Skocz do zawartości

wojski

Społeczność Astropolis
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wojski

  1. UPS, to mi trochę zburzyło wewnętrzne samozadowolenie że mam wykolimowanego telepa A jak w takim razie laserem wykolimować LG, skoro po machinacją LW kropka jest idealnie w środku ...
  2. Super filmik Hans. Mam tylko pytanie, czemu w kolimacji laserem, po nastawieniu dobrze lusterka wtórnego, facet wziął się za główne. Do tej pory zawsze robiłem tak, że jak po kręceniu LW laserowa kropa była w środku to LG w ogóle nie ruszałem.... (???) Zresztą mój kolimator laserowy nie ma takiej bajeranckiej opcji że można z boku na niego patrzeć
  3. Ostatnio zauważyłem, że na zwierciadle poza typowymi pyłkami na które zgodnie z forumowymi wytycznymi nie zwracam uwagi pojawił się "bonus". Wygląda to na jakiegoś owadziego kamikadze, który się rozpłaszczył i trochę z niego wyciekło. CZy jest to powód do czyszczenia czy nie - chodzi o to czy owadzie flaki mogą zrobiś jakąć wżerkę czy też wysychają zostawiając niegroźną plamkę. Zrobiłem fotkę, żeby Wam pokazać ale cholera ma za dużą pojemność (715kB) i nici z tego... pd w.
  4. Właśnie sprawdzałem mojego nowo zakupionego LVW5mm (Synta 8) i na Jowiszu nie mogę dobrze wyostrzyć. czy to kwestia seeingu - bądź co bądź jest nisko nad horyzontem, mamy czerwiec a wieczory w Boże Ciało były dosyć "wilgotne". Czy w czerwcu jest zawsze tak kiepsko czy może pies jest gdzie indziej pogrzebany (np. kiepski wyciąg w Syncie). Kolimacje laserem sprawdzałem i jest ok. pd w.
  5. Kumpel w Stanach właśnie mi zamówił LVW 5mm - cholera chciałem 8mm ale już zeszły (jak mi 5 mm nie podpasi do Synty 8 to ją najwyżej sprzedam) ALe właściwie piszę, ponieważ powiedziano mu że "firma jest w likwidacji i nie będą uzupelniać zapasów". . Wiecie coś więcej na ten temat - Czyżby LVW miały wkótce zniknąć z rynku? pd w.
  6. TEż coś czułem, że lepiej będzie uzbierać do LVW. dzięki
  7. Nadal nie wiem czemu bez nasadki bino nie można w Syncie złapać ostrości???????????????
  8. Dziś obserwowałęm Saturna moją Syntą 8 - poza zestawem podstawowym mam jeszcze barlowa deluxa vixena. Przy wpakowaniu 10mm i barlowa(czyli 240x) Saturn cholernie szybko uciekał z pola widzenia - jako ze dopiero wprawiam się w obsłudze dobsona nie muszę dodawać, że to troche upierdliwe. No i to pole w porównaniu do 25 strasznie małe. NAszła mnie od razu myśl że z LVW problem byłby znacznie mniejszy. Co o tym sądzicie - czy warto wydawać tyle kasy, i czy pole w zwykłym LV jest dużo mniejsze( i nie chodzi mi o jakieś "matematyczne" stwoerdzenia że pole jest w LVW większeo 20 stopni, tylko o subiektywne odczucie przy obserwacji) Tu od razu plynnie przejde do tematu zmiany tego syfnego 10mm ( 25-ka na razie musi wystarczyć, jak na początek chyba nie jest taka zła). Oczywiście najchętniej wziąłbym coś w miarę uniwersalnego co mi z barlowem wystarczy na jakiś czas. Czyli żebym mógł wydusić więcej z planet i jakieś DSiki przy okazji A propos uniwersalności - macie jakieś doświadczenia z okularami o zmiennej ogniskowej np:Okular Vixen LV 8~24 mm http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...33375cf51f06e7b Pytanie co mi radzicie, biorąc pod uwagę, że chciałbym w miarę mozliwosci mieć jak najlepszy komfort obserwacji - bez konieczności targania Syntą co 10 sekund , żeby dogonić Jowisza lub Saturna. CZy lepiej 8mm ( byłoby od razu do małych DS) i do tego barlow do planety, czy może 6mm do planet, Lv czy dozbierać do LVW, cholera......za duży wybór przy zbyt makej ilości kasy I jeszcze jedno na koniec - czy mając taki sam okular np. LV 8, ale jeden w opcji wyciągu 1,25, a drugi 2" jest duża różnica w komforcie obserwacji. dzięki w.
