idealnie w środku. Przy takim ustawieniu mam prawie idealnie (ASTAP mi podaje tilt < 10%). Kolejny problem, to backfocus - już widzę, że na pewno nie będzie to deklarowane 55mm, a raczej coś 57-58.
  15. Voult

    [S] Baader Laser Colli Mark 3

    To ogłoszenie jest ZAKOŃCZONE.

    • SPRZEDAM
    • Używany

    W pełni sprawny, ale był kolimowany - po zabiegu trzyma punkt (nie gwarantuję, że nawet na kilometrze ale w newtonie trzyma). Kupiony w listopadzie 2021 (Delta, gwarancja). Dodatkowe baterie w zestawie (lubi szybko zjadać). Sprzedaje przez przesiadkę na Howie Glatter (głównie chodziło o nakładki holograficzne, bo tak punktowo Laser Colli się sprawdzał). Cena z wysyłką (paczkomat). Zapraszam do odbioru osobistego.

    200 zł

  16. Voult

    [S] William Optics Binoviewers

    To ogłoszenie jest ZAKOŃCZONE.

    • SPRZEDAM
    • Używany

    Pełny zestaw, okulary 20mm 66o, barlow 1.6x, gwarancja, rachunek (kupione w t.pl w czerwcu 2022). Bez rys, czy uszkodzeń. Może być trochę kurzu na okularach, ale pryzmat czysty. Fajne, ale stwierdziłem, że jednak za mało korzystam, częściej zdjęcia (EAA). Cena z wysyłką (paczkomat). Zapraszam do odbioru osobistego.

    1 000 zł

    Tychy - PL

  17. To ogłoszenie jest ZAKOŃCZONE.

    • KUPIĘ
    • Nowy

    Jak w temacie. Może komuś zalega niepotrzebny.

    123 zł

  18. Ja tam dostałem za darmo, to i oddałem za darmo. A co do wiedzy o rabatach - no niestety nie każdy o tym wie dlatego pewnie sklep rozdaje - żebyście wrócili i zostawili wincej pinionca. Cieszcie się, że w ogóle, a nie jeszcze op... spławianie żebyście więcej nie wracali i nie myśleli żeby może jeszcze znowu coś kupić.
  19. Jasne, masz rację, generalizowałem, chodziło mi bardziej o podejście, że jednak „kilka godzin”, a nie jedna klatka. Jest kilka problemów i szum odczytu jest jednym z nich. Stad moje zdziwienie jak to ogarnęli tutaj Bardzo też polecam, co sam wziąłem mocno do serca, szczególnie że działam w Bortle 6, tak jak kolega autor tematu
  20. To że nic nie widać na jednej klatce nie znaczy, że nic tam nie ma. Równie dobrze mogłeś zrobić 300 x 1 sekundę - liczy się łączny czas ekspozycji. Zrób godzinę, dwie, trzy w dowolnym wybranym przez ciebie czasie ekspozycji, zestackuj, to zaczniesz coś widzieć. Przyjrzyj się jak robią inni koledzy tutaj, niektórzy zbierają materiału po 50 godzin. Tak, to filtr wąskopasmowy, a galaktyki najlepiej w pełnym rgb - co nie znaczy, że nic nie złapiesz. I najważniejsze - nie zniechęcaj się, bo nic nie widać
  21. Fajne mamy niebo, takie przejrzyste i nie ma nudy.

    Nie stack, pojedyncza klatka, 60 sekund.

     

    Light_NGC2244SatelliteCluster_60.0s_Bin1_20230215-182919_0019.thumb.png.c84ae4c46f84400e721b116e2ff0c3a3.png

    1. beny

      beny

      Trochę nie rozumiem nad czym tak bolejemy. O ile nie robimy naukowych pomiarów, to żaden problem bo wynikowo algorytmy sobie z tym poradzą.

    2. Voult

      Voult

      Jasne, że algorytm sobie poradził. Bardziej mi chodzi o to, że "narazie" sobie poradził.

    3. beny

      beny

      Zawsze sobie poradzi ;)

  22. Plate Solving/Polar Aligment - przy 400-500 działa w porządku. Prawie wcale nie widzę gwiazdy polarnej, a daję radę całkiem przyzwoicie się ustawić. Trzeba tylko się trochę nauczyć jak to działa, bo za pierwszym razem nic mi nie wyszło. Ale tak jak piszecie - powyżej metra bym chyba nie ufał. Wady, które odkryjesz: nie nadaje się do planetarnej astrofotografii, ale jak zrobisz se filmik w AA+, np. z księżycem, to ci doda ekscytującą muzyczkę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.