Milena Niemczyk

Czemu by zamykać ciekawą dyskusję?

W necie jest sporo interesujących artykułów odnośnie wpływu lajków na funkcjonowanie mózgu nastolatka. Choćby to:

https://akademia.nask.pl/blog/wplyw-mediow-spolecznosciowych-na-mozg-nastolatkow_i12.html

Żeby była jasność - ja tylko próbuje zrozumieć pewien fenomen, nikogo personalnie nie zamierzam krytykować czy ośmieszać.

Lajki i powiadomienia to są w gruncie rzeczy metody na uzależnienie. Celowo się tego używa, żeby osiągnąć efekt, tak jak celowo projektuje się żarcie w fastfoodach i hazard w grach na smartfona. Odstawianie tego i FOMO jest nieprzyjemne, ale do opanowania. To nie nikotynizm. Chociaż jakie długotrwałe ślady w psychice to zostawia, to się dopiero przekonamy.

Socmedia przyniosły o wiele groźniejsze zjawiska skutkujące już teraz zaburzeniami postrzegania ciała, odżywiania, poczucia wartości itp. nie wspominając o fejkach i promowaniu szkodliwych rzeczy, ryzykownych zachowań. I to nie tylko wśród młodzieży, ale i dorosłych. Tematu nikt nie rusza, bo po co. Tak jak od lat nic się nie robi z na wskroś szkodliwym systemem szkolnym, który meli już prawie wszystkie dzieci.

Za to wśród dorosłych ostatnio na topie jest np. żarcie muchomorów.

Raz lub dwa na rok do portalu przyłącza się osoba zafascynowana ASTRONOMIĄ ktróra czerpie z niej radość i nie dacie spontanicznie jej się cieszyć.