  9. WIehu napisałeś: "Używam go wraz z nasadką bino- bez niej nie można w Syncie złapać ostrości." Jako że też mam Syntę zdanie to bardzo mnie zainteresowało - co to takiego ta nasadka bino.? Fakt faktem, że przy kręceniu śrubami w Syncie, wszystko chodzi jak cholera , czasem wypada z pola
  10. Oczywiście pomijam drobny szczegół, że przy dużym LP, gdy widać tylko to co naprawdę jasne - mogłem nie wcelować w Saturna tylko np Arktura Chodzi mi o Wasze ogólne doświadczenia z pogarszaniem się obserwacji w wiązku z ociepleniem.
  11. TEleskop mam od zimy, więc wiosenne obserwacje to dla mnie nowość. DO tej pory jak wychodziłem ze sprzętem na balkon przy ładnym niebie, to patrząc na saturna na dzień dobry - pomijając duże LP, przy nieschłodzonym sprzęcie widziałem pierścienie. Teraz przy temperaturach plusowych (tym samym dużym LP) i wiekszej wilgotności powietrza Saturn to duża rezedrgana gwiazda - bez względu na powiększenia. To wpływ prejrzystości powietrza związanej z ociepleniem jest taki duży? Czy może chodzi o coś innego (kolimacja jest ok) dzieki w.
  12. A mi chodzi po głowie chytry plan - wynikający z lenistwa- uszycia na miarę DUŻEJ torby zakładanej jak plecak, w którą wlazłaby zmontowana Synta 8. KAwałek tuby mógłby od biedy wystawać. Grunt żeby konstrukcja dała radę 20 kg Jeśli to nie wypali to zamówie 2 - jedną ma montaż na plecu, drugą na tubę, w łapę.
  13. MAm pytanie, może dla niektórych banalne, ale ja z optyki to jestem noga - czemu telep daje odwrócony obraz. Skoro lornetki dają obraz rzeczywisty, to w teleskopie można by chyba było zrobić to samo ( chyba że działo by się to kosztem jakości obrazu to wtedy rozumiem...)
  14. Dzięki za rady - kolimator chyba rzeczywiście pójdzie na pierwszy ogień (mapki,latarki, termosy ciepłe skarpetki etc. już mam ) MAm jeszcze pytanie odnośnie przyszościowej wymiany okularów - problem wyciąg 2x czy 1,25. Sensownie jest raczej kupować wszytko w jednym kalibrze. W którym z nich są lepsze obrazy - i czy róznica jest minimalna, czy zauważalna. Jak z wygodą obserwacji - czy wolicie "przytykać" oko do 1,25 czy do 2x O różnicy w cenach nie mówmy bo wiadomo... I jeszcze jedno, czy filtr LP dużo daje w warunkach miejskiej balkonowej obserwacji? pd wojtek P>S. Wczoraj skręciłem SYNTĘ 8
  15. I jeszcze jedno, jak jest z różnicą obserwacji przy srednicach 1.25 i 2. Czy lepiej kupić coś lepszego w średnicy 1,25, czy tańszego/gorszego w 2. A może zacisnąćpasa i zbierać na lepsze w 2
  16. W poniedziałek dotrze do mnie SYNTA 8. MAm pytanie do jej użytkowników. Mając do wydania na sprzęt jeszcze jakieś 600-700 zł, co byście kupili. Czy wszystko władować w jednego lantana, czy kupić 2 ale tańsze za 350 zł. A może na początek pozostać przy standardowych Plosslach za to dokupić parę filtrów i dalej odkładać na LV lub LVW. ???????????? dzieki w.
  17. Jak dla mnie obraz z synty6 był najlepszy - o dziwo epszy od tego małego apo
  18. Jak będzie bezchmurnie to raczej wpadnę -tylko pytanie o której się wszystko zaczyna...
  19. A o której zbiórka w sklepie ???
  20. Motyla noga, muszę wszystko dobrze przemysleć Trochę z innej beczki - powiedzcie czy wciągu roku odbywają się jakieś targi optyczne w Polsze czy u sąsiadów, po których sprzęt tanieje -w związku z wejściem nowych modeli? Nie chciałłbym czegoś kupić i po miesiącu/dwóch pluć sobie w brodę, że nie poczekałem. P.S Albo mi się wydaję alboo wcięło jeden post Hansa po wczorajszych zawirowaniach na forum???
  21. W sumie po przemysleniach i lekturze została mi para kandydatów: - tania Synta 8 i za resztę kasy inwestycja w lepsze okulary + pogodzenie się z odłożeniem sensowniejszego focenia na bliżej nieokresloną przyszłość - Sky-Watcher (Synta) SKP2001EQ5 ( w opinii sprzedawcy to dokładnie to samo co C8-N tylko kapkę tańszy) no i zbieranie kaski na okularowe upgrade'y Owiedziłem DEltę i zobaczyłęm na własne oczy rozmiary telepów. Tuba 200mm jest akceptowalna, montaż paralaktycznypod nią też wcale nie zbyt duży. Z Dobsonów stała synta 6 i była całkiem malutka, biorąc pod uwagę tubę 8 i trochę większy montaż również nie powinna straszyćrozmiarem. Reflektor raczej odpada - taki o średnicy >100 z montażem to kawał sprzętu, wwiększy niż reflektor 200. Tak więc decyzja sprowadza się w praktyce do łatwości transportu i targania wszystkiego na pole.[balkon mam dyży więc tu nie ma znaczenia - 1,8x3, barierka wys. 110 przemawia raczej za paralaktykiem) Teraz mi poradzcie i powiedzcie jak to jest w praktyce z DObsonami - wiadomo na polu nie zawsze jest równo., Zdarzają też rejony pogórkowate - jak w takich warunkach sprawdza się dobson, czy musi mieć zawsze równo czy lekkie przechyły są akceptowalne, jak wtedy wygląda sytuacja z prowadzeniem, czy jest o wiele cięższa niżw paralaktykach?. Zakladam że transport Synty 8 polegał by na noszeniu tuby w plecaku, a złożonego montażu w jakiejś dużej torbie którą bym sobie uszył na miarę. Transport paralaktyka analogicznie - tuba w plecak, zmontowana reszta w łapach. CZy samemy w warunkach nocnych polowych łatwiej zmontować dobsona czy paralaktyka. Jak z przechowywaniem w domu - jak zdejmę tubę z paralaktyka, to czy mogą ją po prostu postawić w w pionie w wolny kąt, a montaż schować w wersalę, czy lepiej trzymać wszystko zmontowane - wtedy musiałby stać na balkonie. Mam 2 pokoje więc ilośc zajmowanego miesjca ma znaczenie. Z syntą problem mniejszy - tuba w pion i do kąta Dla mnie lista + i - wyglada tak: Synta - plusy:tania,lżejsza, zajmuje mniej miesjca w domu minusy: montaż Skywatcher plusy: montaż(focenie, łatwiejsze prowadzenie,trójnóg) minusy: cieższy, droższy Osobiście bardziej się skłaniam ku SKywatcherowi, chyba żebyście mi napisali, że obsługa terenowa dobsona nie jest wcale o wiele trudniejsza i upierdliwsza od paralaktyka. pzdr
  22. DZięki za odpowidzi - to już mniej więcej wiem czego chce i proszę o Wasze opiniue nt, konktretnych modeli. Chcę przeznaczyć na teleskop do 3000, oczywiście jak coś dobrego będzie za 2500 to się nie obrażę Myślę o czymś co będę woził od czasu do czasu na Mazury, podglądał z balkonu księżyc i planety i chodził na kilometrowe spacerki pod las kabacki. Ciężary mi nie straszne, oby było za co chwycić – myślże 20-30 kg nie powinno stanowić problemu, ale wiadomo czym lżej tym lepiej. Jeśli chodzi o obserwowane obiekty to wstępnie chciałbym wszystkie, póki się nie połapie co mnie najbardziej rajcuje. Fajnie byłoby mieć też przyszłościową opcję na robienie fotek. Z tego co się poorientowałem, to wszyscy polecają raczej lustra, tak więc refraktor raczej na drugim miejscu ale jeślibym się skusił to znalazłem 2 różne zestawy o różnej światłosile – który Waszym zdaniem jest bardziej uniwersalny? : 1. http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=175 Średnica obiektywu: 120mm - Ogniskowa obiektywu: 1000mm - Światłosiła: 1:8,4 2. http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=176 Średnica obiektywu: 120mm - Ogniskowa obiektywu: 600mm - Światłosiła: 1:5 Ta światłosiła to mnie trochę jeszcze myli – bo z jednej strony 1:5 powinien być lepszy do DS., a drugiej czytałem że rerfaktory do DS powinny mieć raczej w okolicy 1:10, więc sam już nie wiem. Zwłaszcza, że ktoś jeszcze napisał, że swiatłosiła to ma znaczenie tylko przy zdjęciach…? No i pytanie czy ten drugi nie ma za słabej ogniskowej do porządnej obserwacji planet? Ale przejdźmy do reflektorów. Czytałem dużo entuzjastycznych opinii o Syncie 8 i 10 na dobsonie. No i ta cena boska. Z drugiej strony zastanawiam się czy (pomijając opcję zdjęć) do ustawiania w szczerym polu nie jest praktyczniejszy jakiś paralaktyk? I w ogóle jak jest z praktyką ( wygoda, awaryjność, pielegnacja) – dobson vs. paralaktyk? 1. Czyli opcja pierwsza - tuba synta + dobson lub paralaktyczny. 2. Co sądzicie o rodzimej produkcji - Teleskop "Astrokrak" Antares, cena dobra., zwierciadło 25, ogniskowa 1200 - nie wiem tylko jak z rozmiarami i wagą, bo nie podali … http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=145 3. C8- N – tu jestem w kropce bo czytałem na www.astronoce.pl recenzje, z której wynikało że niespecjalnie ogląda się przez niego Księżyc, z kolei tu na forum czytałem że księżyc się ogląda dobrze więc sam nie wiem – jak sądzicie? No i czy mając do wyboru za te same pieniądze Celestron StarHopper 10, ze zwierciadłem 254, tyle, że na dobsonie to co byście wybrali? (w sumie mając dobrą tubę to w przyszłości można tylko montaż dokupić…) 4. Soligor" MT-800 http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=238 Średnica zwierciadła: 200mm - Ogniskowa zwierciadła: 800mm - Światłosiła: 1:4 Niezła światłosiła – niezła cena – czy ktoś miał z nim dobre/złe doświadczenia ? 5. Zamówić sobie jakiegoś składaka – oddzielnie tuba, montaż etc. Czy w praktyce to się opłaca, nie wychodzi drożej etc. Jeśli nie to może jakaś propozycja? TO moje 5 typów – co byście wybrali na moim miejscu, uwzględniając plusy i minusy – nie lubię niespodzianek . A może znacie coś całkiem innego i lepszego w tej cenie?. Poza jakością obrazu znacznie ma dla mnie jakość produktu – nie chce się po roku denerwować, że coś się sypie i trzeba reklamować. Jeszcze jedno czy kupując telepa pod kątem przyszłej fotografii, zamawiać od razu z korektą komy, czy trzeba to montować samemu - czytałem, ze z komą potrafią się rozprawić niektóre okulary? Dzięki i pozdrawiam.
  23. Witam wszystkich! Po okresie lornetkowania przymierzam się do zakupu teleskopu. Zanim na cokolwiek się zdecyduję mam prośbę o wyjaśnienie paru rzeczy dotyczących obrazów dawanych przez teleskopy. 1. OBRAZ - buszując po forum natknąłem się na informację, że przez teleskop widać zawsze obraz czarno-biały. Co to znaczy? Czy jest to taki cza-b jak na starych zdjęciach i odcienie i szarości są w stylu „Kapitana Klossa” . Czy chodzi może o cz-b jaki widzimy patrząc się na gwiazdy nieuzbrojonym okiem – czyli jak dla mnie bardziej – czarno-błękitny. I jak jest z planetami – czy widać kolory np. Jowisza, albo Marsa czy raczej wszystko jest odrealnione jak np. obraz z noktowizora . Prosiłbym o zamieszczenie paru fotek odzwierciedlających jak oko widzi dane obiekty przez teleskop (czyli mgławice bez kolorowych gazów etc). Ma to dla mnie o tyle znaczenie, że w końcu teleskop kupuje się dla ładniejszych obrazków niż przez lornetę i chcę wiedzieć na co mogę liczyć. Napalę się niepotrzebnie na jakieś piękne kolorowe DSy jak ze zdjęć i się jeszcze zrażę 2. POWIĘKSZENIE – ponieważ obserwację przez lornetkę nie dają żadnego pojęcia o tym jak może wyglądać np. mgławica widziana w powiększeniu 100x lub 200x, również prosiłbym o powklejanie paru fotek z opisem w jakim powiększeniu był obiekt obserwowany. Chciałbym wiedzieć jak wygląda Jowisz, Księżyc albo jakaś M w powiększeniu 100, a jak w powiększeniu 200 i czy jest nadzieja na zobaczenie Jowisza albo Końskiej Głowy w takiej wielkości jaką ma np. Księżyc widziany gołym okiem ( przy budżecie za ok. 3000 zł. )Jest to dla mnie istotne przy wyborze teleskopu – chcę wiedzieć ile się mogę spodziewać po danym powiększeniu i czy jest sens „wyścigu zbrojeń” w tej materii. Zwłaszcza że czytałem, że Polsce w ciągu roku jest ok. 30 dni z warunkami pozwalającymi na obserwacje o powiększeniu 300x. Przyznam się, że na samym początku chciałem po prostu kupić sprzęt o największym możliwym zwierciadle i tyle, ale po poczytaniu forum i różnych artykułów w sieci nabrałem wątpliwości. - Skoro nie mam za wielu szans na > 300x, to czy nie lepiej zainwestować w sprzęt o mniejszym powiększeniu ale lepszej jakości. Na początku byłem przekonany że tylko reflektor skoro poluje na powiększenie ale, teraz nie jestem już pewien. - Znalazłem również takąuwagę - „Wadą teleskopów zwierciadlanych jest to, że co jakiś czas trzeba napylać nową warstwę substancji odbijającej(najczęściej co rok lub dwa), co jest dość drogie, oraz przeprowadzać kolimacje, czyli pilnować prawidłowego ułożenia poszczególnych elementów, co jest dość trudne dla początkującego” . – jak to wygląda w praktyce, I czy w związku z tym nie lepiej kupić reflektor ciut słabszy ale za to lepszej jakości. No i właśnie - które firmy są bardziej solidne, czy polski astrokrak ustępuje jakością wykonania celestronom etc?. Oj, pytanie się pojawia za pytaniem, ale może się na razie powstrzymam i poczekam co mi odpiszecie w sprawie powiększeń. Dzięki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.